



Moderator: Mroczny
Jezeli Ci samo z siebie peka to zrob tak. Uchyl tylna klape tak na oko z 20cm. Chwyc jedna reka za rog dachu przy klapie tam gdzie konczy sie rynienka. Druga reka z pomoca kolana lub bez nie wiem ile tam wyciskasz na silowni na laweczceLAREDO pisze:ijasne... dzięki chłopaki za pocieszenie. Wasze niedoczekanie cobym syfa po zadku lizał.....na dachu pękło , wstawię szyberdach.... ale na to drugie miejsce nie mam pomysłu
Nie irytuj sie Laredo.LAREDO pisze:niby głupie pytanie ale.... najprawdopodobniej po zlocie w ELDORADO zauważyłem że samochód mi pęka. W miejscu gdzie pod tylną szybą z zasady jest napis 4X4 są pęknięcia, a wygląda to tak jak by szpachla popękała. Podobne pęknięcia zauważyłem w kiklu innych miejscach. Wiem że klapa bagażnika nie jest tłoczona z blachy tylko jest to tworzywo. Czy przerabiał ktoś ten tematczy inne elementy też są sztuczne
czy może poprostu mój pojazd to jedna wielka kupa szpachli ....
![]()
A kto powiedział, że ramy są sztywne ? Przecież to też pracuje...zibii pisze:Witam.
Wydaję się, że to smutne że pipy takie słabe, ale....mój znajomy ma RR 00r i nigdy nie jeździ nim w terenie, tylko na polowania i ... i mimo ramy ma to samo, nawet tylna klapa się rozchodzi, takie to ramy są sztywne , chyba zresztą nie tylko w LRach, gdzie rama jest jedną z solidniejszych.
zibii pisze:Witam.
Wydaję się, że to smutne że pipy takie słabe, ale....mój znajomy ma RR 00r i nigdy nie jeździ nim w terenie, tylko na polowania i ... i mimo ramy ma to samo, nawet tylna klapa się rozchodzi, takie to ramy są sztywne , chyba zresztą nie tylko w LRach, gdzie rama jest jedną z solidniejszych.
Normalnie , załóż druciankę (może na początek mosiężną ) do wiertarki i zoraj skurwy*synaLAREDO pisze:KORN i właśnie za to chopie cie kocham ...ty wiesz jak załamanego podnieść na duchu. Ja się właśnie zastanawiam czy nie brać czasem ze 4000 pożyczki na to by syfa podnieść do góry , a ty mi mówisz że będę miał wszędzie szyberdachy. A i owszem za ładny mam lakier. Więc nie wiem w takim razie co robić
inwestowac dalej czy sprzedać kupić inny i wtedy....
sorry jeśli Ciebie uraziłem tym "przypływem szczerości" jakoś tak wyszło. Mam propozycje może jechać na wage i zwarzyć , jak to napisał Stiopa skurwy*syna , moze zmieścisz się w normieLAREDO pisze:KORN i właśnie za to chopie cie kocham ...ty wiesz jak załamanego podnieść na duchu. Ja się właśnie zastanawiam czy nie brać czasem ze 4000 pożyczki na to by syfa podnieść do góry , a ty mi mówisz że będę miał wszędzie szyberdachy. A i owszem za ładny mam lakier. Więc nie wiem w takim razie co robić
inwestowac dalej czy sprzedać kupić inny i wtedy....
intruz pisze:To znaczy, ze fotele sie trzymaly tylko na wykladzinie?! Kurna!- cos za cos- blacha kiepska, za to dywaniki nie do zaje.ania...
Taką wersję przyjąłem i będę się jej trzymał :czesław&jarząbek pisze:mylisz sięStiopa pisze:Aha ! I jeszcze odpowiem na pytanie LAREDO :
Z GÓWNA ! ja myślę po tym co zobaczyłem u siebie .
Rzeźba w gównie
![]()
to..."stal ekologiczna"
mieszanina gipsu, starych parówek i drutu kolczastego
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość