Strona 1 z 1

Stabilizator

: pn lut 06, 2006 2:03 pm
autor: pan.boczek
mam nadzieje, ze ktorys z Kolegow zdobedzie sie na wysilek, zeby mnie - laika - uswiadomic (bo nurtuje mnie to od jakiegos czasu) jaka jest korzysc z odlaczania stabilizatora przy jezdzie w terenie. mam kilka swoich "hipotez" ale wolalbym poznac fakty. dzieki!

: pn lut 06, 2006 2:14 pm
autor: Stiopa
Powoduje zwiększenie wykrzyżu zawieszenia tylko i wyłącznie . W efekcie trudnie jest się zagrzebać a i budą mniej kiwa na boki bo koła są w stanie większe nierówności "wybrać" .

:D

: pn lut 06, 2006 2:22 pm
autor: pan.boczek
Dzieki Stiopa! chyba nie jest ze mna tak zle,
bo jedna z moich hipotez sie potwierdzila :wink:

: pn lut 06, 2006 2:28 pm
autor: Stiopa
Co do tego kiwania budą to miałem na myśli oczywiście jazdę w terenie .
No bo na asfalcie , w zakrętach , buda wychyla się na boki bardziej niż z zapiętym drążkiem . Radą na to są twardsze amorki .

:D

: pn lut 06, 2006 2:33 pm
autor: XJeep
Stiopa pisze: Radą na to są twardsze amorki .

:D
i awiomarin... !! :)21

: pn lut 06, 2006 2:35 pm
autor: jeep_user
cóż za smakowity avatar :)2 Domyślam się, że zdjęcie robione w polskim sklepie mięsnym :lol:

: pn lut 06, 2006 2:43 pm
autor: Stiopa
XJeep pisze:
Stiopa pisze: Radą na to są twardsze amorki .

:D
i awiomarin... !! :)21
:)21 :)21


I mocne nerwy .

Chociaż muszę Ci Michał powiedzieć , że jakieś dwa miesiące temu urwał mi się łącznik ( a właściwie nie łącznik tylko ta śruba dolna na którą jest łącznik ubrany ) i do dzisiaj jeżdżę bez . Amortyzatory dokręciłem na regulacji , żeby były twardsze i na asfalcie jest bardzo o.k.
Nie wiem tylko co będzie jak śmietnik będzie mocno załadowany ?

:D

: pn lut 06, 2006 2:48 pm
autor: jeep_user
Stiopa pisze: Nie wiem tylko co będzie jak śmietnik będzie mocno załadowany ?

:D
AVIOMARIN x 2 :)21

: pn lut 06, 2006 5:14 pm
autor: intruz
[quote="jeep_user"][quote="Stiopa"]
Nie wiem tylko co będzie jak śmietnik będzie mocno załadowany ?

:D[/quote]
AVIOMARIN x 2 :)21[/quote]

Eee, czemu? Moje odczucia sa takie, ze im bardziej zaladowany, tym stabilniejszy! ( oczywiscie na czarnym)A u was?

: pn lut 06, 2006 5:40 pm
autor: Stiopa
intruz pisze:
jeep_user pisze:
Stiopa pisze: Nie wiem tylko co będzie jak śmietnik będzie mocno załadowany ?

:D
AVIOMARIN x 2 :)21
Eee, czemu? Moje odczucia sa takie, ze im bardziej zaladowany, tym stabilniejszy! ( oczywiscie na czarnym)A u was?
No zgadza się , ale jak nie ma drążka to budę będzie w łukach dużo bardziej gięło jak będzie załadowana . Tak mi się przynajmniej wydaje .

: pn lut 06, 2006 7:04 pm
autor: Greg_pl
Eee, czemu? Moje odczucia sa takie, ze im bardziej zaladowany, tym stabilniejszy! ( oczywiscie na czarnym)A u was?
Stabilnosc to nie wiem, ale na garbach tyl mniej skacze, jest bardziej zwarty jak mam zaloge na tylnej kanapie.

: pn lut 13, 2006 9:33 pm
autor: michals
eeee tam jezdze juz z miesiac bez stabilizatora, wczesniej tez z miesiac jezdzilem i jeszcze boka nie zaliczylem :D

: pn lut 13, 2006 10:02 pm
autor: moomoojeep
Ja jezdzile z liftem 4,5" bez stabilizatora pewnie z rok albo wiecej i zakrety bralem z piskiem opon :)21 . Jak mocowanie na moscie peklo to akurat sie scigalismy w kilka Jeepow po piachu. Wydawalo mi sie ze jakos tak bardziej kiwa na boki (w dodatku z tylu zaladowany po dach bylem), ale nie wymieklem :lol: i cisnalem pedal gazu do konca.

Tak naprawde to ja wcale taki twardy nie jestem :lol: bo liftowane sprezyny sa zwykle twardsze od fabrycznych i mniej na nich buja bez stabilizatora przechylow. Jak oposcilem Jeepa z ze sprezyn 4,5" na fabryczne plus 2,5" podkladka z przodu to dopiero zwolnilem na zakretach, bo XJ zaczal sie niebezpiecznie wychylac.