Szum po włączeniu 4x4...

MJ, CJ, YJ, TJ, XJ, KJ, KK, WJ, ZJ, XK, WK, WH, JK, JL, JT

Moderator: Mroczny

wojtek_pl
Posty: 452
Rejestracja: wt kwie 05, 2005 12:48 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Szum po włączeniu 4x4...

Post autor: wojtek_pl » pn kwie 25, 2005 8:41 am

Witam,
co może szumieć po włączeniu napędu 4x4 w XJ ?
Reduktor czy przedni most?
Jak bardzo groźne to jest i czy można tak jeździć ?
Pozdrawiam
Wojtek
Są takie dni, kiedy nawet prosta czynność fizjologiczna może być niebezpieczna...

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Post autor: misman » pn kwie 25, 2005 8:44 am

U mnie to opony... :roll:
:)21
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

wojtek_pl
Posty: 452
Rejestracja: wt kwie 05, 2005 12:48 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: wojtek_pl » pn kwie 25, 2005 8:52 am

Opony :o ?? ??
Pozdrawiam
Wojtek
Są takie dni, kiedy nawet prosta czynność fizjologiczna może być niebezpieczna...

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Post autor: misman » pn kwie 25, 2005 9:07 am

No :)21 ale u mnie to stale szumią, nie tylko po włączeniu 4x4 :)21
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Wojciechrr
Posty: 425
Rejestracja: śr gru 10, 2003 1:36 pm
Lokalizacja: Drezdenko
Kontaktowanie:

Re: Szum po włączeniu 4x4...

Post autor: Wojciechrr » pn kwie 25, 2005 9:10 am

wojtek_pl pisze:Witam,
co może szumieć po włączeniu napędu 4x4 w XJ ?
Reduktor czy przedni most?
Jak bardzo groźne to jest i czy można tak jeździć ?
Mówiłem żebys się wstrzymał, teraz to kasa, kasa, kasa :roll:

Ale w sumie, co bys nie kupił to kasa,kasa, kasa :wink:

wojtek_pl
Posty: 452
Rejestracja: wt kwie 05, 2005 12:48 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: wojtek_pl » pn kwie 25, 2005 9:17 am

A tak poważnie to co to może być ?
I ile to może kosztować a najtańszej wersji ?
Pozdrawiam
Wojtek
Są takie dni, kiedy nawet prosta czynność fizjologiczna może być niebezpieczna...

Awatar użytkownika
sator6
Posty: 372
Rejestracja: sob lis 06, 2004 10:52 pm
Lokalizacja: Warszawa/Lublin

Post autor: sator6 » pn kwie 25, 2005 10:38 am

W najtańszej ok 1000 PLN kup UAZA tam wszystko tak się tłucze, że nie słychać szumów :D

Lawek
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 63
Rejestracja: wt mar 15, 2005 9:27 pm
Lokalizacja: Wa-wa

Post autor: Lawek » pn kwie 25, 2005 11:07 am

Zależy jaki szum. U mnie też robi się trochę głośniej - to normalne.
Porównamy jak się spotkamy. Odezwę się by phone. Dzisiaj lekko zarobiony jestem. Będe pod piasecznem. Chyba że masz niedaleko.
XJ 4.0l, '91 - country, lift2" + BFG 31"

Awatar użytkownika
Mechatronik
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 63
Rejestracja: ndz lis 28, 2004 8:19 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Mechatronik » pn kwie 25, 2005 12:26 pm

Witam...
Sprawdz poziomy oleju w dyferencjale przednim i reduktorze.. :roll: ...
Pozdrawiam
Fregata pod pełnymi żaglami i Jeep na szlaku - TO JEST TO....Cherokee Limited 4.0 LPG \ 1990

wojtek_pl
Posty: 452
Rejestracja: wt kwie 05, 2005 12:48 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: wojtek_pl » pn kwie 25, 2005 12:41 pm

Mechatronik pisze:Witam...
Sprawdz poziomy oleju w dyferencjale przednim i reduktorze.. :roll: ...
Pozdrawiam
Wiem,
szykuję się do wymiany olejów to i sprawdzę / wymienię. Dzięki.
A zakładając, że poziom oleju jest właściwy, to co ten szum może oznaczać ?
Reduktor / dyferencjał do wymiany / naprawy / regeneracji* ? :cry:


* niepotrzebne skreślić.
Pozdrawiam
Wojtek
Są takie dni, kiedy nawet prosta czynność fizjologiczna może być niebezpieczna...

Awatar użytkownika
harris
 
 
Posty: 198
Rejestracja: sob kwie 23, 2005 6:31 am
Lokalizacja: GKA<->WH

Post autor: harris » pn kwie 25, 2005 12:57 pm

łożyska/koła zębate/olej
trza grzebać i szukać, taka uroda tego sportu :wink:

Awatar użytkownika
Radek666
 
 
Posty: 1324
Rejestracja: pn maja 24, 2004 9:22 am
Lokalizacja: Zurich

Post autor: Radek666 » pn kwie 25, 2005 1:27 pm

Wszystko zalezy co nazywasz "szumem"
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka :-(

Awatar użytkownika
WJ Jeep
Posty: 702
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:44 am
Lokalizacja: Grochów

Post autor: WJ Jeep » pn kwie 25, 2005 1:28 pm

Po włączeniu napędu 4x4 może szumieć szybciej płynąca krew :D

Awatar użytkownika
PKi
 
 
Posty: 1015
Rejestracja: czw lut 26, 2004 7:11 pm
Lokalizacja: Kaszuby
Kontaktowanie:

Post autor: PKi » pn kwie 25, 2005 5:25 pm

Oj fachowcy....

- po załączeniu przodu (zwłaszcza jeśli masz dyskonekta) to syf robi sie kilka procent głośniejszy w środku.
- może szumieć rozciągniety łancuch w reduktorze o obudowe, przy odrobinie ignorancji potrafi otworzyc brutalnie reduktor i sie upomniec o nowy :evil:
- moze szumiec most
- wał, krzyzaki,....
XJ '88 4.0 Kuna
Obrazek
OFFPOJE TEAM

franky
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 18
Rejestracja: pn maja 27, 2002 1:00 am
Lokalizacja: gdañsk, hiphip

Post autor: franky » pn kwie 25, 2005 6:13 pm

@wojtek:

nastepna (bezplatna) rada:
jezeli sie nie rozwali, nie naprawiaj!
amerikanie mowia:
if it aint broke, don`t fix it.

jezeli zaczynasz szukac/ sluchac szumow, itp bedziesz wywalac pieniadze z okna.
kazde "fachowiec" lub "warsztat" i "servis 4x4" bedzie mial swoja teoria, co jest do wymiane.
i tak szum zostaje.
G W A R A N T U J E :lol:
czekaja tylko na fraj...
jak sie rozsipie, widzisz co jest nie tak.
i wtedy wiesz, co trzeba naprawic.

wojtek_pl
Posty: 452
Rejestracja: wt kwie 05, 2005 12:48 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: wojtek_pl » pn kwie 25, 2005 7:03 pm

Spokojnie.
Pierwsze co zrobię to wymienię olej w mostach i reduktorze a potem zobaczymy czy będzie szumieć. Zresztą póki co nie muszę używać 4x4 a do zimy to jeszcze kupa czasu.
Pozdrawiam
Wojtek
Są takie dni, kiedy nawet prosta czynność fizjologiczna może być niebezpieczna...

Awatar użytkownika
Mechatronik
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 63
Rejestracja: ndz lis 28, 2004 8:19 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Mechatronik » czw kwie 28, 2005 11:37 pm

Brawo :)2
Rozsądna Decyzja :D
Pamiętaj tylko o kupnie właściwych olejów !!
Pozdrawiam
Fregata pod pełnymi żaglami i Jeep na szlaku - TO JEST TO....Cherokee Limited 4.0 LPG \ 1990

wojtek_pl
Posty: 452
Rejestracja: wt kwie 05, 2005 12:48 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: wojtek_pl » śr lip 20, 2005 7:16 am

OK. Jestem po wymianie olejów w mostach, reduktorze i skrzyni biegów.
I szum nie zniknął tylko jakby jest bardziej słyszalny... :(
Moje podejrzenie pada na łańcuch reduktora...
Albo krzyżaki...

Cholerka... znowu wydatki... nieplanowane...

Ile taki łańcuch kosztuje? Warto używki szukać czy też od razu nowy ?

Chyba niedane mi będzie nowych opon kupić... Bo co uzbieram trochę kasy to wyskakuje jakiś grzmot i kasa znika... :(
Pozdrawiam
Wojtek
Są takie dni, kiedy nawet prosta czynność fizjologiczna może być niebezpieczna...

Lawek
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 63
Rejestracja: wt mar 15, 2005 9:27 pm
Lokalizacja: Wa-wa

Post autor: Lawek » śr lip 20, 2005 7:43 am

spoko. dzisiaj posłuchamy tych twoich szumow. porownamy z moimi.
XJ 4.0l, '91 - country, lift2" + BFG 31"

Wojciechrr
Posty: 425
Rejestracja: śr gru 10, 2003 1:36 pm
Lokalizacja: Drezdenko
Kontaktowanie:

Re: Szum po włączeniu 4x4...

Post autor: Wojciechrr » śr lip 20, 2005 7:43 am

Wojciechrr pisze:Mówiłem żebys się wstrzymał, teraz to kasa, kasa, kasa :roll:

Ale w sumie, co bys nie kupił to kasa,kasa, kasa :wink:

Czy ja mówiłem coś o kasie :wink: :lol: :wink:

Awatar użytkownika
golony
Posty: 656
Rejestracja: ndz paź 24, 2004 1:29 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: golony » śr lip 20, 2005 7:48 am

ja bym to olal ..kup sobie sluchawki dzwiekochlonne takie jak traktorzysci maja i....olewaj.jak kazdy szum i skrzypniecie bedziesz sie staral w zarodku usunac to albo zwariujesz albo zbankrutujesz! :P

wojtek_pl
Posty: 452
Rejestracja: wt kwie 05, 2005 12:48 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: wojtek_pl » śr lip 20, 2005 7:59 am

golony pisze:ja bym to olal ..kup sobie sluchawki dzwiekochlonne takie jak traktorzysci maja i....olewaj.jak kazdy szum i skrzypniecie bedziesz sie staral w zarodku usunac to albo zwariujesz albo zbankrutujesz! :P
Wiesz... ja i tak ignoruję sporo dziwnych rzeczy w moim samochodzie i żyję.

Ale wymiana łańcucha w reduktorze i tak będzie tańsza niż wymiana reduktora rozwalonego przez urwany łańcuch (lub zatartego po wycieku oleju po przetarciu obudowy reduktora przez zbyt luźny łańcuh).
Pozdrawiam
Wojtek
Są takie dni, kiedy nawet prosta czynność fizjologiczna może być niebezpieczna...

Awatar użytkownika
XJeep
 
 
Posty: 1472
Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
Lokalizacja: * P O Z N A N *

Post autor: XJeep » śr lip 20, 2005 8:26 am

no na pewno tansza !! lancuszek 600-700 + wymiana 300 lub samemu !! nawet na aucie mozna to zrobic !!

walcze z podobnym tematem !!

najwazniejsza jak by to kolega PKI powiedzial jest....DOBRA DIAGNOZA!!

wiec diagnozuje gnoja...

od tygodnia smigam bez przedniego walu....!! to samo ale mniej mechanicznie mi napierdziela !! wczesniej przy wolnej jezdzie, przy zwalnianiu do ZERA slyszalem zazebiajace sie zębatki czy cos podobnego...pewno to lancuch !!

na 99,9 % u mnie jest wyciagniety na maxa lancuszek reduktora !!


U mnie szumialo na poczatku tylko na 4x4 !! od 2 tyg mi szumi caly czas !!


a szum ten moge jedynie porownac do opony 35 " - ZIMOWEJ - jadacej po goracym asfalcie !! Im wolniej jade tym glosniej !!
Powyzej 60 km/h juz nie slychac i mozna smigac na maxa, wczoraj dla testu dalem mu po garach i rewelka ...cisza - dlatego mosty WYKLUCZAM powoli !! ale jak zwolnie do 20-30 to masakra !!


dzis jeszcze zrobie najtansza z mozliwych opcji a mianowicie ...

zmienie moje BFG AT 31x10,5 na zimowki 235/75 - moze to smieszne ale opona tez potrafi niezlego szumu narobic !!

wczesniej moje oponki byly cichutkiE jak ta lala !! ale.... hmm

stawiam na to ze moje doligliwosci to opony + lancuszek !!

optymista ze mnie !! dzis sie obaczy !!

no.... !! sie napisalem 8)
"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...

wojtek_pl
Posty: 452
Rejestracja: wt kwie 05, 2005 12:48 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: wojtek_pl » śr lip 20, 2005 8:34 am

Spokojnie, ja jestem dopiero na początku diagnozowania.
Ot, popadało trochę , mokro było, to włączyłem Full Time - a tu szumi (chrobocze).
Pozdrawiam
Wojtek
Są takie dni, kiedy nawet prosta czynność fizjologiczna może być niebezpieczna...

wagoneer
 
 
Posty: 116
Rejestracja: ndz maja 08, 2005 7:24 pm
Lokalizacja: ŁÓDŹ

Post autor: wagoneer » śr lip 20, 2005 9:19 am

to chyba jednak wyciągnięty łańcuszek :( Sprawdzałeś wał przedni - krzyżaki, jabłko ....
Najlepiej podnieś go do góry podnośnikiem (jak istnieje taka możliwość) i puść na biegu z 4x4 na reduktorze - wszystko wtedy dobrze usłyszysz :-?
TYLKO kilka(naście) Jeepów ... czasami nawet jakaś sztuka sprawna :D

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jeep”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości