Koledze wyrzygał się siłownik sprzęgła. Skrzynie już wyjąłem, ale z dużymi oporami z powodu wajchy biegów.
Siłownik wymieniłem, jednak mam obawy, że przy wkładaniu skrzyni z powodu ciasnoty może wałek sprzęgłowy przepchnąć mi tarczę sprzęgłową i naszarpię się jak dziki osioł.
Najlepiej było by wymontować lewarek, ale czy jest możliwość wyjęcia samego pręta, czy trzeba wyjąć go z całym jarzmem?
Może ktoś już to robił i da mi jakieś wskazówki?
Demontaż wajchy biegów YJ '91 2,5 benzyna
Moderator: Mroczny
Demontaż wajchy biegów YJ '91 2,5 benzyna
Śniadanie na kacu jest jak przeszczep. Przyjmie się, albo nie.
Re: Demontaż wajchy biegów YJ '91 2,5 benzyna
Z tego co kojarzę cały, ale dość łatwo - obracasz tą okrągłą pokrywkę (która trzyma wajchę) o jakieś 1/6 obrotu i wyciągasz całość. Ale z tego co pamiętam to ja wkładałem z wajchą, bo ścięły mi się bolce od tej pokrywki i miałem ją przykręconą. Jak odkręcisz tą blachę z tunelu to masz sporo miejsca na wajchy.
Pozdrawiam - Daniel (kiedyś YJ '91 2,5l, w planach co innego...)
Re: Demontaż wajchy biegów YJ '91 2,5 benzyna
Dzięki. Skrzynia weszła z wajchą, wrzuta w trzy osoby, ostrożnie z wałkiem sprzęgłowym i po bólu.DanielF pisze:Z tego co kojarzę cały, ale dość łatwo - obracasz tą okrągłą pokrywkę (która trzyma wajchę) o jakieś 1/6 obrotu i wyciągasz całość. Ale z tego co pamiętam to ja wkładałem z wajchą, bo ścięły mi się bolce od tej pokrywki i miałem ją przykręconą. Jak odkręcisz tą blachę z tunelu to masz sporo miejsca na wajchy.

Śniadanie na kacu jest jak przeszczep. Przyjmie się, albo nie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość