MJ, CJ, YJ, TJ, XJ, KJ, KK, WJ, ZJ, XK, WK, WH, JK, JL, JT
Moderator: Mroczny
-
gosc

- Posty: 2385
- Rejestracja: ndz sty 29, 2006 1:16 am
- Lokalizacja: north east of england
Post
autor: gosc » sob lip 22, 2006 5:53 pm
czy w grandzie byly silniki diesla
i ile pali benzyniak w jezdzie miejskiej
jakie sa silniki benz i ktory jest najbardziej oplacalny

Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..
-
mendelmax

- Posty: 2048
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 9:49 pm
- Lokalizacja: Katowice
Post
autor: mendelmax » sob lip 22, 2006 10:40 pm
A jakie roczniki? Bo były diesle, ale tylko jeden (w porywach dwa) mają sens.
Był Jeep Grand Cherokee 4.0 2004, jest Suzuki Jimny 1.3 2006
-
lesio jeep
-

- Posty: 5524
- Rejestracja: pt maja 13, 2005 3:17 pm
- Lokalizacja: marsylija
Post
autor: lesio jeep » ndz lip 23, 2006 2:00 am
a dlaczego mialo by nie byc wrzystkie wersjie od limited po ladero
automat i manual jak kto woli
2,1 td 2,5 tdi 2,7crd kazdy ma swojie wady i zalety
czy zrezygnowałeś już z rosyjskiego gazu i ropy?
Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych
-
gosc

- Posty: 2385
- Rejestracja: ndz sty 29, 2006 1:16 am
- Lokalizacja: north east of england
Post
autor: gosc » ndz lip 23, 2006 9:38 am
chodzi mi o roczniki 96-98 , pytam sie o diesla bo jeszcze takiego niespotkalem i zastanawiam sie czy wogole istnieja

Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..
-
mendelmax

- Posty: 2048
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 9:49 pm
- Lokalizacja: Katowice
Post
autor: mendelmax » ndz lip 23, 2006 9:59 am
istnieją, ale ciężko mi sobie wyobrazić jak to jeździ.
Był Jeep Grand Cherokee 4.0 2004, jest Suzuki Jimny 1.3 2006
-
lesio jeep
-

- Posty: 5524
- Rejestracja: pt maja 13, 2005 3:17 pm
- Lokalizacja: marsylija
Post
autor: lesio jeep » ndz lip 23, 2006 7:09 pm
roczniki w/w to slynna VM 2,5td
na granda trochu mala bo okolo 120 kucy
szukaj lepiej 3,1 td w Wj
czy zrezygnowałeś już z rosyjskiego gazu i ropy?
Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych
-
mendelmax

- Posty: 2048
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 9:49 pm
- Lokalizacja: Katowice
Post
autor: mendelmax » ndz lip 23, 2006 9:28 pm
A ideał to 2.7 CRD (nie licząc nowego 3.0), ale skoro szukasz ZJ-ta to podejrzewam, że WJ 2.7 CRD nie wchodzi w grę finansowo...
Był Jeep Grand Cherokee 4.0 2004, jest Suzuki Jimny 1.3 2006
-
danielpoz

- Posty: 1576
- Rejestracja: śr maja 12, 2004 6:48 pm
- Lokalizacja: Poznan/Swaj
Post
autor: danielpoz » ndz lip 23, 2006 10:38 pm
Lesio 2.1 w zj to nie bylo

Jeep ZJ-zagazowany(byl)!!! Ford Explorer z gazem hehehehe
guma AT 32" a w gore ponad 2"

-
lesio jeep
-

- Posty: 5524
- Rejestracja: pt maja 13, 2005 3:17 pm
- Lokalizacja: marsylija
Post
autor: lesio jeep » pn lip 24, 2006 8:05 pm
oj byly byly mimo ze to porazka

A moze nie mam racji ?
tyklko mi sie tak wydaje

czy zrezygnowałeś już z rosyjskiego gazu i ropy?
Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych
-
gosc

- Posty: 2385
- Rejestracja: ndz sty 29, 2006 1:16 am
- Lokalizacja: north east of england
Post
autor: gosc » pn lip 24, 2006 9:59 pm
mendelmax pisze:A ideał to 2.7 CRD (nie licząc nowego 3.0), ale skoro szukasz ZJ-ta to podejrzewam, że WJ 2.7 CRD nie wchodzi w grę finansowo...
jakie roczniki , bo moze podolam

szukam starszego granda coby starczylo na terenowego LR

Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..
-
mendelmax

- Posty: 2048
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 9:49 pm
- Lokalizacja: Katowice
Post
autor: mendelmax » pn lip 24, 2006 10:02 pm
2.7 CRD zastąpił 3.1TD w 2001. Dla bezpieczeństwa najlepiej kupić rocznik 2002. Wtedy rozpracowali już wszystkie problemy jakie nękały WJ-ty. Poprawione hamulce, układ chłodzenia itd. Niemniej to jest cena kosmos. Jak nie walisz naprawdę wielkich dystansów rocznie to odpuść diesla i kup 4.7- wyjdzie cię taniej pod każdym względem.
Był Jeep Grand Cherokee 4.0 2004, jest Suzuki Jimny 1.3 2006
-
gosc

- Posty: 2385
- Rejestracja: ndz sty 29, 2006 1:16 am
- Lokalizacja: north east of england
Post
autor: gosc » pn lip 24, 2006 10:10 pm
hmmm rocznie cos kolo 30-35k wiec jak myslisz bo jestem zielony

Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..
-
mendelmax

- Posty: 2048
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 9:49 pm
- Lokalizacja: Katowice
Post
autor: mendelmax » pn lip 24, 2006 11:41 pm
zdecydowanie za mało. Popatrz na to tak- na samym paliwie oszczęności są duże. ALE:
a) diesel jest droższy w zakupie, minimum te 20 tys. (a zwykle więcej), więc ok 4.000 litrów benzyny, czyli co najmniej 20 tys. kilometrów- prawie rok eksploatacji masz za darmo!
b) diesel jest droższ w serwisie. Dokładnych danych ci nie podam, ale za każdym serwisem kolejne pare litrów benzyny wpadnie
c) niech ci się cokolwiek w tym dieslu zepsuje (wtryski, pompa paliwa, turbina itd), o co nie tak trudno, to nie licz na wydatek mniejszy niż 4-5 tys zł, czasem nawet 10 tys (np. tyle mniej więcej za pompę). A dodam, że czasem wystaczy tylko zanieczyszczone paliwko...
d) Diesel ma gorsze osiągi niż benzyniak, więc mniejsza frajda
e) W benzyniaku nigdy nie zastanawiasz się zimą nad ranem, czy już masz w baku galaretę czy jeszcze nie.
Tym samym, wychodzi per saldo na zero, a tak masz 230 koni zamiast 163 i znacznie większą niezawodność. Czy warto? Twoja decyzja.
Ps. Teoretczna różnica w paliwie przy twoim przebiegu licząc spalanie niskie dla diesla- 10 i ekstremę dla benzyniaka- 20, wynosi ok. 15000 zl rocznie. Jeśli więc dostaniesz diesla za 30 tys drożej, to masz dwa lata różnic w paliwie pokryte. Tymczasem pozostaje cała reszta mankamentów.
Był Jeep Grand Cherokee 4.0 2004, jest Suzuki Jimny 1.3 2006
-
Gniewny
- jestem tu nowy...

- Posty: 47
- Rejestracja: pt gru 16, 2005 9:51 pm
- Lokalizacja: Sobolewiec
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Gniewny » sob lip 29, 2006 7:34 am
Uuuuu, czyli jednym słowem na diesela nawet nie patrzeć, qtwa, a juz byłem na etapie szukania dieselka takiego 2,5 , do 20 tyś mozna wyrwac roczniki 95-96, a nawet widziałem 97...ale jak mówicie, zeb sie wystrzegać...czyli 4,0 + LPG?
Samurai, Nissan PickUp, Jeep Cheeroke XJ, Toyota Tacoma -> Jimny
-
mendelmax

- Posty: 2048
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 9:49 pm
- Lokalizacja: Katowice
Post
autor: mendelmax » sob lip 29, 2006 8:16 am
Jak grand to najlepiej jednak 5.2 lub 4.7. Ale 4.0 też jakoś daje radę. Natomiast w cherokee ten motor to niezły czad
Jakby w grandzie był diesel tak z 6.0 ze zwykłą turbiną i mechanicznym wtryskiem to bym brał, ale 2.7, 2.5 czy 3.1 pełne elektroniki to nie dla mnie

Był Jeep Grand Cherokee 4.0 2004, jest Suzuki Jimny 1.3 2006
-
gosc

- Posty: 2385
- Rejestracja: ndz sty 29, 2006 1:16 am
- Lokalizacja: north east of england
Post
autor: gosc » sob lip 29, 2006 11:22 am
czyli zdecydowanie benzyniak , i zapomniec o dieslu , a jak wygladaja ceny czesci i dostepnosc

Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..
-
PKi
-

- Posty: 1015
- Rejestracja: czw lut 26, 2004 7:11 pm
- Lokalizacja: Kaszuby
-
Kontaktowanie:
Post
autor: PKi » sob lip 29, 2006 10:16 pm
Ceny wyglądają tak sobie. Dostępność OK.
A co do tego 6.0 diesla to też bym brał, ale żeby nie ważył więcej niż 4.0 benzyna!
-
mendelmax

- Posty: 2048
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 9:49 pm
- Lokalizacja: Katowice
Post
autor: mendelmax » sob lip 29, 2006 10:43 pm
6.0 w dieslu musiałby ważyć nieco więcej, ale myślę, że te 20-40 kg nie zrobiłoby róznicy

Nie chciałbym żadnych tam aluminiowych wydumek. Prosty, solidny motor, żebym po 500.000km nie musiał go remontować nawet

Był Jeep Grand Cherokee 4.0 2004, jest Suzuki Jimny 1.3 2006
-
Pawog2
-

- Posty: 203
- Rejestracja: ndz mar 05, 2006 1:37 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Mysiadło czasem Kamieńczyk
Post
autor: Pawog2 » ndz lip 30, 2006 10:13 am
kolejnym przeciw diesel'owi z tych lat jest to że się psują jak cholera. Ciągłe kłopoty z głowicami itp., nie można tym samochodem jeździć szybciej niż 120km/h mimo że teoretycznie może pocisnąć więcej, nie można go deptać przespieszając bo zaraz coś nawali. Poza tym jest to włoski silnik, podbnie jest z tym w WJ 3.1 też włoski i też nie wiadomo na dłuższą metę co i jak. Ten 3.1 jest dużo wolniejszy, bardziej paliwożerny i wreszcie głośniejszy niż 2.7. 5.2 polecam bo mam i nienarzekam na jakąś rażącą awaryjność. Spalanie przy ciężkiej nodze potrafi przekroczyć w mieście 25l ale trzeba go ostro deptać.
Grand Cherokee ZJ 5.2, lift 4", 32x115x15 BFG AT, i niebawem wyciągarka. 668-158-413 - Paweł
-
Marcin978
-

- Posty: 118
- Rejestracja: wt wrz 14, 2004 7:18 pm
- Lokalizacja: Wroclaw
Post
autor: Marcin978 » ndz lip 30, 2006 9:40 pm
nie prawda ze diesle sa wolniejsze
w nowym jeepie
3.0 jest szybszy od 4.7
robi benzyniaka jak chce
przynajmiej na starcie
troche szkoda ze jakis diesel 3.0 jest szybszy na 100 od 4.7v8
a roznica to jakies 40-60 tys pln miedzy dieslem a bezyna
moj znajomy kupil sobie 3.0d granda limited nowke z salonu, i teraz po roku pytalem go czy cos mu sie popsulo, to mowil ze zero, i ze jest bardzo zadowolony i ze objezdza wersje 4.7
z reszta na stronie jeep.pl osiagi sa lepsze dla diesla
-
mendelmax

- Posty: 2048
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 9:49 pm
- Lokalizacja: Katowice
Post
autor: mendelmax » ndz lip 30, 2006 9:48 pm
mendelmax pisze:A ideał to 2.7 CRD (nie licząc nowego 3.0), ale skoro szukasz ZJ-ta to podejrzewam, że WJ 2.7 CRD nie wchodzi w grę finansowo...
Coś jakbym to mówił, nie?
Niemniej i tak 4.7 lepszy, bo prostszy. Niech twój przjaciel przekroczy barierę 300 tys. bezawaryjnie (tzn. bez wymiany pompy, wtrysków czy turbo, bo to taka kasa, że szkoda gadać), to wtedy uznam wyższość CRD.
Był Jeep Grand Cherokee 4.0 2004, jest Suzuki Jimny 1.3 2006
-
Pawog2
-

- Posty: 203
- Rejestracja: ndz mar 05, 2006 1:37 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Mysiadło czasem Kamieńczyk
Post
autor: Pawog2 » pn lip 31, 2006 9:34 am
Marcin978 pisze:nie prawda ze diesle sa wolniejsze
w nowym jeepie
3.0 jest szybszy od 4.7
robi benzyniaka jak chce
przynajmiej na starcie
troche szkoda ze jakis diesel 3.0 jest szybszy na 100 od 4.7v8
a roznica to jakies 40-60 tys pln miedzy dieslem a bezyna
moj znajomy kupil sobie 3.0d granda limited nowke z salonu, i teraz po roku pytalem go czy cos mu sie popsulo, to mowil ze zero, i ze jest bardzo zadowolony i ze objezdza wersje 4.7
z reszta na stronie jeep.pl osiagi sa lepsze dla diesla
Jeśeli pijesz do mojego postu to nie wiem o czym gadasz bo ja wymieniłem różnice między 3.1, a 2.7. Co do tego przyspieszenia w 3.0 to wynika to z tego że jest on wysilony. 4.7 jest w gruncie rzeczy nie wiele wolniejszy ale masz mniejsze koszty serwisowania i pewność że przejedzie ci ten obiecywany przez Jeep'a milion kilo tylko dla tego że ma on jedną trzecią mocy jaką mógłby mieć i generuje ją z łatwością. Poza tym zabawa z tymi turbinami przed zgaszeniem silnika TD to jest dla mnie porażka.
Grand Cherokee ZJ 5.2, lift 4", 32x115x15 BFG AT, i niebawem wyciągarka. 668-158-413 - Paweł
-
misman
-

- Posty: 6072
- Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: zawodzi...
Post
autor: misman » pn lip 31, 2006 9:46 am
Pawog2 pisze:zabawa z tymi turbinami przed zgaszeniem silnika TD to jest dla mnie porażka.
Mało kto się tym przejmuje. Tylko sprzedaje auto - a nastepny właściciel ma bombę finansową w kieszeni

Wszystkie diesle jakie kupowałem, były zajechane, i kiepsko jeździły

Większość benzyn jakie kupowałem, były zajechane - i nieźle jeździły

"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."
-
Pawog2
-

- Posty: 203
- Rejestracja: ndz mar 05, 2006 1:37 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Mysiadło czasem Kamieńczyk
Post
autor: Pawog2 » pn lip 31, 2006 10:06 am
misman pisze:Pawog2 pisze:zabawa z tymi turbinami przed zgaszeniem silnika TD to jest dla mnie porażka.
Mało kto się tym przejmuje. Tylko sprzedaje auto - a nastepny właściciel ma bombę finansową w kieszeni

Wszystkie diesle jakie kupowałem, były zajechane, i kiepsko jeździły

Większość benzyn jakie kupowałem, były zajechane - i nieźle jeździły

To widzę że miałem fart bo kupiłem ZJ 93r 5.2 247kkm przebiegu i był świetnie utrzymany. Natomiast sam sprzedałem ZJ robiony przez Edelbrocka który był przeze mnie zajechany

Grand Cherokee ZJ 5.2, lift 4", 32x115x15 BFG AT, i niebawem wyciągarka. 668-158-413 - Paweł
-
Adamek
-

- Posty: 10997
- Rejestracja: śr cze 01, 2005 11:38 am
- Lokalizacja: Podkarpacie / Merseyside
Post
autor: Adamek » pn lip 31, 2006 8:19 pm
misman pisze:Pawog2 pisze:zabawa z tymi turbinami przed zgaszeniem silnika TD to jest dla mnie porażka.
Mało kto się tym przejmuje. Tylko sprzedaje auto - a nastepny właściciel ma bombę finansową w kieszeni

Wszystkie diesle jakie kupowałem, były zajechane, i kiepsko jeździły

Większość benzyn jakie kupowałem, były zajechane - i nieźle jeździły

Dokładnie to jest własnie z samochodzikamim co to mają disle.
A disle jak to disle tanio sie jezdzi jak jedzie, bo jak stanie to ja chrzań......
Jam osobiscie nie polecam disla, a w jeepie to juz szczegolnie .
Grandzik 5.7 V8 Hemi Overland - One Life Live It
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość