Klimatyzacja
Moderator: Mroczny
Klimatyzacja
Witam
Chciałem sobie dzsiaj nabić klime i okazało się że coś jest nie tak z zaworem rozprężnym w związku z tym mam pytanko jak sprawdzić ten zawór bo go wymontowałem i nic konstruktywnego w nim nie znalazłem.
Chciałem sobie dzsiaj nabić klime i okazało się że coś jest nie tak z zaworem rozprężnym w związku z tym mam pytanko jak sprawdzić ten zawór bo go wymontowałem i nic konstruktywnego w nim nie znalazłem.
XJ 4.0 91r, lift 4" - już nie, HONDA TRX 650 RINCON
Zawsze gotów do pomocy
Zawsze gotów do pomocy
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 12
- Rejestracja: sob maja 28, 2005 10:55 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Pucha
- jestem tu nowy...
- Posty: 52
- Rejestracja: czw gru 30, 2004 3:17 pm
- Lokalizacja: Luboń k. Poznania
otoz ja mialem taki problem, ze nabilem i nie chciala dzialac
Jednak problem okazal sie dziwniejszy niz moglem przypuszczac. Okazalo sie, ze po podpieci pod elektryke instalacji gazowej, ta powodowala, ze na czesc podzespolow nie szedl prad. Przez to sprezara po podpieciu "na krotko" chodzila, a normalnie nie. Elektryk mowil, ze to bardzo czeste w amerykanach z instalka gazowa. Spowodowane sterowaniem przekaznika klimy (pewien nie jestem
) przekaznikiem pompy wtryskowej. Co by to nie bylo pogmerali przy aucie dobre pol dnia i teraz klima dziala pieknie
Koszt nabicia u mnie wyniosl 100 zl



Koszt nabicia u mnie wyniosl 100 zl
XJ '90 4.0 non HO Ltd - sprzedany... 
Be a man - fix the glitch, just remember life's a BITCH

Be a man - fix the glitch, just remember life's a BITCH
wybieram sie na "nabicie" tylko nie wiem czy nie w butelke
wiec prosze o kilka rad na co zwrocic szczegolnie uwage bo klima u mnie poki co nie dziala tzn od zakupu jeepa (zima 2005) nic nie probowalem poza stwierdzeniem ze nie dziala
w okolicy chyba jest jakis magik o tych spraw? 



>>>nie rzucim ziemi skad nasz ROOT<<<
IROKEZ 1991, XJ 4.0L HO Limited mod.1992, LPG IIgen.
IROKEZ 1991, XJ 4.0L HO Limited mod.1992, LPG IIgen.
A gdzie i za ile zamówiłeś ten zawór ?czarnyjeep pisze:mi tez nabili i nie dziala
rowniez stwierdzili ze to wina zaworu
wiec zamowilem nowy ale jeszcze nie doplynal ale z moim szczesciem to okarze sie ze to winna czego innego
XJ 4.0 91r, lift 4" - już nie, HONDA TRX 650 RINCON
Zawsze gotów do pomocy
Zawsze gotów do pomocy
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 12
- Rejestracja: sob maja 28, 2005 10:55 pm
- Lokalizacja: Warszawa
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 12
- Rejestracja: sob maja 28, 2005 10:55 pm
- Lokalizacja: Warszawa
cholera u mnie klima też przestała działać tylko nie sprawdzałem czy działa jak mi zamontowali gaz... musze nabić i zobaczyć może mam ten sam problemPucha pisze:otoz ja mialem taki problem, ze nabilem i nie chciala dzialacJednak problem okazal sie dziwniejszy niz moglem przypuszczac. Okazalo sie, ze po podpieci pod elektryke instalacji gazowej, ta powodowala, ze na czesc podzespolow nie szedl prad. Przez to sprezara po podpieciu "na krotko" chodzila, a normalnie nie. Elektryk mowil, ze to bardzo czeste w amerykanach z instalka gazowa. Spowodowane sterowaniem przekaznika klimy (pewien nie jestem
) przekaznikiem pompy wtryskowej. Co by to nie bylo pogmerali przy aucie dobre pol dnia i teraz klima dziala pieknie
![]()
Koszt nabicia u mnie wyniosl 100 zl

Only at ...
ZJ 95' V8 4,5"up
ZJ 95' V8 4,5"up
- Pucha
- jestem tu nowy...
- Posty: 52
- Rejestracja: czw gru 30, 2004 3:17 pm
- Lokalizacja: Luboń k. Poznania
no calkiem dobrze szly te kombinacje
Tyle, ze jesli wierzyc elektrykom, to gazownik za duzego wyjscia nie mial i musial sie tak podpiac. Oni tylko cos nakombinowali, zeby reszta tez chodzila. A dumali dobre pol dnia 


XJ '90 4.0 non HO Ltd - sprzedany... 
Be a man - fix the glitch, just remember life's a BITCH

Be a man - fix the glitch, just remember life's a BITCH
Dzisiaj pojechałem nabić klimę , tak przed zlotem( a zajadę se z klimką)
i okazało się że jest nieszczelna .
Ucieka przez zawór i jeszcze co gorsze chłodnica jest dziurawa.
Da się to jakoś zakleić , zaspawać, itp. Fachowiec powiedział że całkiem spore ciśnienie tam jest.
Jak szacowne grono myśli.
Pozdro.
i okazało się że jest nieszczelna .
Ucieka przez zawór i jeszcze co gorsze chłodnica jest dziurawa.
Da się to jakoś zakleić , zaspawać, itp. Fachowiec powiedział że całkiem spore ciśnienie tam jest.
Jak szacowne grono myśli.
Pozdro.
XJ
- Domin_6kila
- jestem tu nowy...
- Posty: 66
- Rejestracja: pn cze 21, 2004 4:46 pm
- Lokalizacja: Żagań
- lesio jeep
-
- Posty: 5525
- Rejestracja: pt maja 13, 2005 3:17 pm
- Lokalizacja: marsylija

dobre rady
1 dopuki dziala dobrze to nie tykac i niepozwolic sie dotknac mechanikowi przeciesz nie naprawia lodowek a o klimie ma tyle pojecia
ze az strach
2 co ile nabijacie lodowke to tak samo raz na 10 lat to spoko
a jak jest nieszczelna to sie naprawia zeby spawdzic to piana do golenia
i pendzel taki staroswiecki musujesz wzduz instalacji i patrzysz czy sie nie pieni otrzywiscie wlaczonej masz wtedy 3-12 bar cisnienia wiec jesli ucieka to zobaczysz
do klejenia chlodnicy to zalezy od modelu alu czy miedz jesli miedz to
mozesz smialo lutowac a alu to musisz do specjalisty nie wiem czy warto bo chlodnice do klimy pepa z 94 r to jest wydatek zedu 50 euro
3 jesli jusz otwarliscie obwod klimy nalezy zmienic osuszacz dezytrateur
bo wilgoc i nieudolni mechanicy to najwieksi wrogowie klimatyzacji
4 widzialem yu kilka postow o R 12
ten gaz jest tylko do pepow z silnikiem renowki 2100 TD
cala reszta powinna miec R138

czy zrezygnowałeś już z rosyjskiego gazu i ropy?
Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych
Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych
- Discotheque
-
- Posty: 3241
- Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: North
ad. 1 beeeep, blad, coroczna konserwacja wskazana a na bank w ukladach smarowanych poprzez czynnik. Od tego sa specjalistyczne maszyny.lesio jeep pisze: 1 dopuki dziala dobrze to nie tykac i niepozwolic sie dotknac mechanikowi przeciesz nie naprawia lodowek a o klimie ma tyle pojecia
ze az strach
2 co ile nabijacie lodowke to tak samo raz na 10 lat to spoko
a jak jest nieszczelna to sie naprawia wieksi wrogowie klimatyzacji
4 widzialem yu kilka postow o R 12
ten gaz jest tylko do pepow z silnikiem renowki 2100 TD
cala reszta powinna miec R138
ad.2 beeeep blad, lodowka nie jest narazona na wibracje, korozje, wilgoc i inne niekorzystne czynniki
ad.4 beeeep, blad, R12 byl stosowany kiedys we WSZYSTKICH ukladach klimatyzacji samochodowych, jednak w pewnym momencie jakis zielony obudzil sie jak mu lysine slonce spalio ze ten gaz powoduje dziure ozonowa wiec go zabronili na rzecz R134 a nie R138
nie pracuje w serwisie klimatyzacji.
Klima nie działała od "nowości", a fachowiec mial sprzęt chyba dobry.
Podłączył dwa przewody, od razu powiedział że klima jest pusta.
Trochę dał ciśnienia dla wykrycia nieszczelności.
Miał też specjalne "psikadełko" , tak więc długo nie szukaliśmy dziury.
Poprostu chłodnica najprawdopodobniej skorodowała.(choć nie wiem z czego jest zrobiona)
Jadąc wrzucę kilka wkładów stosowanych do lodówek turystycznych i chłodek będzie
Pozdr.
PIECH
Podłączył dwa przewody, od razu powiedział że klima jest pusta.
Trochę dał ciśnienia dla wykrycia nieszczelności.
Miał też specjalne "psikadełko" , tak więc długo nie szukaliśmy dziury.
Poprostu chłodnica najprawdopodobniej skorodowała.(choć nie wiem z czego jest zrobiona)
Jadąc wrzucę kilka wkładów stosowanych do lodówek turystycznych i chłodek będzie

Pozdr.
PIECH
XJ
lesio jeep pisze:wiec macie szczescie bo mam pepa i nadodatek pracuje w klimatyzacji
dobre rady
1 dopuki dziala dobrze to nie tykac i niepozwolic sie dotknac mechanikowi przeciesz nie naprawia lodowek a o klimie ma tyle pojecia
ze az strach
2 co ile nabijacie lodowke to tak samo raz na 10 lat to spoko
a jak jest nieszczelna to sie naprawia zeby spawdzic to piana do golenia
i pendzel taki staroswiecki musujesz wzduz instalacji i patrzysz czy sie nie pieni otrzywiscie wlaczonej masz wtedy 3-12 bar cisnienia wiec jesli ucieka to zobaczysz
do klejenia chlodnicy to zalezy od modelu alu czy miedz jesli miedz to
mozesz smialo lutowac a alu to musisz do specjalisty nie wiem czy warto bo chlodnice do klimy pepa z 94 r to jest wydatek zedu 50 euro
3 jesli jusz otwarliscie obwod klimy nalezy zmienic osuszacz dezytrateur
bo wilgoc i nieudolni mechanicy to najwieksi wrogowie klimatyzacji
4 widzialem yu kilka postow o R 12
ten gaz jest tylko do pepow z silnikiem renowki 2100 TD
cala reszta powinna miec R138








PIJ MLEKO BĘDZIESZ WIELKI
- moa
- jestem tu nowy...
- Posty: 48
- Rejestracja: śr maja 12, 2004 7:27 am
- Lokalizacja: konstancin-jeziorna
- Kontaktowanie:
wskazana przez kogo? chyba przez warsztat tym się zajmujący. co jakieś 5 lat można sobie wymienić czynnik bo rzeczywiście olej/smarowidło jest lekko przepracowany, ale nie co rok...Discotheque pisze: ad. 1 beeeep, blad, coroczna konserwacja wskazana a na bank w ukladach smarowanych poprzez czynnik. Od tego sa specjalistyczne maszyny.
jak układ jest szczelny to może sobie być narażony. wszelkie grzebanie w klimie należy tylko robić przy rozszczelnieniu czy dużych ubytkach (zresztą ubytki znikąd się nie biorą).Discotheque pisze: ad.2 beeeep blad, lodowka nie jest narazona na wibracje, korozje, wilgoc i
Dokładnie tak to działa. Znaczy, jeśli działa to nie ruszać. Można odgrzybiać nawiewy i myć skraplacz (chłodnicę) z zewnątrz.moa pisze: wskazana przez kogo? chyba przez warsztat tym się zajmujący. co jakieś 5 lat można sobie wymienić czynnik bo rzeczywiście olej/smarowidło jest lekko przepracowany, ale nie co rok...
[...]
jak układ jest szczelny to może sobie być narażony. wszelkie grzebanie w klimie należy tylko robić przy rozszczelnieniu czy dużych ubytkach (zresztą ubytki znikąd się nie biorą).
A jeśli czynnik ucieka - to znaczy, że jest dziura i trzeba ją znaleźć i załatać tak czy siak.
Porada dot. użytkowania:
ja przez 4 lata nie odgrzybiałem nawiewu w plaskaczu. Nie musiałem - nic nie śmierdziało i tyle.
Przed zostawieniem auta na dłuższy postój (parę godzin) warto wyłączyć klimę, włączyć nawiew na większe obroty, niech parownik i okolice wyschną - nie będzie wilgoci -> nie będzie grzybów.
No i oczywiście obowiązkowo musi być drożny odpływ wody spod parownika !
Pozdrawiam
Wojtek
Są takie dni, kiedy nawet prosta czynność fizjologiczna może być niebezpieczna...
Wojtek
Są takie dni, kiedy nawet prosta czynność fizjologiczna może być niebezpieczna...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości