Strona 1 z 1
Mam pytanie ????
: pn kwie 17, 2006 6:51 pm
autor: jarzyna
: pn kwie 17, 2006 7:35 pm
autor: raf_jeep
no wygląda ładnie. do tego dobra cena i dobre wyposażenie. no i silnik najlepszy z możliwych. jedna rada tylko: sprawdź go dokładnie ze strony technicznej, bo mógł być mocno katowany w terenie (ktoś po coś to wszystko tam montował i zakładał). Ale uważam, że warty zainteresowania i przejrzenia. Jak okaże się, że nie jest zarżnięty, to go bierz!!
: wt kwie 18, 2006 8:07 pm
autor: jarzyna
dzięki za pomoc może za kilka dni pojadę go obejrzeć
: wt kwie 18, 2006 9:49 pm
autor: Przemsson
Kiedyś też kupiłem sobie takie cacko jakiś czas temu przestałem już liczyć ile mnie kosztuje,
Myślę, że specjalnie ten nie latał w terenie a te wszystkie modyfikacje służą bardziej szpanowaniu niż potrzebne są w łofrołdzie,motor fakt jedyny słuszny 4 litry to się czuje. Osobiście jestem zwolennikiem automatów, lecz masz na pewno zamontowaną skrzynie 32 RH nie są dobre, zarżnąłem dwie takie w ciągu roku teraz zamontowałem AW 4 z Cherokeza i skrzynie rozdzielczą 242 i dopiero teraz daje radę. Proponuje pościągać te odciągi raz to psiarnia się czepia,dwa, że powyrywają Ci błotniki przy najmniejszym kontakcie z chaszczami,te lampki robocze na dachu też raczej nie spełniają swojej po pierwsze muszą być do pary za to też się czepiają sam mam pięć to wiem,tyle, że dalekiego zasięgu no i to, co jest to zwykłe robocze oświetlenie. Co do kangura to chyba jakiś produkowany seryjnie do Wrangla nie nadaje się do niczego jest tylko ładny, ścianka tej rury to 1.5 mm wiesz, co będzie jak się spotkasz z drzewem będzie brzydki. Podsumowując Jeep to jedyny oryginał może nie najlepszy w klasie 4X4, ale pocieszaj się tym, że reszta to podróby rodem z Anglii potem Japonii i Niemiec fajny klimatyczny sprzęcior
Pozdrawiam
: wt kwie 18, 2006 10:23 pm
autor: solt
no i hak na tej wysokosci to porazka..co rowek bedzeisz dupa powloczyl i tylko bloto zagarnial ta belka
Jedz i sprawdz punkty wg FAQ zarowno wrnglerowego jak i XJtowego, bo sa zbiezne. Potem napisz co jest zjechane to sie osadzi

: śr kwie 19, 2006 6:56 pm
autor: jarzyna
: śr kwie 19, 2006 7:28 pm
autor: majkel
Obejrzec.
To co zostalo wczesniej napisane.Przedni grill-lekki obciach i do wywalenia moim zdaniem.Tylna belka - jesli chcesz,zeby auto spelnialo funkcje pluga,to jest super

.Odciagi i ramka ze swiatlami - out.
Czyli nalezy oceniac samo auto.W cene mozna wliczyc wyciagarke i opony (jesli sa w naprawde dobrym stanie)
I pojedz z kims kto jest kompletnie niezainteresowany zakupem,a zna sie choc troche na Jeepach,albo na samochodach w ogole.
Wiem co mowie...kupilem sobie tak Xj-ta - obie osoby ogladajace byly zainteresowane

.A ze aut bylo wtedy niewiele, to lekka mina z tego wyszla w sumie,choc ta mina pozwolila uniknac jeszcze wiekszej (jak sie pozniej okazalo) w tej samej cenie

: sob kwie 22, 2006 10:11 am
autor: jarzyna
A czy ktoś z was zna kogos w Bydgoszcy kto się zna na YJ????????
: sob kwie 22, 2006 11:34 am
autor: jarzyna
: czw maja 04, 2006 1:38 pm
autor: jarzyna
sprawa nie aktualna ktos go kupil w sobote
dzieki za dobre checi
pytanie?
: czw maja 04, 2006 7:32 pm
autor: rybka_ewa
czy ktos moglby mi wskazac namiar na speca od silnikow dlaWranglera YJ.
od jakiegos czasu "pije" ok. litr oleju na 200 km i niekoniecznie w terenie.
interesuja mnie wszelkie porady na ten temat a warsztat w okolicach w-wy

dzieki
: czw maja 04, 2006 8:53 pm
autor: PATMA
Wiem, że juz po ptakach ale tak na przysłość albo to przekładka albo pomyłka bo silniki 4.0 w wranglerach dopiero od 92r. wkładali a do tego momentu były 4,2 na gaźniku: Słabe 134hp (jak na tą poj.) i bardzo bardzo paliwożerne spokojnie 23-28l/100km

więc jeżeli Ja bym szukał wranglera to po 92r z prawdziwym 4.0.
pozdro
: czw maja 04, 2006 8:58 pm
autor: PATMA
Ps. co do speca od silników Ja swojego robie u Dareckiego w Wawie na ul.Poronińska 3 w jeepach sie specjalizuja, są naprawdę dobrzy i w mirę tani, a i większość części mają.
: pt maja 05, 2006 7:48 am
autor: michals
ile roboczogodzina u Dareckiego? tak tylko porownuje pod katem lodz-warszawa
: pt maja 05, 2006 10:51 am
autor: PATMA
hehe nie wiem ile roboczogodzina ale cały dzień mojego peepa robili generalny przegląd , wymiana wszystkich płynów, świec, paski, krzyżaki, termostat itp. + pare innych pierduł od 9 do 16 pracowali i za robociznę zapłaciłem 300 zł