Silnik krokowy

MJ, CJ, YJ, TJ, XJ, KJ, KK, WJ, ZJ, XK, WK, WH, JK, JL, JT

Moderator: Mroczny

Mirek Kal
 
 
Posty: 163
Rejestracja: pn wrz 27, 2004 12:24 pm
Lokalizacja: Strzegom

Silnik krokowy

Post autor: Mirek Kal » czw cze 16, 2005 7:03 am

Witam
Panowie, w którym miejscu jest silnik krokowy bo chciałem go przeczyścić . ?? :oops: Jakieś zdjęcie albo opis jak go znaleść. :o
Mirek

Awatar użytkownika
Kosa
Posty: 448
Rejestracja: ndz lut 06, 2005 9:56 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Kosa » czw cze 16, 2005 7:15 am

pewnie gdzieś przy przepustnicy ale nie wiem o jaki silnik pytasz... w 5,2 grand jest ,,w przepustnicy od tyłu... dwie śrubky :roll:
Only at ...

ZJ 95' V8 4,5"up

rafiknt
 
 
Posty: 163
Rejestracja: śr sty 19, 2005 12:30 pm
Lokalizacja: NOWY TARG PODHALE

Post autor: rafiknt » czw cze 16, 2005 7:19 am

Kosa pisze:pewnie gdzieś przy przepustnicy ale nie wiem o jaki silnik pytasz... w 5,2 grand jest ,,w przepustnicy od tyłu... dwie śrubky :roll:

O a jak LUZ ?? :oops:
teraz to czarna du...a -ale nadal szukam koyota

Awatar użytkownika
Kosa
Posty: 448
Rejestracja: ndz lut 06, 2005 9:56 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Kosa » czw cze 16, 2005 7:23 am

rafiknt pisze:
Kosa pisze:pewnie gdzieś przy przepustnicy ale nie wiem o jaki silnik pytasz... w 5,2 grand jest ,,w przepustnicy od tyłu... dwie śrubky :roll:

O a jak LUZ ?? :oops:
albo zbyt rano wstałem albo nie rozumiem ale jeżeli pytasz o ilość miejsca do wyjęcia go to da się to zrobić ale jest strasznie ( żeby nie przeklinać) mało miejsca... wogóle wczoraj doszedłem do wniosku, że w tym samochodzie to wiekszość jest skrecona na dwie śrubki tylko nie można ich odkrecić ani nic wymontować :lol: :lol: :lol: :lol: :wink:
Only at ...

ZJ 95' V8 4,5"up

Mirek Kal
 
 
Posty: 163
Rejestracja: pn wrz 27, 2004 12:24 pm
Lokalizacja: Strzegom

Post autor: Mirek Kal » czw cze 16, 2005 10:54 am

Chodzi o silnik 4,0l :roll:
Mirek

Mirek Kal
 
 
Posty: 163
Rejestracja: pn wrz 27, 2004 12:24 pm
Lokalizacja: Strzegom

Post autor: Mirek Kal » czw cze 16, 2005 10:56 am

W XJ oczywiście :roll:
Mirek

Awatar użytkownika
Radek666
 
 
Posty: 1324
Rejestracja: pn maja 24, 2004 9:22 am
Lokalizacja: Zurich

Post autor: Radek666 » czw cze 16, 2005 11:06 am

Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka :-(

Mirek Kal
 
 
Posty: 163
Rejestracja: pn wrz 27, 2004 12:24 pm
Lokalizacja: Strzegom

Post autor: Mirek Kal » czw cze 16, 2005 1:09 pm

Dzięki :D
Mirek

Awatar użytkownika
klimson
 
 
Posty: 188
Rejestracja: sob mar 19, 2005 1:26 pm
Lokalizacja: ZAKOPANE

Post autor: klimson » czw cze 16, 2005 3:52 pm

Radek666 to moze jeszcze jakas fotka z ta zlaczka co to taka jest charakterystyczna dla tempomatu, ta pod kierownica na kolumnie co jak plytka drukowana ma wygladc a ja za cholere nie moge znalezc i juz leb mnie boli o tego wkladania pod kieryche :D
>>>nie rzucim ziemi skad nasz ROOT<<<
IROKEZ 1991, XJ 4.0L HO Limited mod.1992, LPG IIgen.

Awatar użytkownika
Radek666
 
 
Posty: 1324
Rejestracja: pn maja 24, 2004 9:22 am
Lokalizacja: Zurich

Post autor: Radek666 » czw cze 16, 2005 5:04 pm

Oj tego to ja nie znam - ja mam juz nowy tempomat w kierownicy pod poduszka (jak sie zasnie na poduszce to sie broda wlacza tempomat :-D )

Do Bociana z tym ;-)
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka :-(

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » czw cze 16, 2005 7:11 pm

klimson pisze:Radek666 to moze jeszcze jakas fotka z ta zlaczka co to taka jest charakterystyczna dla tempomatu, ta pod kierownica na kolumnie co jak plytka drukowana ma wygladc a ja za cholere nie moge znalezc i juz leb mnie boli o tego wkladania pod kieryche :D
Uprzedzalem ze moj opis pasuje do rocznika 90 :) potem tempomat przeniesiono spod jajec. Niestety nie wiem po 91 jak jest laczony ten kabelek.

Awatar użytkownika
klimson
 
 
Posty: 188
Rejestracja: sob mar 19, 2005 1:26 pm
Lokalizacja: ZAKOPANE

Post autor: klimson » pt cze 17, 2005 11:59 am

Radek666 pisze:Oj tego to ja nie znam - ja mam juz nowy tempomat w kierownicy pod poduszka (jak sie zasnie na poduszce to sie broda wlacza tempomat :-D )

Do Bociana z tym ;-)
Booocian! jak to cholerstwo znalezc?
>>>nie rzucim ziemi skad nasz ROOT<<<
IROKEZ 1991, XJ 4.0L HO Limited mod.1992, LPG IIgen.

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » pt cze 17, 2005 3:33 pm

Ja dalej w temacie silnika krokowego.

Na wolnych obrotach trzymal mi 1000-1200 (ale nie zawsze - czasem ok 700), wiec pomyslalem ze go wyczyszcze.

Wyjalem, a na tloczku wielka bomba z nagaru.
No to dokladnie wyczyscilem, korpus na tyle na ile sie dalo - bo go nie odkrecalem - spryskalem WD40, wytarlem, zmontowalem, odpalilem i...

Zimny silnik trzyma 2000 obrotow - i jeszcze sie wahaja!

No to mnie malo (...) nie trafil.

PYTANIE: Jak wyjmowalem tloczek, to byl on w pozycji "wyciagnietej" ale przy nacisku on sie chowa - i teraz moze tak byc, ze jak wkladalem tloczek to sie schowal do oprawki (tej z wtyczka). Czy to moze byc powodem tego ze po zmontowaniu sa takie wysokie obroty?

Wyjme go jeszcze raz, a moze odkrece tez korpus silniczka - ten przykrecony do przepustnicy - moze zloze jeszcze raz (jak ostygnie)
Tylko ze tam sa te glupie srubki z bolcem w srodku gniazda na klucz, a ja nie mam takich kluczy...
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
Radek666
 
 
Posty: 1324
Rejestracja: pn maja 24, 2004 9:22 am
Lokalizacja: Zurich

Post autor: Radek666 » pt cze 17, 2005 3:37 pm

Wyglada jakby niezyl albo cos w elektyce bylo nie tak (no wtedy check engine by ci chyba wyskoczyl)
Sliniczek niezaleznie w jakiej pozycji tlok ustawisz powinien po zapaleniu ustawic go w prawidlowej pozycji (ECU sobie obroty doreguluje)
Mozesz tez miec lewe powietrze gdzies i krokowy jest juz w pozycji calkowicie zamknietej a powietrze leci skad inad...
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka :-(

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » pt cze 17, 2005 5:21 pm

Przejechalem sie kawalek i jedzie sie zabawnie - bo bez wciskania gazu auto sie rozpedza i zmienia biegi az do 3 :)
Ale z hamowaniem jest maly problem...

Kupilem caly zestaw roznych smiesznych kluczy - m.in. z dziurkami i wykrece caly silnik (krokowy, nie spalinowy).

Zastanawiam sie czy nie wykrecic calosci razem z przepustnica - ale pewnie jest tam jakas uszczelka, a ja nie mam nowej.
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
Kosa
Posty: 448
Rejestracja: ndz lut 06, 2005 9:56 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Kosa » pt cze 17, 2005 6:06 pm

uszcelka pod przepustnicę w aso do 5,2 kosztuje 8 złotych:)
Only at ...

ZJ 95' V8 4,5"up

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » pt cze 17, 2005 9:32 pm

No, ale trzeba do tego ASO jechac, a ja mieszkam akurat po przeciwnej stronie miasta (dolicze paliwo to mi wyjdzie 50zł :))

Ale uwazajcie - mojego story ciag dalszy:

- wykrecilem silnik k. i widze ze skrecajac uszkodzilem o-ring i stad pewnie nieszczelnosc i lewe powietrze.

Chcac na wszelki wypadek sprawdzic czy stopien wysuniecia tloczka cos zmienia, wyciagnalem go, ale tak ze..
wyrwalem go z silnika :oops:

No to k... pieknie...

Na avtogradzie pokazuja jak rozlozyc silnik, ale nie moglem oddzielic gniazda wtyczki od korpusu.

Wkrecilem wiec tloczek spowrotem, tak zeby wiecej wystawal zakrecilem silniczek z tym uszkodzonym oringiem, a zeby miec pewnosc ze bedzie szczelny - obsmarowalem laczenie silikonem :)2

No i po odpaleniu silnika obroty spadly, ale do 500, tak ze silnik prawie przygasal.
Mysle sobie ze silnik krokowy przestal dzialac, ale juz dzisiaj rece precz od auta, bo spitolilem wystarczajaco duzo.

Potwierdzilem wiec zasade - wiecej glowa niz miesniami!

c.d.n.
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
XJeep
 
 
Posty: 1472
Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
Lokalizacja: * P O Z N A N *

Post autor: XJeep » pt cze 17, 2005 10:48 pm

po wymontowaniu atuatora , poczyszczeniu i poskladaniu do "kupy" poczysc rowniez konkretnie kanaly dolotowe przepustnicy...ten maly od wolnych obrotow rowniez...!!

uszczelka to zaden problem...male szanse ze sie uszkodzi...nawet jak tak to kawalek tekturki...przykladasz i aluminiowym (np. norzem, rączką) ocierasz z 2giej strony ....wycinasz szablon wg. wzoru po aluminium i masz uszczelke !!

zresetuj kompa przez odlaczenie klemy na 10-15 min !!

a silnik krokowy po odpaleniu musi sie zgrac z kompem wiec przez 5-10 min nie dodawaj gazu !! niech sie go komp nauczy

powodzenia
"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » sob cze 18, 2005 10:16 am

No i kolejne podejscie nieudane :)3

Zeby rozlozyc silnik krokowy, trzeba rozwiercic 3 bolce, ktore go trzymaja. Narazie wyczyscilem tlok i sprezyne, ale nie wiem co sie dzieje w srodku.

Po skreceniu i odpaleniu obroty sa ok 500-600 i w miare rozgrzewania spadaja az gasnie.
Nie moge go wiec zostawic na 5-10 min bed dodawania gazu bo sam zgasnie.

Gasnie tez po zdjeciu nogi z gazu w czasie jazdy - a to juz jest niebezpieczne.

Nie wiem czy mozna jakos sprawdzic dzialanie silnika jak jest wymontowany, ale podlaczony do wtyczki.
- czy po wlaczeniu zaplonu cos powinno sie "ruszyc"?
- czy mozna odpalic silnik z wymontowanym krokowym - zeby zobaczyc czy cokolwiek reaguje?

poza tym - tlok w obudowie chodzi bardzo ciezko i nie wiem czy tak ma byc, czy moze wewnatrz sa tak zabrudzone elementy i nie obejdzie sie bez calkowitego rozbierania?
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Adam Lewandowski
 
 
Posty: 105
Rejestracja: pn maja 02, 2005 10:10 pm
Lokalizacja: Grójec
Kontaktowanie:

Post autor: Adam Lewandowski » sob cze 18, 2005 8:36 pm

pezet pisze:No i kolejne podejscie nieudane :)3

Zeby rozlozyc silnik krokowy, trzeba rozwiercic 3 bolce, ktore go trzymaja. Narazie wyczyscilem tlok i sprezyne, ale nie wiem co sie dzieje w srodku.

Po skreceniu i odpaleniu obroty sa ok 500-600 i w miare rozgrzewania spadaja az gasnie.
Nie moge go wiec zostawic na 5-10 min bed dodawania gazu bo sam zgasnie.

Gasnie tez po zdjeciu nogi z gazu w czasie jazdy - a to juz jest niebezpieczne.

Nie wiem czy mozna jakos sprawdzic dzialanie silnika jak jest wymontowany, ale podlaczony do wtyczki.
- czy po wlaczeniu zaplonu cos powinno sie "ruszyc"?
- czy mozna odpalic silnik z wymontowanym krokowym - zeby zobaczyc czy cokolwiek reaguje?

poza tym - tlok w obudowie chodzi bardzo ciezko i nie wiem czy tak ma byc, czy moze wewnatrz sa tak zabrudzone elementy i nie obejdzie sie bez calkowitego rozbierania?
mój kumpel jest elektromechanikiem bardziej elektronikiem i ma taki komputerek do sprawdania silniczków krokowych wyjętych z samochodu czyli w ręku jak znasz jakiś doby zakład elektromechanicy to podjedź i niech ci sprawdzą :lol: chyba że nie wiedząże taki coś istnieje to klapa
Zielony rzep z dużą ilościa błota i halogenów

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » sob cze 18, 2005 8:53 pm

JA widze ze nie dzala, bo auto zdycha :)

A jeszcze ciekawe - na wolnych obrotach przy włączonej klimie utrzymuje sie ok 700 rpm, a po wYłączeniu klimy - spada ponizej 500 i gasnie.
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Post autor: misman » sob cze 18, 2005 9:49 pm

pezet pisze:JA widze ze nie dzala, bo auto zdycha :)

A jeszcze ciekawe - na wolnych obrotach przy włączonej klimie utrzymuje sie ok 700 rpm, a po wYłączeniu klimy - spada ponizej 500 i gasnie.
No to jednak wydaje się działać. Prawdopodobnie zmieniłeś położenie trzpienia, o czym ECU nie ma bladego pojęcia. Włączenie klimy pwoduje podniesienie obrotów jałowych, które u Ciebie wtedy są gdzieś na poziomie jałowych obrotów właściwych. CHyba musisz lekko ręcznie "doregulować" trzpień krokowego do pozycji bardziej otwartej ;)
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » sob cze 18, 2005 10:28 pm

TAK!
Sam tez doszedlem do tego wniosku, bo znaczki na trzpieniu (od skrobania nozem :) ) po zlozeniu konczyly sie ok 2 mm przed kolnierzem silnika.
Wiec czeka mnie czwarta rozbiorka...

Myslalem ze podczas silowego wyrwania trzpienia uszkodzilem plastikowy gwint i silnik nie przekazuje ruchu na tloczek.
Ale to co piszesz - ze przy wlaczeniu klimy powinny sie podniesc obroty - faktycznie wskazuje na zbytnie wysuniecie trzpienia.

Wydawalo mi sie ze nie ma to wiekszego znaczenia, bo CPU jak "zobaczy" za niskie obroty to kaze glebiej wciagnac tloczek, ale widocznie jest inaczej.
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
Radek666
 
 
Posty: 1324
Rejestracja: pn maja 24, 2004 9:22 am
Lokalizacja: Zurich

Post autor: Radek666 » ndz cze 19, 2005 1:47 pm

pezet pisze: Wydawalo mi sie ze nie ma to wiekszego znaczenia, bo CPU jak "zobaczy" za niskie obroty to kaze glebiej wciagnac tloczek, ale widocznie jest inaczej.
Tap powinno zrobic niewatpliwie - ECU nie ma pojecia o polozeniu przepustnicy biegu jalowego - kreci silniczkiem az do uzyskania wlasciwych obrotow i wskazania prawidlowego skladu mieszanki...
Przy pracy na klimie po prostu daje wiecej benzyny przez wtryski...
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka :-(

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jeep”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości