Strona 1 z 1

Jak pomoc kupic Jeepa na odleglosc?

: śr sty 24, 2007 2:05 pm
autor: Qlfon
Witam, temat nietypowy, ale rzeczywistość chyba jeszcze bardziej. Do rzeczy: moja lepsza polowa wyjechala sobie do pracy do pewnego cieplego kraju gdzie litr Pb kosztuje cos okolo 1zl, komunikacji miejskiej nie ma, na rower zdecydowanie za cieplo a taksiarze wredni sa i raczej kosztowni. Padl pomysl ze na okres kontraktu kupi sobie samochodzik i stanelo raczej na 4x4 bo podobno "kultura" jazdy tam wymaga czegos troche wiekszego zeby znalezc dla siebie miejsce:) Najchetniej wzielaby Toyotke LC, ale nie da rady finansowo wiec pewnie bedzie Cherokee albo Grand Ch. Optycznie to sobie go tam juz obejrzy, rdzy to tam nie znaja ale mechanicznie to potrzebna bedzie pewna pomoc. Wiem, ze to akrobacja ale jako dobry chlop pomoc musze. Roczniki jakie wchodza w gre to 97-00, silnik dowolna benzyna z racji kosztow. Pytanie do fachowcow: jak krok po kroku spradzic czy mechanicznie jest OK. Poszukuje porad w stylu:
- na pierwszym biegu zrob "to" i "to" i zobacz czy przypadkiem nie dzieje sie "to"
- przy wlaczonym napedzie na 4 zrob "to" i to" i zobacz czy przypadkiem nie dzieje sie "to"
- zajrzyj "tu" i "tu" i zobacz czy nie ma "tego" i "tego"
Autko glownie bedzie jedzilo po gladkim asfalcie ale wjazd na pustynie (bez hardcore'u) tez jest przewidywany, jakies szutrowe dojazdowki itp. jak to w pustynnym kraju:)
Jesli komus chcialoby sie pomoc to bylibysmy wdzieczni. Oczywiscie w miare mozliwosci odpowiem na wszelkie dodatkowe pytania.
Pozdrawiam.
Qlfon

: śr sty 24, 2007 2:53 pm
autor: LR_Olek
fantasta :o
zakup uzywanego auta to loteria

: śr sty 24, 2007 4:53 pm
autor: danielpoz
ciezko pomoc bo cos czuje ze to raczej kraj o malej kulturze fachowosci mechanikow :wink:

tak z ciekawosci to ile tam kosztuje taki jeep z tych lat o ktorych piszesz?

: śr sty 24, 2007 5:17 pm
autor: Qlfon
Wiem ze to brzmi jak science-fiction ale co mam zrobic? :)Co do cen to takich Jeep to okolo 25kzl. A kultura mechanikow? Ciezko powiedziec, mowa Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

: śr sty 24, 2007 5:56 pm
autor: danielpoz
czyli troszke taniej niz w PL

nie pisalem o kulturze osobistej mechanikow :wink:

: śr sty 24, 2007 9:36 pm
autor: lesio jeep
Ale tam sie jezdzi anglikami czyli prowadzi kierowca :lol:
w tamtejszym rejonie najtansze sa Ferozy i Rocky
japonskie czesci tesz dostepne rudej wiecej nisz w Europie
jesli nad Morzem Czerwonym parno i bardzo slono elektronika
amerykanska kleknie :)3
przbywalem w rejonie kilka latek jesli potrzeba to wiem tesz
gdzie mozna kupic Browarka 8) z procentami 8)
a chiroka jusz tam nie spodkasz za stary model wszyskie jusz
sprzedane do Eryrtei lub Djibouti to takie odpowiedniki polskich
laweciarzy co wykupuja tani zlom i upychaja w kraju niedorozwinietym :lol:

: śr sty 24, 2007 10:11 pm
autor: Miskiller
a sa tam serwisy ? niech jedzie i zaplaci za ocene techniczna... tak bedzie taniej i pewniej...

: czw sty 25, 2007 10:20 am
autor: Qlfon
Lesio: co do browarka to nie ma problemu bo jako pracownik "spoza" emiratu ma jakas tam spec-przepustke na zakupy alkoholu:) Co do wilgotnosci: siedzi w Dubaju, z tego co slyszalem to w lecie jest tam jest ostra szklarnia. Kurcze nie pomyslalem o tym,ze jednak rdza moze tam istniec. Jak bywalem w Egipcie to bylem zaskoczony tym, ze 20 letnie polonezy wygladaja jak z salonu. Ale tam jest duzo bardziej suchy klimat.
Glownie to chodzi o Granda z tamtych lat, bo troche tego w ogloszeniach jest (co powinno mi dac do myslenia). Moze faktycznie pomysl z wizyta w serwisie jest dobry? Tylko boje sie arabskiej solidarnosci (dealer uzywek pewnie zna kazdy serwis w okolicy i ma "uklad")... Chyba ze masz tam jeszcze jakis zaufanych znajomych?

: sob sty 27, 2007 11:51 pm
autor: Billy69
kliknij na link w moim podpisie i szukaj na forum wskazówek, jak kupić peepa...