Klimatyzacja

MJ, CJ, YJ, TJ, XJ, KJ, KK, WJ, ZJ, XK, WK, WH, JK, JL, JT

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
keler
 
 
Posty: 169
Rejestracja: ndz mar 23, 2003 9:10 am
Lokalizacja: Piaseczno

Klimatyzacja

Post autor: keler » śr cze 15, 2005 9:32 pm

Witam
Chciałem sobie dzsiaj nabić klime i okazało się że coś jest nie tak z zaworem rozprężnym w związku z tym mam pytanko jak sprawdzić ten zawór bo go wymontowałem i nic konstruktywnego w nim nie znalazłem.
XJ 4.0 91r, lift 4" - już nie, HONDA TRX 650 RINCON
Zawsze gotów do pomocy

Awatar użytkownika
rtrwoga
 
 
Posty: 1098
Rejestracja: pt lut 25, 2005 6:30 pm
Lokalizacja: ze skarpy

Post autor: rtrwoga » śr cze 15, 2005 11:13 pm

stara spiewke ktos ci sprzedal :D co to za auto ?? jaki masz tam zawór
bałwan bałwanowi wilkiem ..........życie to podróż ,a nie osiaganie celu ...PATOLGIA...

czarnyjeep
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 12
Rejestracja: sob maja 28, 2005 10:55 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: czarnyjeep » śr cze 15, 2005 11:48 pm

mi tez nabili i nie dziala
rowniez stwierdzili ze to wina zaworu
wiec zamowilem nowy ale jeszcze nie doplynal ale z moim szczesciem to okarze sie ze to winna czego innego :)
Mateusz
cherokee limited 88

Awatar użytkownika
SławekXJ
 
 
Posty: 1066
Rejestracja: śr gru 29, 2004 2:44 pm
Lokalizacja: Krapkowice

Post autor: SławekXJ » czw cze 16, 2005 7:22 am

Ile płaciliście za nabicie klimy ??
Racja jest jak dziura w d...,każdy ma swoją:)21

Awatar użytkownika
Pucha
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 52
Rejestracja: czw gru 30, 2004 3:17 pm
Lokalizacja: Luboń k. Poznania

Post autor: Pucha » czw cze 16, 2005 7:32 am

otoz ja mialem taki problem, ze nabilem i nie chciala dzialac :( Jednak problem okazal sie dziwniejszy niz moglem przypuszczac. Okazalo sie, ze po podpieci pod elektryke instalacji gazowej, ta powodowala, ze na czesc podzespolow nie szedl prad. Przez to sprezara po podpieciu "na krotko" chodzila, a normalnie nie. Elektryk mowil, ze to bardzo czeste w amerykanach z instalka gazowa. Spowodowane sterowaniem przekaznika klimy (pewien nie jestem :oops: ) przekaznikiem pompy wtryskowej. Co by to nie bylo pogmerali przy aucie dobre pol dnia i teraz klima dziala pieknie :D
Koszt nabicia u mnie wyniosl 100 zl
XJ '90 4.0 non HO Ltd - sprzedany... :(
Be a man - fix the glitch, just remember life's a BITCH

Awatar użytkownika
Antek
Posty: 606
Rejestracja: wt lis 16, 2004 8:54 pm
Lokalizacja: podzielonymjajem.pl
Kontaktowanie:

Post autor: Antek » czw cze 16, 2005 8:22 am

Za nabicie starym zakazanym juz czynnikiem wzieli ode mnie 200 szelestow :)16 ale teraz hula jak nowa :)21
DEF 300 Tdi

Awatar użytkownika
Kasprol
Posty: 1605
Rejestracja: sob kwie 26, 2003 10:22 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Kasprol » czw cze 16, 2005 8:42 am

ja za dobicie zapłacilem 100 :lol:
Mój Tel 502-449-548 juz działam
Jeep reaktywacja faza kolejna destrukcja

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » czw cze 16, 2005 3:33 pm

Ja za nabicie calosci starym R12 - 200zl.
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
klimson
 
 
Posty: 188
Rejestracja: sob mar 19, 2005 1:26 pm
Lokalizacja: ZAKOPANE

Post autor: klimson » czw cze 16, 2005 3:47 pm

wybieram sie na "nabicie" tylko nie wiem czy nie w butelke :D wiec prosze o kilka rad na co zwrocic szczegolnie uwage bo klima u mnie poki co nie dziala tzn od zakupu jeepa (zima 2005) nic nie probowalem poza stwierdzeniem ze nie dziala :lol: w okolicy chyba jest jakis magik o tych spraw? ??
>>>nie rzucim ziemi skad nasz ROOT<<<
IROKEZ 1991, XJ 4.0L HO Limited mod.1992, LPG IIgen.

Awatar użytkownika
keler
 
 
Posty: 169
Rejestracja: ndz mar 23, 2003 9:10 am
Lokalizacja: Piaseczno

Post autor: keler » czw cze 16, 2005 8:22 pm

czarnyjeep pisze:mi tez nabili i nie dziala
rowniez stwierdzili ze to wina zaworu
wiec zamowilem nowy ale jeszcze nie doplynal ale z moim szczesciem to okarze sie ze to winna czego innego :)
A gdzie i za ile zamówiłeś ten zawór ?
XJ 4.0 91r, lift 4" - już nie, HONDA TRX 650 RINCON
Zawsze gotów do pomocy

czarnyjeep
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 12
Rejestracja: sob maja 28, 2005 10:55 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: czarnyjeep » czw cze 16, 2005 9:15 pm

www.rockauto.com
ale nie wiem czy wyslaja bezposrednio do polski
kosztuje 30$ ,
Mateusz
cherokee limited 88

czarnyjeep
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 12
Rejestracja: sob maja 28, 2005 10:55 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: czarnyjeep » czw cze 16, 2005 10:16 pm

sprawdzilem wsysylaja do polski z przesylka wychodzi 60$ czyli 200zł
Mateusz
cherokee limited 88

Awatar użytkownika
Kosa
Posty: 448
Rejestracja: ndz lut 06, 2005 9:56 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Kosa » czw cze 16, 2005 10:58 pm

Pucha pisze:otoz ja mialem taki problem, ze nabilem i nie chciala dzialac :( Jednak problem okazal sie dziwniejszy niz moglem przypuszczac. Okazalo sie, ze po podpieci pod elektryke instalacji gazowej, ta powodowala, ze na czesc podzespolow nie szedl prad. Przez to sprezara po podpieciu "na krotko" chodzila, a normalnie nie. Elektryk mowil, ze to bardzo czeste w amerykanach z instalka gazowa. Spowodowane sterowaniem przekaznika klimy (pewien nie jestem :oops: ) przekaznikiem pompy wtryskowej. Co by to nie bylo pogmerali przy aucie dobre pol dnia i teraz klima dziala pieknie :D
Koszt nabicia u mnie wyniosl 100 zl
cholera u mnie klima też przestała działać tylko nie sprawdzałem czy działa jak mi zamontowali gaz... musze nabić i zobaczyć może mam ten sam problem :roll:
Only at ...

ZJ 95' V8 4,5"up

Awatar użytkownika
Pucha
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 52
Rejestracja: czw gru 30, 2004 3:17 pm
Lokalizacja: Luboń k. Poznania

Post autor: Pucha » pt cze 17, 2005 11:30 am

Jak nabijesz to podlacz na krotko. Jesli bedzie dzialac, to na 90% to jest to !!
XJ '90 4.0 non HO Ltd - sprzedany... :(
Be a man - fix the glitch, just remember life's a BITCH

Awatar użytkownika
TTQ
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 16
Rejestracja: pt maja 20, 2005 6:35 pm
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Post autor: TTQ » pt cze 17, 2005 2:28 pm

Witam

@Pucha

Czyli z Xjeep`em dobrze się kręciliśmy koło tematu :P
Urwałeś głowę temu gaziarzowi który zrobił pajęczynę
w instalacji elektrycznej ??
No i pytanie numer dwa czy doszliście do tego co to za maź
była pod przekaźnikami ??
Pozdrawiam
Krzysztof "TTQ" Pick
No i ucieli mi moją piękną sygnaturkę :(

Awatar użytkownika
Pucha
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 52
Rejestracja: czw gru 30, 2004 3:17 pm
Lokalizacja: Luboń k. Poznania

Post autor: Pucha » pt cze 17, 2005 2:44 pm

no calkiem dobrze szly te kombinacje :) Tyle, ze jesli wierzyc elektrykom, to gazownik za duzego wyjscia nie mial i musial sie tak podpiac. Oni tylko cos nakombinowali, zeby reszta tez chodzila. A dumali dobre pol dnia :lol:
XJ '90 4.0 non HO Ltd - sprzedany... :(
Be a man - fix the glitch, just remember life's a BITCH

Awatar użytkownika
PIECH
 
 
Posty: 167
Rejestracja: czw lut 10, 2005 12:09 am
Lokalizacja: Krasnobród

Post autor: PIECH » śr cze 22, 2005 3:09 pm

Dzisiaj pojechałem nabić klimę , tak przed zlotem( a zajadę se z klimką)
i okazało się że jest nieszczelna .
Ucieka przez zawór i jeszcze co gorsze chłodnica jest dziurawa.
Da się to jakoś zakleić , zaspawać, itp. Fachowiec powiedział że całkiem spore ciśnienie tam jest.
Jak szacowne grono myśli.

Pozdro.
XJ

Awatar użytkownika
Domin_6kila
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 66
Rejestracja: pn cze 21, 2004 4:46 pm
Lokalizacja: Żagań

Post autor: Domin_6kila » śr cze 22, 2005 4:14 pm

Ja u siebie wczoraj wymontowywałem chłodnice od klimy bo też mam dziurawą.Facet bowiedział że się da zaspawać . Zbaczymy . Jedyne co dobre to to że w miarę łatwo ją wymątować. Ja robiłem to pierwszy raz w życiu i zajęło mi to 30 min. Dobry mechanik da rade w 15.

Awatar użytkownika
PIECH
 
 
Posty: 167
Rejestracja: czw lut 10, 2005 12:09 am
Lokalizacja: Krasnobród

Post autor: PIECH » śr cze 22, 2005 7:12 pm

To ja proszę o info czy da radę załatać i czy będzie spaw trzymał.

Pozdro.
XJ

Awatar użytkownika
lesio jeep
 
 
Posty: 5525
Rejestracja: pt maja 13, 2005 3:17 pm
Lokalizacja: marsylija

Post autor: lesio jeep » śr cze 22, 2005 8:01 pm

8) wiec macie szczescie bo mam pepa i nadodatek pracuje w klimatyzacji
dobre rady
1 dopuki dziala dobrze to nie tykac i niepozwolic sie dotknac mechanikowi przeciesz nie naprawia lodowek a o klimie ma tyle pojecia
ze az strach
2 co ile nabijacie lodowke to tak samo raz na 10 lat to spoko
a jak jest nieszczelna to sie naprawia zeby spawdzic to piana do golenia
i pendzel taki staroswiecki musujesz wzduz instalacji i patrzysz czy sie nie pieni otrzywiscie wlaczonej masz wtedy 3-12 bar cisnienia wiec jesli ucieka to zobaczysz
do klejenia chlodnicy to zalezy od modelu alu czy miedz jesli miedz to
mozesz smialo lutowac a alu to musisz do specjalisty nie wiem czy warto bo chlodnice do klimy pepa z 94 r to jest wydatek zedu 50 euro
3 jesli jusz otwarliscie obwod klimy nalezy zmienic osuszacz dezytrateur
bo wilgoc i nieudolni mechanicy to najwieksi wrogowie klimatyzacji
4 widzialem yu kilka postow o R 12
ten gaz jest tylko do pepow z silnikiem renowki 2100 TD
cala reszta powinna miec R138 :)2
czy zrezygnowałeś już z rosyjskiego gazu i ropy?
Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » śr cze 22, 2005 8:43 pm

lesio jeep pisze: 1 dopuki dziala dobrze to nie tykac i niepozwolic sie dotknac mechanikowi przeciesz nie naprawia lodowek a o klimie ma tyle pojecia
ze az strach

2 co ile nabijacie lodowke to tak samo raz na 10 lat to spoko
a jak jest nieszczelna to sie naprawia wieksi wrogowie klimatyzacji

4 widzialem yu kilka postow o R 12
ten gaz jest tylko do pepow z silnikiem renowki 2100 TD
cala reszta powinna miec R138 :)2
ad. 1 beeeep, blad, coroczna konserwacja wskazana a na bank w ukladach smarowanych poprzez czynnik. Od tego sa specjalistyczne maszyny.

ad.2 beeeep blad, lodowka nie jest narazona na wibracje, korozje, wilgoc i inne niekorzystne czynniki

ad.4 beeeep, blad, R12 byl stosowany kiedys we WSZYSTKICH ukladach klimatyzacji samochodowych, jednak w pewnym momencie jakis zielony obudzil sie jak mu lysine slonce spalio ze ten gaz powoduje dziure ozonowa wiec go zabronili na rzecz R134 a nie R138

nie pracuje w serwisie klimatyzacji.

Awatar użytkownika
PIECH
 
 
Posty: 167
Rejestracja: czw lut 10, 2005 12:09 am
Lokalizacja: Krasnobród

Post autor: PIECH » śr cze 22, 2005 9:28 pm

Klima nie działała od "nowości", a fachowiec mial sprzęt chyba dobry.
Podłączył dwa przewody, od razu powiedział że klima jest pusta.
Trochę dał ciśnienia dla wykrycia nieszczelności.
Miał też specjalne "psikadełko" , tak więc długo nie szukaliśmy dziury.
Poprostu chłodnica najprawdopodobniej skorodowała.(choć nie wiem z czego jest zrobiona)

Jadąc wrzucę kilka wkładów stosowanych do lodówek turystycznych i chłodek będzie :D

Pozdr.
PIECH
XJ

Awatar użytkownika
Mućka
 
 
Posty: 239
Rejestracja: sob sty 08, 2005 9:40 pm
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Mućka » śr cze 22, 2005 9:44 pm

lesio jeep pisze:8) wiec macie szczescie bo mam pepa i nadodatek pracuje w klimatyzacji
dobre rady
1 dopuki dziala dobrze to nie tykac i niepozwolic sie dotknac mechanikowi przeciesz nie naprawia lodowek a o klimie ma tyle pojecia
ze az strach
2 co ile nabijacie lodowke to tak samo raz na 10 lat to spoko
a jak jest nieszczelna to sie naprawia zeby spawdzic to piana do golenia
i pendzel taki staroswiecki musujesz wzduz instalacji i patrzysz czy sie nie pieni otrzywiscie wlaczonej masz wtedy 3-12 bar cisnienia wiec jesli ucieka to zobaczysz
do klejenia chlodnicy to zalezy od modelu alu czy miedz jesli miedz to
mozesz smialo lutowac a alu to musisz do specjalisty nie wiem czy warto bo chlodnice do klimy pepa z 94 r to jest wydatek zedu 50 euro
3 jesli jusz otwarliscie obwod klimy nalezy zmienic osuszacz dezytrateur
bo wilgoc i nieudolni mechanicy to najwieksi wrogowie klimatyzacji
4 widzialem yu kilka postow o R 12
ten gaz jest tylko do pepow z silnikiem renowki 2100 TD
cala reszta powinna miec R138 :)2
:o :o :o :o :o :o :o :o
PIJ MLEKO BĘDZIESZ WIELKI

Awatar użytkownika
moa
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 48
Rejestracja: śr maja 12, 2004 7:27 am
Lokalizacja: konstancin-jeziorna
Kontaktowanie:

Post autor: moa » pt cze 24, 2005 11:23 am

Discotheque pisze: ad. 1 beeeep, blad, coroczna konserwacja wskazana a na bank w ukladach smarowanych poprzez czynnik. Od tego sa specjalistyczne maszyny.
wskazana przez kogo? chyba przez warsztat tym się zajmujący. co jakieś 5 lat można sobie wymienić czynnik bo rzeczywiście olej/smarowidło jest lekko przepracowany, ale nie co rok...
Discotheque pisze: ad.2 beeeep blad, lodowka nie jest narazona na wibracje, korozje, wilgoc i
jak układ jest szczelny to może sobie być narażony. wszelkie grzebanie w klimie należy tylko robić przy rozszczelnieniu czy dużych ubytkach (zresztą ubytki znikąd się nie biorą).
pozdrówki,
moa http://niedzwiedzianorka.blogspot.com
tj´98 4.0 aut. "lowrider"

wojtek_pl
Posty: 452
Rejestracja: wt kwie 05, 2005 12:48 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: wojtek_pl » pt cze 24, 2005 11:34 am

moa pisze: wskazana przez kogo? chyba przez warsztat tym się zajmujący. co jakieś 5 lat można sobie wymienić czynnik bo rzeczywiście olej/smarowidło jest lekko przepracowany, ale nie co rok...
[...]
jak układ jest szczelny to może sobie być narażony. wszelkie grzebanie w klimie należy tylko robić przy rozszczelnieniu czy dużych ubytkach (zresztą ubytki znikąd się nie biorą).
Dokładnie tak to działa. Znaczy, jeśli działa to nie ruszać. Można odgrzybiać nawiewy i myć skraplacz (chłodnicę) z zewnątrz.
A jeśli czynnik ucieka - to znaczy, że jest dziura i trzeba ją znaleźć i załatać tak czy siak.

Porada dot. użytkowania:
ja przez 4 lata nie odgrzybiałem nawiewu w plaskaczu. Nie musiałem - nic nie śmierdziało i tyle.
Przed zostawieniem auta na dłuższy postój (parę godzin) warto wyłączyć klimę, włączyć nawiew na większe obroty, niech parownik i okolice wyschną - nie będzie wilgoci -> nie będzie grzybów.
No i oczywiście obowiązkowo musi być drożny odpływ wody spod parownika !
Pozdrawiam
Wojtek
Są takie dni, kiedy nawet prosta czynność fizjologiczna może być niebezpieczna...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jeep”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości