www.forum4x4.pl

co mam wlac do wspomagania kierownicy? Mopar tego sie doczytalem ale jakies konkretne oznaczenie?
jak wylac z zbiorniczka ten syf, ktory teraz tam jest? da sie wylac czy czeka mnie zabawa z strzykaweczka?

Kuba, Katowice
Jeep grand 93 r 4.0l automat zagazowany

Zbiorniczek to pikuś, gorzej z przekładnią Jak zrobiłem sobie "dynamiczne" płukanie układu wspomagania, to olej był wszędzie Na mnie też
A poważnie - lej ATF-a, bez szczypania się.

Z tego co pamietam peep nie zalecal ATFu tylko plyn Mopara w kolorze zolto-zlotym, STP produkuje takie cus. Ja nie wiem jaki mialem u siebie bo byl... czarny

no ponoc ATF to to samo co mopar...

ale......

-> nawet CASTROL do XJ zaleca oryg. mopar
-> mopar sie ponoc mniej pieni
-> mopar kosztuje tyle samo jak nie mniej niz ATF bo w ASO wolaja cos kolo 20 zlocisz
-> zolty kolor jest ladniejszy od czerwonego

coby zwalic stary olej to sciagnij wezyk ze zbiorniczka po stronie tlocznej, zaladuj go do jakiejs butelki i odpal motor pare razy pokrec sterem to wszystko co pompa wypompuje

Osobiście jestem zdania, że przy tej starej "kosmicznej" technologii nie ma potrzeby szczypać się z zachowywaniem oryginalnych i zalecanych płynów. Jestem przekonany, że pilnowanie jedynie parametrów jakościowych zamienników oraz wymiana co pewien czas i tak będą dobrodziejstwem dla mechanizmów. Ja nalałem ATF'a bo ten jest wszędzie, w razie zonka i konieczności dolewki. Tak samo nalałbym do skrzyni, tylko ktoś mi polecił Valvoline'a MaxLife'a , to na próbę zalałem. W mostach i reduktorze też mam ATF'a. Wszystko hula, nic się nie zaciera, maszyneria na świeżym oleju. Jest ok

pewnie tak ale skoro kosztuje tyle samo to jaki [cenzura] lac ten czerwony???

misman pisze: W mostach i reduktorze te¿ mam ATF'a. Wszystko hula, nic siê nie zaciera, maszyneria na ¶wie¿ym oleju. Jest ok

W mostach ATF?! Pociagnij pare razy ciezka przyczepe i sie przekonasz dlaczego nie powinno sie tego robic

misman pisze:Osobiście jestem zdania, że przy tej starej "kosmicznej" technologii nie ma potrzeby szczypać się z zachowywaniem oryginalnych i zalecanych płynów. Jestem przekonany, że pilnowanie jedynie parametrów jakościowych zamienników oraz wymiana co pewien czas i tak będą dobrodziejstwem dla mechanizmów. Ja nalałem ATF'a bo ten jest wszędzie, w razie zonka i konieczności dolewki. Tak samo nalałbym do skrzyni, tylko ktoś mi polecił Valvoline'a MaxLife'a , to na próbę zalałem. W mostach i reduktorze też mam ATF'a. Wszystko hula, nic się nie zaciera, maszyneria na świeżym oleju. Jest ok

wszystko ladnie i pieknie !

ale nawet olewajac zalecenia chrystlera - mam je np w katalogu juz z 88 roku zaczynajac a konczac na 2001...

to

wejdz na strone castrola i wyszukaj oleje dla XJ w opcji wspomaganie wyskoczy ci zeby nie lac castrola ATF dextron tylko MOPAR z ktorym castrol nie ma nic wspolnego...

a apropo mostow to:

odwazny jestes....

Wiele jest opini że te nasze jeździdła są kowalsko proste, przestarzałe konstrukcyjnie itp. bla bla bla, ale jednak płyny trzeba lać dokładnie wg zaleceń.
Np. mój mechanior wlał mi do skrzynki rozdzielczej ATF , no i miałem jakieś dziwne drgania w momęcie jak "wiskoza" spinała napędy
Wlałem zrazu Mopara z ASO i jak ręką odjął
Czyli nasze pepy sa jednak precyzyjną, skomplikowaną maszynerią , a że mają dużo prostych trwałych rozwiązań, to typowo hamerykańskie podejście, nie zmieniać dobrego i sprawdzonego

A tak swoją drogą , czy można w polsce kupić mopara poza ASO ?
Może byłoby taniej

I pytanko nie na temat, czy to prawdz, że lepiej gasić auto na PB niż na gazie
Pytam bo tak ktoś mi ostatnio mówił i używał uczonych argumentów
a pewnie większość z WAS SPALA GAZ

XJeep pisze: a apropo mostow to:

odwazny jestes....

No cóż, była to światła rada gościa, który w mechanikę bawi się od lat. Po prostu zaufałem czyjejś.. hmm.. wiedzy, sam nie mając dostatecznej. Może to i rzeczywiście był błąd, zatem chyba pójdę w kierunku jego naprawienia

Z tego co pamietam-ten most nie ma LSD,więc nie przesadzajmy...
A skrzynia? Chodzi jak długo na max lifie?Jak kojarzę- to dość długo.

no wiec tak. Znalazlem wreszcie ,ze do mojego automaatu mam wlac az 10.1 litra MOOPAR ATF PLUS TYP 7176. Jezu ile to bedzie kosztowac!!!
No ale nie wiem jaki typ mam wlac do wspomagania. Mysle, ze 1,2 litra no ale czego Mopar.......?

Kuba, Katowice
Jeep Grand 93 r. , automat, zagazowany 4.0l

W instrykcji do WJ pisze Mopar Power Stering Fluid, bez żadnych szczegółów , wydaję się więc , że jest tu pewne pole manewru na inne płyny, albo kupić Mopara w ASO.

qubus pisze:no wiec tak. Znalazlem wreszcie ,ze do mojego automaatu mam wlac az 10.1 litra MOOPAR ATF PLUS TYP 7176. Jezu ile to bedzie kosztowac!!!
No ale nie wiem jaki typ mam wlac do wspomagania. Mysle, ze 1,2 litra no ale czego Mopar.......?

Kuba, Katowice
Jeep Grand 93 r. , automat, zagazowany 4.0l

Zara zara, tyle wchodzi przy dynamicznej wymianie oleju. Przy statycznej czyli jak w 99,9% warsztatow wejdzie Ci moze z 4-5 litrow.

Dlatego wazne jest co przedtem było....Swoja drogą Bociek wiesz jak wyglada dynamiczna wymiana?Bom ciekaw...

A zuzyty plyn, albo wlany nie tak co trzeba do pompy wspomagania moze skutkowac tym, ze ciezko sie kreci kierownica na wolnych obrotach? (jak sie odpala po nocy to jest ok, bo zimny i ssanie, a jak sie rozgrzeje to ciezko w miejscu jak cholera). Pytam, bo moja sie tak zachowuje i zanim moze wymienie pompe to sprobowac zmienic plyn?

misman i vandall



ATF w mostach - no nieźle was pogieło

Do mostu olej przekładniowy GL5, powiedzmy że lepkość pominiesz i wlejesz cokolwiek o specyfikacji API GL5.

W reduktorze ATF jak najbardziej jest na miejscu - reduktor ma pompe która podaje ten olej podczas jazdy do góry i smaruje reszte trybów, łożysk i śmieszną panewke.

Moim skromnym zdaniem mosty szybko zmielisz na ATF'ie. Jest zbyt rzadki. ATF to kombinacja oleju hydraulicznego.

PKi pisze:misman i vandall



ATF w mostach - no nieźle was pogieło

Do mostu olej przekładniowy GL5, powiedzmy że lepkość pominiesz i wlejesz cokolwiek o specyfikacji API GL5.

Tak szczerze,to nie pamietam co on ma tam wlane
Nadto:w moscie smarowanie jest rozbryzgowe-koło talerzowe jest pompą i nie ma zadnych panewek,więc nie rozumiem...
Zły gatunek oleju nie spowoduje wymiału w krótkim czasie-raczej pitting,czyli złuszczanie powierzchni utwardzanych.Objawi sie to hałasliwą pracą .Wymiał powstaje od zbyt dużych obciażeń dynamicznych,złego spasowania itp.Więc spoko...
Należałoby skontrolować w tej chwili,po znacznym przebiegu stan powierzchni zębów.
O ile pamietam wazny tez był aspekt finansowy.
Ale głowy se nie dam uciąć,że jest tam ATF
Wiem tyle,że ja jeżdżę na 75W140LS

Max pisze:A zuzyty plyn, albo wlany nie tak co trzeba do pompy wspomagania moze skutkowac tym, ze ciezko sie kreci kierownica na wolnych obrotach? (jak sie odpala po nocy to jest ok, bo zimny i ssanie, a jak sie rozgrzeje to ciezko w miejscu jak cholera). Pytam, bo moja sie tak zachowuje i zanim moze wymienie pompe to sprobowac zmienic plyn?

No umnie to samo jest ,wiec chyba też sie zato zabiore,a wie ktoś ile tego płynu wchodzi do Granda 95

vandall1 pisze: Tak szczerze,to nie pamietam co on ma tam wlane

Mhm...

Parę postów wyżej było napisane...

Prosta sprawa-dekiel sciagnąć i oblukac I szarpnąc sie na 75W90 jak juz wszystko tak "prawomyslnie" ma byc.