Strona 1 z 1

Nowy KJ - problemy

: ndz sty 06, 2008 12:39 pm
autor: slavu
czesc,

Mam Cherokee 3.7L z 2007, nowa bryka, dopiero 2 tys km przetrawione,
mam pytanka do Was:
1. na neutralu (N) podczas krecenia silnika powyzej 3,5 tys wydobywa sie jakis "swist, slizg, dziwny dzwiek", jak obroty spadaja ponizej 3,5 brzmi dobrze
2. jak jest zimny (poczatek jazdy) wszystko OK, potem - podczas ciasnych skretow przy bardzo malej predkosci, z przodu zawieszenia wydobywa sie gluchy dzwiek, jakby tarcie blachy, opon o blache, nie wiem kurna co ?

sprzet jest fabryczna nowka, bez modyfikacji,
ja przyznaje nie znam sie, wiec pytam, co to za dziadostwo ?

: ndz sty 06, 2008 3:04 pm
autor: pbyra
ad.1 po co kręci na neutralu powyżej 3.5 tys ?? ?? ??
ad.2 a od czego masz serwis ??????

: ndz sty 06, 2008 10:37 pm
autor: LR_Olek
to proste...

jedz do serwisu na naprawe gwarancyjna i im to wszystko opowiedz

: ndz sty 06, 2008 11:55 pm
autor: golony
LR_Olek pisze:to proste...

jedz do serwisu na naprawe gwarancyjna i im to wszystko opowiedz
ta jasne a oni na 99% powiedza ze jest oki :D i wlasciciel przewrazliwiony albo ten typ tak ma.mam niemile doswiadczenia z serwisem chrysler - jeep wyjatkowi ignoranci.napisz w profilu skad jestes

: pn sty 07, 2008 7:35 pm
autor: slavu
masz racje, to wyjatkowi olewacze i ignoranci, wiem cos o tym bo kumpel mial KJ'ta z 2002 i jezdzil do ASO, podobno zawsze byl "przewrazliwiony", a "jeep to przeciez auto terenowe i zawsze musi w nim cos stukac" ....chore.....

: pn sty 07, 2008 8:25 pm
autor: Przemekslaw
Najlepiej przymecz kogos z okolicy(forum) kto ma takie auto, lub kto sie podejmie ogarnięcia tematu :wink:

: pn sty 07, 2008 9:45 pm
autor: golony
dokladnie jak juz bedziesz wiedzial co i jak dopiero do serwisu jak im palcem pokazesz i przy okazji pogrozisz to musza naprawic.ja mam tragiczne doswiadczenia z auto Skaczkowski jak i z edmarkiem obu radze unikac bo moga cos zepsuc :)3 moze ktos poleci ci jakis dobry serwis w wawie

: pn sty 07, 2008 11:02 pm
autor: LR_Olek
oslabiacie mnie...

mam rozumiec ze socjalizm w serwisach jeepa jeszcze kroluje?

: pn sty 07, 2008 11:59 pm
autor: golony
nie tylko jeepa niestety.nie ma chyba nic gorszego niz aso.potrafia kaske za przeglad tylko wyrwac i to czesto nieuczciwie przeprowadzony a jesli pojawiaja sie problemy to staraja sie klienta zbyc.po co tracic czas jak w tym czasie mozna 3 przeglady za 1000 zrobic.po prostu czysta ekonomia i lenistwo.oczywiscie nie wszyscy ale wiekszosc

Re: Nowy KJ - problemy

: ndz sty 13, 2008 4:41 pm
autor: adamparker
slavu pisze:czesc,

Mam Cherokee 3.7L z 2007, nowa bryka, dopiero 2 tys km przetrawione,
mam pytanka do Was:
1. na neutralu (N) podczas krecenia silnika powyzej 3,5 tys wydobywa sie jakis "swist, slizg, dziwny dzwiek", jak obroty spadaja ponizej 3,5 brzmi dobrze
2. jak jest zimny (poczatek jazdy) wszystko OK, potem - podczas ciasnych skretow przy bardzo malej predkosci, z przodu zawieszenia wydobywa sie gluchy dzwiek, jakby tarcie blachy, opon o blache, nie wiem kurna co ?

sprzet jest fabryczna nowka, bez modyfikacji,
ja przyznaje nie znam sie, wiec pytam, co to za dziadostwo ?
Co do pytania 1 - to jest fabryczne zabezpieczenie żeby nie kręcić silnika wysoko bez obciążenia. Każdy Jeep tak ma.

Co do pytanie 2. Jak masz ustawiony reduktor tzn na jakiej pozycji jeździsz na codzień ? Na 2H czy 4H ?

Re: Nowy KJ - problemy

: ndz sty 13, 2008 5:21 pm
autor: mendelmax
adamparker pisze:Co do pytania 1 - to jest fabryczne zabezpieczenie żeby nie kręcić silnika wysoko bez obciążenia. Każdy Jeep tak ma.
Jasne, jak komputer odnotuje zły stosunek obrotów do obciążenia to puszcza przez głośniki dźwięki imitujące "swist, slizg, dziwny dzwiek", żeby wystraszyć użytkownika. :roll:

: pn sty 14, 2008 8:06 pm
autor: golony
tak wlasnie odpowiadaja w serwisie :)3 kazdy jeep tak ma :P

: pn sty 14, 2008 8:07 pm
autor: golony
ale sie obsmialem tym fabrycznym zabezpieczeniem :o :P jak norka

: śr sty 16, 2008 12:25 pm
autor: mdsuperstar
1. N nie służy do przyśpieszania
2. masz gwarancję, jedź do serwisu, w jednym Ci nie zrobią idź do drugiego, od czegoś tą gwarancje masz ?? !! ?? !! ?? !!

faktem jest, że w jeepach są różne "dziwne" dla normalnego użytkownika dźwięki, ale KJ to prawie plaskacz.

PŁASKACZ ????

: śr sty 16, 2008 6:21 pm
autor: Fidodido
No tego płaskacza to wypraszam sobie :-)...
P.s. W ciasnym skręcie, przy małej prędkości w KJ słychać tylny most (ponoć norma- ja to słyszę od 2 lat i nic złego się nie stało) z przodu, przy maksymalnym skręceniu kierownicy głośno pracuje serwo, jeśli po odkręceniu kierownicy o ćwierć obrotu robi się cicho to raczej nic złego się nie dzieje... Ale to moje spostrzeżenia- brak potwierdzenia w w/w serwisie ASO który twierdził, że samoistne otwieranie się pokrywy bagażnika jest wynikiem silnego mrozu i zamarznięcia wody gdzieś tam, kiedy pokrywa zaczeła się otwierać w lipcu nie wiedzieli o co chodzi- ale gwarancja już zdążyła się skończyć..
P.s.2. po zagazowaniu wypalają się oryginalne, ceramiczne katalizatory- nie ma co zakładać nowych "oryginalnych" Jeepowych bo znowu się wypalą, lepiej zamontować stalowe, polskie podróby.
PZDR

: pt sty 18, 2008 5:04 pm
autor: slavu
czesc,

dzieki za info w temacie,
a teraz pare uwag ode mnie:
1. co do krecenia silnika - to chyba jakis absurd zeby robic fabryczne zabezpieczenia typu "silnik powyzej 3.5 tys bez obciazenia zaczyna specjalnie straszyc wlasciciela ;) ale moze ja sie nie znam,
jezeli pod obciazeniem jest dobrze, to dla mnie OKI, ale w.k.u.r.w.i.a mnie to deczko

2. tu problem wydaje mi sie powazniejszy - na obu przednich alusach cienkie struzki smaru !!! - widac na czysto po myjni, skad to wycieka !!(jezdze na zwyklym tyle (2H), przod niezapiety)