Cherokee 1990-1991 - opinie, błagam, pomocy
Moderator: Mroczny
Cherokee 1990-1991 - opinie, błagam, pomocy
Witam wszystkich, jestem tu nowy i mam pytanie które pewnie juz Was wkurza, ale błagam o odpowiedź, co sądzicie o Cherokee 1991, silnik 4,0 l, pełna opcja, ale W AUTOMACIE- czy to sie nadaje w ogóle aby zjechać z asfaltu. W baaardzo trudny teren nie chcę zjeżdzać i topić go nie będę, ale czasami jakiś las na przełaj, roztopy wiosenne, góry- duużo śniego, więc chodzi mi o to czy AUTOMAT DA RADĘ, czy jak się zakopię , to wyjadę bez obcej pomocy.
proszę też, co z awaryjnością takiego zaprzegu 4,0 + automat.
Wielki dzięki za odpowiedź, nie chcę wpakować się psujący się złom bo mam do wyboru jeszcze TERRANO I 2,7 TD.
proszę też, co z awaryjnością takiego zaprzegu 4,0 + automat.
Wielki dzięki za odpowiedź, nie chcę wpakować się psujący się złom bo mam do wyboru jeszcze TERRANO I 2,7 TD.
Automat da radę - są tacy którzy twierdzą że nawet lepszy od manuala chociaż ja akurat uważam , że to nieprawda .
Nie ma takiego auta na świecie , którego nie dałoby się zakopać tak , żeby wyjechało o własnych siłach .
Co do awaryjności - to temat poruszany sto razy na tym forum .
Szukaj i czytaj .
A co do terrano I , to bardzo fajne auto jest . Trudno jednak powiedzieć co wybrać bo wszystko zależy od stanu konkretnych egzemplarzy obu marek .

Nie ma takiego auta na świecie , którego nie dałoby się zakopać tak , żeby wyjechało o własnych siłach .
Co do awaryjności - to temat poruszany sto razy na tym forum .
Szukaj i czytaj .
A co do terrano I , to bardzo fajne auto jest . Trudno jednak powiedzieć co wybrać bo wszystko zależy od stanu konkretnych egzemplarzy obu marek .




Stiopa
XJ Sport '93
XJ Sport '93
generalnie chodzi o to że jak jade z automatem to nie zrywa przyczepności, zmiany biegór są płynne i auto w chwili zmiany biegu np. przy podjeżdżaniu pod górkę po błocie nie zerwie przyczepności (teoria)
manual no cóż trzeba się troche wysilić i nauczyć jeździć a nie opierać tylko na dwóch pedałach.. i jazda z nim daje większą satysfakcje przynajmniej mi..
manual no cóż trzeba się troche wysilić i nauczyć jeździć a nie opierać tylko na dwóch pedałach.. i jazda z nim daje większą satysfakcje przynajmniej mi..
przyczajony Uaz, ukryty mercedes 
GG 141-99-54

GG 141-99-54
Re: Cherokee 1990-1991 - opinie, błagam, pomocy
Opinie oczywiscie sa rozbiezne, a moja jest taka, ze wlasnie automat szczegolnie dobrze sprawdza sie w terenie.EL COYOTE pisze: ale W AUTOMACIE- czy to sie nadaje w ogóle aby zjechać z asfaltu. W baaardzo trudny teren nie chcę zjeżdzać i topić go nie będę, ale czasami jakiś las na przełaj, roztopy wiosenne, góry- duużo śniego, więc chodzi mi o to czy AUTOMAT DA RADĘ, czy jak się zakopię , to wyjadę bez obcej pomocy.
Wielki dzięki za odpowiedź, nie chcę wpakować się psujący się złom bo mam do wyboru jeszcze TERRANO I 2,7 TD.
Poszukaj w archiwum - bylo na ten temat.
Mowiac w skrocie
- staly naped (sprobuj zredukowc bieg na stromym podjezdzie - tak, zeby sie nie zatrzymac),
- komfort - skupiasz sie na drodze a nie na sprzegle i biegach
- nie spalisz sprzegla,
- wytrzymalosc - automat jest bardziej odporny na duze obciazenia niz manual+sprzeglo.
A fakt, ze wiele wyczynowych aut terenowych jest na automacie - jest na to posrednim dowodem

Terrano - bez urazy - ale to bardziej SUV niz terenowka. Jesli Nissan to Patrol.
Na koniec - cokolwiek nie kupisz i tak sie bedzie psulo

Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...
Re: Cherokee 1990-1991 - opinie, błagam, pomocy
nic niezniszczalne nie jestpezet pisze:EL COYOTE pisze: Na koniec - cokolwiek nie kupisz i tak sie bedzie psulo


GG: 4341726
Nie boj sie automatu. Zarowno wygodny w miescie/trasie jak i w terenie. Przy stromym podjezdzie mozesz mu zablokowac na 1, albo 2 tak, ze nie zmieni wyzej sam bez Twojej wiedzy, tak samo mozna nim wyjezdzac na bujanke czyli przod-tyl, latwiej czesto automat sam Ci dobierze bieg by optymalnie jechac po terenie bez uslizgu, przy podjezdzie to samo... jak Ci mocy brakuje to sam zmieni na nizszy bieg i dalej ciagnie, a w manualu najczesciej redukcja konczy sie poslizgiem i zakopaniem - tak tez wedlug mnie automat calkiem niezle robi w terenie... a co do zywotnosci? Jesli dobrze smarowany to nie bardziej awaryjny niz manual... chociaz przy naprawie manual chyba tanszy... ale nie obawialbym sie tego zbytnio... wczesniej jezdzilem na manualu, a teraz na automacie i zajebiscie mi odpowiada i ja moge juz automat miec zawsze...
Jeep: 6.5" TJ @ 32" MT & 4" ZJ @ 33" MT
Automat spełnia te same funkcje, co skrzynia manualna. Różni się tylko sposobem sterowania. Spłuczka to też automat (EL COYOTE pisze:a co sądzicie o założeniu LPG, do tego silnika 4,0l 1991 r. bo jednak benzynke to on lubi.
sa jakieś problemy ?




Co do LPG: Prawidłowo założona i zestrojona instalacja LPG daje Ci koszty eksploatacji na poziomie 8 - max 10 l. legalnego ON. A tyle weźmie każda terenówka na turbodieslu. Tyle że fachowców od LPG to może jest kilku w skali całego kraju. Reszta to patałachy


"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."
Pezet- cos te twoje argumenty do mnie nie przemawiaja. Owszem czesc znich jest sluszna, ale tylko wtedy jak za kierownica siedzi jakis patalach...Nie chce przy tym powiedziec, ze automat jest zly, ale znacznie ogranicza osiagi auta i zwieksza zuzycie paliwa w stosunku do manuala. A w polskich realiach wieksze jest prawdopodobienstwo kupienia nawalonego automata, niz nawalonego manuala...Po prostu Polacy jeszcze nie nauczyli sie jezdzic automatami...
XJ Country 4.0L, 242, manual, lift 2", LPG II gen. 30x9.5 AT/MT
Niech kupi w Ojropie, za ojrointruz pisze: A w polskich realiach wieksze jest prawdopodobienstwo kupienia nawalonego automata, niz nawalonego manuala...Po prostu Polacy jeszcze nie nauczyli sie jezdzic automatami...

"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."
pewnie... sceptycy twierdza, ze automaty sie czesto psuja, ze na trasie sie ciezko wyprzedza, bo trzeba czekac 2 sekundy zanim zredukuje i takie tam... a akurat w automacie montowanym w Jeepach jest calkiem spox... i po depnieciu od razu ciagnie jak dziki, awarii tez nie za wiele i wogole nie wiem na co narzekac...
Jeep: 6.5" TJ @ 32" MT & 4" ZJ @ 33" MT
Nawet nie chcialbym w manualu... jezdzilem parenascie lat manualami... a przed zakupem pojezdzilem troche Camry 3.0 V6 w automacie i po prostu sie zakochalem i zamarzylem... tak tez jakby byly ZJ w man to bym nie bral... a ze ZJ to zajebisty dupowoz to wiedzieli co do takiego dupowozu potrzeba do wiekszego szczescia i nie wkladali manuali
A ze i w terenie robi, to nie ma sie do czego czepic 


Jeep: 6.5" TJ @ 32" MT & 4" ZJ @ 33" MT
Mowisz o zmianie pod gore?intruz pisze:Pezet- cos te twoje argumenty do mnie nie przemawiaja. Owszem czesc znich jest sluszna, ale tylko wtedy jak za kierownica siedzi jakis patalach...
Trzeba byc naprawde dobrym rajdowcem, zeby w ulamku sekundy zmienic bieg w manualu, z gazem do dechy i kopnieciem w sprzeglo + walniecie w lewarek. Tyle ze po paru miesiacach takiej jazdy wymieniasz skrzynie + sprzeglo - o ile nie rozleci sie przy pierwszej takiej probie.
A mimo tego i tak masz przez chwile rozlaczony naped - i jak jedziesz pod gorke 40 stopni, do tego w piasku - to wystarczy zeby stanac.
A ja nie chce powiedziec ze manual jest zly - po prostu automat jest wygodniejszy i wybacza wiecej bledow. Wielu z nas ma pierwsza terenowke, pierwszy automat - i nie majac doswiadczenia, bedzie mial wiecej przyjemnosci z jazdy, a mniej klopotow.intruz pisze:Nie chce przy tym powiedziec, ze automat jest zly, ale znacznie ogranicza osiagi auta i zwieksza zuzycie paliwa w stosunku do manuala. A w polskich realiach wieksze jest prawdopodobienstwo kupienia nawalonego automata, niz nawalonego manuala...Po prostu Polacy jeszcze nie nauczyli sie jezdzic automatami...
O "polskim" rynku automatow nie ma co mowic, bo do niedawna byla to rzadkosc - a te, ktore sa w Polsce sprzedawane, najczesciej pochodza z importu.
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...
Mnie do automata przekonał pierwszy tydzień posiadania mojego śmietnika, gdzie w cztery dni zrobiłem prawie 5 tys. kmpezet pisze:
A ja nie chce powiedziec ze manual jest zly - po prostu automat jest wygodniejszy i wybacza wiecej bledow. Wielu z nas ma pierwsza terenowke, pierwszy automat - i nie majac doswiadczenia, bedzie mial wiecej przyjemnosci z jazdy, a mniej klopotow.


"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."
- lesio jeep
-
- Posty: 5525
- Rejestracja: pt maja 13, 2005 3:17 pm
- Lokalizacja: marsylija
a ja mialem dwa automaty i teraz mam manuala
wygodny to on nie jest ale da sie przezyc
jesli na teren to tylko 4L automat
a na czarne to gaz bo zbankrutujesz
a na wyprawy dookola swiata dizelek najlepiej 2100 jest mniej
skoplikowany nisz VM a i tak wszystkie landrynki bije na lep
niestety dyzelki w automacie to tylko limited
krotka 3 drzwiowka nie istnieje
dlatego mam manuala
wygodny to on nie jest ale da sie przezyc
jesli na teren to tylko 4L automat
a na czarne to gaz bo zbankrutujesz
a na wyprawy dookola swiata dizelek najlepiej 2100 jest mniej
skoplikowany nisz VM a i tak wszystkie landrynki bije na lep
niestety dyzelki w automacie to tylko limited
krotka 3 drzwiowka nie istnieje

czy zrezygnowałeś już z rosyjskiego gazu i ropy?
Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych
Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości