Strona 1 z 3
czar prysł...
: czw mar 02, 2006 11:20 pm
autor: raf_jeep
po blisko 30 latach życia na tym świecie, spełniło się moje marzenie i zakupiłem sobie pierwszego w moim życiu, prawdziwego jeepa. Marzyłem o nim już jako mały chłopiec i zawsze z zapartym tchem oglądałem plakaty, artukuły w prasie i programy o jeepach i offroadzie.
No i po długich poszukiwaniach, przejechaniu naszego pięknego kraju wzdłuż i w szerz, znalazłem takiego, który spełniał moje oczekiwania.
Jechałem po niego pociągiem przez całą Polskę aż do szczecina z kasą w kieszeni i wypiekami na twarzy. Spełniało się w końcu moje dziecięce marzenie. Ze szczecina wróciłem już moim jeepem wranglerem 4,2 Sahara. Po drodzę oczywiście wydawało mi się, żę wszyscy których mijam patrzą na niego z zazdrościa i fascynacją nie mniejszą niż ja sam. Przejechałem nim całą Polskę i triumfalnie wjechałem na plac pod domem. Wszyscy oczywiście, tj. cała rodzina zeszli się, żeby pooglądać mój zakup. Wszyscy komentowali i zachwalali. Jedynym, który nic nie powiedział był mój teść. Facet ma już słuszny wiek, sporo w życiu widział i przeszedł i patrzyłem jak obserwuje uważnie moje autko, mojego JEEPa, prawdziwego JEEPa!
No i minęły już od tego czasu 3 miesiące. Pojeździłem nim trochę, pierwsza euforia już minęła i przyzwyczaiłem się do faktu, żę go mam. Widziałem tylko, żę teściu przygląda mu się czasem i obserwuje jego przemiany. Patrzył na nie z wydawało mi się, że zainteresowaniem i podziwem i czekałem na to, kiedy powie mi: synku, rasowy jest ten jeep.
Wiedziałem, że musi to kiedyś nastąpić i że poczuję się jeszcze z niego dumny.
Fakt, że rozsypał mi się most i skrzynia nie zmąciły mojej wiary w jeepa i jego legendę.
No i nastąpiło to dzisiaj rano. Wychodząc z domu spotkałem teścia przed domem. Odwrócił się do mnie i zapytał: "Rafał a gdzie masz tego swojego... TARPANA?!?!?!" Powiedział Tarpana!! I tym sposobem czar prysł...

Re: czar prysł...
: czw mar 02, 2006 11:22 pm
autor: mdeja
raf_jeep pisze:
No i nastąpiło to dzisiaj rano. Wychodząc z domu spotkałem teścia przed domem. Odwrócił się do mnie i zapytał: "Rafał a gdzie masz tego swojego... TARPANA?!?!?!" Powiedział Tarpana!! I tym sposobem czar prysł...

Nie pękaj

Na moją Vitare też mi w pracy kilka razy TARPAN powiedzieli

: pt mar 03, 2006 12:06 am
autor: hajdi
ze szczecina go wzieles ?a dokladniej mozesz powiedziec komisy czy z prywatnego importu ?
: pt mar 03, 2006 7:20 am
autor: raf_jeep
z komisu. od podobno znajomego właściciela komisu. tylko nie pytaj jak się komis nazywał, bo nie pamiętam. gościu mnie trochę wykiwał, ale nic to, to już historia.
: pt mar 03, 2006 9:03 am
autor: wof
Nie przejmuj sie !
Na mojego XJ tez wszyscy mowia TARPAN.
Tak to juz widocznie musi byc w spoleczenstwie, ktore przez 50 lat bylo przekonywane, ze TARPAN i UAZ to jedyne auta terenowe. A z drugiej strony nie wiem, czy nie lepiej, ze mowia TARPAN a nie UAZ

: pt mar 03, 2006 9:06 am
autor: WJ Jeep
Na Słowacji na mojego WJ-ta mówili Gazik i żaden czar mi nie prysł

: pt mar 03, 2006 9:12 am
autor: Grzesiu Zalczyk
...a na Gazika mówia Jeep...
Re: czar prysł...
: pt mar 03, 2006 9:32 am
autor: leszek
raf_jeep pisze: Po drodzę oczywiście wydawało mi się, żę wszyscy których mijam patrzą na niego z zazdrościa i fascynacją nie mniejszą niż ja sam.
to nie była zazdrość i fascynacja to była litość i solidaryzacja się z twoim przyszłym bólem

: pt mar 03, 2006 9:42 am
autor: romaniec tomasz
ta na mojego gallopera mówią gazik, ale kij im w ucho.
to mnie tak nie dobiło
dobiło mnie jak facet prowadzący zakład naprawy aut powiedział (jak się przy nim podniecałem suzą) że najlepsze auto terenowe to uaz. powiedział UAZ i zdania nie chciał zmienić. a tak cholera go lubiłem
: pt mar 03, 2006 9:49 am
autor: Piotrul
A na moją frote też mówią Dżip (nie napisałem jeep bo okoliczni nie znaja takiego słowa

)
: pt mar 03, 2006 9:58 am
autor: pavvel
na mojego pare razy slyszalem jak pod blok podstawilem ludzi gadali jakos tak "co to za auto kto jes tak uj.ebal" jak umylem to juz bylo pewne dzip i tyle

Re: czar prysł...
: pt mar 03, 2006 11:22 am
autor: golony
leszek pisze:raf_jeep pisze: Po drodzę oczywiście wydawało mi się, żę wszyscy których mijam patrzą na niego z zazdrościa i fascynacją nie mniejszą niż ja sam.
to nie była zazdrość i fascynacja to była litość i solidaryzacja się z twoim przyszłym bólem


buahahhaaaaaa
Re: czar prysł...
: pt mar 03, 2006 11:23 am
autor: SławekXJ
golony pisze:leszek pisze:raf_jeep pisze: Po drodzę oczywiście wydawało mi się, żę wszyscy których mijam patrzą na niego z zazdrościa i fascynacją nie mniejszą niż ja sam.
to nie była zazdrość i fascynacja to była litość i solidaryzacja się z twoim przyszłym bólem


buahahhaaaaaa
@golony - może najpierw terenówkę kup a potem się na forum udzielaj co

: pt mar 03, 2006 11:28 am
autor: krism
kiedys ze 10 lat temu dobry znajomy moich rodzicow przyszedl z zona z wieczora do moich i mowi: ze oni to dobrze przemysleli i tak mysla ze jak ja bym sprzedal tego starego willysa to oni by mi doplacili zebym kupil jakiegos malucha

: pt mar 03, 2006 11:42 am
autor: SławekXJ
krism pisze:kiedys ze 10 lat temu dobry znajomy moich rodzicow przyszedl z zona z wieczora do moich i mowi: ze oni to dobrze przemysleli i tak mysla ze jak ja bym sprzedal tego starego willysa to oni by mi doplacili zebym kupil jakiegos malucha


Godna podziwu chęć pomocy
Uświadomiłeś ich

Re: czar prysł...
: pt mar 03, 2006 11:43 am
autor: golony
SławekXJ pisze:
@golony - może najpierw terenówkę kup a potem się na forum udzielaj co

moze kiedys ale napewno nie jeepa bo cos w tym stylu juz mam i nie uwazam go za terenowke tylko uniwersalny dupowoz z mozliwoscia zjechania w lekki teren

ale widze ze ty tez terenowki nie posiadasz
: pt mar 03, 2006 11:43 am
autor: golony
no chyba mysliz ze jak zalozyles lampy na relingach to juz jest to

: pt mar 03, 2006 12:06 pm
autor: SławekXJ
golony pisze:no chyba mysliz ze jak zalozyles lampy na relingach to juz jest to

1. Nie relingach tylko bagażniku
2. Nie wiem skąd pomysł że wiesz co myślę, ale mam propozycję: przyjedź do mnie to zobaczymy co jest autem terenowym a co nie.

Re: czar prysł...
: pt mar 03, 2006 12:14 pm
autor: Eskapada
raf_jeep pisze: TARPANA?!?!?!" Powiedział Tarpana!! I tym sposobem czar prysł...

czemu Tarpan to piekny zwierz

: pt mar 03, 2006 1:04 pm
autor: Arekk
a jakie napędy

: pt mar 03, 2006 1:16 pm
autor: czesław&jarząbek
krism pisze:kiedys ze 10 lat temu dobry znajomy moich rodzicow przyszedl z zona z wieczora do moich i mowi: ze oni to dobrze przemysleli i tak mysla ze jak ja bym sprzedal tego starego willysa to oni by mi doplacili zebym kupil jakiegos malucha

to już wiem coś ty za jeden...

masz go jeszcze, czy zmieniłeś na nowszy model?
: pt mar 03, 2006 3:13 pm
autor: krism
czesław&jarząbek pisze:
masz go jeszcze, czy zmieniłeś na nowszy model?
mam
: pt mar 03, 2006 3:13 pm
autor: heniu w berecie
kiedys podjerzadzam bakuazanem pod dom kumpla i slysze jego ojca
"Radeeeek ten maly z tego dżipa przyjechal"
ja k...a rozumiem ze nie jestem wielki ale czemu dżipa

: pt mar 03, 2006 3:29 pm
autor: SławekXJ
heniu w berecie pisze:kiedys podjerzadzam bakuazanem pod dom kumpla i slysze jego ojca
"Radeeeek ten maly z tego dżipa przyjechal"
ja k...a rozumiem ze nie jestem wielki ale czemu dżipa

no właśnie

: pt mar 03, 2006 5:08 pm
autor: czesław&jarząbek
krism pisze:czesław&jarząbek pisze:
masz go jeszcze, czy zmieniłeś na nowszy model?
mam
