wymiana simeringu pomiędzy silnikiem a skrzynią w XJ 4.0

[krycha]

witam wszystkich,

Mam duże wycieki oleju z simeringu pomiędzy silnikiem a skrzynią (w XJ 4.0 90r) i mam pytanie czy to prawda, jak mówi mój mechanik, że wymiana tego simeringu jest nieopłacalna bo trzeba wywalić cały silnik w celu wymiany i koszt operacji będzie zbyt duży w stosunku do wartości auta i że to będzie jego koniec . Nadmienię jeszcze że autko chodzi dobrze i nie mam z nim większych problemów, nie chce mi się wierzyć żeby wymiana uszczelniacza to była jakaś nadzwyczajna operacja

[Qbartx]

witam wszystkich,

mam pytanie czy to prawda, jak mówi mój mechanik, że wymiana simeringu pomiędzy silnikiem a skrzynią (w XJ 4.0 90r) jest nieopłacalne bo trzeba wywalić cały silnik w celu wymiany i koszt operacji będzie zbyt duży w stosunku do wartości auta i że to będzie jego koniec . Nadmienię jeszcze że autko chodzi dobrze i nie mam z nim większych problemów, nie chce mi się wierzyć żeby wymiana uszczelniacza to była jakaś nadzwyczajna operacja

Ke A czy to przypadkiem nie w xj'cie 4.0 zdejmuje sie miske+ oslone i wymienia uszczelniacz zlozony z 2 czesci? Bez zdejmowania skrzyni


EDIT.
Proszz.... http://www.go.jeep-xj.info/HowtoRearMain.htm
Zmien mechanika

[krycha]

o wielkie dzięki ! a ja już zacząłem przygotowania do pogrzebu jestem w szoku apropo mojego mechanika, dziad jeden

pozdrawiam

[Kuba M.]

Dokładnie jak Qbartx pisze
I zmień mechanika, bo to albo oszust, albo idiota

[Adamek]

Dokładnie jak Qbartx pisze
I zmień mechanika, bo to albo oszust, albo idiota

W tym przypadku to jedno i drugie. Wyjatkowy niemota, a wiedzaaaaaaa, no oby jak najmniej takich dziadow....

[Qbartx]

Dokładnie jak Qbartx pisze
I zmień mechanika, bo to albo oszust, albo idiota

W tym przypadku to jedno i drugie. Wyjatkowy niemota, a wiedzaaaaaaa, no oby jak najmniej takich dziadow....

Chcialem tylko zuwazyc ze po slowach "zmien mechanika" jest I nie jechal bym mu tka od razu od niemot i dziadow
A to dlatego, ze mogl sie chocby pomylic, model samochodu. Tak mu sie zdawalo. Bledem oczywiscie bylo nie sprawdzenie wygladu tego uszczelniacza lub nie sprawdzenie w jkimkolwiek programie serwisowym, stronie internetowej czy innym zrodle wiedzy.
Nie mozna tak od razu skreslac czlowieka... Alem sie rozpisal

[Adamek]

Nie bron go, zamotal sie i tyle. Powinien uslyszec kilka niemilych slow

[enter]

Nie każdy wie o dzielonym uszczelniaczu w jeep'ie i nie można od razu wieszać psów na mechanikach , ale jeśli już to wolałbym wyjąć skrzynie z reduktorem niż silnik.