www.forum4x4.pl

Wlasnie dostalem od Mleczyka cos wspanialego , gjenialnego. TOZ TO SZOK !!


Legenda o Dzipie w Borkach




Nad stawem pięknym, oblanym lasami
Prastary gród jest zwany Borkami
Nazwa to stara, słowiańska rodem
Bo rosną tam dęby a król chodził przodem

Naród tu hardy lecz zacny zarazem
wędrowca ugości lecz wroga ukarze
Zimy są srogie a lata gorące
A w kniejach dziki, na łąkach zające.

I gdy tak spokoju kraj ten zarzywał
Wiadomość ciszę na wskroś przeszywa
Oto pod lasem gdzie płyną potoki
Znależli cudo- Dżipa Cziroki

A tam błotniacy trzeba Wam wiedzieć
Jeżdzili autami zwanymi badziewiem.
Bo tak sami nazwali by było prościej
swoje piękne pojazdy -czterokołowce

Szum powstał wielki gdy napis czytano
Co to za marka ten Jeep?- powtarzano
Niby jak Nizsan mój i Merssedes tutejszy
Lecz przodzik jakby dużo piękniejszy

Co robić z dzipem? z tą piękną sztuką?
wezwijmy wodza co jeżdzi Zusuką.!
On przecie mądry i w świecie był wielkim
on mistrzem jest błota i zna marki wszelkie.

Tak też zrobiono a wtedy wnet z dala
Pod lasu ścianą w kurzu tumanach
Pędził już wódz w swojej maszynie
Maszyna wodza z mocy swej słynie

Gdy Dzipa poznał opadły go siły
bo się koszmary nocne ziściły
A jego Zusuka jakby zmalała
Gdy tak przy Dzipie pod lasem stała

A cóż to wodzu ten Dzip ma tu znaczyć?
My nie możemy sie przestać nań patrzyć
To cud nie samochód, to dzieło sztuki
A Ty mówiłeś -najlepsze Zusuki!

Lecz gorsze przed nim bo wszyscy pytają
Jak się te dzipy w terenie mają
A wie wódz biedny że dzip na ośce
tak jedzie dobrze jak Zusuka z przódmostem

I zła godzina dla wodza nastała
Bo w błotnych chłopcach agresja wezbrała
Patrzą na wodza jak wilki na owce
Za to, że wzbraniał zostać dzipowcem

Zabieraj ryżowca i szybko spadaj!
Już ciebie nie chce nasza gromada
Bo my badziewie szybko sprzedamy
I każde pieniądze za dzipy damy







na pamiątkę imprezy Borki 2005

Mleczyk

BRAWO

Mnie się barrrrrrdzo podoba

nic dodac nic ujac super

The Best Off
Mleczyk na prezydenta

Z Mlecza to cicha woda jest
Chociaż jak mulił pod dżipem to wcale tak cicho nie było .

Bardzo pierwsza klasa .

I jeszcze by mogło być tak :

A wódz samotny,cały spocony
Sprzedał Zusukę,gdzieś w obce strony.
Kapustę zgarnął,poszedł w biznesy,
I stąd Wiktora ogromne stresy .

Ze swą ekipą głodem pędzony
Zawitał kiedyś znowu w te strony,
Bar "Złota Rybka" zoczyli zaraz,
Weszli do środka:"dwie rybki- raz raz "

Nie wiedział tylko żaden z ekipy ,
Że wódz - sierota , co mu złe dżipy,
Całą gromadę onegdaj skradły ,
Jest właścicielem w barze zapadłym .

Szamali rybę , mlaszcząc donośnie,
Aż się dziwował dzięcioł na sośnie,
I świstak w norze , i muchy w dupie,
Że się wpuścili jak jakie głupie.

I się skończyło wnet babci sranie
Gdy do płacenia doszło zadanie.
Dwie marne płotki , cóż że z frytami ,
Zemsta cenowa tu spadła na Nich .

Gdzieś osiemdziesiąt chyba złociszy
Zmąciło spokój tej leśnej ciszy.
A exwódz paszczę wygniłą szczerzy,
Bo szczęściu swemu jeszcze nie wierzy.

Tak to się zemścił tambylec wredny,
Za los swój marny i byt swój biedny.
Nie wiedział tylko burak chrzaniony,
Że Dżipy to naród PRZEZAROBIONY.

Stiopa

super zaraz wielka jeepowa epopeję stworzycie.......

Widze, ze to forum staje sie prawdziwa kuznia talentow poetyckich

Stiopa chłopie masz talent

@Stiopa jak to było z tą rymowanką o zlocie bo oczywiście zapomniałem

Zlot był ciężki ,
Zlot był długi ,
Ch.... mu w d....,
Będzie drugi




Ale to strasznie brzydkie jest . Się tydzień będę z tego spowiadał .

Stiopa pisze: Się tydzień będę z tego spowiadał .

Już to widzę

techmark pisze:

Stiopa pisze: Się tydzień będę z tego spowiadał .

Już to widzę

... wnoszę wniosek o przesunięcie kolegi Szczepana z jeepniętych do sekcji poetyckiej

Mleczyk i Stiopa - czym mnie jesteście jeszcze w stanie zadziwić
Mickiewicz to przy Was mały pikuś bo .....jeepem nie jeździł, a Wy to pewno jeszcze po wodzie potraficie chodzić
pięknie
mel

Stiopa przyjdz we czwartek to ja cie wyspowiadam lub dam zaocznie rozgrzeszenie tylko....... ja tam wiem co chce

Cóś pięknego.

Może każdego nowego członka jeeparty będziemy odpytywać z wierszy-oczywiście żartowałem

A proszę Was bardzo - co prawda bardziej w stylu folk.

Przyjechały dżipy do Borek
A wraz z nimi nissan patrolek.
Przyjechali, pojedli , popili,
Zlot sobie k...... zrobili.
A żeby im było mało,
Objeżdzili wioskę całą.
Trzeciego dnia padli - wątroby im odpadli.
Wysciskali się, pożegnali i do domu rozjechali.


mel

No proszę Mel jaki Ty zdolny jesteś
i tańczyć umiesz
i wierszyki fajne piszesz

Madzia

mel pisze:A proszę Was bardzo - co prawda bardziej w stylu folk.

Przyjechały dżipy do Borek
A wraz z nimi nissan patrolek.
Przyjechali, pojedli , popili,
Zlot sobie k...... zrobili.
A żeby im było mało,
Objeżdzili wioskę całą.
Trzeciego dnia padli - wątroby im odpadli.
Wysciskali się, pożegnali i do domu rozjechali.


mel

No teraz to juz bankowo musimy utworzyc nowy temat: JEEPNIECI POECI

...ale fajnie namieszałem w pomidorach
Zastanawiam się kiedy rozjedzie mnie jakieś zukizuki.
Ale mam za to nadzieję że pod dzipa nie wpadnę a przynajmniej nikt nie zrobi tego specjalnie...

...

zwiedzali bunkry, lasu i łąki
rozbyzgiwali sterty krzemionki
w małej kałuży autka brudzili
potem ... do domu smutni wrócili

lecz silni ludzie z naszych jeep'waści
precz smutki żale, nie zaprzepaścim
w przyjaźni wielkiej bracia więc trwajmy
rozbić jedności naszej nie dajmy

Boom jak ty takie wiersze piszesz to co dopiero z przemówieniami