Strona 1 z 1

czy warto dołożyć pióro

: wt kwie 26, 2005 12:38 pm
autor: Lawek
W czwartek będę klepał resory. Już jestem umówiony.
Czy warto dołożyć dodatkowe pióro. Okszt dodatkowy 200 pln.
Jak to wpłynie na jazdę (twardość, bujanie itp.) Na trawłość - czy będzie dłużej ok?
Dodam że odbojniki mostu są a i nowe sachsy tyż :lol:

: wt kwie 26, 2005 12:52 pm
autor: Stiopa
Wydaje mi się , że jak resor po klepaniu ma posłużyć dłużej to pióro jest wskazane . Auto pewnie nie będzie aż tak bardzo twarde a moc żelaza będzie z Tobą . :D :D

Tak przynajmniej wskazują doświadczenia kolegów , którzy to już przerabiali .

: wt kwie 26, 2005 1:27 pm
autor: jeep_user
pogadaj z Xjeepem, on ostatnio przerabiał temat, ma dołożoną lagę i jest wniebowzięty!!! Słuchaj, samo klepanie to bzdurna robota i wywalanie kasy, bo i tak ci klapnie, drugi poznaniak-Sparki, też klepał i wzmocnił resory. Specjalnie twwrdszy nie jest, trakcja bardzo OK. Kowal za całą robotę bierze 400-500 w zależności od stopnia upierdliwości. Opłaca się bo dupka już 2 cale wyżej :wink: ...Mnie też to czeka, bo wygląda jakbym cały czas na pace 300 kg woził, passaty wyżej stoją hehe. Tylko żeby dołożone pióro zachodziło za ucho.. to przedłuża żywotność resorków

: wt kwie 26, 2005 1:37 pm
autor: Stiopa
A ja pojechałem klepać resory i dokładać pióro i jak gość je rozebrał to się okazało , że na osiem piór trzy są złamane . I wcale tego nie było w aucie widac . I skończyło się na tym , że robię całe resory nowe . Mają być pięciopiórowe , walcowane na końcach , no prawie jak paraboliczne .
No i wysokość ma być ściśle zadana . Odboje dłuższe .
Wygląda na to , że facet wie co robi . Dzisiaj odbieram strucla to będę się dzielił wrażeniami . Póki co to z pięciu stówek zrobiło się dwanaście .
:( :cry: :cry: :cry: Fuck !! Ile browaru by za to było .

: wt kwie 26, 2005 2:47 pm
autor: WJ Jeep
Panowie! Dlaczego nie zrobicie tego raz a porządnie? Klepanie resorów jest dobre jak chce się sprzedać syfa, a nie nim jeździć z przyjemnością i w dodatku w terenie. Dokładanie piór też nie jest za dobre - dyskutowaliśmy o tym niedawno. Trzeba kupić porządne resory lub pojedynczy resor eliptyczny (drogi ale za to jak z bajki) i zapomnieć na długie lata o problemie. Inaczej będziecie ładować szelesty w coś co i tak was nie zadowoli.

: wt kwie 26, 2005 5:33 pm
autor: PKi
Jak sie nie ma albo nie chce ładować wartosci syfa * 2 w same resory to dobrze jest dołożyć pióro. Też tak mam i jest gut. Klepanie to bzdura. Wyklepałem resory i po jednym wyjezdzie wywaliłem je na złom i załozyłem drugi komplet, nie klepany plus jedna laga. Dzięki boajchowi za pomoc w motaniu. :D

: wt kwie 26, 2005 7:21 pm
autor: XJeep
taaaaaa.... :)2


dodatkowa laga to znakomity kompromis pomiedzy kosztem a wynikiem!!

2 x klepalem i zawsze siadal...dodalem lage i jest o nieeeebo lepiej...duzo lepiej niz fabryka ....!! i wcale nie jest twardo...wszystko zalezy kto to robi i czy sie zna na rzeczy...ja mam lage 70/6 mm - dlugosc od srodka do srodka wieszakow !!

tu sa fotki jak to wyglada : http://xjlift_tyl.fajnafotka.pl/

ale zawsze mozna tez....

zanabyc droga kupna kpl mocniejszych resorow np. ironmana...!!

wszystko zalezy od .... hmmmmmm wiadomo.... :lol:

: wt kwie 26, 2005 7:31 pm
autor: vandall1
1/Jedziesz na złomowiec
2/Wyciagasz ze stosu dwa,niezmęczone resory typu polones
3/Płacisz góra 100 za obydwa /targuj sie!/
4/Rozbebeszasz i docinasz na długość/jako trzecie pióro od góry/
5/Wkładasz w pakiet,robiąc nowe spinki pakietu /z ceownika gietego i śrubki M8/
6/Odjazd i po temacie!

: wt kwie 26, 2005 7:32 pm
autor: danielpoz
klepanie a walcowanie na rolkach to dwie inne sprawy

dobre wyklepanie powinno starczyc na dlugo w kazdym razie w dostawczakach sie sprawdza(mocno przeladowywanych :wink: )

patrzycie co ten od resowrow robi? czy go naprawde klepie mlotem?

: wt kwie 26, 2005 7:38 pm
autor: misman
vandall1 pisze: 5/Wkładasz w pakiet,robiąc nowe spinki pakietu /z ceownika gietego i śrubki M8/
5a/Kasujesz leszcza :)21
6/Odjazd i po temacie!
Robi :)2 :)21

: wt kwie 26, 2005 8:59 pm
autor: PKi
:)2 :)2

: wt kwie 26, 2005 10:00 pm
autor: pezet
jeep_user pisze:. Kowal za całą robotę bierze 400-500 w zależności od stopnia upierdliwości.
Drogo!
Ja zaplacilem 200 za klepanie resorow i sprezyn.
Wyszlo bardzo dobrze, ale zaczekamy pare miesiecy i zobaczymy jakie to bedzie trwale.

: śr kwie 27, 2005 7:39 am
autor: Kasprol
ja robiłem walcowanie i dołozenie póira i jest super kumpel chciał byc madry i zrobił tylko walcowanie bo z dodatkowym piorem bedzie za sztywny i co robił dwa razy ta sama robote :lol: :lol: :lol:

: śr kwie 27, 2005 11:37 am
autor: Stiopa
Odebrałem wczoraj śmietnik od kowala . Chociaż nie wiem czy mówienie o nim "kowal" go nie obraża . Resory są jak z fabryki . Auto stoi dokładnie tak wysoko jak stać miało . Pióra zrobione z ósemki , walcowane końcami na cienkie , pięknie poprzekładane . Brakuje im tylko wybicia "Ironman" :D :D
Auto jest twardsze niż było ale bez przesady . Nie wiem jak długo to pojeździ , ale wszyscy , którym ten gość robił resory w ciężarówkach byli dluuugo zadowoleni .
Pożywiom- uwidim .

:D :D

: śr kwie 27, 2005 11:51 am
autor: Lawek
No i zdecydowałem się. Za namową większości. Dokładam pióro.
Kazałem zliftować tył na 1.5 cala.
Jednocześnie dokładam podkładki pod sprężyny też na 1.5 cala.
Nie chcę żeby wyglądał jak polonez :P
Do jesieni potoczę się na standardowych oponkach 225/75/15.
Co radzicie przy zmianie gumek (tak aby nie obcierały od wewnątrz i nie trzeba było nadcinać plastikowych nadkoli oraz pozostały oryginalne fele)?

Nie muszą być bardzo szerokie, myślę że do około 235 mi wystarczy.

W skocie - JAKI ROZMIAR????

: śr kwie 27, 2005 12:12 pm
autor: wojtek_pl
Hej,

opony 235/75 R15 powinny być dobre bez podcinania, itp. a będą większe.

Czy sprężyny też rozciągasz ?

PS jaki autobus tam jeździ ?

: śr kwie 27, 2005 12:51 pm
autor: Greg_pl
Jaka jest waga takiego dokladanego piora (w kg)?

: śr kwie 27, 2005 12:55 pm
autor: Lawek
Czy sprężyny też rozciągasz ?

PS jaki autobus tam jeździ

1. nie rozciągam
2. Autobus???? -racałem taksówką

: śr kwie 27, 2005 1:53 pm
autor: FilipW1
Lawek a gdzie to robiłeś i za ile szelestów ?? :wink:

: śr kwie 27, 2005 3:31 pm
autor: Lawek
Lawek a gdzie to robiłeś i za ile szelestów

Tył za 500 a przód za 300.
Drogo wiem, ale nie mam czasu szukać a poza tym gość jest sprawdzony.

Cały plac ma zawalony oleum z naszych cieknących uszczelniaczy.
:P
Znaczy teraz posypał pół placu piachem żeby się nie przetrącać w czasie manewrów.

: śr kwie 27, 2005 3:57 pm
autor: FilipW1
Podaj namiar na PW na gościa.
A amorki też wymienia ??