ELEKTRYCZNY PROBLEM - CIĄG DALSZY O DODATKOWYM ALARMIE

MJ, CJ, YJ, TJ, XJ, KJ, KK, WJ, ZJ, XK, WK, WH, JK, JL, JT

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
the_neighbor_boy
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 8
Rejestracja: pt lis 09, 2007 6:35 pm

ELEKTRYCZNY PROBLEM - CIĄG DALSZY O DODATKOWYM ALARMIE

Post autor: the_neighbor_boy » czw lis 15, 2007 10:56 pm

piszę co dalej z moim problemem, bo nie chcę zostawiać tematu bez zakończenia. może moje doświadczenia komuś się przydadzą. w końcu oto chodzi na tym forum.
naprawione zostało wszystko. temu autku trzeba poświęcić dużo więcej uwagi i cierpliwości. komputer wyczuwa każdą zmianę w instalacji. w moim wypadku było tak: nowy alarm został zamontowany, jak się wydawało prawidłowo. problem pojawił się dopiero wtedy gdy włączone zostały dwa -alarm nowy i fabryczny. zbyt pośpieszne, bez sprawdzenia przez montera, zainstalowanie sterowania centralnym zamkiem w głównym sterowniku drzwi kierowcy spowodowało zablokowanie imobilisera alarmu fabrycznego. i to był powód niemożliwości uruchomienia silnika. odłączenie przewodów od sterownika (w drzwiach kierowcy) i silnik od razu zapalił!
elektronik spowrotem, w te same miejsca połączył przewody, ale z zastosowaniem oporników - coś w tym sensie żeby nie cofał się prąd i znów nie zblokował fabrycznego imobilisera. efekt : w aucie pracują niezależnie dwa alarmy!! oto mi chodziło.
instukcja montażu, którą otrzymałem razem z alarmem okazała się nieprzydatna. albo źle były oznaczone kolory przewodów, albo sam jeep coś zamienił. to dość utrudniło prawidłowy montaż. nie traciłem jednak wiary w zdolności mojego fachowca, który poradził sobie z problemem bez żadnych książek, schematów. dla mnie jeszcze dodatkowa korzyść. wpiął się w komputer i zdiagnozował silnik, sprawdził wtryski i świece.
więc. w mylnym błędzie są ci, którzy twierdzą, że jeep nie znosi ingerencji w układ elektryczny. prawidłowe zainstalowanie dodatkowego alarmu jest oczywiście możliwe. a zbyt niskie napięcie akumulatora nie wyrządza żadnych szkód. dwa zdania może mało ważne, ale zawsze pomocne.
dziękuję wszystkim z tego forum, którzy starali się mi pomóc. pozdrawiam

Awatar użytkownika
homikk
Posty: 675
Rejestracja: pn maja 03, 2004 7:54 pm
Lokalizacja: rzeszów

Re: ELEKTRYCZNY PROBLEM - CIĄG DALSZY O DODATKOWYM ALARMIE

Post autor: homikk » pt lis 16, 2007 8:36 am

the_neighbor_boy pisze: a zbyt niskie napięcie akumulatora nie wyrządza żadnych szkód.
możesz jaśniej?
:roll:
XJ 4.0 92 był, teraz jest XJ tyle, że 900 bobber

GG 3814878

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Re: ELEKTRYCZNY PROBLEM - CIĄG DALSZY O DODATKOWYM ALARMIE

Post autor: Discotheque » pt lis 16, 2007 9:25 am

homikk pisze:
the_neighbor_boy pisze: a zbyt niskie napięcie akumulatora nie wyrządza żadnych szkód.
możesz jaśniej?
:roll:
I jaki model Jeepa?
Forumowym oszołomom mówimy stanowcze NIE!

Awatar użytkownika
brykiet
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 79
Rejestracja: sob sty 06, 2007 10:05 pm
Lokalizacja: toruń

Post autor: brykiet » pt lis 16, 2007 10:09 am

montuje sporo zabezpieczeni i jeszcze nie słyszałem o takich problemach, wszystko można tylko trzeba wiedzieć jak i troche pomyśleć. Dobrze ze uporałeś sie z autem.
Frota long TDS 97/Misiu L200 2,5 tdi 96

Awatar użytkownika
the_neighbor_boy
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 8
Rejestracja: pt lis 09, 2007 6:35 pm

Re: ELEKTRYCZNY PROBLEM - CIĄG DALSZY O DODATKOWYM ALARMIE

Post autor: the_neighbor_boy » pt lis 16, 2007 10:44 am

Discotheque pisze:
homikk pisze:
the_neighbor_boy pisze: a zbyt niskie napięcie akumulatora nie wyrządza żadnych szkód.
możesz jaśniej?
:roll:
I jaki model Jeepa?
sprawa dotyczy WJ z 2001 roku 4.0.
nim zorientowałem się, że zablokowanie oryginalnego imobilisera spowodowane było wadliwym podłączeniem nowego alarmu, a konkretnie sterowania centralnym zamkiem, szukałem rady i pomocy. również na tym forum. wiele "mądrych głów" podejrzewało również (z serwisantami chryslera włącznie), że uszkodzeniu uległ komputer i właśnie imobiliser. po opisaniu im konkretnie sytuacji twierdzono, że podczas nieudanych prób uruchamiania silnika i wyładowania z tego powodu akumulatora - niewystarczającego napięcia potrzebnego do "podtrzymania życia", doszło do uszkodzenia komputera. bzdura. każdemu może się zdażyć identyczna sytuacja. instalacja elektryczna w aucie jest na to przygotowana. a serwisantom zależało chyba na przyjęciu auta na warsztat. wykluczyć można więc możliwość uszkodzenia komputera lub zablokowanie fabrycznego imobilisera z takiego powodu jakim jest niskie napięcie z akumulatora.

Awatar użytkownika
golony
Posty: 656
Rejestracja: ndz paź 24, 2004 1:29 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: golony » pt lis 16, 2007 9:31 pm

akorat autoryzowany serwis zwlaszcza chrysler-jeep to :D przewaznie pacany nie majace o niczym pojecia i nie podejzewam ich o chec przejecia auta bo oni nie lubia problemow co innego skroic kogos za guwniany przeglad lub olej zmienic :wink:
chevrolet blazer 4.3. 95r 255/55/18

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jeep”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość