1) - jak jest zimno to za kazdym razem, jak sie rozgrzeje to czesto ale nie zawsze. przy ruszaniu do momentu przelaczenia na 2 bieg jest dzwiek jakby wymieszanie pisku z wyciem, Nie jestem w stanie tego opisac, dzwiek idzie z przodu z dolu. tak jakby cos sie rozkrecalo rozpaczliwie i jak jest 2 bieg to cisza, czasami szarpnie przy zmianie biegu. Skrzynia czy reduktor? aaa, jak zapne reduktor na LO (reduktor 249) to slychac to wyrazniej, ale wtedy chyba dluzej jade na pierwszym.
2). jade sobie i od srednio 70km/h zaczyna sie ogolny swist identyczny jak swist wiatru. Moj mechanior twierdzi, ze to faktycznie swist wiatru, na dachu mam halogeny, wiec moze miedzy nimi tak swiszczy. MNIE TA DIAGNOZA SIE NIE PODOBA. lozyska czy mosty? przy skrecie kol w obydwie strony i braku zmniejszania predkosci swiszczy tak samo.
ja przepraszam za moze glupie pytania ale jak znam siebie to bryka mi sie rozkraczy gdzies na zadupiu, o 3 w nocy, w blocie. Wiec chialbym, koledzy, zapobiec rozpaczliwemu wolaniu o pomoc przez CB lub przez oczywiscie rozladowana komore
eeeech. Czlowiek to ma szczescie, a tylny most tez mi sie nie podoba.
