Strona 1 z 2

reduktor w grandzie - co się stało się??

: pn lut 05, 2007 6:09 pm
autor: Majfer
Witam
Jestem ze Świdnika (to tam gdzie powstawały super motocykle WSK :wink: ). Od dłuższego czasu czytam to forum i zdarza mi się korzystać z rad tutaj zawartych. Teraz mam problem i mam nadzieję, że ktoś z Was jest expertem od reduktorów. Po przejechaniu kilkunastu kilometrów zaczyna blokować tylny most i jednocześnie pojawia się głośny łomot. Wymieniłem w moście satelity, jednak nie zlikowidowało to problemu. Dopiero po odpięciu przedniego wału, problem znikł, ale nie o to przecież chodzi 8) .
Mam w grandzie z 94 roku 4.0l, reduktor 247 (podobno stosowany dopiero od 99 roku), a powinien być 249 stosowany do 96, a po małej zmianie do 99. I moje pytanie jest takie, czy ten reduktor 247 wymaga innego mostu ?? Czy po prostu w moim reduktorze jest uszkodzona wiskoza ??

: pn lut 05, 2007 6:42 pm
autor: mendelmax
247 nie ma wiskozy tylko sprzęgło wielotarczowe. Jest jednak podobnie do wiskozy wrażliwe na różnice wielkości opon i przełożeń w mostach. Koniecznie sprawdź, czy masz te same opony, tak samo napompowane, oraz czy (skoro ktoś motal przy tym aucie) mosty mają te same przełożenia.
Inna sprawa, to że 247 potrzebuje specjalnego płynu dostępnego tylko u dealera (mobilfluid 424). Jeśli więc zalałeś tam ATF tak jak do innych reduktorów, to to jest twój problem :)2 Jeśli tak, to zmień jak najszybciej, bo twoje tarczki sprzęgła znikają teraz w oka mgnieniu. :)3

: pn lut 05, 2007 7:05 pm
autor: Majfer
Dzięki za odzew :) . Tego granda kupiłem w Holandii już z tym problemem. Ten cały bajzel w samochodzie zrobiiły Holenderskie serwisy. Właściciel twierdził, że był wymieniany most (most jest dana 35 z 96r.) i reduktor, który jest jeszcze z młodszego modelu. Opony są takie same w tym samym stopniu zużycia. Nie mam pojęcia jak jest z olejem ale patrzac na popisy Holenderskich mechaników można się spodziewać wszystkiego. Wychodzi na to, że masz rację most jest niedobrany do reduktora albo nieodpowiedni olej zrobił swoje. Pozostaje pytanie. Czy zmienić reduktor ?? Czy jednak most ??

: pn lut 05, 2007 7:18 pm
autor: mendelmax
A może najpierw, zanim wymienisz pół auta, sprawdzić, co należy wymienić? ;)

Zdejmij dekle z obu mostów i sprawdź przełożenia. Od razu równolegle zlej olej z reduktora i zalej tym co ci mówię (nazwa w serwisie: "Mopar NV247 t-case lubricant"). Jeśli chłopcy takie jaja robili, to prawie napewno jest zalany ATF-em. Możesz to sprawdzić otwierając górny korek i wsadzając palec. Jak na palcu ciesz będzie czerwona to ATF, czyli źle i trzeba zmienić. Jak miodowa, to ch*j wie co to jest i i tak to zmień ;)

: pn lut 05, 2007 11:16 pm
autor: JGC
A jak jest na 4LO, jezeli tak samo to inne przełożenia w mostach lub ATF w reduktorze

: wt lut 06, 2007 8:55 am
autor: Majfer
Nie przyszło mi do głowy załączyć 4LO. Czy ta opcja nie dotyczy jazdy po asfalcie? U mnie trzeba spory kawałek przejechać żeby sprawdzić. Dopiero po kilkunastu kilometrach zaczynała się masakra. Tak jakby nie było mechanizmu różnicowego między mostami.....i nagle kumulacja !! !! :o Po zjezdzie na śnieg i paru ruchach do przodu i do tylu można jechać dalej ale już mniejszy odcinek.

: wt lut 06, 2007 9:43 am
autor: mendelmax
Na 4lo masz sztywno spięty przód z tyłem. Jak nie będzie się dało ruszyć to znaczy, że masz różne przełożenia w mostach.

Ale najlepiej i najpewniej jest zdjąc dekle i sprawdzić. Nic ci tego nie zastąpi. Policz ząbki i po sprawie :)2

: wt lut 06, 2007 5:01 pm
autor: Majfer
sprawdziłem przełożenia :evil: w przednim moście jest 11/41 a tylnym 11/39 to chyba niebardzo ?? jutro sprawdzę zachowanie na 4lo

: wt lut 06, 2007 5:15 pm
autor: mendelmax
O kur*a :o

Absolutnie nie jeździj tym. Nie włączaj nawet 4lo bo coś wybuchnie! Do wymiany przełożenia, z tyłu na te co z przodu najlepiej.

: wt lut 06, 2007 5:44 pm
autor: Adamek
No pogratulowac mechanikom sprawnej wymiany, chyba pojecie o mechanice gdzies zginelo dawno :)3

: wt lut 06, 2007 5:48 pm
autor: mendelmax
Majfer, ty tak przyjechałeś z Holandii? :o Czy na lawecie? Bo to niezły wyczyn tak jechać. Zakładam, że problemy zaczynają się dopiero przy pewnej prędkości, prawda? 50kph? Mniej?

: wt lut 06, 2007 6:05 pm
autor: Majfer
dzięki za pomoc :)2 jutro gonię po most teraz wiem jakiego szukac

: wt lut 06, 2007 6:07 pm
autor: mendelmax
Może nie być łatwo znaleźć D35 z takimi przełożeniami, ale możesz się pobawić w tuning i kupić D44a- o ile wiem wpasuje "plug&play" a będziesz miał mocniejszą oś, w sam raz na większe opony :)2

: wt lut 06, 2007 6:09 pm
autor: Majfer
auto przyjechało w tirze.a prędkość nie miała znaczenia tylko przejechana odległosć

: wt lut 06, 2007 6:12 pm
autor: Majfer
w lublinie koleś rozbiera granda na części 94r.4,0 a teraz wiem że mam policzyć przełożenia

: wt lut 06, 2007 6:13 pm
autor: mendelmax
Nie no, jakbyś się toczył to nie powinno w ogóle załapać. Przynajmniej teoretycznie.
Niemniej niezły burdel, szukaj mostu i nie jeździj tym, może jeszcze da się skrzynię uratować :)2

: wt lut 06, 2007 6:15 pm
autor: mendelmax
W 4.0 prawie napewno przełożenia będą zawsze 3.55. Z przodu masz 3.73. Generalnie ja bardzo bym chciał mieć 3.73 więc radzę ci szukać takich, tzn. dopasować tył pod przód a nie na odwrót.

D44a z 3.73 była w ZJ z silnikiem 5.2. Myślę, że warto się nad tym zastanowić jeśli chcesz wkładać większe opony :)2

: wt lut 06, 2007 6:20 pm
autor: Majfer
Miałem wielki szacuneczek do Holenderskiej myśli technicznej,a tu taka kiszka

: wt lut 06, 2007 6:23 pm
autor: mendelmax
To jest amerykańska myśl techniczna spartolona zapewne przez jakiegoś polaka/ruska/turka w holandii ;)

: wt lut 06, 2007 6:27 pm
autor: Majfer
zgadzam się :)2 znajomy co niedokręcał śrub też gdzieś tam jest

: wt lut 06, 2007 6:32 pm
autor: mendelmax
No widzisz... Zadzwoń, zapytaj, czy nie odpicowywał jakiegoś ZJ-ta ;)

: wt lut 06, 2007 9:33 pm
autor: Adamek
Moze za chwile znajdzie sie ktos drugi z takim problemem to zamienicie mosty na swoje miejsca, pewnie dwa na raz robili i zamienili :)21

: wt lut 06, 2007 10:57 pm
autor: Majfer
Panowie to wszystko ch..., bo moja żona teraz się cieszy :D , że lepiej zapytać na forum niż latać po mechanikach :)2 . I niby mam uwierzyć, że jej przesiadywanie na babskich pogaduchach ma jakikolwiek sens :roll:

: wt lut 06, 2007 10:58 pm
autor: Adamek
Majfer pisze:Panowie to wszystko ch..., bo moja żona teraz się cieszy :D , że lepiej zapytać na forum niż latać po mechanikach :)2 . I niby mam uwierzyć, że jej przesiadywanie na babskich pogaduchach ma jakikolwiek sens :roll:
Jak widac niestety ma :)21

: wt lut 06, 2007 11:10 pm
autor: mendelmax
mechanicy to zło :wink:

Jeszcze jedno- gdybyś musiał gdziekolwiek tego granda przemieścić, zdejmij przedni wał. Oszczędzisz sporo niedogodności skrzynce :)2