Chwila słabości...
Moderator: Mroczny
-
- Posty: 1832
- Rejestracja: wt sie 17, 2004 12:35 pm
- Lokalizacja: Zbójna Góra Wawa
Chwila słabości...
I kupiłem 4.0 automat + NP242 w pięknym beżu z 1992r bez gazu.
Nigdy nie miałem ABS więc pytanie czy pompa pracuje od razu po przekręceniu kluczyka ? Albowiem jak przekręcę kluczyk to mi buczy.
Nigdy nie miałem ABS więc pytanie czy pompa pracuje od razu po przekręceniu kluczyka ? Albowiem jak przekręcę kluczyk to mi buczy.
Re: Chwila słabości...
To dobrze. To znaczy, że działaboris.blank pisze: Nigdy nie miałem ABS więc pytanie czy pompa pracuje od razu po przekręceniu kluczyka ? Albowiem jak przekręcę kluczyk to mi buczy.

"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."
-
- Posty: 1832
- Rejestracja: wt sie 17, 2004 12:35 pm
- Lokalizacja: Zbójna Góra Wawa
Ehh no to po co Jeep'a kupował... tutaj masz Chevy S-10 za 6 koła ze wszystkim. No i po co przepłacaćŻonie się podobała tapicerka to nie mogłem sobie odmówić...
Teraz oczywiście zrobić wszystkie smrody, zarejestrować i niech sobie jeździ przez zimę z bobasem. Docelowo i tak będzie Blazer S-10 ale jeszcze się musi poremontować.


A tak na serio to pojeździsz XJ'tem troche to sie z nim ożenisz


XJ 4.0 Ltd. '98
-
- Posty: 1832
- Rejestracja: wt sie 17, 2004 12:35 pm
- Lokalizacja: Zbójna Góra Wawa
Ale to nie jest moje pierwsze spotkanie z Jeepem bo miałem już 4szt.
Ten pewnie zostanie w rodzinie, no chyba, że zacznie się sypać to go na plasterki... Po prostu Blazer ugrzązł a muszę mieć jakiś normalny cywilizowany samochód 4x4. Japńskie i niemieckie samochody nie mają duszy (na HDJ mnie nie stać
) więc...only Jeep XJ (Grand zbyt buja i mamy z żoną mdłości)
. Martwi mnie ten automat bo poprzedniego 4.0 miałem w manualu ale zobaczymy...
Moja żona jest sercem za S-10 za jakość prowadzenia (w Jeepie nie czuje układu kierowniczego - zbyt amerykański) ale Blazer się "smaży" na warsztacie więc Jeepa zabiorę na wiosnę ja.
Tylko proszę się nie śmiać jak będę pytał "jaka instalacja gazowa do Jeepa" bo życie jakie jest każdy widzi. Niemniej postaram się wytrwać na benzynie do końca licząc skrycie na gaz za 2.70 co podważy ekonomicznie opłacalność przeróbki.
Poza tym ten Chevy którego polecasz to 5drzwi...błeeeee fuj...w dodatku biały.
Ten pewnie zostanie w rodzinie, no chyba, że zacznie się sypać to go na plasterki... Po prostu Blazer ugrzązł a muszę mieć jakiś normalny cywilizowany samochód 4x4. Japńskie i niemieckie samochody nie mają duszy (na HDJ mnie nie stać


Moja żona jest sercem za S-10 za jakość prowadzenia (w Jeepie nie czuje układu kierowniczego - zbyt amerykański) ale Blazer się "smaży" na warsztacie więc Jeepa zabiorę na wiosnę ja.
Tylko proszę się nie śmiać jak będę pytał "jaka instalacja gazowa do Jeepa" bo życie jakie jest każdy widzi. Niemniej postaram się wytrwać na benzynie do końca licząc skrycie na gaz za 2.70 co podważy ekonomicznie opłacalność przeróbki.
Poza tym ten Chevy którego polecasz to 5drzwi...błeeeee fuj...w dodatku biały.
Masz ABS połączony z elektrycznym wspomaganiem hamowania tzn. ta pompa co buczy jest elektryczna i siada. Jedynym sensownym i tanim rozwiązaniem jest wywalenie całego tego ustrojstwa i kupno używanego zestawu: pompa, serw, pedał i tym samym nie będzie już ABS-u. JA tak zrobiłem kiedyś w swoim XJ-cie i dało się z tym żyć.
Więcej znajdziesz przeszukując to forum, było mnóstwo dyskusji na ten temat.
Więcej znajdziesz przeszukując to forum, było mnóstwo dyskusji na ten temat.
WJ '00 6.5"
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość