wahania obrotów w cherokim
Moderator: Mroczny
wahania obrotów w cherokim
Witam
Po pierwsze chciałem sie przywitać jako nowy własciciel legendy:D .
Po drugie mam problem:evil: i nie znalazłem tego tematu na forum. Problem polega na wahnięciach obrotów. Autko zagazowane, ale objaw na benzynie i gazie, na postoju i w czasie jazdy, na obrotach niskich ale zdarza sie i w okolicy 3-3,5 tys. Wybebeszyłem katalizator (zapchany jak cholera) ale niewiele pomogło tzn autko sie żwiawiej wkręca ale wahania są ciągle. A do tego qrde wszystkiego nie jestem mechanikiem i za cholere nie mam pomysłu co to może być. Prosze o pomoc i sugestie, z góry dzięki i pozdrówka dla wszystkich pojeepanych.
Po pierwsze chciałem sie przywitać jako nowy własciciel legendy:D .
Po drugie mam problem:evil: i nie znalazłem tego tematu na forum. Problem polega na wahnięciach obrotów. Autko zagazowane, ale objaw na benzynie i gazie, na postoju i w czasie jazdy, na obrotach niskich ale zdarza sie i w okolicy 3-3,5 tys. Wybebeszyłem katalizator (zapchany jak cholera) ale niewiele pomogło tzn autko sie żwiawiej wkręca ale wahania są ciągle. A do tego qrde wszystkiego nie jestem mechanikiem i za cholere nie mam pomysłu co to może być. Prosze o pomoc i sugestie, z góry dzięki i pozdrówka dla wszystkich pojeepanych.
Re: wahania obrotów w cherokim
1. Sprawdź silnik krokowy - pryśnij jakimś smarowidłem w spray'u do środka, jeśli trzeba - przetestuj czy się przypadkiem nie wiesza. Przeczyść kanał powietrza wolnych obrotów.szwed pisze:Witam
Po pierwsze chciałem sie przywitać jako nowy własciciel legendy:D .
Po drugie mam problem:evil: i nie znalazłem tego tematu na forum. Problem polega na wahnięciach obrotów. Autko zagazowane, ale objaw na benzynie i gazie, na postoju i w czasie jazdy, na obrotach niskich ale zdarza sie i w okolicy 3-3,5 tys. Wybebeszyłem katalizator (zapchany jak cholera) ale niewiele pomogło tzn autko sie żwiawiej wkręca ale wahania są ciągle. A do tego qrde wszystkiego nie jestem mechanikiem i za cholere nie mam pomysłu co to może być. Prosze o pomoc i sugestie, z góry dzięki i pozdrówka dla wszystkich pojeepanych.
2. Sprawdź czy komputer dostaje sygnał (emulowany) sondy lambda - być może myśli, że ma za ubogo - i dodaje paliwa tudzież odkręca wolne obroty
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."
52 - to sonda lambda
54 - sygnal polozenia rozdzielacza WN
http://jeep.avtograd.ru/Cherokee/inject ... signal.htm
Ja bym jeszcze sprawdzil czy podcisnienie dochodzi do MAPa i samego MAPa - jak on walnie to lubi sie wkrecac na obroty i falowac
54 - sygnal polozenia rozdzielacza WN
http://jeep.avtograd.ru/Cherokee/inject ... signal.htm
Ja bym jeszcze sprawdzil czy podcisnienie dochodzi do MAPa i samego MAPa - jak on walnie to lubi sie wkrecac na obroty i falowac
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka
Mialem sobie kiedys Jeepka

W zaleznosci od rocznika czujnik MAP (Mainfold Absolute Presure - czyli czujnik cisnienia w kolektorze) jest umieszczony albo na grodzi silnika pod szyba i polaczony rurka z kolektorem alebo bezposrednio na przepustnicy.wojtek_pl pisze:G³upie pytanie: co to jest ten MAP, gdzie go szukaæ i jak wygl±da
Jak sie mozna domyslic podaje on do ECU sygnal o wielkosci podcisnienia w kolektorze dolotowym.
Wersja umieszczona na grodzi (w starszych rocznikach);
http://jeep.avtograd.ru/Cherokee/inject ... cation.gif
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka
Mialem sobie kiedys Jeepka

No tu sie nie ma co dziwic ze silnik cokolwiek nie chodzi jak nie ma sygnalu z rozdzielacza - silnik bazuje tylko na sygnale z kola zamachowego....
Najpierw napraw ten problem a puzniej jezeli objawy nie ustapia szukaj dalej (no i wsazanie na problem z mieszanka/sonda lamda)
Najpierw napraw ten problem a puzniej jezeli objawy nie ustapia szukaj dalej (no i wsazanie na problem z mieszanka/sonda lamda)
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka
Mialem sobie kiedys Jeepka

Efekt wygląda w ten sposób, że najczęściej na rozgrzanym silniku, choć niekoniecznie, nagle obroty spadają do zera i zaraz sie podnoszą. Nie dzieje się to ciągle, tylko w nieregularnych odstępach czasu, ale mam wrażenie że najczęściej na gorącym silniku. Sonda lambda wykazuje napięcie na mierniku od 0.18 - do 1 V - więc chyba ok, instalacja gazowa natomiast jst zwalona (jak ktoś jest laik jak ja to płaci frycowe), tzn nie ma elektroniki sterującej (ma zrobioną na sztuke) a regulowana jest śrubą - to tyle wiadomości od gazownika. Zamierzam wyczyścić przepustnice i silnik krokowy, sprawdze rozdzielacz i kable WN jutro u elektryka - i zobaczymy. W każdym razie przypadłość jest denerwująca bo autko potrafi zgasnąć w trakcie jazdy i jest niezły cyrk
. W każdym razie wielkie dzięki za sugestie będę szukał i napewno zdam raport.

A ja bym stawiał na czujnik położenia wału . Miałem dokładnie takie same objawy i wszystko wyszło po podpięciu auta do aparatury w servisie boscha . Czujnik dostawał podbicie masy o jakieś 0,5 do 1 V i to wystarczyło .
Smutek jest taki , że dostępny był tylko w ASO i kosztował 4 stówy
Sama wymiana to 10 minut i wszelkie dolegliwości jak ręką odjął .
Smutek jest taki , że dostępny był tylko w ASO i kosztował 4 stówy

Sama wymiana to 10 minut i wszelkie dolegliwości jak ręką odjął .
Stiopa
XJ Sport '93
XJ Sport '93
Witam ponownie - dzięki za wszystkie rady i sugestie.
Niestety po sprawdzeniu sondy, czujnika MAP, czyszczeniu porzepustnicy i silnika krokowego objawy nie ustąpiły. Zaprzyjaźniony elektryk stwierdził, że raczej nie jest to wina elektryki więc chyba pozostaje czujnik. Dobrą stroną całej sytuacji jest sprawdzanie poszczególnych elementów i ew. usuwanie przyszłych problemów . Od poniedziałku walczę dalej
, Pozdrawiam wszystkich peepowców.

Niestety po sprawdzeniu sondy, czujnika MAP, czyszczeniu porzepustnicy i silnika krokowego objawy nie ustąpiły. Zaprzyjaźniony elektryk stwierdził, że raczej nie jest to wina elektryki więc chyba pozostaje czujnik. Dobrą stroną całej sytuacji jest sprawdzanie poszczególnych elementów i ew. usuwanie przyszłych problemów . Od poniedziałku walczę dalej



52 zniknął, 54 sie pojawia dalej - ale nie do końca wiem o co chodzi z tym kodem - tzn dostałem od Ciebie info że jest to sygnał położenia rozdzielacza WN.
Po angielsku opis brzmi tak :
54* No fuel sync (camshaft signal) detected during engine cranking. -
może mi pomożecie przetłumaczyć - czy chodzi o brak sygnału z rozdzielacza podczas rozruchu
, angielskie znaczenie podaję na podst. http://wiki.jeep4x4.net/index.php/XJ_Kluczykologia.
Niestety nie jestem w stanie odczytać znaczenia kodu w języku naszych wschodnich braci
. Generalnie efekcik pojawia się jakby rzadziej a i autko po wykonanych czyszczeniach jakby żwawiej jeździ
ale nie daje mi to spokoju. Dzięki z góry za pomoc - pozdrówka dla wszystkich
Po angielsku opis brzmi tak :
54* No fuel sync (camshaft signal) detected during engine cranking. -
może mi pomożecie przetłumaczyć - czy chodzi o brak sygnału z rozdzielacza podczas rozruchu


Niestety nie jestem w stanie odczytać znaczenia kodu w języku naszych wschodnich braci


Jest to sygnal synchronizujacy wtrysk i zaplon a generowany poprzes przerywacz w aparacie zaplonowym - jezeli Ci wywala ten blad to napreawde nie masz sie co dziwic ze silnik nierowno chodzi. Bazuje on wtedy na sygnale tylko z kola zamochowego.szwed pisze:52 znikn±³, 54 sie pojawia dalej - ale nie do koñca wiem o co chodzi z tym kodem - tzn dosta³em od Ciebie info ¿e jest to sygna³ po³o¿enia rozdzielacza WN.
Po angielsku opis brzmi tak :
54* No fuel sync (camshaft signal) detected during engine cranking. -
mo¿e mi pomo¿ecie przet³umaczyæ - czy chodzi o brak sygna³u z rozdzielacza podczas rozruchu![]()
, angielskie znaczenie podajê na podst. http://wiki.jeep4x4.net/index.php/XJ_Kluczykologia.
Niestety nie jestem w stanie odczytaæ znaczenia kodu w jêzyku naszych wschodnich braci. Generalnie efekcik pojawia siê jakby rzadziej a i autko po wykonanych czyszczeniach jakby ¿wawiej je¼dzi
ale nie daje mi to spokoju. Dziêki z góry za pomoc - pozdrówka dla wszystkich
Podeslalem Ci linka do ruskiej strony z opisem gdzie ten przerywacz sie znajduje (w poprzednim poscie)
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka
Mialem sobie kiedys Jeepka

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości