www.forum4x4.pl

Czy mam LSD (limited slip differential) - wyczytałem że wystarczy pokręcić kołem na podnośniku i jeżeli kręcą się na przemian to albo nie ma LSD albo padło.
Podniosłem mojego YJ z 87 i wygląda na to że nie mam LSD albo jest padnięte - No właśnie... nie mam czy jest padnięte ??????
Czy w tych rocznikach było to montowane ??
Czy LSD działa zawsze na zasadzie bezwładności mechanicznej w dyfrze czy może jest załączane elektrycznie lub podciśnieniowo (wtedy musiałby działać silnik) ??
A może to zależy od typu mostu - ja mam standardowe (chyba DANA 35)
Może jakiś link do opisu jak to jest z tym SLD we Wranglerach.

Poczytaj:
http://babelfish.altavista.com/babelfis ... s%2fid.htm

O!! Super link, nie pozostaje mi nic innego jak wleźć pod autko i oskrobać błoto w poszukiwaniu numerków

roadking pisze:O!! Super link, nie pozostaje mi nic innego jak wleźć pod autko i oskrobać błoto w poszukiwaniu numerków

Albo otworzyć dyfer

Witam.

Z tym kręceniem na podnośniku to jakaś bajka.
Ja na 100% mam LSD i na 100% sprawne , a kóka się kręcą tak jak opisłeś.
A z kąd wiem że mam wszystko sprawne , a pojeździełem trochę w tą piękną zimę i po zakopaniu się w sniegu było widać jak działa, wszystkie kóka ładnie się kręciły, nawet jak w końcu jedno złapało przyczepność .

zibi, to ty nie masz Quadra-drive?