www.forum4x4.pl

witam

Pojawil mi sie problem z moim Wj 4.7 V8 . tzn Dzis rano podaczas postoju na skrzyzowaniu wszystko zgaslo. Radio krzyknelo o kod. Wskazniki zaczeły wachlowac od min do max. Zresetowalo komp tzn spalanie srednie. I cisza. Zepchnalem na pobocze pomacalem pod maska i nic. Po chwili slysze ze pika ze drzwi otwarte wsiadam do srodk i pyk wszytko dziala. pojechałem dalej. teraz pytanie co do f*** sie stało???


Pomocy

Bzyl

4.7 V8 99'

auto sie zepsulo

Podobno w tych rocznika do kompa windowsa wsadzali .

Tylko nie zainsatlowali 3 magicznych klawiszy...

No, objaw jest taki jakby ci na złość robił... coś mu podpadłeś chyba...
A nie oglądasz się za innymi autkami przypadkiem? może zazdrosny jest...

Nie no cholera pochwalilem go wczoraj poglaskalem a tu takie odwzajemnienie. Sprawidzilem klemy i minusowa jest troche za luzna dokręce i zobaczymy i bedzie fikal czy nie. Jak nadal focha walnie nici z myjni:)


Pozdrawiam

Bzyl

A ponoć to Lucas jest księciem ciemności