www.forum4x4.pl

Nie chce nic robić na siłę, a młotki mi się już skończyły...

Jak się zdejmuje ramiona wycieraczek w XJ'cie?? Jest tam jakas blaszka od dołu gmerałem przy niej ale nic sie nie dzieje. Nie cce nic ciagnąć czy szarpać na siłę... Ma ktoś na to sprawdzony patent?


P.S. Ramiona chce ściągnąć bo chcę zdjać kratkę wlotu powietrza, żeby sprawdzić co się tam dzieje bo mam wrażenie jakby stamtąd spadło mi kilka kropel wody podczas ostatniego deszczu (intensywnego dodam).

Podjedz do mniue jutro to Ci pokaże

Jutro niestety jestem wyjechany a chciałbym do niedzieli (planowany meeting anonimowego świetokrzyskiego offrołdowca) to zrobić.

Możesz to opisać. Kumaty jestem to może sie uda

Nacisnij ta blaszke i sam zobaczysz

Dziś to sprawdzę, jak nie zadziała to przy najlbliższej okazji sprawdze to na twoim

Nie nie nie...

Należy podnieść ramię wycieraczki do góry i WYSUNĄĆ tą blaszkę. Ona jest blokowana przez ramię wycieraczki aby sama się nie wysunęła.

Po jej wysunięciu ramię zostaje w pozycji odchylonej a całość bezboleśnie i bez użycia większej siły schodzi z ośki.

Fajny patent, bo nie ma dużych sił klinujących ramię na ośce, jeśli jest ono przykręcane nakrętką.

Byc moze te ramiona przez 15 lat nie byly zdejmowane i "scalily" sie z trzpieniami.
Blaszke trzeba odgiac, a pozniej - niestety - na sile.

Ja tylna - zlamana - dopiero solidnymi obcegami zdjalem.

też się wstydziłem i nie zapytałem...powyginałem blaszke na wszystkie strony ale potem WD40 pomogło

wojtek_pl pisze:Nie nie nie...

Należy podnieść ramię wycieraczki do góry i WYSUNĄĆ tą blaszkę. Ona jest blokowana przez ramię wycieraczki aby sama się nie wysunęła.

No patrzcie ludzie...
Wysuwanie blaszki by mi do glowy nie przyszlo

Mowisz ze ramie zostaje odchylone, ale ono sie odchyla tylko troszke - nie tak jak w "normalnych" autach - prawie do pionu. Czy zostaje zablokowane w takiej pozycji lekko odchylonej?

BTW, moje wycieraczki maja dosyc duze luzy i np. jak myje spryskiwaczem, to po kilku ruchcach pioro zatrzymuje sie dosc wysoko. Ale za to jak sie rozruszaja w deszczu, to az uderzaja o dolna uszczelke szyby.
Nie wiem czy jest jakas mozliwosc regulacji tych luzow na mechanizmie wycieraczek, czy po prostu jest wyrobione, zuzyte i tylko wymiana na nowe?
Rozkrecal ktos mechanizm wycieraczek?
Da sie tam cos podregulowac?

pezet pisze: Mowisz ze ramie zostaje odchylone, ale ono sie odchyla tylko troszke - nie tak jak w "normalnych" autach - prawie do pionu. Czy zostaje zablokowane w takiej pozycji lekko odchylonej?

U mnie odchylało się tylko trochę i to wystarczało. Wtedy można wysunąć te blaszki. A jak wysuniesz, to zobaczysz, że ramię jest potem blokowane w odchylonej pozucji.

Co do regulacji to nie wiem. Mogło się wyrobić...

Musze sprostowac - ja pisalem o tylnej wycieraczce, a tam zabezpieczenie jest inne. Prostsze.
jak sie przyjrzalem przednim, to tam sa jakies 2 blaszki, jakies srubki?

Narazie nie musze zdejmowac to tego nie ruszam

AndrzejuM a gdzie miałeś tą wodę kuźwa po ostatnich deszczach myślałem że w gumiakach będę musiał jeździć. Jak na razie moje poszukiwania miejsc przecieku nie dały rezultatu. Tez pomyślałem o tej kratce tak samo jak i o uszczelce pod szybą. Jak zlokalizujesz miejsce daj nam znać - może to to samo.
PS u mnie woda była tylko na wycieraczce pod nogami kierowcy.

a u mnie pasażerce kapie na nogi

No właśnie, to i ja zapytam. U mnie z przednimi wycieraczkami jest tak że raz działajo a raz nie działajo, tzn widać że lekko drgają w górę ale kaplica nie mają siły się podnieść. Trwa to chwile, czasem tak długą że człowiek zaczyna pobocza szukać a czasem po kilku takich drgnięciach zaczynają chodzić. Pierwszy ze specjalistów powiedzial po krótkich oględzinach (jeno powierzchownych, ze zdjęciem ramion i tej wierzchniej dechy), że ten mechanizm wg niego nie ma na tyle dużych luzów aby się blokował i że to mus silniczech, że jakieś przerwy musi mieć i że zdało by się go do przewijania dać Pomyślałem co tam będę przewijał i kupiłem "nowy motor". Oczywiście nie w cenie z rideon za 1100 tylko sprawną używkę za 100 (mala różnica). Nic mu nie brakuje chodzi jak nowy. Tylko że tera mam najprawdopodobniej dwa sprawne. Bo z nowym jest to samo.
Czy ktoś to przerabiał. Jakie mogą być tego scenariusze. Czy trza nowych bebechów szukać, czy te sprawy sie dają regenerować - mysle tu o tym całym ustrojstwie co sie kręci przesuwa i ramiona wycieraczek w ruch wprawia. Niby to gówno w porównaniu z mostami, reduktorami etc, ale rano jak wstaje to od razu do okna lece, a i pogode zacząłem oglądać w tv. Taaaa...

homikk pisze:a u mnie pasażerce kapie na nogi

to looz... mnie kapie na plecy z szybra, czekam do zimy, może bedzie zamarzać nim skapnie

darkman - więc zrób coś z tym. Co będzie gdy sople cię w plecy będą uwierały A tak wogóle to zauważyłem że gdy zamknę drzwi i popatrzę tam gdzie powinna być uszczelka ( mniej więcej na wysokości lusterka) to tak samo jak maksiu i albercik - jasność widzę, czyli jest jakaś nieszczelność chyba przestanę wierzyć poprzedniemu właścicielowi że autko nie miało bum.

chyba zrobię podgrzewanie oparcia;
bum mniejsze czy większe to raczej większość miała.. w szczególności te, o który się mówi, że nigdy - najlepiej sobie pomysleć, że to było tzw. lekkie przetarciew i już - poprawia komfort psychiczny

btw. Laredo, a gdzie ty stoisz tym laredo? na Wartach gdzies w okolicy

nie... nie, na wartach to ja pracuję ( huta). Ale stoi tam ostatnio jakiś jeep do sprzedania taki granatowy (podobno za 8500 zł)Ja parkuję koło szkoły podst. nr 6 jeśli wiesz gdzie to - ul blanowska wpadnij kiedyś to na jurę wyskoczymy

blanowska, jasne, że wiem , a tego granatowego widziałem, bo stoi przy głównej

LAREDO pisze:A tak wogóle to zauważyłem że gdy zamknę drzwi i popatrzę tam gdzie powinna być uszczelka ( mniej więcej na wysokości lusterka) to tak samo jak maksiu i albercik - jasność widzę, czyli jest jakaś nieszczelność chyba przestanę wierzyć poprzedniemu właścicielowi że autko nie miało bum.

Ja przynajmniej wiem ze drzwi kierowcy byly tluczone

Jak probowalem je ustawic i wyregulowac (cofnac i wypchnac na zewnatrz zeby byly w plaszczyznie blotnika) to tez mialem szpare na palec

Ale potem jakos sie udalo, a dodatkowo - od gory (pod rynienka) i na progu przykleilem uszczelke cieta z metra. O duzym przekroju.
Pasuje idealnie.

Ale jak masz szpare i drzwi nie przylegaja do oryginalnej uszczelki to najpierw sprobuj ustawic na zawiasach.

A mój to nawet jeśli był dzwoniony, to nie wiem gdzie Musi dość dobrze zrobiony został, czy co

misman.... widze że laredziki mamy takie same - inne tylko felgi. A czy wszystkie trzy niewiasty sa ci naraz potrzebne - wiesz mam wiele miejsc gdzie mi przecieka(auto nie ja) a ręce tylko dwie ( i nie mów mi że to automat więc można jedną ręką prowadzić )

LAREDO pisze:misman.... widze że laredziki mamy takie same - inne tylko felgi. A czy wszystkie trzy niewiasty sa ci naraz potrzebne - wiesz mam wiele miejsc gdzie mi przecieka(auto nie ja) a ręce tylko dwie ( i nie mów mi że to automat więc można jedną ręką prowadzić )

Jakie trzy ? Foto to JA robiłem

Ładysław pisze:....................................

Wygrzeb mechanizm ze srodka i sprawdż,czy nie jest popękany.U mnie był i skutkowało to dziwną praca wycieraczek.No to sobie pospawałem z powrotem do kupy i spoko...Oski wycieraczek można wytulejować ew.

misman ... więc "osobnik" drugi od prawej jakiej jest płci??