Strona 1 z 2

szlak trafił....panewki na wale

: śr sie 03, 2005 8:22 am
autor: Adamek
Przyszedł czas i na mój silniczek trza rozdzierać , bo po pierwsze popychacze do wymiany, tak napierd@lają że nie słychać pracy silnika. A po drugie to coś chodzi na sucho albo się zatarło jakieś łożysko, podejrzewam pompe wodną albo coś w jej okolicach bo tam słychać jęczenie najbardziej ale może przenosić, w każdym razie odgłos mam taki jak praca tokarni w czasie obróbki metalu, cos strasznego. Jest tam jeszcze jeden objaw który kieruje mnie na pompe wodną a mianowicie wąż jest zassany tak jakby z jednej strony go zatkać a z drugiej zasysać. A może już ktoś wie co mogło sie stać ?? Tak czy inaczej rozbiurka niezbędna jest, dzisiaj po południu zaczynam, info też bedzie.

: śr sie 03, 2005 10:33 am
autor: XJeep
pompa jak halasuje to cieknie zazwyczaj !! a waz ci zassalo bo moze sprezyna w srodku zczezla??

moze jeszcze napierdziela napinacz - lozysko to smich na sali...!!

zwal pasek i pokrec kolami pasowymi, oblukaj luzy !! bez paniki !!

a popychacze...hmmm!! jaki olej masz w motorze??

od najprostszych gowien trza zaczynac..

i jak by to kolega PKI vel KUNA powiedzial..

DIAGNOZAAAAAAAA -> potem robota !! :)2

: śr sie 03, 2005 10:47 am
autor: Adamek
Pompa nie cieknie więc może nie ona , a co węża to być może że się rozwarstwił kto wie trza polukać, co uczynie bezzwłocznie dziś wieczorem. A co do tego chałasu to chciałbym aby to było łożysko bo jak napisałem to pikuś.... :D

: śr sie 03, 2005 5:06 pm
autor: Boom
Ja na Twoim miejscu to bym się spieszył i lokalizował usterkę póki jeszcze coś słychać, bo jak już przestanie wydawać dźwięki moze być znacznie gorzej :wink:

: czw sie 04, 2005 2:21 am
autor: Adamek
A więc tak po rozebraniu górnej części silnika czyli głowicy i wyjęciu popychaczy okazało się że są dobre, pracuja tak jak trzeba. Dalsze oględziny wykazały luz na tłoku trzeciego i drugiego tłoka. Na drugim jest minimalny ale na trzecim to prawie 4 milimetry tak na oko tłok lata. Jutro z rana rozbieram silniczek z dołu i wyciągam tłoka żeby zobaczyć gdzie jest luz , mam nadzieje że nie na wale tylko na sworzniu, to mniejsza kasa i mniej roboty. Ale to sie zobaczy jutro.

: czw sie 04, 2005 11:51 am
autor: Adamek
Tak teraz myśle (bo jeszcze nie rozebrany) że jak by na wale to by go już chyba szlak dawno trafił, myśle a że to tulejka na korbie poszła gdzieś w h.u.jam ale czy nie ryszyło korby?? A właśnie ile kosztuje korba?? Oczywiście pytam o używke z jakiegoś rozebranego silniczka :wink:

: czw sie 04, 2005 7:37 pm
autor: Adamek
Kurw@, kurw@, kurw@........ jest h.u.j.o.w.o jak nic silnik do roboty caluteńki ......obróciło panewki na trzecim i na drugim baniaku. Teraz zastanawiam się co robić ?? remont czy szukać nowego pieca lub bloku z wałem i tłokami hmmmmmm. Co radzicie?? Jaka kase trza wysolić na szlif i panewki ?? nie wiadomo co jeszcze z korbą czy nie trzeba napawać.

: czw sie 04, 2005 7:49 pm
autor: Discotheque
Adamek pisze:Kurw@, kurw@, kurw@........ jest h.u.j.o.w.o jak nic silnik do roboty caluteńki ......obróciło panewki na trzecim i na drugim baniaku. Teraz zastanawiam się co robić ?? remont czy szukać nowego pieca lub bloku z wałem i tłokami hmmmmmm. Co radzicie?? Jaka kase trza wysolić na szlif i panewki ?? nie wiadomo co jeszcze z korbą czy nie trzeba napawać.
Kolnij fonem do Wiktora po ile teraz serducha stoja, zrob wycene remontu i wszystko jasne.

: czw sie 04, 2005 8:08 pm
autor: Adamek
Spoko dzięki będe sie kontaktował....... jak na razie wszyscy radzą abym robił szlifa to znaczy remont pieca, tak czy inaczej musze kalkulować.

: czw sie 04, 2005 8:15 pm
autor: misman
Adamek pisze:Spoko dzięki będe sie kontaktował....... jak na razie wszyscy radzą abym robił szlifa to znaczy remont pieca, tak czy inaczej musze kalkulować.
Jak skalkulujesz, to melduj :)21 Tak z ciekawości się dowiem, ile odmładzanie "legendy" :)21 kosztuje.. ;)

: czw sie 04, 2005 8:22 pm
autor: homikk
Ty, Adamek
a jak do tego doszło że ci kotłownia szczezła? :o

: czw sie 04, 2005 8:26 pm
autor: Boom
Chorobka, tak czytam i czytam i doszedłem do wniosku że od momentu jak Danielpoz podtopił swojego i rozwalił silnik to jakieś fatum padło na jeep'ki :evil:
Kilku braci ma poważne stresy !!
A może to efekt wakacji, zbyt dużej ilości wolnego czasu i nadmiernego męczenia samochodzików w terenie ??

: czw sie 04, 2005 8:35 pm
autor: Adamek
homikk pisze:Ty, Adamek
a jak do tego doszło że ci kotłownia szczezła? :o
Po którym tam (dość mocno go zagrzałem) wypadzie coś lekko zaczeło stukać, słychać było jak popychacz i mechanior posłuchał i też powiedział że to popychacz. Więc tak zostało śmigałem dalej i nic nie wskazywało że to panewki , ciśnienie w normie no wszystko git , ale wyszło co innego :evil:

: czw sie 04, 2005 8:41 pm
autor: Adamek
misman pisze:
Jak skalkulujesz, to melduj :)21 Tak z ciekawości się dowiem, ile odmładzanie "legendy" :)21 kosztuje.. ;)
Spoko napisze . Teraz zasiągam info o cenie pieca u @WIKTORA a jutro dzwonie i pytam o ceny szlifa i panewek.

: czw sie 04, 2005 8:59 pm
autor: Eskapada
Boom pisze:Chorobka, tak czytam i czytam i doszedłem do wniosku że od momentu jak Danielpoz podtopił swojego i rozwalił silnik to jakieś fatum padło na jeep'ki :evil:
Kilku braci ma poważne stresy !!
A może to efekt wakacji, zbyt dużej ilości wolnego czasu i nadmiernego męczenia samochodzików w terenie ??
mam inna teorie .... :wink:

: czw sie 04, 2005 9:06 pm
autor: Adamek
Eskapada pisze:
mam inna teorie .... :wink:
Upssssss. @ESKAPADA zaraz coś dowali złośliwie :lol: (bez obrazy)

: czw sie 04, 2005 9:29 pm
autor: Adamek
Kurw@ i jeszcze bak się rozciekł w pizdu mać. Co prawda był klejony ale pierdziele to szukam nowego to znaczy innego nie cieknącego.

: czw sie 04, 2005 9:34 pm
autor: suziXL
Adamek pisze:Kurw@ i jeszcze bak się rozciekł w pizdu mać. Co prawda był klejony ale pierdziele to szukam nowego to znaczy innego nie cieknącego.
a w temacie kryzysu pisales, ze wszystkie psuja sie tak samo, tylko w jeepie sie o tym pisze

widze jednak, ze takiej lawiny usterek w jedym syfie naraz to nawet w Garbatka UAZie nie widzialem, a naprawde nielatwo go przebic

: czw sie 04, 2005 10:09 pm
autor: danielpoz
Adamek-korby mam jesli bedziesz potrzebowal

popytaj ile beda chcieli za szlif walu,obadaj ceny panewek,plus obadanie glowicy

ja za planowanie i przeszlifowanie gniazd zaworow zaplacilem 200zl z tym ze gumki mialem swoje

: pt sie 05, 2005 8:03 am
autor: Adamek
suziXL pisze:
widze jednak, ze takiej lawiny usterek w jedym syfie naraz to nawet w Garbatka UAZie nie widzialem, a naprawde nielatwo go przebic
Nie jest źle pokląć trzeba bo zamiast śmigać to tzreba grzebać ale jak się zrobi to będzie gitarka, z bakiem miałem problemy już wcześniej i nikt tu nie ukrywa że to pięta achillesa, poprostu syf dostaje się pod niby osłone i gnije biedak sobie po cichu pokleiłem go i było dobrze ale bak jest zamontowany z tyłu i ze zjazdów dostaje niekiedy w dupe co efekty widać, pozaginany i już nie mieści się tyle paliwka co kiedyś :D

: pt sie 05, 2005 8:06 am
autor: Adamek
danielpoz pisze:Adamek-korby mam jesli bedziesz potrzebowal

popytaj ile beda chcieli za szlif walu,obadaj ceny panewek,plus obadanie glowicy

ja za planowanie i przeszlifowanie gniazd zaworow zaplacilem 200zl z tym ze gumki mialem swoje
Głowicy nie bede ruszał nic po niej nie widać jest spoko co najwyżej przeszlifuje się zawory, ile masz tych korb ?? Dzisiaj bede się orientował w cenach szlifu wału i panewek. Jak coś to się odezwe na pw.

: pt sie 05, 2005 11:01 am
autor: Adamek
Więc tak wstepnie koszty już znam
1. szifowanie wału około 350 zł
2. panewki główne 350 zł orginał.
3. panewki korbowodowe 270 zł też orginał
4. komplet uszczelek na dół silnika juz z uszczelniaczami 200 zł
Do tego jeszcze prawdopodobnie dwie korby ale to już mały koszt bo używke kupie i roboty na pare dni. Więc chyba jednak remont .

: pt sie 05, 2005 4:57 pm
autor: danielpoz
ale musisz kupic jeszcze uszczelki na gore silnika wiec dodatkowe 200zl
obadaj przy okazji kolektor wydechowy i ewentualnie pospawaj

: pt sie 05, 2005 4:59 pm
autor: misman
Adamek pisze:Więc tak wstepnie koszty już znam
1. szifowanie wału około 350 zł
2. panewki główne 350 zł orginał.
3. panewki korbowodowe 270 zł też orginał
4. komplet uszczelek na dół silnika juz z uszczelniaczami 200 zł
Do tego jeszcze prawdopodobnie dwie korby ale to już mały koszt bo używke kupie i roboty na pare dni. Więc chyba jednak remont .
Tak tanio ? :o O...

: pt sie 05, 2005 5:11 pm
autor: Adamek
danielpoz pisze:ale musisz kupic jeszcze uszczelki na gore silnika wiec dodatkowe 200zl
obadaj przy okazji kolektor wydechowy i ewentualnie pospawaj
Uszczelki na góre mam bo zakupiłem a kolektor spoko nawet znaku żeby coś nie teges.