Czesc wszystkim!!!!!!! POMOCY!!!!!!!!!

MJ, CJ, YJ, TJ, XJ, KJ, KK, WJ, ZJ, XK, WK, WH, JK, JL, JT

Moderator: Mroczny

PIRAT
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 4
Rejestracja: sob wrz 24, 2005 12:25 pm
Lokalizacja: Bojanowo-wielkopolska
Kontaktowanie:

Czesc wszystkim!!!!!!! POMOCY!!!!!!!!!

Post autor: PIRAT » sob wrz 24, 2005 12:48 pm

Mieszkam aktualnie w Angli i wlasnie chce kupic JEEPA CHEROKEE 2.5TD,rocznik ok96-99. Planuje tu jeszcze chwile posiedziec,ale juz mi troche teskno........Zastanawiam sie czy jest mozliwa profesjonalna przerobka takiego autka na wlasciwa w naszym kraju strone.
Jesli tak ,to moze ktos wie ile to kosztuje i gdzie mozna to zrobic.
Siedze na tym forum od paru dni i wiem ze jestescie fachowcami,wiec pewnie cos poradzicie.......CO ?? :wink:
Bede wdzieczny za wszystko
[/b][/i]
CZESC!!! jestem tu nowy i zielony..........

JONY B
Posty: 577
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 12:46 pm

Post autor: JONY B » sob wrz 24, 2005 1:38 pm

kazdy zaklad mechaniczny to zrobi, czesci POZNAN - 1000zl,calosc 1500-2000zl

SiMarco
 
 
Posty: 158
Rejestracja: pt cze 17, 2005 12:13 pm
Lokalizacja: jeep.org.pl

Post autor: SiMarco » sob wrz 24, 2005 6:51 pm

Było już o tym coś na forum, Joebar się przymierzał i zmagał z tematem bo też z miał pipa na wyspach. Pipa mu rozjechał szalony motocyklista :)24 i zostało po nim wspomnienie ale może coś Ci podpowie. Btw na pewno chcesz turbodiesla ?? ?? ?? !! !! !! Poczytaj dokładnie to forum.
XJ'92 Ltd 4.0HO
Na Jeepa nikt nie powie LR.W przeciwieństwie do LRa na którego większość mówi dżip

PIRAT
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 4
Rejestracja: sob wrz 24, 2005 12:25 pm
Lokalizacja: Bojanowo-wielkopolska
Kontaktowanie:

Post autor: PIRAT » sob wrz 24, 2005 10:35 pm

Dzieki za szybka reakcje i odpowiedzi.Jestem w malym szoku.Myslalem ze to bedzie trwalo jakis tydzien zanim ktos sie do mnie odezwie. Wiem o przerobce tylko tyle ze, nie konczy sie na zmianie kierownicy i pedalow.Trzeba zmienic wycieraczki,czasem lampy i pewnie jeszcze cos. Same czesci to pewnie beda troche kosztowaly.
A jesli chodzi o tego turbodiesla,to sprawa jest bardziej skomplikowana.Moja kobitka mowi o oszczednosciach itd.....prawda jest tez taka ze 4.0 to raczej w eksploatacji chyba duzo drozej wychodzi.Nawet z gazem :cry:
Jezdzilem juz paroma osobowkami z dieslem i jakos nie bylo strasznie- choc czasem pod pedalem brakowalo-TO FAKT.Na poczatek mojej terenowej przygody mysle ze bedzie git :)2
Jeszcze raz dzieki za szbka reakcje i prosze o jakies szczegoly jesli to mozliwe.
POCZATKUJACY :lol:
CZESC!!! jestem tu nowy i zielony..........

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Post autor: misman » sob wrz 24, 2005 10:40 pm

PIRAT pisze: A jesli chodzi o tego turbodiesla,to sprawa jest bardziej skomplikowana.Moja kobitka mowi o oszczednosciach itd.....prawda jest tez taka ze 4.0 to raczej w eksploatacji chyba duzo drozej wychodzi.Nawet z gazem :cry:
Obawiam się, że nie sądzę. W przeliczeniu LPG+benzyna (rozruch) na dyzla to wychodzi jakieś max 8 - 9 l. gnojówki (legalnej, w moim cyklu trasa/miasto 70/30 ca. ). Bo ja wiem, czy to tak znacząco taniej.. ?
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
slaw4700
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 11
Rejestracja: ndz wrz 11, 2005 12:28 pm
Lokalizacja: Chojnice

prawy do lewego !!!

Post autor: slaw4700 » ndz wrz 25, 2005 9:35 am

Coś mi się wydaje, że kolega JONY B trochę przesadził z tym kosztem, według mnie takie przeróbki wychodza dużo drożej, nie chce strzelac ale podejrzewam, że nawet 3000pln nie starczy, oczywiście pod warunkiem że buda jest fabrycznie przystosowana do obu wariantów, jeśli nie to jeszcze trochę zabawy blacharskiej dochodzi, no i potem na pewno coś nie pasuje, np. serwo hamulca albo inne pierdoły i trzeba kombinować. Lepiej zorientuj się dokładniej jakie klamoty bedziesz mógł przełozyć a jakie nie bedą pasować, znajomy robił taki eksperyment z passatem i kosztowało to w sumie ponad 4000k. Pozdrawiam.
JEEPEK GRAND CHEROKEE LIMITED

PIRAT
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 4
Rejestracja: sob wrz 24, 2005 12:25 pm
Lokalizacja: Bojanowo-wielkopolska
Kontaktowanie:

Post autor: PIRAT » ndz wrz 25, 2005 1:56 pm

Dzieki slaw za info. Tylko tak naprawde to k... trudno sie wlasnie dowiedziec tych konkretnych rzeczy.Wlasnie tego sie boje ze wyskocza mi jakies niespodzianki.Nigdy nie mialem jeepa i nie wiem jak jest zbudowany,czyli nie wiem tez czy ma gotowe otwory na kolumne kierownicy,pedaly itp.Mam nadzieje ze znajdzie sie ktos z takim doswiadczeniem i bedzie dokladnie wiedzial, co i jak........ :cry: :cry: ??
CZESC!!! jestem tu nowy i zielony..........

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » ndz wrz 25, 2005 2:42 pm

No to jak nie wiesz to daj sobie spokoj z dezlem. Przy cenach robocizny w UK 2,5TD moze Cie sponiewierac w tydzien. Przy 4.0l zauwazasz ze masz cos pod maska tylko przy wymianie oleju.
Forumowym oszołomom mówimy stanowcze NIE!

Awatar użytkownika
SiwyJeep
 
 
Posty: 133
Rejestracja: wt maja 17, 2005 10:25 pm
Lokalizacja: Wawa

Post autor: SiwyJeep » ndz wrz 25, 2005 6:11 pm

PIRAT pisze:... kobitka mowi o oszczednosciach itd.....prawda jest tez taka ze 4.0 to raczej w eksploatacji chyba duzo drozej wychodzi.Nawet z gazem :cry:
Jezdzilem juz paroma osobowkami z dieslem i jakos nie bylo strasznie- choc czasem pod pedalem brakowalo-TO FAKT.Na poczatek mojej terenowej przygody mysle ze bedzie git :)2
Jeszcze raz dzieki za szbka reakcje i prosze o jakies szczegoly jesli to mozliwe.
POCZATKUJACY :lol:
Przestań słuchać kobity i spokojnie sie zastanów. Nie wiem jak jest teraz , ale jak ja bywałem na wyspach to płaciłem taka sama cene za litr benzyny i ON. VM w tej budzie tez wcale nie jest taki oszczedny, za to przy naprawach duuuuu...żo droższy od 4.0. moja rada kupić 4.0 :)2
"..Mężczyzni nigdy nie dorastają, tylko z wiekiem ich zabawki drożeją.."
XJ'93 4.0HO, Sj413

JONY B
Posty: 577
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 12:46 pm

Post autor: JONY B » ndz wrz 25, 2005 7:53 pm

SLUCHAJCIE -Z CALYM SZACUNKIEM DLA WAS, ALE PROSZE JESLI NIE LUBICIE DIESLI TO poprostu przemilczcie to. ja jak wielu mam inne zdanie, kazdy potrzebuje cos innego, do jazdy wyczynowej popieram benzyniaki, ale na codzien ......... zreszta ten konflikt nigdy sie nie skonczy....
prosze dajcie spokuj takim powiedzeniom ''gnojowka'
bo to nie ladnie> nikt wam nie mowi ze w benzyniakach trzeba ciagle wymieniac swiece i kable, bo strzela albo 40 na sto pali

zgadzm sie co do jednego--- diesel w jeepie do 1999 roku to loteria, moze bedzie chodzil moze nie, wloskie silniki to nic nie warta kupa.

wiem diesel --- to takie nieamerykanskie, ale tam za godzine pracy zwykla sprzataczka moze kupic min 6l benzyny, a u nas 0.9l

a wiec dajmy luzzzzzzz!

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » ndz wrz 25, 2005 9:10 pm

Zle nas zrozumiales. U nas tez ekonomia przy polskich zarobkach gra duza role ale naprawde niejeden przejechal sie na VMie.
Na porzadku dziennym sa relacje posiadaczy o wydatkach i klopotach ktore nagle pojawily sie w autach o idealnym stanie technicznym.
A z tego co sie orientuje LPG jest rowniez dostepne w UK i w miare popularne wiec 4.0l tez nie jest az tak kosztowny, to silnik dajacy naprawde mnostwo satysfakcji i legendarnie trwaly.

Jezeli juz zdecydujesz sie na VMa to dokladnie przeczytaj informacje na tym forum i poprawki ktore zmniejsza awaryjnosc, chociazby dodatkowa pompa obiegu chlodzenia i uwagi na temat eksploatacji.
Forumowym oszołomom mówimy stanowcze NIE!

Awatar użytkownika
BABCIA I
 
 
Posty: 1335
Rejestracja: sob cze 21, 2003 11:26 am
Lokalizacja: Kraków

Post autor: BABCIA I » ndz wrz 25, 2005 9:29 pm

VM to wielkie nieszczęście, a w razie problemów z benzyniakiem można go szybko i niedrogo kupić.

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Post autor: misman » ndz wrz 25, 2005 9:29 pm

JONY B pisze: prosze dajcie spokuj takim powiedzeniom ''gnojowka'
bo to nie ladnie> nikt wam nie mowi ze w benzyniakach trzeba ciagle wymieniac swiece i kable, bo strzela albo 40 na sto pali
Osobiście nie mam nic przeciwko dieslom, nawet miałem kilka i z chęcią bym się przesiadł na jakiegoś wieeelkiego (4l. albo coś koło tego) diesla. Tyle, że przy obecnych cenach paliw nie jest to uzasadnione ekonomicznie. "Gnojówka" jak to "gnojówka", takie samo określenie jak "śmierdziuch" na przykład :)21 - a nikt się nie obraża :)21
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
Miskiller
 
 
Posty: 2586
Rejestracja: pt kwie 16, 2004 6:33 pm
Lokalizacja: Nowy Targ, Rabka a niedlugo ..... ?

Post autor: Miskiller » pn wrz 26, 2005 12:08 am

wiekszosc "ropniakow" jest nie ekologiczna...i przy pewnym przebiegu remont pompy wtryskowej jest drozszy niz remont silnika... a benzynowy silnik pojedzie na lpg, spirytusie, gazie ziemnym i drzewnym a diesel ? olej z biedronki i on...
4-ta REAKTYWACJA.Zrobie sobie PTO do Quada...a co ? umiem..

Awatar użytkownika
BABCIA I
 
 
Posty: 1335
Rejestracja: sob cze 21, 2003 11:26 am
Lokalizacja: Kraków

Post autor: BABCIA I » pn wrz 26, 2005 6:53 am

Trzymajmy się tematu. VM jest silnikiem o bardzo złej reputacji.

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Post autor: misman » pn wrz 26, 2005 8:08 am

Miskiller pisze:. a benzynowy silnik pojedzie na lpg, spirytusie, gazie ziemnym i drzewnym a diesel ? olej z biedronki i on...
diesel pojedzie też na LPG ;)
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
Radek666
 
 
Posty: 1324
Rejestracja: pn maja 24, 2004 9:22 am
Lokalizacja: Zurich

Post autor: Radek666 » pn wrz 26, 2005 8:42 am

Ale przeciez mozesz sobie kupic w razie przeprowadzki peepa z 4.0 np. w niemczech i przywiezdz na miemie przesiedlencze a w UK jak bardzo chcesz jezdzic Dieslem...
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka :-(

Awatar użytkownika
Stiopa
Posty: 690
Rejestracja: wt lip 16, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Stiopa » pn wrz 26, 2005 9:42 am

A co to za różnica czy na mienie czy nie ? Przecież Niemcy to nie Ameryka .

:D :D

No i odbiegliśmy od tematu zajęć , którym były trudności i koszty przerobienia barbarzyńskiej , prawostronnej kierownicy .
A czy diesel czy benzyna to sprawa gustu kupującego i never ending story .

:D :D
Stiopa
XJ Sport '93

Awatar użytkownika
Radek666
 
 
Posty: 1324
Rejestracja: pn maja 24, 2004 9:22 am
Lokalizacja: Zurich

Post autor: Radek666 » pn wrz 26, 2005 9:48 am

Stiopa pisze:A co to za ró¿nica czy na mienie czy nie ? Przecie¿ Niemcy to nie Ameryka .

:D :D
Roznica taka - czy placisz akcyze czy nie.
Chodzi o to ze przy perzeprowadzce mozeszesz sobie kupic auto w Niemczech i bedzie ono zwolnione z wszelkich oplat mimo ze nie posiadales go 6 miesiecy przed przeprowadzka - a to ze wzgledu na uwarunkowania techniczne samochodu.
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka :-(

Awatar użytkownika
danielpoz
Posty: 1576
Rejestracja: śr maja 12, 2004 6:48 pm
Lokalizacja: Poznan/Swaj

Post autor: danielpoz » pn wrz 26, 2005 2:45 pm

oszczedzasz 300zl a auta nie mozesz tak szybko sprzedac ale mi ineteres :wink:
Jeep ZJ-zagazowany(byl)!!! Ford Explorer z gazem hehehehe
guma AT 32" a w gore ponad 2" :)

Awatar użytkownika
Radek666
 
 
Posty: 1324
Rejestracja: pn maja 24, 2004 9:22 am
Lokalizacja: Zurich

Post autor: Radek666 » pn wrz 26, 2005 3:02 pm

danielpoz pisze:oszczedzasz 300zl a auta nie mozesz tak szybko sprzedac ale mi ineteres :wink:
Zalezy czy jestes uczzciwy i jaka cene wpiszesz w papiery! :evil:
Jedyne co chcialem powiedziec - nie ma sensu sciagac kara z UKeja i przerabiac kierownicy :wink:
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka :-(

Awatar użytkownika
danielpoz
Posty: 1576
Rejestracja: śr maja 12, 2004 6:48 pm
Lokalizacja: Poznan/Swaj

Post autor: danielpoz » pn wrz 26, 2005 3:05 pm

nie ja wpisuje kwote tylko sprzedajacy :wink:
Jeep ZJ-zagazowany(byl)!!! Ford Explorer z gazem hehehehe
guma AT 32" a w gore ponad 2" :)

Awatar użytkownika
Radek666
 
 
Posty: 1324
Rejestracja: pn maja 24, 2004 9:22 am
Lokalizacja: Zurich

Post autor: Radek666 » pn wrz 26, 2005 3:11 pm

danielpoz pisze:nie ja wpisuje kwote tylko sprzedajacy :wink:
A placisz mu tyle co napisal? ;-)
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka :-(

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » pn wrz 26, 2005 5:12 pm

Co do kwot wpisywanych w umowe to wam napisze autentyczna historie :)21

Kupil sobie gosc samochod, wymarzony wychuchany jak zwykle jezdzony tylko przez niemiecka babcie :)21, ale byla mala dziurka w tlumiku wiec odstawil auto do specow zeby mu zmienili na nowy, a co jak szalec to szalec bo auto pikne bylo i nie wypada tak z pierdzacym wydechem jezdzic.

Wieczorem dostal informacje z warsztatu ze sorry ale auto zajelo sie od palnika bo byl jakis wyciek benzyny i ze ma niefart bo zostal szkielet i lewarek jakby chcial go odebrac :)21

Wk.il sie okrutnie, oczywiscie warsztat jako spece i fachmany ubezpieczone, gosc detchnal, flaszka zapil i przezyl do rana.

Po paru dniach otrzymal ladne pismo z ubezpieczalni ze zapraszaja go do likwidacji szkody z umowa kupna sprzedazy i wyplaca mu wartosc pojazdu z umowy :)21 gdyz auto nie bylo jeszcze rejestrowane w polakowie.

slownie 50 euro :)21

warsztat ma to w dupie bo od tego ma ubezpieczenie :) ubezpieczalnia ma w dupie bo papier to papier i faktyczna wartosc pojazdu :)
gosc ma za to wrzody pewnie od flaszki :)21
Forumowym oszołomom mówimy stanowcze NIE!

JONY B
Posty: 577
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 12:46 pm

Post autor: JONY B » pn wrz 26, 2005 6:11 pm

Miskiller pisze:wiekszosc "ropniakow" jest nie ekologiczna...i przy pewnym przebiegu remont pompy wtryskowej jest drozszy niz remont silnika... a benzynowy silnik pojedzie na lpg, spirytusie, gazie ziemnym i drzewnym a diesel ? olej z biedronki i on...
pierwsza zasada diesla: pompa wtryskowa jest dwa razy zywotniejsza od silnika( oczywiscie jezeli sa wymieniane filtry, i nie dolewa sie spirytusu itp)

a zedowe pompy np. mercedes 124 sa niezniszczalne, kto sie zna to potwierdzi

slyszeliscie o silniku 6.2 w zchevy vanie-- silnik taki jak w wojskowych samochodach, przystosowany na rope, spirytus, nafte,olej rzepakowy, eter itp?--- taki silnik w jeepie to by byla frajda.....

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jeep”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość