Strona 1 z 2

NIE MOGE ODPALIC!

: czw wrz 01, 2005 7:08 pm
autor: qubus
JEEP ZJ , rocznik 93 silnik 4.0 automat, immobiliser ADS 3.1
chlopcy odlaczyli akumulator, zalozyli gaz. podpieli akumulator - nie odpalil. odlaczyli gaz - nie odpalil. Nie ma iskry. Czy trzeba zrobic cos specjalnego?

: czw wrz 01, 2005 8:25 pm
autor: wojtek_pl
Zacząć od początku i sprawdzić co spierdzielili.

I zarządać fest zniżki za spier... auta.

I więcej się u nich nie pokazywać...

: czw wrz 01, 2005 9:10 pm
autor: PKi
Sprawdź po kolei. W czterolitrówce to ogólnie jak komputer zyje i nie odcieli nigdzie zasilania to chyba jedynie CPS za iskierke odpowiedzalny jest.

: czw wrz 01, 2005 9:15 pm
autor: Miskiller
montujac gaz odcina sie wtryskiwacze i czasami pompe paliwa ale iskre ? sprawdz bezpieczniki moze podczas montazu doszlo do malego zwarcia ?

: czw wrz 01, 2005 9:16 pm
autor: Kosa
popieprzyli coś w elektryce kłóć się z nimi przecież wstawiałeś auto do warsztatu sprawne więc niech teraz szukają co spier... :-?

: czw wrz 01, 2005 11:03 pm
autor: misman
PKi pisze:Sprawdź po kolei. W czterolitrówce to ogólnie jak komputer zyje i nie odcieli nigdzie zasilania to chyba jedynie CPS za iskierke odpowiedzalny jest.
Tudzież czujnik prędkości obrotowej wału 8) Bez niego też nie będzie iskry :)21

: pt wrz 02, 2005 8:11 am
autor: Radek666
misman pisze:
PKi pisze:Sprawd¼ po kolei. W czterolitrówce to ogólnie jak komputer zyje i nie odcieli nigdzie zasilania to chyba jedynie CPS za iskierke odpowiedzalny jest.
Tudzie¿ czujnik prêdko¶ci obrotowej wa³u 8) Bez niego te¿ nie bêdzie iskry :)21
Czyli ten na "kole zamachowym"

Zapala Ci sie Check Engine po przekreceniu kluczyka na chwile? Gasnie puzniej? Puzniej sprawdz czy jest sygnal na wtryskach - moze odcieli zasilanie od ECU ;-)

NOWE DANE - bylem , widzialem.

: pt wrz 02, 2005 8:48 am
autor: qubus
No wiec pojechalem do tych #$%@#$% . Przekrecam kluczyk. Wszystko sie zapala co trzeba, rozrusznik odpala no i tyle. Twierdza, ze nie maja iskry. Akumulator na wskazniku na desce pokazuje 12v, twierdzo, ze podpinali inny i jest to samo.

: pt wrz 02, 2005 8:51 am
autor: DanielF
Jak nie dziala czujnik na wale, to po 'kluczykowaniu' pownien sie wyswietlic kod jakis (11 chyba, albo 24). Ale w kazdym razie 'przekluczykuj' i zobacz czy sie nie pojawily jakies nowe kody.

Re: NOWE DANE - bylem , widzialem.

: pt wrz 02, 2005 8:53 am
autor: Radek666
qubus pisze:No wiec pojechalem do tych #$%@#$% . Przekrecam kluczyk. Wszystko sie zapala co trzeba, rozrusznik odpala no i tyle. Twierdza, ze nie maja iskry. Akumulator na wskazniku na desce pokazuje 12v, twierdzo, ze podpinali inny i jest to samo.
A sprawdzales kody bledow ECU kluczykiem?
Jezeli wryski chodza a nie ma zaplonu to niech sprawdza czy sa impulsy podawane na cewke zaplonowa - jak nie ma to napewni rozpieli/zwarli ktorys z czujnikow (jeden na kole zamachowym - drugi w aparacie zaplonowym)

: pt wrz 02, 2005 8:54 am
autor: DanielF
Pierwszy :)

: pt wrz 02, 2005 8:56 am
autor: Radek666
DanielF pisze:Pierwszy :)
:)2 ;-)

: pt wrz 02, 2005 9:13 am
autor: WJ Jeep
misman pisze:
PKi pisze:Sprawdź po kolei. W czterolitrówce to ogólnie jak komputer zyje i nie odcieli nigdzie zasilania to chyba jedynie CPS za iskierke odpowiedzalny jest.
Tudzież czujnik prędkości obrotowej wału 8) Bez niego też nie będzie iskry :)21
Przecież to to samo. Także już na pewno bez niego TEŻ nie będzie iskry :D

Re: NIE MOGE ODPALIC!

: pt wrz 02, 2005 9:16 am
autor: tymon4x4
qubus pisze:JEEP ZJ , rocznik 93 silnik 4.0 automat, immobiliser ADS 3.1
chlopcy odlaczyli akumulator, zalozyli gaz. podpieli akumulator - nie odpalil. odlaczyli gaz - nie odpalil. Nie ma iskry. Czy trzeba zrobic cos specjalnego?
Bravo nastepny servis mega muzgów :D Proponuje odpalic im za gas zero złotych :D i reklame w miejscowej gazecie :D

: pt wrz 02, 2005 9:51 am
autor: Stiopa
Ale co oni mieli do szukania przy czujniku położenia wału , żeby go rozpinać ? No chyba , że rozpinali wszystko co im w rękę wpadło .

: pt wrz 02, 2005 9:53 am
autor: Radek666
Stiopa pisze:Ale co oni mieli do szukania przy czujniku po³o¿enia wa³u , ¿eby go rozpinaæ ? No chyba , ¿e rozpinali wszystko co im w rêkê wpad³o .
Moze chcieli wziasc sygnal predkosci obrotowej z tamtad?! Zwyklae sie do alternatora podlaczaja....

: pt wrz 02, 2005 2:21 pm
autor: PKi
Radek666 pisze:
Stiopa pisze:Ale co oni mieli do szukania przy czujniku położenia wału , żeby go rozpinać ? No chyba , że rozpinali wszystko co im w rękę wpadło .
Moze chcieli wziasc sygnal predkosci obrotowej z tamtad?! Zwyklae sie do alternatora podlaczaja....
Bzdura - do cewki się podłącza i tam też mógłby być błąd.

BTW - czujnik w aparacie zapłonowym można spokojnie odłączyć i maszyna odpala normalnie i bez błedu - na chybił trafił :D

: pt wrz 02, 2005 2:26 pm
autor: Radek666
PKi pisze:
Bzdura - do cewki siê pod³±cza i tam te¿ móg³by byæ b³±d.

BTW - czujnik w aparacie zap³onowym mo¿na spokojnie od³±czyæ i maszyna odpala normalnie i bez b³edu - na chybi³ trafi³ :D
A to niby dlaczego bzura (mocne slowo)?!
Cewka czy wyjscie tria z alternatora - nie ma roznicy (tylko czestotliwosc inna ale proporcionalna do obrotow). U mnie naprzyklad jest do alternatora podlaczone
Slyszalem nawet o takich magikach co owijaja kabel wokol przewodow WN - to jest dopiero zmoto

FINALNA ROZGRYWKA

: pt wrz 02, 2005 4:52 pm
autor: qubus
Zrobione, winna byla cewka a dokladnie walniete zlacze kabelka do cewki. Przy zakladaniu gazu chyba szarpneli kabel i sie jeden "sledzik" obluzowal. Auto zasuwa pieknie.
Dziekuje Wam wszystkim za pomoc. Bardzo dziekuje i pozdrawiam na razie z asfaltu, blotko bedzie pozniej.

: pt wrz 02, 2005 7:20 pm
autor: PKi
Radek666 pisze:
PKi pisze:
Bzdura - do cewki się podłącza i tam też mógłby być błąd.

BTW - czujnik w aparacie zapłonowym można spokojnie odłączyć i maszyna odpala normalnie i bez błedu - na chybił trafił :D
A to niby dlaczego bzura (mocne slowo)?!
Cewka czy wyjscie tria z alternatora - nie ma roznicy (tylko czestotliwosc inna ale proporcionalna do obrotow). U mnie naprzyklad jest do alternatora podlaczone
Slyszalem nawet o takich magikach co owijaja kabel wokol przewodow WN - to jest dopiero zmoto
No chodziło mi o ten alternator. Sygnał obrotów z alternatora bierze się przy dyzlach, w naszych syfach raczej z cewki. Jeśli u Ciebie jest podpięte faktycznie pod alternator to przynajmniej dziwne, raczej nawet nierealne.

: pt wrz 02, 2005 7:45 pm
autor: Radek666
PKi pisze:
No chodzi³o mi o ten alternator. Sygna³ obrotów z alternatora bierze siê przy dyzlach, w naszych syfach raczej z cewki. Je¶li u Ciebie jest podpiête faktycznie pod alternator to przynajmniej dziwne, raczej nawet nierealne.
;-) W fabrycznej instrukcji BRC takie podlaczenie jest wymienione - nadal nie rozumiem co jest w nim zlego?!
W mercedesach i chyba nawet w uzazach (prosze mnie poprawic jesli sie myle) obrotomierze tez biora sygnal z alternatora.... wiec o co chodzi?

: sob wrz 03, 2005 6:41 am
autor: PKi
Złego nic - tylko to że precyzyjny sygnał obrotów masz na cewce.

: ndz wrz 04, 2005 11:00 pm
autor: misman
WJ Jeep pisze:
misman pisze:
Tudzież czujnik prędkości obrotowej wału 8) Bez niego też nie będzie iskry :)21
Przecież to to samo. Także już na pewno bez niego TEŻ nie będzie iskry :D
A gdzie tam.. Jeden czyjnik (pozycji wału) jest w aparacie zapłonowym, a drugi (prędkości obrotowej wału) jest na koszu konwertera, nad kołem zamachowym. I ten drugi raczej powoduje (poprzez niedziałanie) brak iskry. Dla braku pierwszego czujnika - jak już PKi wspomniał - ECU potrafi odpalić silnik "na czuja", ale nie należy spodziewać się wówczas rewelacyjnych osiągów.

: wt wrz 06, 2005 8:20 am
autor: Radek666
PKi pisze:Z³ego nic - tylko to ¿e precyzyjny sygna³ obrotów masz na cewce.
Sygnal z alternatora jest rozniez "precyzyjny" no chyba ze pasek sie slizga. Ale to juz tylko akademicka dyskusja ;-)

: wt wrz 06, 2005 9:23 am
autor: PKi
misman pisze:
WJ Jeep pisze:
misman pisze:
Tudzież czujnik prędkości obrotowej wału 8) Bez niego też nie będzie iskry :)21
Przecież to to samo. Także już na pewno bez niego TEŻ nie będzie iskry :D
A gdzie tam.. Jeden czyjnik (pozycji wału) jest w aparacie zapłonowym, a drugi (prędkości obrotowej wału) jest na koszu konwertera, nad kołem zamachowym. I ten drugi raczej powoduje (poprzez niedziałanie) brak iskry. Dla braku pierwszego czujnika - jak już PKi wspomniał - ECU potrafi odpalić silnik "na czuja", ale nie należy spodziewać się wówczas rewelacyjnych osiągów.
To nie ma nic do osiągów. Odpala na chybił trafił. Ten czujnik w aparacie tylko mu mówi czy jest obecnie na pierwszym czy na drugim obrocie wału - patrz działanie silnika czterosuwowego :)20