Strona 1 z 1
napiecie ladowania i cisnienie oleju - ZJ
: pt mar 31, 2006 5:53 pm
autor: qubus
cholera mnie wezmie - dwa problemy:
1). napiecie ladowania
silnik wylaczony - 12,90V
silnik wlaczony, wszystko co tylko mozliwe odpalone i powlaczane - 12,30V
silnik odpalony wszystko powylaczane - 13.67 V
Troche malo, prawda?
postukalem w alternator, klemy wyczyscilem, styki sie nie grzeja. Stawiam na regulator napiecia. Ile cos takiego kosztuje?
2). wskazowka cisnienia oleju w 1/3 skali (na postoju). Jak mocno depne gazem to sie wychyla lekko ponad polowe skali. Rano jak odpale to przez dluzszy czas jest w 3/4 skali i potem w dol. Pomocy co to jest?
: pt mar 31, 2006 6:56 pm
autor: lesio jeep
ten olej to normalne bo im cieplejszy tym bardziej ciekly i na odwrot to sie zwie wiskozowatosc
co do napiec to ci nie powiem bo nigdy nie sprawdzalem ale jesli podczas jazdy wskazowka jzst na zielonym to spoko
czy masz problemy zeby go odpalac ?
bo jak nie to korzystaj z auta i sie nieprzejmuj
: pt mar 31, 2006 8:35 pm
autor: delphin
Kolega ma racje
ad1. Co do ładowania u mnie tak samo. I jak rozładowałem akumulator,
likla dni temu bo paliły się światełka to o odpleniu łąduje akumulator OK.
Napięcia takie same jak u Ciebie.
ad2. Też w normie ,u mnie jest tak samo.
Mój to ZJ 96'
Jeździj i się ciesz .. są większe problemy, oddałem dzisiaj przedni wał
do regeneracji

, tylny most wyje

(zmieniam we wtorek olej i zobaczę co będzie po zdjęciu dekla, az boję się zaglądać

),
za silnik wycieraczki tylnej krzyczą 350zł

, klocki zaczęły już piszczeć pewnie tarcze też do wymiany... reszty bolączek nie wymieniam, bo to pierdółki elektryczne np. fotel nie grzeje, tylna szyba sie nie otwiera, halogeny nie świecą, pękł przedni pas od mocowania reflektorów, O/D sie nie włącza, tempomat nie działa itp...
No ... to się wyżaliłem... i jeszcze gaz do przejrzenia, filtry do wymany...
no dobra juz kończę...bo mi wypracowanie wyjdzie...
: pt mar 31, 2006 9:20 pm
autor: qubus
delphin - lacze sie z Toba w bolu. rolki, kolo pasowe walu korbowego, kolektor wydechowy do wymiany Na razie tyle - reszte zrobilem.
: sob kwie 01, 2006 3:52 pm
autor: Grzesiu Zalczyk
...to można sobie tutaj popłakać?Z tymi mostami co piszecie...to ja już nie wiem.Kiedyś wsadziłem do auta pana złotą rączkę (czyt.mechanik) i powiedział,że te moje mosty to prawie nie wyją...Pewnie-myślę sobie..tylko pitolca dostać można.Jak dodaję gazu to może i cisza,ale gdy nogę ściągnę z p...nooo..z gazu to łuuuuu..tak to brzmi:łuuuuu...Gazu więcej i całkiem miło się robi.Zauważyłem,że bardziej to ''słyszalne'' jest z góreczki,jak się turlam.Cóż to być może?Cóż tu uczynić,aby cały czas miło było?Radyjko głośniej i czekać aż się urwie?Nooo i o ZJ moim takim starym (95) piszę.
: ndz kwie 02, 2006 12:22 am
autor: Greg_pl
Napiecie ladowania - generalnie powinno byc 13.9-14.5 (tyle wymagane jest do np. uznania reklamacji akumulatora), u mnie jest 14.1 V, ale mierzy sie to przy wlaczonych odbiornikach pradu (swiatla, nadmuch) i wtedy napiecie ladowania bedzie WYZSZE niz przy odbiornikach wylaczonych (obroty generalnie powyzej 2000 rpm, wiec jak sam mierzysz to otworz przepustnice i wtedy sprawdzaj to napiecie).
: czw kwie 06, 2006 6:38 am
autor: qubus
dzisiaj temperatura na zew. spadla do + 3C. Ladowanie od razu na 14,8 V
potem widocznie sie naladowalo i wrocilo do 13,8 V
Krotko mowiac dziala i moja bryka tak jak ja nienawidzi ciepla
