Mam pewien problem z wolnymi obrotami!! auto ma drgawki, takie deliketne, alke odczuwalne dosc mocno w kabinie - denerwuje mnie to jak dlugo w korku stoje bo mi firanki i proporczyki sie za mocno bujaja

Dzialo sie to tez jak nie mialem zamontowanego gazu, na paliwie i na LPG to samo - wskazowka obrotow stoi jak zakleta a on sie trzesie k...a!!
Wymienilem juz na nowki cewki :kopolke, paluch, kable, swiece - a on dalej!!
Czy silnik krokowy moge wymontowac i jakos przeczyscic?? na przepustnicy jest jeszcze jedno ustrojstwo do ktorego kable wchodza, wie ktos co toto jest?? ruszac czy nie??
Moze jakies sugestyie co do uspokojenia mojego 4.0 - jak mu zapodam z papcia powoli, to dobiero przy 1500 obr chodzi spokojnie, bez drgawek!!
mam nadzieje ze to nie konwulsje przedsmiertne


on ma dopiero 125 kola na blacie
help meeeeee