www.forum4x4.pl

Witam. Czy jest taka możliwość wymiany samych łożysk w w/w piaście?

zalzy od rocznika.
W starszych da sie.. w nowszych - zapomnij

Przemekslaw pisze:zalzy od rocznika.
W starszych da sie.. w nowszych - zapomnij

91 rok

daniel sto pisze:

Przemekslaw pisze:zalzy od rocznika.
W starszych da sie.. w nowszych - zapomnij

91 rok

Nowsze, zakładająć, że nikt nic nie przerabiał w "międzyczasie". Tak więc tylko całe piasty

Najpierw sprawdź czy po prostu nie trzeba skasować luzu, my tak mieliśmy, już chcieliśmy piasty wymienić ale ojciec pokręcił śrubką i jest git ;D

Ziołek pisze:Najpierw sprawdź czy po prostu nie trzeba skasować luzu, my tak mieliśmy, już chcieliśmy piasty wymienić ale ojciec pokręcił śrubką i jest git ;D

tata ma złote ręce
a to się działo w Aro ?

Ziołek pisze:Najpierw sprawdź czy po prostu nie trzeba skasować luzu, my tak mieliśmy, już chcieliśmy piasty wymienić ale ojciec pokręcił śrubką i jest git ;D

Nie, przy Cziroku, wszystko hula jak należy.

Ziołek pisze:Nie, przy Cziroku, wszystko hula jak należy.

No to chyba cud jakiś

Skoro tak, to cuda się najwidoczniej zdarzają.

Ziołek pisze:Skoro tak, to cuda się najwidoczniej zdarzają.

Nie w tym przypadku niestety
Piasty w Xj-cie (jak i w wiekszości, jeżeli nie wszystkich Jeepach, z tego okresu) zbudowane są tak, że dokręcanie centralnej śruby może spowodować jedynie zerwanie gwintu na zabieraku krzyżaka półosi i napewno w żaden sposób nie kasuje luzu na łożyskach piasty. Także dokręcanie trzech śrub od wewnątrz zwrotnicy nie skasuje luzu tychże łożysk, bo śrube te skręcają tylko piastę ze zwrotnicą. A więcej śrub w najbliższej okolicy piasty już nie ma

To widać mamy piastę "pół na pół", w połowie rozbieralną

daniel sto pisze:

Przemekslaw pisze:zalzy od rocznika.
W starszych da sie.. w nowszych - zapomnij

91 rok

Jak cos to moze gdzies mam taką piaste...

Podpowiedzcie jeszcze, czy da się bez rozbebeszania całej piasty dowiedzieć, czy piasta jest z wymiennymi łożyskami czy nie??
Mam XJ'ta rocznik '90 i z tego co czytałem to w tym roczniku występowały dwa rodzaje piast i nie chcę kupować bez sprawdzenia.

Jak to mogę sprawdzić - oczywiście bez całkowitego jej rozbierania

stef pisze:Podpowiedzcie jeszcze, czy da się bez rozbebeszania całej piasty dowiedzieć, czy piasta jest z wymiennymi łożyskami czy nie??
Mam XJ'ta rocznik '90 i z tego co czytałem to w tym roczniku występowały dwa rodzaje piast i nie chcę kupować bez sprawdzenia.

Jak to mogę sprawdzić - oczywiście bez całkowitego jej rozbierania

Najproście poznać po zaciskach hamulcowych - jak masz zaciski bezpośrednio przykręcane do zwrotnicy to jest nowy typ piast, a jak zaciski przykręcone są do zwrotnicy za pośrednictwem, hmm... jarzma (bo chyba tak to mozna nazwać) obejmującego tarczę hamulcową z dwóch stron, to masz stare rozbieralne piasty.
Jutro zwalam przednie koła u siebie, to pyknę fotkę tych nowszych zacisków, żeby było jaśniej

@Kuba M. super.
Dzięki za info. Jutro mam gości więc w piątek oblookam.

XJ z 90r na 99% ma nie rozbieralne piasty, ale trafiają się auta wyprodukowane z części z modelu 89 i będą rozbieralne.
Najlepiej zrobić fotkę zacisków i klocków.

a co myślicie o zakupie używanej piasty?? różnica w cenie - z tego co na allegro patrzyłem - to jakieś 50% ceny nowej ale przecież nikt nie da gwarancji że po 1000km mi sie nie rozsypie.
Ma ktoś może doświadczenia w tym temacie?

Oczywiście, że nie ma gwarancji na używane części.
Piasta jak nie ma luzów i nie szumi powinna podziałać przez długi czas.
Nowe piasty USA są po ok 400-450zł, używane po 150zł.

Idzi pisze:Nie idzie samych łożysk.Mam takie piasto do sprzedania :p

Jakbym chciał kupić same piasty to po prostu bym je kupił Na razie kombinuję jak wymienić same łożyska w tych nierozbieralnych piastach. Jak już znajdę sposób to go opatentuję

daniel sto pisze:

Idzi pisze:Nie idzie samych łożysk.Mam takie piasto do sprzedania :p

Jakbym chciał kupić same piasty to po prostu bym je kupił Na razie kombinuję jak wymienić same łożyska w tych nierozbieralnych piastach. Jak już znajdę sposób to go opatentuję

Nie da się.

@suchorz a masz takie używki na stanie?? co by mi pochodziły kilka tyś km?? jak byś miał to bym wziął 2 sztuki.
zresztą tel. mam więc jak będę miał pewność że szumi mi piasta i będę wiedział czy mam rozbieralne czy nie to będę dzwonił.
bo cena 150zl jest ok za używkę.

a co wymiany łożysk w nierozbieralnych piastach - to wczoraj miałem służbę z kumplem co ma astrę i tam też są teoretycznie niewymienialne łożyska. i mówił że na forum opla już ktoś dokładnie opisał wymianę niewymienialnego łożyska i mówił że wg. tego on robił i już 3000km zrobił i działa. ale nie wiem czy to będzie miało przełożenie na piastę jeepa. ma mi wysłać linka to podrzucę na forum.

Tam bieżnia jest na stałe, nie wiem jak z prasą, czy da się tak czy nie.
Ale pogadałem z ojcem, wczoraj go nie było to dzisiaj mi opowiedział co i jak, kasujesz luz właśnie tą centralną śruba i tymi chyba 3 bocznymi, tylko uważaj bo pewnie będzie wszystko zapieczone, u nas było i trzeba było użyć trochę więcej siły, ale jak już się śruba ruszyła (nie ukręciła się) to poszło z górki, wystarczyło dokręcić.

Ziołek pisze:........Ale pogadałem z ojcem, wczoraj go nie było to dzisiaj mi opowiedział co i jak, kasujesz luz właśnie tą centralną śruba i tymi chyba 3 bocznymi,............

Napewno nie - właśnie dzisiaj grzebałem przy piastach i jeszcze raz na 100 procent stwierdzam, że nie ma tam mozliwości kasowania luzu

Kuba M. pisze:

Ziołek pisze:........Ale pogadałem z ojcem, wczoraj go nie było to dzisiaj mi opowiedział co i jak, kasujesz luz właśnie tą centralną śruba i tymi chyba 3 bocznymi,............

Napewno nie - właśnie dzisiaj grzebałem przy piastach i jeszcze raz na 100 procent stwierdzam, że nie ma tam mozliwości kasowania luzu

Dokładnie, nie ma możliwości kasowania luzu.
Centalna śruba musi być dokręcona na maxa, a te 3 trzymają piastę do zwrotnicy i tez muszą być dokręcowane na max.