Strona 1 z 1
Body Lift Wrangler
: wt sty 03, 2006 10:31 am
autor: cherokez
Planuję za niedługi czas robić 3 calowy body lift wranglerowi.
Mam w planie Rancho,Trailmaster........może coś innego.
Będę się sugerować raczej caną.
Dlaczego jest taka różnica w cenie liftu do manualnej skrzyni i do automata?
Gdzie tanio kupić gotowy zestaw? (może jakieś firmy)
Czy może samemu ? .......... mam na myśli podkładki z teflonu.
Co muszę przedłużać do 3 calowego body liftu?
Re: Body Lift Wrangler
: wt sty 03, 2006 10:43 am
autor: Eskapada
cherokez pisze:Planuję za niedługi czas robić 3 calowy body lift wranglerowi.
Mam w planie Rancho,Trailmaster........może coś innego.
Będę się sugerować raczej caną.
a co ma body lift do zawieszen TrailMastera czy Rancho

no by chyba o raczej zawieche masz na mysli nie kity do body liftu

Re: Body Lift Wrangler
: wt sty 03, 2006 10:47 am
autor: SławekXJ
cherokez pisze:
Co muszę przedłużać do 3 calowego body liftu?
Obojętnie czy zawiecha czy buda to na pewno przydałoby się przedłużyć
nogi bo ciężko będzie wsiadać

: wt sty 03, 2006 11:00 am
autor: cherokez
A TrailMaster czy Rancho nie robi zestawów do body liftu?
http://rideon.pl/katalog544.php
: wt sty 03, 2006 11:09 am
autor: Eskapada
Robi ..wiec dla tego sie pytam co masz na mysli tym bardziej ze w dalszej czesci piszesz o wlasanej produkcji lub o gotowych kitach.....Uwierz mi ze mało zrozumiałe było dla mnie to o co pytasz wiec grzecznie sie zapytałem o co chodzi

: wt sty 03, 2006 11:16 am
autor: cherokez
ok. Chcę podniść na budzie Wranglera.Teraz się zastanawiam czy robić to samemu.........wykorzystując do tego teflon.
Czy też kupić gotowy zestaw do body liftu............ tak akurat miałam na myśli TrailMaster albo Rancho.
Skoro już podniosę budę (czy to będzie zastaw oryginalny czy nie to zobaczymy ) to teraz się dalej zastanawiam czy będzie trzeba przedłużyć np.kolumnę kierowniczą?
itp.. itd..
: wt sty 03, 2006 11:27 am
autor: Eskapada
ymm wykonanie tuleji dystnsowych we własnym zakresie wyniesie cie oklo 200 zł . Dokladnie to jest eratlon kupuje sie na kilogramy w walcach cietych na metry . Ile dokladnie bedzie to kosztowac zalezy ile sztuk potrzebujesz jaka średnica ( co wpływa na wage ) oraz robocizna czyli ciecie oraz wiercenie otworów ...najlepiej na tokarce -bedzie wtedy pewnosc ze otwór jest centralnie wytoczony. Sruby

do 3" liftu żadne tam gumowe 8,8
http://www.armetkatowice.pl/ertalon.htm
: wt sty 03, 2006 11:36 am
autor: stebel
Moim zdaniem 3 cale to strasznie duzo jak na BL przynajmniej w TJ. Wiekszos doswiadczonych wranglerowcow odradza Bl wieksze niz 1,25 cala.
Po co ci az tak duzy BL? Wiesz ze to bedzie smiesznie wygladalo jak bedziesz mial 3 cale przerwy miedzy buda a rama?? Lepiej zaoszczedzic jeszcze troche kasy i zrobic lift zawieszenia.
Z trudnosci jakie mozesz napotkac to: za krotki wlew paliwa, to samo z przewodami od klimy i wspomagania, mocowanie chlodnicy, zmiana polozenia dzwigni reduktora i zmiany biegow. Mowie tu oczywiscie o TJ ale chyba YJ bedzie mial podobne problemy.
: wt sty 03, 2006 11:37 am
autor: cherokez
Piasłam o teflonie ......dlatego ,że mam w domu taki walec teflonowy.Chodzi tylko o pocięcie go na odpowiednie kawałki i wywiercenie w nim otworów . Robocizna we własnym zakresie oczywiście.
Powiedzmy ,że mam już dystanse ,śruby to chyba nie problem.
No a teraz za taki gotowy 3 calowy lift muszę zapłacić koło 800-100PLN.
Jak na mój gust to trochę drogo............
No i pytanie zasadnicze: lepiej robić czy lepiej kupić?
Jeżeli kupić to dlaczego?
Zgadza się ,że 3 cale to dużo............. na razie to jest koncepcja. Tak sobie teoretyzuję.
Ja mam YJ.
Zawieszenia też ma być ,ale za jakiś czas ,na razie budy.
: wt sty 03, 2006 11:49 am
autor: Eskapada
cherokez pisze:
No i pytanie zasadnicze: lepiej robić czy lepiej kupić?
Jeżeli kupić to dlaczego?
.
Generalnie to jestem przeciwnikiem popularnego motania oszczedzaniu na wszytskim robieniu prowizorek ale w tym wypadku nie widze żadnych przeciwskazań żeby to zrobic samemu....Jesli dobierzesz odpowiednie śruby, prosto - równo utniesz walec, dobrze centralnie zrobisz otwór to nie mozn tutaj nic spitolić ....spitolic to można duzo przy montażu ale to bezwzgledu na to czy to bedzie lift made in home czy made in rancho .....
: wt sty 03, 2006 1:10 pm
autor: seburaj
tak se pacze na to "teoretyzowanie", pacze - i se mysle (podobnie jak mądry glos jednego z przedmówców), ze 3" to chyba odrobina przesady...

pomijam walory estetyczne (jak masz stosunkowo niewielkie gumy, czyli tak ponizej 33") to moze to wygladac nieco komicznie (oby nie tragikomicznie) - ale po co az trzy cale... sugerowalbym rowniez conajwyzej dwa ze wskazaniem na pięć centów

oczywiscie pozniej, jako uzupelnienie bodyliftu lift zawieszenia - to jak picie i kac: zawsze powinno wystepowac parami
seb
: wt sty 03, 2006 2:09 pm
autor: Jasiu
Ja zrobiłem w YJ z ręczną skrzynią lift 2 cale - według mnie optymalna wartość liftu - 3 cale to za dużo.
Koszt gotowego zestawu był niewiele wyższy niż samych śrub o odpowiednim gwincie (calowym bo nakrętki są wgrzane w ramę) i twardości – z przesyłką do Polski około 250 PLN.
Przy podniesieniu budy o 2 cale należy wydłużyć drążek kierowniczy (trzeba usunąć klipsa - blaszkę zmniejszającą zakres wydłużenia cześci ruchomych), wydłużenie rurki do pompy wspomagania hamulców, opuścić mocowanie chłodnicy o 2 cale. Mogą pojawić się problemy z wrzuceniem drugiego biegu, trzeba odpowiednio dogiąć dźwignię.
Podniesienie o 2 cale nie powoduje jakiś dodatkowych problemów, powyżej 2 cali rodzi się ich całe mnóstwo.
: wt sty 03, 2006 2:32 pm
autor: SiMarco
A mógłby ktoś tak łopatologicznie wyjaśnić jaka jest korzyść z body liftu? Lift zawieszenia rozumiem ale body? Skoro rama i tak zostaje w takiej samej wysokości nad ziemią to co to daje?
: wt sty 03, 2006 2:37 pm
autor: seburaj
poszukaj w archiwum...
lift budy pozwala m.in. na zalozenie wiekszych gum bez kolizji z elementami nadwozia... nie podnosi tak bardzo srodka ciezkosci jak lift zawieszenia
seb
: wt sty 03, 2006 2:47 pm
autor: Voytass
SiMarco pisze:A mógłby ktoś tak łopatologicznie wyjaśnić jaka jest korzyść z body liftu? Lift zawieszenia rozumiem ale body? Skoro rama i tak zostaje w takiej samej wysokości nad ziemią to co to daje?
Wieksze kola, bo buda dalej od osi. Wydaje mi sie tez, ze ciut wiekszy wykrzyz mozna uzyskac.
Warunek - rama, wiec nas to nie interesuje chwilowo

: wt sty 03, 2006 3:00 pm
autor: SiMarco
Dzięki. Bo w archiwum to dywagacje nad metodą i marką szpejów ale celu podstawowego nie mogłem doczytać.
: wt sty 03, 2006 4:24 pm
autor: Bart03
Eskapada pisze:ymm wykonanie tuleji dystnsowych we własnym zakresie wyniesie cie oklo 200 zł . Dokladnie to jest eratlon kupuje sie na kilogramy w walcach cietych na metry .
Ertalon to dobra rzecz

polecam - bardzo dobry material do takich celow - wykonalem kiedys z tego materialu tuleje prowadzace do sondy 10tonowej ktora wciska sie zerdzie w grunt (tarcie jak cholera ) i ten material sprawdza sie idealnie - lekki, wytrzymaly i odporny na scieranie

Idealny material do podkladek dystansowych do terenowek

: wt sty 03, 2006 9:38 pm
autor: Jasiu
SiMarco pisze:Dzięki. Bo w archiwum to dywagacje nad metodą i marką szpejów ale celu podstawowego nie mogłem doczytać.
Tutaj trochę na temat liftu budy w yj znajdziecie:
http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic. ... sc&start=0
: wt sty 17, 2006 5:28 pm
autor: DanielF
Ja zrezygnowalem z BL mimo ze przygotowalem wszystkie niezbedne elementy

Srub nie trzeba sprowadzac z zagranicy, w Polsce tez idzie kupic calowe (10.costam chyba kupilem). I byly znacznie tansze niz 250 PLN (dluzsze chyba o 2'' od oryginalnych - musialbym sprawdzic).
Lift planowalem tylko dlatego ze bylem przekonany ze 31x10,5 sie nie zmieszcza pod blotnikiem, jak sie okazalo ze jednak sie mieszcza, to stwierdzialem ze nie ma sensu podnosic srodka ciezkoscoi (bo jaka inna korzysc ?).
Z tego co wszedzie pisza to do 2'' nie ma problemow ze cos jest za krotkie.
Oprocz srub reszte rzeczy mozna bez problemu zrobic samemu.
: śr sty 18, 2006 1:23 am
autor: kmiecioo
A nie prościej tak po amerykańsku? Most pod pióra wywalić?
Ma ten sposób jakieś ukryte wady oprócz tego, że troche spawania jest i resory trochę mniej korzystnie pracują ? Bo to by tak ze 3 cale akurat wyszło. Wiem że w Kraku jeżdzi taki jeden YJ, ale mu dokładnie pod spód nie zaglądałem... (bo to niebezpieczny sport czyjeś autko z bliska tak oglądać.... zarobić w łeb można....) Podnosił już ktoś tą metodą

: śr sty 18, 2006 7:32 am
autor: cherokez
Body lift jest już postanowiony.
U mnie też wchodzą bez problemu 31 calowe opony.
Z tego co pamiętam Daniel Twojego Wranglera to Ty chyba masz felgi 8 calowe,a ja mam 10 calowe.
Moje mi wystają poza samochód pomimo najszerszych nadkoli jakie są zastosowane we Wranglerach.
Jak się go trochę podniesie to nie będzie to widoczne ,a poza tym i tak chcę dać jeszcze większe opony.
Daniel daj namiary gdzie te śruby kupowałeś.
: śr sty 18, 2006 9:13 am
autor: DanielF
cherokez pisze:Z tego co pamiętam Daniel Twojego Wranglera to Ty chyba masz felgi 8 calowe,a ja mam 10 calowe.
Moje mi wystają poza samochód pomimo najszerszych nadkoli jakie są zastosowane we Wranglerach.
Dobrze pamietasz

A nadkola mam zrobione dokladnie takiej szerokosci jak chcialem - w Gdansku gosc lepi z maty i zywicy szerokosc dowolna, moze to bylo by rozwiazanie? Jak ja robilem to wzial 800PLN za komplet. Oczywiscie nie sa tak trwale jak te z hamerykanskiej gumy, ale klejenie jest latwe i niedrogie. O srubkach na priv.