Strona 1 z 1
jeepek problem z nadkolem
: wt sty 09, 2007 5:03 pm
autor: KUCHARZ
mam pytanie do jeepowców mam xj 99r i gdzież albo zaczepiłem albo jakaś kó..............wa mnie naderwawa te plastykowe przeżenie błotnika prawy przód i odstaje troszkę od błotnika,czy to można jakoś zrobić bo wszystkie próby dopchnięcia spełzły na niczym ,próbowałem dostać się od spodu nadkola ale te zatrzaski czy co są w środku błotnika ,jest jeszcze jedna możliwość jak wyjmę obudowę filtra powietrza to przez ten otwór czy coś można zrobić bo już mnie h.....j strzela

: wt sty 09, 2007 6:51 pm
autor: Mroczny
można popracować nad interpunkcją i ortografią. Zwiększy to zrozumienie Twoich postów i chęć odpowiedzi na nie.
p.s. trzeba zdemontować i zamontować poprawnie na nieuszkodzonych spinkach. Mozna również przykleić dowolnym klejem
: wt sty 09, 2007 7:23 pm
autor: KUCHARZ
Mroczny pisze:można popracować nad interpunkcją i ortografią. Zwiększy to zrozumienie Twoich postów i chęć odpowiedzi na nie.
p.s. trzeba zdemontować i zamontować poprawnie na nieuszkodzonych spinkach. Mozna również przykleić dowolnym klejem
Dzięki ,ale gdzie takie spinki nabyć ,czy tylko w serwisie ,i czy one są na wcisk ,czy przykręcane i jak zakładane .Próbowałem dorwać jakiś schemat montażu lecz nigdzie nie ma widoczych tych spinek

: wt sty 09, 2007 8:18 pm
autor: raf_jeep
Mroczny pisze:można popracować nad interpunkcją i ortografią. Zwiększy to zrozumienie Twoich postów i chęć odpowiedzi na nie.
święta racja Mroczny. Ciężko to przeczytać a co dopiero zrozumieć...
: wt sty 09, 2007 8:20 pm
autor: Mroczny
KUCHARZ pisze:Mroczny pisze:można popracować nad interpunkcją i ortografią. Zwiększy to zrozumienie Twoich postów i chęć odpowiedzi na nie.
p.s. trzeba zdemontować i zamontować poprawnie na nieuszkodzonych spinkach. Mozna również przykleić dowolnym klejem
Dzięki ,ale gdzie takie spinki nabyć ,czy tylko w serwisie ,i czy one są na wcisk ,czy przykręcane i jak zakładane .Próbowałem dorwać jakiś schemat montażu lecz nigdzie nie ma widoczych tych spinek

to tylko kawałek plastiku
zdemontuj a zobaczysz, to nie głowice w VM - dasz radę

: wt sty 09, 2007 8:49 pm
autor: KUCHARZ
Mroczny pisze:KUCHARZ pisze:Mroczny pisze:można popracować nad interpunkcją i ortografią. Zwiększy to zrozumienie Twoich postów i chęć odpowiedzi na nie.
p.s. trzeba zdemontować i zamontować poprawnie na nieuszkodzonych spinkach. Mozna również przykleić dowolnym klejem
Dzięki ,ale gdzie takie spinki nabyć ,czy tylko w serwisie ,i czy one są na wcisk ,czy przykręcane i jak zakładane .Próbowałem dorwać jakiś schemat montażu lecz nigdzie nie ma widoczych tych spinek

to tylko kawałek plastiku
zdemontuj a zobaczysz, to nie głowice w VM - dasz radę

jutro biorę się za ten kawałek plastiku,a co do głowic to akurat mam ten motor z 2,5VM z 1999r,narazie ma przejechane 90.000 km ,ale mam kolesia od diesli który całe życie robi te motory i mówi że każda głowica diesloska po 100.000km praktycznie nadaje się do regeneracji .
Miałem różne diesle w swojej karjerze ,nie wiem jaki on jest ,ale wycieki ma najgorsze przy najmniejszym przebiegu,

: wt sty 09, 2007 9:17 pm
autor: Kuba M.
ale mam kolesia od diesli który całe życie robi te motory i mówi że każda głowica diesloska po 100.000km praktycznie nadaje się do regeneracji .
"Nadaje się do regenaracji ale jeździ", i "nie nadaje się do regenaracji i nie jeździ" to troszkę odmienne wyrażenia

: śr sty 10, 2007 10:21 am
autor: SławekXJ
Mroczny pisze:[
to tylko kawałek plastiku
zdemontuj a zobaczysz, to nie głowice w VM - dasz radę

Zaraz wpadnie Lesio i Ci się dostanie, bo przecież VM jest super i w ogóle

: śr sty 10, 2007 1:41 pm
autor: pbyra
KUCHARZ pisze:Mroczny pisze:KUCHARZ pisze:
Dzięki ,ale gdzie takie spinki nabyć ,czy tylko w serwisie ,i czy one są na wcisk ,czy przykręcane i jak zakładane .Próbowałem dorwać jakiś schemat montażu lecz nigdzie nie ma widoczych tych spinek

to tylko kawałek plastiku
zdemontuj a zobaczysz, to nie głowice w VM - dasz radę

jutro biorę się za ten kawałek plastiku,a co do głowic to akurat mam ten motor z 2,5VM z 1999r,narazie ma przejechane 90.000 km ,ale mam kolesia od diesli który całe życie robi te motory i mówi że każda głowica diesloska po 100.000km praktycznie nadaje się do regeneracji .
Miałem różne diesle w swojej karjerze ,nie wiem jaki on jest ,ale wycieki ma najgorsze przy najmniejszym przebiegu,

mój VM ma przejechane 302000 km....... cóż twój koleś od diesli wprowadza cię w błąd....
: śr sty 10, 2007 2:21 pm
autor: Piasecznik
Tobie to już połowa rzeczy z Jeepka wypadła na jezdnie i jeździ

: śr sty 10, 2007 2:21 pm
autor: Plush
Moj ma 150 tyś i żadnych wycieków

: śr sty 10, 2007 2:37 pm
autor: SławekXJ
Plush pisze:Moj ma 150 tyś i żadnych wycieków

Bo one nie ciekną tylko wybuchają

: śr sty 10, 2007 7:18 pm
autor: Plush
Nie wiem tylko dlaczego VMy wybuchają najczęściej posiadaczom 4.0L

: śr sty 10, 2007 10:53 pm
autor: raf_jeep
Plush pisze:Nie wiem tylko dlaczego VMy wybuchają najczęściej posiadaczom 4.0L

dobre
tak to już bywa, że najwięcej do powiedzenia w pewnych tematach mają Ci, co pojęcia o tych tematach nie mają...
: wt sty 16, 2007 8:34 pm
autor: KUCHARZ
pbyra pisze:KUCHARZ pisze:Mroczny pisze:
to tylko kawałek plastiku
zdemontuj a zobaczysz, to nie głowice w VM - dasz radę

jutro biorę się za ten kawałek plastiku,a co do głowic to akurat mam ten motor z 2,5VM z 1999r,narazie ma przejechane 90.000 km ,ale mam kolesia od diesli który całe życie robi te motory i mówi że każda głowica diesloska po 100.000km praktycznie nadaje się do regeneracji .
Miałem różne diesle w swojej karjerze ,nie wiem jaki on jest ,ale wycieki ma najgorsze przy najmniejszym przebiegu,

mój VM ma przejechane 302000 km....... cóż twój koleś od diesli wprowadza cię w błąd....
i ta wiadomość mnie cieszy

bo mój dopiero przekroczył wczoraj 90000
