Strona 1 z 4

silnik krokowy ???

: czw lut 05, 2004 9:23 am
autor: XJeep
witam!!

Mam pewien problem z wolnymi obrotami!! auto ma drgawki, takie deliketne, alke odczuwalne dosc mocno w kabinie - denerwuje mnie to jak dlugo w korku stoje bo mi firanki i proporczyki sie za mocno bujaja :lol:
Dzialo sie to tez jak nie mialem zamontowanego gazu, na paliwie i na LPG to samo - wskazowka obrotow stoi jak zakleta a on sie trzesie k...a!!
Wymienilem juz na nowki cewki :kopolke, paluch, kable, swiece - a on dalej!!

Czy silnik krokowy moge wymontowac i jakos przeczyscic?? na przepustnicy jest jeszcze jedno ustrojstwo do ktorego kable wchodza, wie ktos co toto jest?? ruszac czy nie??

Moze jakies sugestyie co do uspokojenia mojego 4.0 - jak mu zapodam z papcia powoli, to dobiero przy 1500 obr chodzi spokojnie, bez drgawek!!

mam nadzieje ze to nie konwulsje przedsmiertne :)5 :evil:
on ma dopiero 125 kola na blacie

help meeeeee

drgawki

: czw lut 05, 2004 3:28 pm
autor: raffik
siknik krokowy albo lewe powietrze

: czw lut 05, 2004 3:42 pm
autor: XJeep
Co do silnika to przeczyscic idzie tocos?? czy wymianka na NEW??
Co do powietrza to na co patrzec?? kolektor ssacy i rura do filtra?? czy moze te wszystkie wezyki podcisnienia co od obudowy filtra wychodza??!!

Jaki jest najprostszy sposob zeby wybadac czy mi lewizny nie ciagnie?? :lol:

: czw lut 05, 2004 10:56 pm
autor: raffik
piana go potraktuj
sa takie gotowe wynalazki którymi sie pryska po kolektorze ssacym tzn po jego łączeniu z głowica
silniczek mozna wyczescic ale niezdziw sie obrotami bo troche sie potem kalibruje
przepustnica tez musi byc szczelna i oczywiscie czysta

: sob lut 07, 2004 12:37 pm
autor: Tadek
Silnik krokowy mozna przemyc benzyna, of-siur po uprzednim wymontowaniu go. Ale potem, po zamontowaniu są jakies cwancygi z podłączaniem zasilania i wtyczki do silnika krok. Chyba tak: krokowy wmontować, wtyczke podpiąc, na aku napierw podlaczyc + a potem -, odpalic i niech se z 15-20min pochodzi, pojezdzic z pol godziny, i znow zostawic na 15 min. Cala te operancje opowiedzial mi kumpel-mechanik. Wroci w poniedzialek z urlopu to go podpytam. Bo komp ma sie w ten sposob 'nauczyc' silnika krokowego czy cus.
pzdr
Tadek
ps. A mnie cholera pali na drugi raz: raz zapali i po sekundzie zgasnie, nie wracam kluczyka na OFF tylko pale drugi raz - zaskauje od dotkniecia i wchodzi na wysokie - czyli chyba OK, jakby 'ssanie'. Tak ma na zimno i na goraco. Co to moze byc?

: sob lut 07, 2004 3:44 pm
autor: Kasprol
Tadek czemu ja nie mam jeszcze fotk twojego jeep-a ??????????? ty draniu :evil: :evil: :evil:

Re: silnik krokowy ???

: sob lut 07, 2004 4:41 pm
autor: Lechtak
XJeep pisze:witam!!

Mam pewien problem z wolnymi obrotami!! auto ma drgawki, takie deliketne, alke odczuwalne dosc mocno w kabinie - denerwuje mnie to jak dlugo w korku stoje bo mi firanki i proporczyki sie za mocno bujaja :lol:
Dzialo sie to tez jak nie mialem zamontowanego gazu, na paliwie i na LPG to samo - wskazowka obrotow stoi jak zakleta a on sie trzesie k...a!!
Wymienilem juz na nowki cewki :kopolke, paluch, kable, swiece - a on dalej!!

Czy silnik krokowy moge wymontowac i jakos przeczyscic?? na przepustnicy jest jeszcze jedno ustrojstwo do ktorego kable wchodza, wie ktos co toto jest?? ruszac czy nie??

Moze jakies sugestyie co do uspokojenia mojego 4.0 - jak mu zapodam z papcia powoli, to dobiero przy 1500 obr chodzi spokojnie, bez drgawek!!

mam nadzieje ze to nie konwulsje przedsmiertne :)5 :evil:
on ma dopiero 125 kola na blacie

help meeeeee
Witam
Proponuje zanabyć toluen(taka chemia) wykrecić krokowy i ładnie pedzelkiem do połysku (nie wyciskać i nie wciskać czpienia)jak krokowy bedzie cacy to wymyj całą przepustnice włącznie z kanałami przelotowymi i.t.p.
Pewnie na jakiś czas pomoze,potem ładnie wysuszyć poskładać i zdiąć na 15min kleme + (silnik powinien mieć 60/70stopni ce.)następnie bruum i nie dodawaj gazu i nie kombinoi po15min mozesz wyłączyć i ponownie uruchomić motor.
Miłej zabawy :lol:

: wt lut 10, 2004 3:10 pm
autor: Tadek
Tadek pisze: [...ciach...
Wroci w poniedzialek z urlopu to go podpytam.
Kumpel wróci z urlopu ale w next poniedziałek -->16-02-04 8-(

: wt lut 10, 2004 3:26 pm
autor: XJeep
a mi dzis jeden magig od hamerykancow powiedzial ze to nie krokowy bo one to albo nie trzymaja obrotow albo trzymaja ale za wysokie jak sa uszkodzone (zabrudzone) - ze te drgawki to od czegos innego!!

W poniedzialek idzie xj do pospawanie kolektora wydechowego to mi posprawdzaja czy na kol. ssacym powietrza lewego nie dostaje - moze to od tego te drgawki!!

ale wdzieczny bede za inne pomysly!! i podpowiedzi :lol:

: wt lut 10, 2004 3:44 pm
autor: Tadek
XJeep pisze:ze te drgawki to od czegos innego!!
A jakie to są drgawki? :lol: Czy silnik ma małe wolne obroty i nim rzuca, czy nie trzyma wolnych obrotów i jeździ nimi góra-dół, czy szarpie jakby nie zawsze palił na wszystkie gary?

: wt lut 10, 2004 4:09 pm
autor: XJeep
OBROTY WOLNE TRZYMA KSIAZKOWO!!! drgawki sa takie jakby nie palil raz po raz na jakis gar a pali na wszystkie, swiece new! kable new! palec new! kopulka new! jeep OLD :lol:

: wt lut 10, 2004 4:14 pm
autor: Tadek
XJeep pisze:OBROTY WOLNE TRZYMA KSIAZKOWO!!! drgawki sa takie jakby nie palil raz po raz na jakis gar a pali na wszystkie, swiece new! kable new! palec new! kopulka new! jeep OLD :lol:
Chodzą mi po głowie brudne wtryski, ale... ja gupi jestem :oops:
A poduchy pod motórem całe?

: wt lut 10, 2004 4:18 pm
autor: XJeep
tez myslalem z poczatku ze to wtryski ale na gazie jest to samo!!

co do poduszek to raczej sa OK!! nic mi nie stuka, puka, :wink:

: wt lut 10, 2004 4:21 pm
autor: Tadek
Zabij - nie wiem. :x Pomóżdżę, może coś mi wpadnie, popytam...

: wt lut 10, 2004 4:23 pm
autor: KAZ
Czujnik położenia wału.

: wt lut 10, 2004 4:30 pm
autor: XJeep
a idzie ten czujnik posprawdzac kodami?? jeszcze mu testu nigdy nie przeprowadzalem, najwyzszy czas zaczac!! :lol:

: wt lut 10, 2004 4:31 pm
autor: XJeep
tez myslalem z poczatku ze to wtryski ale na gazie jest to samo!!

co do poduszek to raczej sa OK!! nic mi nie stuka, puka, :wink:

: wt lut 10, 2004 4:36 pm
autor: KAZ
XJeep pisze:a idzie ten czujnik posprawdzac kodami?? jeszcze mu testu nigdy nie przeprowadzalem, najwyzszy czas zaczac!! :lol:
Kurde nie wiem jak to sprawdzić niech sie mądrzejsi wypowiedzą..... testy są opisane na tej ruskiej stronie i nie tylko zresztą

: wt lut 10, 2004 4:45 pm
autor: Discotheque
Da ty muszisz wkljuczacz tri razy stacyjka i wykljuczacz a potem w pozycje on i obserwowac kody.

: wt lut 10, 2004 4:55 pm
autor: Discotheque
Tu masz :

http://www.jeep.avtograd.ru/Cherokee/in ... ar/CPS.htm

masz rocznik 94 wiec "wprysk" Mopara. Sprawdzanie tego ustrojstwa najlepiej oscyloskopem.

Tylko przed zbadaniem ceny tego czujnika lepiej usiadz :D

A tu tez cos masz:

http://www.jeep.avtograd.ru/TSB/TSB_CPS.htm

: śr lut 11, 2004 10:59 am
autor: XJeep
zapodalem mu dzis ze sranca z testu i wymigotal mi ino 2 x po 5 czyli wsio OKI!!

Czy ten czujnik pokzazaloby mi przy tescie?? bo z tego co po rusku wydedukowalem to chyba TAK!!

: śr lut 11, 2004 11:02 am
autor: XJeep
pozatym to jak czujnik polozenia walu jest zje....ny to z tego co sie dowiedzialem i wyczytalem (dzieki bocian) to silnik ciezko albo w ogole nie odpala, a moj pali na dotyk niezaleznie od temperatury, obroty trzyma ok!! ino sie trzesie!! musze mu kubraczek z kicika uszyc to sie moze uspokoi !!!
Ach - ogrzewanie mi dziala hehe - wiec marzniecie jeepka odpada :lol:

: śr lut 11, 2004 12:23 pm
autor: Stiopa
Jak wolne ma książkowe to krokowy bym wykluczył .
A obejrzyj Ty dobrze te poduchy pod silnikiem . Bo jak która jest zdupczona to wibracje się na budę przenoszą tak , że szkliwo z zębów leci .

Stiopa .

: śr lut 11, 2004 12:53 pm
autor: XJeep
posprawdzom!! ale wydaje mie sie ze to nie to!! on przebiera jakby w garach ale tylko do 1500 obrotow, potem chodzi rowniutko jak jaguarek :lol:

: śr lut 11, 2004 12:58 pm
autor: czesław&jarząbek
kable zapłonowe :)21