Strona 1 z 2
wahania obrotów w cherokim
: wt maja 31, 2005 11:22 pm
autor: szwed
Witam
Po pierwsze chciałem sie przywitać jako nowy własciciel legendy:D .
Po drugie mam problem:evil: i nie znalazłem tego tematu na forum. Problem polega na wahnięciach obrotów. Autko zagazowane, ale objaw na benzynie i gazie, na postoju i w czasie jazdy, na obrotach niskich ale zdarza sie i w okolicy 3-3,5 tys. Wybebeszyłem katalizator (zapchany jak cholera) ale niewiele pomogło tzn autko sie żwiawiej wkręca ale wahania są ciągle. A do tego qrde wszystkiego nie jestem mechanikiem i za cholere nie mam pomysłu co to może być. Prosze o pomoc i sugestie, z góry dzięki i pozdrówka dla wszystkich pojeepanych.
Re: wahania obrotów w cherokim
: śr cze 01, 2005 12:11 am
autor: misman
szwed pisze:Witam
Po pierwsze chciałem sie przywitać jako nowy własciciel legendy:D .
Po drugie mam problem:evil: i nie znalazłem tego tematu na forum. Problem polega na wahnięciach obrotów. Autko zagazowane, ale objaw na benzynie i gazie, na postoju i w czasie jazdy, na obrotach niskich ale zdarza sie i w okolicy 3-3,5 tys. Wybebeszyłem katalizator (zapchany jak cholera) ale niewiele pomogło tzn autko sie żwiawiej wkręca ale wahania są ciągle. A do tego qrde wszystkiego nie jestem mechanikiem i za cholere nie mam pomysłu co to może być. Prosze o pomoc i sugestie, z góry dzięki i pozdrówka dla wszystkich pojeepanych.
1. Sprawdź silnik krokowy - pryśnij jakimś smarowidłem w spray'u do środka, jeśli trzeba - przetestuj czy się przypadkiem nie wiesza. Przeczyść kanał powietrza wolnych obrotów.
2. Sprawdź czy komputer dostaje sygnał (emulowany) sondy lambda - być może myśli, że ma za ubogo - i dodaje paliwa tudzież odkręca wolne obroty
: śr cze 01, 2005 7:17 am
autor: szwed
Dzięki napewno sprawdze, dodatkowo kluczykologia pokazała błąd 52 i 54. Domyślam sie że 54 to zbyt bogaa w tlen mieszanka palwowa, ale co oznacza 52

: śr cze 01, 2005 7:46 am
autor: Radek666
52 - to sonda lambda
54 - sygnal polozenia rozdzielacza WN
http://jeep.avtograd.ru/Cherokee/inject ... signal.htm
Ja bym jeszcze sprawdzil czy podcisnienie dochodzi do MAPa i samego MAPa - jak on walnie to lubi sie wkrecac na obroty i falowac
: śr cze 01, 2005 8:36 am
autor: wojtek_pl
Głupie pytanie: co to jest ten MAP, gdzie go szukać i jak wygląda

: śr cze 01, 2005 8:40 am
autor: szwed
Proszę o krótki wykładzik na temat MAP'a

: śr cze 01, 2005 8:46 am
autor: Radek666
wojtek_pl pisze:G³upie pytanie: co to jest ten MAP, gdzie go szukaæ i jak wygl±da

W zaleznosci od rocznika czujnik MAP (Mainfold Absolute Presure - czyli czujnik cisnienia w kolektorze) jest umieszczony albo na grodzi silnika pod szyba i polaczony rurka z kolektorem alebo bezposrednio na przepustnicy.
Jak sie mozna domyslic podaje on do ECU sygnal o wielkosci podcisnienia w kolektorze dolotowym.
Wersja umieszczona na grodzi (w starszych rocznikach);
http://jeep.avtograd.ru/Cherokee/inject ... cation.gif
: śr cze 01, 2005 9:26 am
autor: szwed
OK dzięki wielkie, posprawdzam i dam znać jakie postępy.
: śr cze 01, 2005 12:08 pm
autor: WJ Jeep
Za wahania obrotów może być też odpowiedzialny TPS (czujnik położenia przepustnicy). Opisz dokładnie objawy: kiedy zaczyna się wahać (tuż po odpaleniu, na zimnym, na rozgrzanym), czy się uspokaja itd
: śr cze 01, 2005 12:21 pm
autor: Radek666
No tu sie nie ma co dziwic ze silnik cokolwiek nie chodzi jak nie ma sygnalu z rozdzielacza - silnik bazuje tylko na sygnale z kola zamachowego....
Najpierw napraw ten problem a puzniej jezeli objawy nie ustapia szukaj dalej (no i wsazanie na problem z mieszanka/sonda lamda)
: śr cze 01, 2005 12:25 pm
autor: PKi
Ja bym tam postawił na rozdzielacz i kable zapłonowe.....
: śr cze 01, 2005 4:53 pm
autor: szwed
Efekt wygląda w ten sposób, że najczęściej na rozgrzanym silniku, choć niekoniecznie, nagle obroty spadają do zera i zaraz sie podnoszą. Nie dzieje się to ciągle, tylko w nieregularnych odstępach czasu, ale mam wrażenie że najczęściej na gorącym silniku. Sonda lambda wykazuje napięcie na mierniku od 0.18 - do 1 V - więc chyba ok, instalacja gazowa natomiast jst zwalona (jak ktoś jest laik jak ja to płaci frycowe), tzn nie ma elektroniki sterującej (ma zrobioną na sztuke) a regulowana jest śrubą - to tyle wiadomości od gazownika. Zamierzam wyczyścić przepustnice i silnik krokowy, sprawdze rozdzielacz i kable WN jutro u elektryka - i zobaczymy. W każdym razie przypadłość jest denerwująca bo autko potrafi zgasnąć w trakcie jazdy i jest niezły cyrk

. W każdym razie wielkie dzięki za sugestie będę szukał i napewno zdam raport.
: czw cze 02, 2005 7:20 am
autor: PKi
Troche lepjej opisałeś teraz. Problem masz w tym że zanika gdzieś prąd....zapłon, ecu, ..... silnik od wolnych obrotów i przepustnica nic z tym nie mają.. Sprawdź W.N., sprawdź CPS i poszukaj luźnych przewodów, szarp za instalacje na uruchomionym silniku, stukaj i pukaj aż zgaśnie.
: czw cze 02, 2005 7:21 am
autor: PKi
i stacyjką też poruszaj...
: czw cze 02, 2005 8:17 am
autor: Radek666
No ja mysle ze kod 54 jest tu podstawa

: czw cze 02, 2005 10:52 am
autor: Stiopa
A ja bym stawiał na czujnik położenia wału . Miałem dokładnie takie same objawy i wszystko wyszło po podpięciu auta do aparatury w servisie boscha . Czujnik dostawał podbicie masy o jakieś 0,5 do 1 V i to wystarczyło .
Smutek jest taki , że dostępny był tylko w ASO i kosztował 4 stówy
Sama wymiana to 10 minut i wszelkie dolegliwości jak ręką odjął .
: ndz cze 05, 2005 7:15 am
autor: szwed
Witam ponownie - dzięki za wszystkie rady i sugestie.
Niestety po sprawdzeniu sondy, czujnika MAP, czyszczeniu porzepustnicy i silnika krokowego objawy nie ustąpiły. Zaprzyjaźniony elektryk stwierdził, że raczej nie jest to wina elektryki więc chyba pozostaje czujnik. Dobrą stroną całej sytuacji jest sprawdzanie poszczególnych elementów i ew. usuwanie przyszłych problemów . Od poniedziałku walczę dalej

, Pozdrawiam wszystkich peepowców.

: pn cze 06, 2005 8:42 am
autor: Radek666
A kody beldow z kompa zniknely?
: pn cze 06, 2005 10:39 am
autor: szwed
52 zniknął, 54 sie pojawia dalej - ale nie do końca wiem o co chodzi z tym kodem - tzn dostałem od Ciebie info że jest to sygnał położenia rozdzielacza WN.
Po angielsku opis brzmi tak :
54* No fuel sync (camshaft signal) detected during engine cranking. -
może mi pomożecie przetłumaczyć - czy chodzi o brak sygnału z rozdzielacza podczas rozruchu

, angielskie znaczenie podaję na podst.
http://wiki.jeep4x4.net/index.php/XJ_Kluczykologia.
Niestety nie jestem w stanie odczytać znaczenia kodu w języku naszych wschodnich braci

. Generalnie efekcik pojawia się jakby rzadziej a i autko po wykonanych czyszczeniach jakby żwawiej jeździ

ale nie daje mi to spokoju. Dzięki z góry za pomoc - pozdrówka dla wszystkich
: pn cze 06, 2005 10:50 am
autor: Radek666
szwed pisze:52 znikn±³, 54 sie pojawia dalej - ale nie do koñca wiem o co chodzi z tym kodem - tzn dosta³em od Ciebie info ¿e jest to sygna³ po³o¿enia rozdzielacza WN.
Po angielsku opis brzmi tak :
54* No fuel sync (camshaft signal) detected during engine cranking. -
mo¿e mi pomo¿ecie przet³umaczyæ - czy chodzi o brak sygna³u z rozdzielacza podczas rozruchu

, angielskie znaczenie podajê na podst.
http://wiki.jeep4x4.net/index.php/XJ_Kluczykologia.
Niestety nie jestem w stanie odczytaæ znaczenia kodu w jêzyku naszych wschodnich braci

. Generalnie efekcik pojawia siê jakby rzadziej a i autko po wykonanych czyszczeniach jakby ¿wawiej je¼dzi

ale nie daje mi to spokoju. Dziêki z góry za pomoc - pozdrówka dla wszystkich
Jest to sygnal synchronizujacy wtrysk i zaplon a generowany poprzes przerywacz w aparacie zaplonowym - jezeli Ci wywala ten blad to napreawde nie masz sie co dziwic ze silnik nierowno chodzi. Bazuje on wtedy na sygnale tylko z kola zamochowego.
Podeslalem Ci linka do ruskiej strony z opisem gdzie ten przerywacz sie znajduje (w poprzednim poscie)
: pn cze 06, 2005 2:32 pm
autor: szwed
Dzięki wielkie za wyjaśnienie - z linka sobie faktycznie obejrzałem co i jak
Sprawdzę, i jak bede ciutke mądrzejszy to dam znać.
Swoją drogą powinno sie qrcze nasilać a nie zanikać - tak myślę

, ale jak już zdążyłem zauważyć w peepie wszystko jest możliwe

.
Pozdrawiam i dzięki jeszcze raz.
: czw cze 09, 2005 1:01 am
autor: szwed
Czołem

Głupia sprawa

, objawy ustąpiły - same - nie wiem czy się cieszyć

,czy plakać

,kontrola nic nie wykazała - pozdrawiam wszystkich jeep userów

. Jak mi znów coś padnie napewno dam znać

: czw cze 09, 2005 1:08 am
autor: wupasek
nie boj zaby... zaraz objawy powroca... w przyrodzie nic nie ginie

: sob cze 11, 2005 6:19 pm
autor: szwed
Też tak myśłe - i czekam biedny z duszą na ramieniu - nota bene kod 54 też zniknął

, i jak mam znaleźć usterke jak sama zniknęła

: pn cze 13, 2005 3:21 am
autor: Miskiller
pewnie byl to niekontakt czujnika z jednostka sterujaca....