Strona 1 z 1
Grand Cherokee - okazja?
: czw maja 11, 2006 11:02 pm
autor: api
Ktokolwiek widzial?
Ktokolwiek wie?
http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1083329
Na zdjeciach na zadbane wyglada...
cena sugeruje niespodzianki, ale moze sie myle?
Moze ktos z regionu widzial?
Albo moze zerknac?
Dobrodziejom piwo obiecuje

i pozdrawiam wszystkich - toc moj pierwszy post
: pt maja 12, 2006 12:25 am
autor: misman
Chyba mina. Coś cena za niska, i w ogóle sprawia wrażenie auta po przejściach. Chociaż może po prostu mi się tak wydaje, że przód po regeneracji

A tak btw: pierwszy post, i od razu musiałeś przywalić ankietę ? Spodziewasz się dużej frekwencji opiniotwórczej ?
: pt maja 12, 2006 12:38 am
autor: bandzior
ładnego granda chcieli mi ostatnio sprzedac za 10000zl, prosto z niemiec, 5,2l, pełen wypas, 95r, tez sie zastanawiałem czy to tanio

: pt maja 12, 2006 12:45 am
autor: solt
a czy tylna szybka nie powinna byc na zawiasach? Moze w dupe szczala mial ?
: pt maja 12, 2006 4:38 am
autor: majkel
Z tylna szybka wszystko OK.Dopiero w '96 powinna byc na zawiasach
: pt maja 12, 2006 7:09 am
autor: api
ankieta dlatego, ze zawsze latwiej kliknac, niz po raz dziesiaty tych samych rad udzielac

w przyszlym tygodniu pewnie sam pojade oblookac, ale jezeli ktos ma blisko i dobre checi, to oszczedzi mi dobre 1000 kilometrow

Nie chce wydawac za duzo na auto, ktorym chcialbym sie troche pobawic i oszczedzane za bardzo nie bedzie. Dlatego nie zalezy mi na nowszym roczniku z ladniejsza deska

Wiadomo, ze najwazniejszy stan techniczny - nikt nie chce auta, w ktore w ciagu roku musi wladowac wiecej, niz kosztowalo...
: pt maja 12, 2006 8:17 am
autor: JGC
api pisze:
Nie chce wydawac za duzo na auto, ktorym chcialbym sie troche pobawic i oszczedzane za bardzo nie bedzie. ...
No to powiem Ci że przypuszczalnie to autko zedrze z Ciebie ostatni grosz, ten model i z sekwencją to 2x tyle kosztuje,
zresztą co tu zgadywać, pojedziesz to oblukasz, jeżeli faktycznie instalacja tyle kosztowała to jeep jest wart 4,9tyś
ktoś niezły interes robi na sprzedaży
a tak na poważnie to jak silnik i skrzynia będą ok to bierz
: pt maja 12, 2006 8:33 am
autor: mendelmax
Ale licz się z tym, że w jakimkolwiek stanie by nie byl, będziesz miał wydatki

Zapewne wisko już będzie padnięte itd. Nie ma opcji "kupię jeepa tanio i nic nie będę dokładał", bo cała polska by jeździła jeepami

: pt maja 12, 2006 8:40 am
autor: misman
JGC pisze:
No to powiem Ci że przypuszczalnie to autko zedrze z Ciebie ostatni grosz, ten model i z sekwencją to 2x tyle kosztuje,
zresztą co tu zgadywać, pojedziesz to oblukasz, jeżeli faktycznie instalacja tyle kosztowała to jeep jest wart 4,9tyś
ktoś niezły interes robi na sprzedaży
No własnie m.in. dlatego wydaje mi się, że to niezła dziura do wrzucania pieniędzy. Ale jest tylko jeden sposob, zeby sie przekonac

: pt maja 12, 2006 10:07 am
autor: Pawelec
Byłem tam i go widziałem.
Zapomnij...
Przebieg 365tyś.
Tylna klapa pogięta i zjedzona przez rdzę bardzo mocno, korozja na tylnych drzwiach i błotnikach z tyłu.
Przedni prawy błotnik był zaszpachlowany, a teraz szpachla wraz z lakierem pęka i odpada.
Przedni zderzak i grill ledwie się trzyma - grill przywiązany drutem.
Pod samochodem kałuże oleju - miska olejowa, reduktor i silnik.
Ogólnie padaczka.
Nawet nie prosiłem, żeby go odpalili, ale jeśli nadal jesteś zainteresowany, to mogę podjechać jeszcze raz
W sąsiednim komisie stoi ładny ZJ z 97 roku, zadbany zrobiony trochę na bulwar - za 24 tysiące.... Chyba nie ma cudów, za dychę porządnego Granda nie trafisz.
: pt maja 12, 2006 10:34 am
autor: mendelmax
365 tys to prawie jak nówka

Ale wiadomo, że cudów nie ma. Po prostu nie ma i już. Tanio i dobrze to możesz mieć jak np. ktoś w rodzinie ci sprzedaje i chce ci zrobić przysługę. Ale nikt obcy nie działa charytatywnie

: pt maja 12, 2006 12:26 pm
autor: Nazhir
Pawelec pisze:Przebieg 365tyś.
Tylna klapa pogięta i zjedzona przez rdzę bardzo mocno, korozja na tylnych drzwiach i błotnikach z tyłu.
Przedni prawy błotnik był zaszpachlowany, a teraz szpachla wraz z lakierem pęka i odpada.
Przedni zderzak i grill ledwie się trzyma - grill przywiązany drutem.
Pod samochodem kałuże oleju - miska olejowa, reduktor i silnik.
jak mawiają Amerykanie: You`ve got, what you deserved
niziutka cena, to i stan adekwatny do stanu - podejrzewam, że spokojnie sztrucla tego można kupić za jeszcze mniejszą kasę. Teraz kwestia - ile trzeba włożyć w ten złom, żeby jeździł jak igiełka.
Za darmo bym brał

: pt maja 12, 2006 12:42 pm
autor: Pawelec
Za darmo? No może tak...
Ten samochód jest zajechany na śmierć.
Za tą kasę, to czasami można trafić XJta '89-'92 w nienajgorszym stanie i trochę pośmigać.
Albo poszukać UAZa za 5-6 tyś i zamordować go w błocie

: wt maja 16, 2006 12:12 am
autor: api
Pawelec pisze:Byłem tam i go widziałem.
Zapomnij...
[...]
Ogólnie padaczka.
Cukierka nie oczekiwalem, ale to co piszesz przeroslo najsmielsze oczekiwania

Dzieki wielkie, oszczedziles mi niepotrzebnych kilometrow!