zagwostka z klimą i wodą pod nogami

MJ, CJ, YJ, TJ, XJ, KJ, KK, WJ, ZJ, XK, WK, WH, JK, JL, JT

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
Stalker
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 85
Rejestracja: wt lut 01, 2005 9:57 pm
Lokalizacja: okolice boatcity

zagwostka z klimą i wodą pod nogami

Post autor: Stalker » pn lis 28, 2005 6:26 pm

Ano mam taką właśnie zagwostke , pod nogami pasażera jest wilgotno , woda na 100% nie leci z zewnątrz, tylko skrapla się jak pracuje klima. Latem jak dużo jezdziłem z maksymalnym chłodzeniem to pod wycieraczką było bardzo mokro , choć deszcz nie padał i było tygodniami sucho jak pieprz.

Teraz choć pada to wigloć znikła, ale musze się za to zabrać i się zastanawiam dlaczego ta woda leci do środka. Wie ktoś gdzie jest odpływ wody z klimy ? Albo może jakiś schemat lub pomysł gdzie coś się zapchało bo woda ścieka nad nogami pasażera pod dywanik i spływa pod nogi .... :roll:
zaczynajcie ! ...czas dokończy :)
XJ '92 2,1TDi

Awatar użytkownika
JGC
 
 
Posty: 158
Rejestracja: wt sie 23, 2005 7:47 pm
Lokalizacja: Lublin

Post autor: JGC » pn lis 28, 2005 6:32 pm

Poszukaj tu: http://jeep.avtograd.ru/Cherokee/index.htm
Coś pewnie znajdziesz :D
ZJ V8 lift 2" 31/10,5/15

Awatar użytkownika
solt
Posty: 481
Rejestracja: ndz cze 19, 2005 10:38 pm
Lokalizacja: wracaja Litwini?

Post autor: solt » pn lis 28, 2005 6:34 pm

Poszukaj w archiwum.. XJeep mial ten problem, zreszta u ruskich jest opis jak naprawic.
Bo lato to pora to czas na kochanie, tak bylo zawsze i tak juz zostanie :)21

Awatar użytkownika
rtrwoga
 
 
Posty: 1098
Rejestracja: pt lut 25, 2005 6:30 pm
Lokalizacja: ze skarpy

Post autor: rtrwoga » pn lis 28, 2005 6:48 pm

pod parownikiem masz tacke do skroplin albo zasyfił ci się odplyw albo parownik jest zamulony i splywa bokiem generalnie rozebrac i wyczyscic wszystko
:)2
bałwan bałwanowi wilkiem ..........życie to podróż ,a nie osiaganie celu ...PATOLGIA...

Awatar użytkownika
Stalker
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 85
Rejestracja: wt lut 01, 2005 9:57 pm
Lokalizacja: okolice boatcity

Post autor: Stalker » pn lis 28, 2005 7:15 pm

No ruskich wlasnie przeszukuje ale cos nie moge znalezc ..

Rozebralem prawie wszystko i tej tacki nie moge namierzyc , cholera dzis mam ciezki dzien i pewnie jakas forma demencji mnie ogarnela , jakos bardziej obrazowo mozesz to opisac ? W ktorym miejscu jest ta tacka ? Bo na razie namierzylem odplyw w kabiny ale zeby sia tam dostac to chyba cala deske musze sciagnac .. :o
zaczynajcie ! ...czas dokończy :)
XJ '92 2,1TDi

Awatar użytkownika
Stalker
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 85
Rejestracja: wt lut 01, 2005 9:57 pm
Lokalizacja: okolice boatcity

Post autor: Stalker » pn lis 28, 2005 7:28 pm

update: znalazlem u ruskich jakis opis podobnego problemu , ale z tego co doczytalem to trzeba tam jakas dziure wywiercic i cos przez nia czyscic ,, moze ktos przerabial juz temat i sie wiedza podzieli ?
zaczynajcie ! ...czas dokończy :)
XJ '92 2,1TDi

Awatar użytkownika
rtrwoga
 
 
Posty: 1098
Rejestracja: pt lut 25, 2005 6:30 pm
Lokalizacja: ze skarpy

Post autor: rtrwoga » pn lis 28, 2005 8:04 pm

parownik to prosciej mówiac taka chłodniczka ze wzgledu na jej temperature następuje na niej proces skraplania zupelnie normalne a ta tacka to poprostu korytko umieszczone pod ta chlodniczką prawdopodobnie zapchany jest odplyw z tego korytka lub zawalona syfem ta chlodnica i skraplanie odbywa sie dalej na rurkach powinienes to rozebrac i wyczyscic mozesz próbowac sam zadna filozofia albo smigac do fachowca ale on cie wykroi az milo
bałwan bałwanowi wilkiem ..........życie to podróż ,a nie osiaganie celu ...PATOLGIA...

Awatar użytkownika
Stalker
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 85
Rejestracja: wt lut 01, 2005 9:57 pm
Lokalizacja: okolice boatcity

Post autor: Stalker » pn lis 28, 2005 8:12 pm

ok, co to parownik i jak dziala to wiem , domyslalem sie tez od samego poczatku ,ze problemem jest skraplajaca sie woda

ostatnie pytanie - czy do wyciagniecia parownika trzeba rozbierac cala deske ? czy da sie to wyciagnac jakos inaczje od strony nog kierowcy lub pasazera ?
zaczynajcie ! ...czas dokończy :)
XJ '92 2,1TDi

Awatar użytkownika
XJeep
 
 
Posty: 1472
Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
Lokalizacja: * P O Z N A N *

Post autor: XJeep » pn lis 28, 2005 9:05 pm

TU WSZYSTKO MASZ ...

poczytaj z tematu powyzej...

wyszukiwarka to przydatne narzedzie na forum...!!

czegos nie bedziesz wiedzial to pytaj !! banalna sprawa !!

wezyk zatkany albo ci zlecial i woda sie cofa do srodka...!!

ja przez to cala podloge pasazera wymienilem niedawno... !! :evil:
[/url]
"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...

Awatar użytkownika
XJeep
 
 
Posty: 1472
Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
Lokalizacja: * P O Z N A N *

Post autor: XJeep » pn lis 28, 2005 9:26 pm

Stalker pisze:update: znalazlem u ruskich jakis opis podobnego problemu , ale z tego co doczytalem to trzeba tam jakas dziure wywiercic i cos przez nia czyscic ,, moze ktos przerabial juz temat i sie wiedza podzieli ?

nic nie wiercic... drucik i przeczyscis ewentualnie odplyw od strony silnika !! od kabiny to sie tego nie tykaj !!

an 99 % wezyk spadl... od spodu z kanalu toto widac !! powienien byc taki wezyk w kolanko zagiety !! jak nie ma to woda splywa po sciance rurki i do kabiny sie saczy... !!
"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...

Awatar użytkownika
Stalker
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 85
Rejestracja: wt lut 01, 2005 9:57 pm
Lokalizacja: okolice boatcity

Post autor: Stalker » pn lis 28, 2005 10:50 pm

wielkie dzieki wszystkim , dzis mam ciezki dzien i jakos mi wszystko idzie opornie , ide sie naoliwic browarem :)2
a reszte zrobie jutro , moze bedzie lepiej
zaczynajcie ! ...czas dokończy :)
XJ '92 2,1TDi

Awatar użytkownika
Stalker
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 85
Rejestracja: wt lut 01, 2005 9:57 pm
Lokalizacja: okolice boatcity

Post autor: Stalker » wt lis 29, 2005 12:14 pm

OK dzis od rana obejrzalem wszystko na spokojnie i oto do czego doszedlem , w komorze silnika, na grodzi jest ok 5cm nad podluznica taki gumowy wezyk , ma ze 3cm dlugosci i srednice ok 20mm
Jak rozumiem to jest odprowadzenie wody z parownika. Nie ma zadnego kolanka , pod tym wezykiem jest w podluznicy dziura podobnej srednicy , czyli o ile dobrze mysle tam powinno byc to kolanko odprowadzajace wode w dol ? rajt ?
Jak je zaloze to powinno byc dobrze ? czy jeszcze mam cos sprawdzac ?
Wezyk ma przejscie , co prawda ciasne ale da sie wlozyc do srodka drut wiec chyba jest drożny ...

Najgorsze jest suszenie tych filcow, dywanow itd ... :roll:
Ostatnio zmieniony wt lis 29, 2005 12:45 pm przez Stalker, łącznie zmieniany 1 raz.
zaczynajcie ! ...czas dokończy :)
XJ '92 2,1TDi

Awatar użytkownika
XJeep
 
 
Posty: 1472
Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
Lokalizacja: * P O Z N A N *

Post autor: XJeep » wt lis 29, 2005 12:31 pm

Stalker pisze:OK dzis od rana obejrzalem wszystko na spokojnie i oto do czego doszedlem , w komorze silnika, na godzi jest ok 5cm nad podluznica taki gumowy wezyk , ma ze 3cm dlugosci i srednice ok 20mm
Jak rozumiem to jest odprowadzenie wody z parownika. Nie ma zadnego kolanka , pod tym wezykiem jest w podluznicy dziura podobnej srednicy , czyli o ile dobrze mysle tam powinno byc to kolanko odprowadzajace wode w dol ? rajt ?
Jak je zaloze to powinno byc dobrze ? czy jeszcze mam cos sprawdzac ?
Wezyk ma przejscie , co prawda ciasne ale da sie wlozyc do srodka drut wiec chyba jest drożny ...

Najgorsze jest suszenie tych filcow, dywanow itd ... :roll:
no wlasnei o to chodzi...kolanko sie urwalo od starosci...!!

zamontuj cos... byle wodo odpływala w dół a nie po wezu w strone grodzi i dalej przez przelotke do kabiny...!!

wazna sprawa to osuszyc dywaniki od spodu i zakonserwowac ...!!

popukaj mloteczkiem w podloge czy ruda sie nie przedostala na zewnatrz... !! 8)
"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...

Awatar użytkownika
Stalker
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 85
Rejestracja: wt lut 01, 2005 9:57 pm
Lokalizacja: okolice boatcity

Post autor: Stalker » śr lis 30, 2005 8:36 pm

kolanko dorobiłem i zalożyłem, grata suszyłem dwa dni , chyba z 5l wody było w filcu i dywanikach :roll:
mam nadzieje, ze to pomoze i juz mi nie będzie kapało z tego dziadostwa
rudej na podłodze nie było, ale i tak na lato musze wywalić wszystko z podłogi , wysuszyć porzadnie troche zakonserwować

dzieki za pomoc :)2
zaczynajcie ! ...czas dokończy :)
XJ '92 2,1TDi

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jeep”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości