w dalszym ciagu moj jeep XJ odmawia posluszenstwa - pomocy!
Moderator: Mroczny
w dalszym ciagu moj jeep XJ odmawia posluszenstwa - pomocy!
Panowie, trace nadzieje ze kiedys sobie spokojnie nim posmigam. Zrobilem wszystko co mi tylko do glowy przychogodzilo:
1. kupilem nowe aku (banner 80 Ah, 700 A mocy rozruchowej) lacznie z montazem nowych klem
2. Nowe kable MOPARA, kopulka, palec rozdzielacza
3. posprawdzalem chyba wszystkie mozliwe styki i przejscia, stan kabli na masach
4. silniczek krokowy (dziala !, napiecia tez sa ok ok.) i kanaly takze wyczyszczone
5. filtr powietrza noofka,
6. czujnik obrotow walu, sprawdzony, dziala
7. MAP sprawdzony, prad dochodzi ale moge jeszcze raz na niego uwage zwrocic tylko napiszcie co jeszcze przy nim i jak sprawdzic
8.ECU wyjalem i wyczyscilem styki (tak na wszelki wypadek)
9.Wszystkie bezpieczniki sprawdzilem miernikiem (sa ok)
Nie pamietam juz czego przy nim nie robilem i dalej kicha, tzn.
- cienko odpala
- nie rowno pracuje,
- gasnie na wolnych
Podrzuccie jeszcze jakis pomysl a ja tym czasem skocze sobie na główke z pięterka albo do psychiatry. Mam doła bo mi żona glowe suszy ze najpierw pół roku szukalem jeepa a teraz bede go pół roku naprawial
1. kupilem nowe aku (banner 80 Ah, 700 A mocy rozruchowej) lacznie z montazem nowych klem
2. Nowe kable MOPARA, kopulka, palec rozdzielacza
3. posprawdzalem chyba wszystkie mozliwe styki i przejscia, stan kabli na masach
4. silniczek krokowy (dziala !, napiecia tez sa ok ok.) i kanaly takze wyczyszczone
5. filtr powietrza noofka,
6. czujnik obrotow walu, sprawdzony, dziala
7. MAP sprawdzony, prad dochodzi ale moge jeszcze raz na niego uwage zwrocic tylko napiszcie co jeszcze przy nim i jak sprawdzic
8.ECU wyjalem i wyczyscilem styki (tak na wszelki wypadek)
9.Wszystkie bezpieczniki sprawdzilem miernikiem (sa ok)
Nie pamietam juz czego przy nim nie robilem i dalej kicha, tzn.
- cienko odpala
- nie rowno pracuje,
- gasnie na wolnych
Podrzuccie jeszcze jakis pomysl a ja tym czasem skocze sobie na główke z pięterka albo do psychiatry. Mam doła bo mi żona glowe suszy ze najpierw pół roku szukalem jeepa a teraz bede go pół roku naprawial
Erll
Jeep Cherokee XJ 4.0 1990 zagazowany !
NAVARA R-BLACK 2008
VW T4 2.4 D
Jeep Cherokee XJ 4.0 1990 zagazowany !
NAVARA R-BLACK 2008
VW T4 2.4 D
Nie znam tego z autopsji, ale jak wymieniłem obudowę filtra powietrza (mój był strzaskany) Misman od razu wycioł mi w nim dziure na przedzie (od strony reflektora), bo gdy na gazie się jeździ bez tej dziury autko gaśnie na wolnych obrotach. Może takie rozwiązanie też tobie pomoże?
JEEP Cherokee 4.0/gaz '95 ZIELONY 
HAGGLUND BV 206, gąsienica 4x4 1985, Silnik Ford V6 2,9.

HAGGLUND BV 206, gąsienica 4x4 1985, Silnik Ford V6 2,9.
- TTQ
- jestem tu nowy...
- Posty: 16
- Rejestracja: pt maja 20, 2005 6:35 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Kontaktowanie:
Witam
Może to banalne ale po braku zasilania, wypięciu akumulatora
powinieneś wykonać tak zwane Relearn procedures.
Spróbować warto, zaszkodzić nie zaszkodzi a może i pomoże
Tutaj znajdziesz więcej o "programowaniu"
Może to banalne ale po braku zasilania, wypięciu akumulatora
powinieneś wykonać tak zwane Relearn procedures.
Spróbować warto, zaszkodzić nie zaszkodzi a może i pomoże

Tutaj znajdziesz więcej o "programowaniu"

Pozdrawiam
Krzysztof "TTQ" Pick
No i ucieli mi moją piękną sygnaturkę
Krzysztof "TTQ" Pick
No i ucieli mi moją piękną sygnaturkę

- Discotheque
-
- Posty: 3241
- Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: North
Re: w dalszym ciagu moj jeep XJ odmawia posluszenstwa - pomo
Te kobity to jednak maja ta swoja intuicjeErll pisze:Mam doła bo mi żona glowe suszy ze najpierw pół roku szukalem jeepa a teraz bede go pół roku naprawial

Forumowym oszołomom mówimy stanowcze NIE!
Mamy te same roczniki jeepka jak bys potrzebowal jakis wyników pomiarowych to chetnie porobie dla porownania. Tak jak danielpoz podejzewal bym jakies nieszczelnosci, zapodaj ze spreyu do uruchamiania silnika w okolicach kolektora ssacego na wolnych czy jakies wachania sie pojawia.
KJ Liberty 2007 3,7 V6
nie wspomniales o nowych swiecach ale "mniemam" ze wymieniles...
co do tematu...
to czy nie pali ci ostartnio jakos duzo gazu
albo nie smierdzi w jego okolicy "gazownia" z rana??
walczylem niedawno z podobnymi sprawami...
zalewalo mi sie auto gazem
ciezko palil i gasl na wolnych
mozna to latwo wykryc...
sciagnij waz z reduktora (ten od LPG, nie od H2O
) i zapodaj na niego zwyklego "kondona" zabezpieczonego jakas tasma
(uwazaj na plastikowe kolanko)
zostaw otwarta maske i przejdz sie na spacerek
nastepnie wywal papieroska w odleglosci 10 m od auta i powoli podejdz
jak bedzie pelny to masz DRANIA...
powodowac to moze nieszczelnosc zaworow elektromagnetycznych LPG albo reduktor
w ten sposob jak auto postoi to kolektor masz pelen LPG i zapalajac na benie go poprostu zalewasz...
u mnie zawory okazaly sie szczelne ale...
zalewanie "gnoja" spowodowala mala sprezynka w reduktorze gazowym ktorej po prostu wlosi zapomnieli zamontowac
klapa regulacyjna membrany w reduktorze ustawiala sie tak jak jej sie chcialo 
po zalozeniu sprezynki jak reka odjol!! rewelka
a co do sposobu z przykrywaniem dolotu powietrza zeby "plomienia nie zdmuchnac" to ....NO COMENTS



co do tematu...
to czy nie pali ci ostartnio jakos duzo gazu


walczylem niedawno z podobnymi sprawami...

zalewalo mi sie auto gazem


mozna to latwo wykryc...

sciagnij waz z reduktora (ten od LPG, nie od H2O




zostaw otwarta maske i przejdz sie na spacerek

nastepnie wywal papieroska w odleglosci 10 m od auta i powoli podejdz



powodowac to moze nieszczelnosc zaworow elektromagnetycznych LPG albo reduktor

w ten sposob jak auto postoi to kolektor masz pelen LPG i zapalajac na benie go poprostu zalewasz...

u mnie zawory okazaly sie szczelne ale...
zalewanie "gnoja" spowodowala mala sprezynka w reduktorze gazowym ktorej po prostu wlosi zapomnieli zamontowac


po zalozeniu sprezynki jak reka odjol!! rewelka


a co do sposobu z przykrywaniem dolotu powietrza zeby "plomienia nie zdmuchnac" to ....NO COMENTS


"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...
Nadal tego zrozumiec nie moge - dlaczego normalny wlot powietrza do filtra ma powodowac gasniecie silnika na gazie?malin pisze:Nie znam tego z autopsji, ale jak wymieniłem obudowę filtra powietrza (mój był strzaskany) Misman od razu wycioł mi w nim dziure na przedzie (od strony reflektora), bo gdy na gazie się jeździ bez tej dziury autko gaśnie na wolnych obrotach. Może takie rozwiązanie też tobie pomoże?
Przeciez obojetnie z ktorej strony powietrze wpada do poszki, to filtr dziala jak tlumik - i dalej od filtra leci pionowo do gory.
Poza tym, gdyby dmuchanie w puszke mialo dusic silnik, to problem powinien sie nasilac wraz ze wzrostem predkosci, a na postoju w ogole nie powinien istniec.
Ja w kazdym razie mam puszke bez modyfikacji i nic mi gazu nie "zdmuchuje".
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...
-
- Posty: 1832
- Rejestracja: wt sie 17, 2004 12:35 pm
- Lokalizacja: Zbójna Góra Wawa
Jeśli sprawa występuje na benzynie to warto posprawdzać oscyloskopem przebiegi generowane przez czujniki. Niejednokrotnie zdarza się, że odchylenie od wartości wpisanych przez producenta o 15% daje takowe efekty.
Przykładem może być czujnik położenia wału w Chryslerze - generuje sygnał TTL i odchylenie zbocza o 10stopni powodowało błąd w interpretacji sygnału pomimo ! braku informacji o błędzie w kompie bo czujnik działał w/g kompa prawidłowo, natomiast auto gubiło obroty i pokazywało wtedy błąd aparatu zapłonowego.
Przykładem może być czujnik położenia wału w Chryslerze - generuje sygnał TTL i odchylenie zbocza o 10stopni powodowało błąd w interpretacji sygnału pomimo ! braku informacji o błędzie w kompie bo czujnik działał w/g kompa prawidłowo, natomiast auto gubiło obroty i pokazywało wtedy błąd aparatu zapłonowego.
Dokładnie ! U mnie czujnik położenia wału miał jakieś minimalne podbicie masy (goście znaleźli to oscyloskopem ) i dawało to takie smutne jaja , że hej .boris.blank pisze:Jeśli sprawa występuje na benzynie to warto posprawdzać oscyloskopem przebiegi generowane przez czujniki. Niejednokrotnie zdarza się, że odchylenie od wartości wpisanych przez producenta o 15% daje takowe efekty.
Przykładem może być czujnik położenia wału w Chryslerze - generuje sygnał TTL i odchylenie zbocza o 10stopni powodowało błąd w interpretacji sygnału pomimo ! braku informacji o błędzie w kompie bo czujnik działał w/g kompa prawidłowo, natomiast auto gubiło obroty i pokazywało wtedy błąd aparatu zapłonowego.
Gdyby to było w Krakowie to wiedziałbym gdzie Cię wysłać .
Ale przecież w Bydgoszczy też musi być jakiś przyzwoity meches od diagnostyki ?
Stiopa
XJ Sport '93
XJ Sport '93
ok, zobacze jeszcze raz to o czym mowicie.
Wspomne tylko ze nie posiadam gazu. SWIECE NOOFKI oczywiscie NGK.
Przejechalem nim z Gorzowa Wlkp. (z granicy) do Bydgoszczy (jakos pod koniec sierpnia) i w zasadzie przez pierwsze 50 km nie gasl na wolnych. Potem juz na kazdym skrzyzowaniu bylo "kluczykowanie" a to stalo sie z lekka uciazliwe. I tak do dzis. Moze z mala odmiennoscia - ciezko odpala.
Mam wrazenie ze czasami "kopie" w rozrusznik (cos z zaplonem ?). Aparat nie byl ruszany (tzn. nie byla zmieniana pozycja) bo wyciaganie i wzadzanie mam opanowane do perfekcji. Probowalem przestawic zaplon aparatem choc wiem ze tego sie nie robi ale po moich obliczeniach wychodzi ze po przestawieniu aparatem mozna go ustawic z dokladnoscia 20 stopni co daje albo za wczesny albo zbyt pozny (jest tam 18 zebow wiec dzielac pelny kat 360 stopni przez ilosc zebow daje nam 20 stopni).
Czy czujnik dolotu powietrza to tzw. PRZEPLYWOMIERZ ? Czy to jest ten kapsel (taka okragla puszka przy reflektorze, jak to sie wabi po angielsku ?
Szukam dalej. Zna kto jakiego diagnoste albo jeepowca z okolic Bydgoszczy ktory chcialby ten wynalazek oberkac ?
Wspomne tylko ze nie posiadam gazu. SWIECE NOOFKI oczywiscie NGK.
Przejechalem nim z Gorzowa Wlkp. (z granicy) do Bydgoszczy (jakos pod koniec sierpnia) i w zasadzie przez pierwsze 50 km nie gasl na wolnych. Potem juz na kazdym skrzyzowaniu bylo "kluczykowanie" a to stalo sie z lekka uciazliwe. I tak do dzis. Moze z mala odmiennoscia - ciezko odpala.
Mam wrazenie ze czasami "kopie" w rozrusznik (cos z zaplonem ?). Aparat nie byl ruszany (tzn. nie byla zmieniana pozycja) bo wyciaganie i wzadzanie mam opanowane do perfekcji. Probowalem przestawic zaplon aparatem choc wiem ze tego sie nie robi ale po moich obliczeniach wychodzi ze po przestawieniu aparatem mozna go ustawic z dokladnoscia 20 stopni co daje albo za wczesny albo zbyt pozny (jest tam 18 zebow wiec dzielac pelny kat 360 stopni przez ilosc zebow daje nam 20 stopni).
Czy czujnik dolotu powietrza to tzw. PRZEPLYWOMIERZ ? Czy to jest ten kapsel (taka okragla puszka przy reflektorze, jak to sie wabi po angielsku ?
Szukam dalej. Zna kto jakiego diagnoste albo jeepowca z okolic Bydgoszczy ktory chcialby ten wynalazek oberkac ?
Erll
Jeep Cherokee XJ 4.0 1990 zagazowany !
NAVARA R-BLACK 2008
VW T4 2.4 D
Jeep Cherokee XJ 4.0 1990 zagazowany !
NAVARA R-BLACK 2008
VW T4 2.4 D
Nie - nie mam przeplywomierza - chodzi o czujnik temperatury powietrza w dolocie (na kolektorze).Erll pisze:
Czy czujnik dolotu powietrza to tzw. PRZEPLYWOMIERZ ? Czy to jest ten kapsel (taka okragla puszka przy reflektorze, jak to sie wabi po angielsku ?
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka
Mialem sobie kiedys Jeepka

Panowie, a moze filtr paliwa jest zasyfiony. Czy te objawy o ktorych pisalem moga byc powodowane zasyfieniem filtra ? Jak go odbieralem to paliwo bylo wyjechane do "suchego" . Gosc spuscil paliwo z Jeepa Wilisa i wlal mi . Po chwili znow zabraklo i znow spuscil. Filtr wyglada na wymieniany (dosc czysty i napisy tez sa wzgledne) ale jakbyscie mi podpowiedzieli jak ten filtr "na chwile" zreanimowac aby sprawdzic czy to on czy nie on. Czyscil ktos taki filtr ? Tak mi jakos sie teraz przypomialo.
Efekt jest taki, ze jak troche popompuje to zapali (2000 obr) potem spada i po chwili gasnie.
Efekt jest taki, ze jak troche popompuje to zapali (2000 obr) potem spada i po chwili gasnie.
Erll
Jeep Cherokee XJ 4.0 1990 zagazowany !
NAVARA R-BLACK 2008
VW T4 2.4 D
Jeep Cherokee XJ 4.0 1990 zagazowany !
NAVARA R-BLACK 2008
VW T4 2.4 D
No ja mysle tak, ze skoro w 15 letnim syfie zabraklo paliwa, to na pewno zassales do filtra kupe gowna ze zbiornika. Jak potem dolaliscie zupe z jeszcze straszego Willysa, to pewno jeszce wiecej shitu wpadlo. Potem znowu zabraklo zupki ojojoj. Raz w pieciolatku wyżarlem zupe do konca i mialem klopoty, a co dopiero w takim starawym smietniku?
Bo lato to pora to czas na kochanie, tak bylo zawsze i tak juz zostanie 

- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Filtr paliwa wymień czy tak czy tak . Podobnie zresztą jak wszystkie oleje i płyny . No chyba że już to zrobiłeś .Erll pisze:Panowie, a moze filtr paliwa jest zasyfiony. Czy te objawy o ktorych pisalem moga byc powodowane zasyfieniem filtra ? Jak go odbieralem to paliwo bylo wyjechane do "suchego" . Gosc spuscil paliwo z Jeepa Wilisa i wlal mi . Po chwili znow zabraklo i znow spuscil. Filtr wyglada na wymieniany (dosc czysty i napisy tez sa wzgledne) ale jakbyscie mi podpowiedzieli jak ten filtr "na chwile" zreanimowac aby sprawdzic czy to on czy nie on. Czyscil ktos taki filtr ? Tak mi jakos sie teraz przypomialo.
Efekt jest taki, ze jak troche popompuje to zapali (2000 obr) potem spada i po chwili gasnie.
@Czesław - jakby sczezła to by sczezła a nie żeby na wolnych tylko nie dawała , mnie się wydaje .
Stiopa
XJ Sport '93
XJ Sport '93
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
a mnie sie wydaje inaczejStiopa pisze:@Czesław - jakby sczezła to by sczezła a nie żeby na wolnych tylko nie dawała , mnie się wydaje .Erll pisze: Efekt jest taki, ze jak troche popompuje to zapali (2000 obr) potem spada i po chwili gasnie.

uogólniając możemy przyjąć że sczezł kolejny...peep
#noichuj
czesio ma racje ... (jak zwykle zreszta)czesław&jarząbek pisze:pompa paliwa sczezła


podepnij manometr do listwy to bedziesz wszystko wiedzial!!
a slyszysz pompe jak przekrecisz kluczyk?? powinna podpompowac

zobacz czy po przekreceniu kluczyka masz cisnienie w listwie...odkrec zaslepke z wentyla i lekko nacisnij...powinno trysnac konkretni!!
acha...wywal papierosa przed ta operacja...


"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość