problem z silnikiem 4.0 w ZJcie
Moderator: Mroczny
problem z silnikiem 4.0 w ZJcie
Witam i pozdrawiam, przed kupnem mojego ZJta dlugo zastanawialem się nad wyborem jednostki napędowej i ostatecznie decyzja padla na 4.0 bo:prosty,bezawaryjny,latwy w naprawach itp. Niestety po pierwszej wizycie w terenie wielkie rozczarowanie auto odmówilo posluszeństwa a (wlaściwie silnik) i od 6tygodni i wizytach u czterech "fachmanów" auto dalej nie chodzi i wszyscy rozkladają ręce może ktoś zna jakiegoś prawdziwego fachowca od tych aut na terenie śląska. (jestem z sosnowca) bo ja trace wszelką nadzieje nadmienię że wszyscy "fachowcy" twierdzą że to coś z elektryką bo mechanicznie wszystko gra.
Ludzie o wiele częściej waliliby się młotkiem w palec,
gdyby ból występował dopiero po roku
gdyby ból występował dopiero po roku
Re: problem z silnikiem 4.0 w ZJcie
Napisz jakie objawy i w jakich okolicznościach szczezł.
Re: problem z silnikiem 4.0 w ZJcie
No cóż zaliczylem troche blota piachu i kilka przejazdów przez odcinki wodne nie żeby jakieś glębokie (brak snorkela) wrucilem do domu i wszystko cacy ale na drugi dzień auto już nie odpalilo rozrusznik kręcil ale brak oznak życia i się zaczelo pierwszy "spec" grzebal tydzień i nic przy czym wymienil na nowe świece,przewody,aparat,akumlator,cewke i cholera wie co jeszcze i nic .Więc zawiozlem auto do drugiego ten wpiol się jakimś komputerem posprawdzal bawil się dwa dni i nic. Więc zawiozlem auto do SERVISU AUT AMERYKAŃSKICH w katowicach (firma ASTRO) grzebali dwa tygodnie wymienili czujnik polożenia walu i udalo im się uróchmić silnik ale na tym sukcesy tych panów się skończyly auto na P i na N pracuje normalnie (nie licząc falowania obrotów na wolnych miedzy 500 a1000) natomiast po wlączeniu D lub R obroty się wyrównują (jakieś 800) ale auto jedzie tylko na wolnych każde dodanie gazu powduje gaśnięcie jednym slowem nie wkręca się na obroty i niema mocy. Wiec panowie z "ASTRO" też rozlożyli ręce i odeslali mnie do "speców" do jaworzna tam panowie po tygodniu gmerania wymienili w końcu czujnik polożenia walka rozrządu ale bez efektu i też rozlożyli ręce. efekt jest taki że polowa osprzętu silnika powymieniana koszty jak cholera a auto dalej nie sprawne, a 4.0 to mial być ten prosty bezproblemowy.
Ludzie o wiele częściej waliliby się młotkiem w palec,
gdyby ból występował dopiero po roku
gdyby ból występował dopiero po roku
Re: problem z silnikiem 4.0 w ZJcie
Płaski na Borkach robi pipy , podjedź popytaj może pomoże
jak nie trafisz napisz na PW pokieruję 


gekon off-road team
Re: problem z silnikiem 4.0 w ZJcie
Za nim pojedziesz do warsztatu, załóż temat na http://www.jeep.org.pl/forum/. Tam chłopaki mają takie auta i Ci coś na pewno poradzą. Ja nie bardzo bo mam jeepa 2,1 td z manualem. Nawet jak pojedziesz do mechanika, to przynajmniej w części unikniesz niepotrzebnych płatności.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: problem z silnikiem 4.0 w ZJcie
a wtryski??, pompa paliwa??
Re: problem z silnikiem 4.0 w ZJcie
Nie wiem bo nie jestem "specem" ale wydaje mi się że pompa paliwa albo robi albo nie bez względu na polożenie rewalka na skrzyni biegów
Ludzie o wiele częściej waliliby się młotkiem w palec,
gdyby ból występował dopiero po roku
gdyby ból występował dopiero po roku
Re: problem z silnikiem 4.0 w ZJcie
no mam podobny problem na lpg śmiga jak głupi, a natomiast na paliwie podobnie do Ciebie nie chce jechać strzela, kicha, prycha gaśnie i obstawiam właśnie wtryski no chyba że w moim przypadku zapłon się przestawił..
Re: problem z silnikiem 4.0 w ZJcie
Zgodzilbym się z tobą tyle że u mnie niema znaczenia rodzaj paliwa czy na benzynie czy na LPG efekt ten sam
Ludzie o wiele częściej waliliby się młotkiem w palec,
gdyby ból występował dopiero po roku
gdyby ból występował dopiero po roku
Re: problem z silnikiem 4.0 w ZJcie
sprawdż filtr paliwa może nabraleś trochę wody do zbiornika
Ludzie o wiele częściej waliliby się młotkiem w palec,
gdyby ból występował dopiero po roku
gdyby ból występował dopiero po roku
Re: problem z silnikiem 4.0 w ZJcie
który rocznik po liftingu czy przed
kluczykowanie robileś jakie błędy wywala
masz gaz czy nie jak tak to jaki II gen sekwencja
tak to wróżenie z fusów
chyba trafiłeś na słabych fachowców
kluczykowanie robileś jakie błędy wywala
masz gaz czy nie jak tak to jaki II gen sekwencja
tak to wróżenie z fusów
chyba trafiłeś na słabych fachowców
był Muscel , Uaz
jest jeszcze ZJ 4,0 i MATIZ 5,2
jest jeszcze ZJ 4,0 i MATIZ 5,2
Re: problem z silnikiem 4.0 w ZJcie
rocznik 98r sekwencja zalożona nowa w kwietniu "STAG 300" z kluczykowaniem trochę problem bo nie bardzo wiem jak to zrobić wersja "LOREDO" bez komputera. Co do "fachowców" to wiem że trafilem na slabych dlatego prosze o namiary na prawdziwych fachmanów.
Ludzie o wiele częściej waliliby się młotkiem w palec,
gdyby ból występował dopiero po roku
gdyby ból występował dopiero po roku
- kulkagsx1200
- Posty: 2443
- Rejestracja: wt maja 30, 2006 10:06 pm
- Lokalizacja: ok.strzelina
Re: problem z silnikiem 4.0 w ZJcie
3 razy przekrecasz zaplon i zostawiasz wlaczony - po chwili lampka check zacznie mrugac . liczysz mrugniecia i po sprawie nastepnie czytasz kody i mas zjak na dloni wszystko .
sprawdz olej w skrzyni -zobacz czy na bagnecie czasami nie jest taki bialawy -znak ze woda sie dostala. i moze skrzynia klekla
http://jeepnieci.pl/zj.html
sprawdz olej w skrzyni -zobacz czy na bagnecie czasami nie jest taki bialawy -znak ze woda sie dostala. i moze skrzynia klekla

http://jeepnieci.pl/zj.html
jeepniety 
Dodge challenger sxt , hummer h3
Bmw r100gs gejos

Dodge challenger sxt , hummer h3
Bmw r100gs gejos

Re: problem z silnikiem 4.0 w ZJcie
kulka 98r to wyświetla na liczniku kody błędów 
wejdz na www.jeep.org.pl/forum
w szukajce wpisz kluczykowanie jest to dokładnie opisane choć jak miałeś odpięty aku to d..a bo się pamięc wykasowała ale spróbuj.
Potem po wyświetleniu błędów albo poprzedni ades albo jeepnieci.pl tam jest tłumaczenie błędow a jek nie pisz na forum pomogą.

wejdz na www.jeep.org.pl/forum
w szukajce wpisz kluczykowanie jest to dokładnie opisane choć jak miałeś odpięty aku to d..a bo się pamięc wykasowała ale spróbuj.
Potem po wyświetleniu błędów albo poprzedni ades albo jeepnieci.pl tam jest tłumaczenie błędow a jek nie pisz na forum pomogą.
był Muscel , Uaz
jest jeszcze ZJ 4,0 i MATIZ 5,2
jest jeszcze ZJ 4,0 i MATIZ 5,2
- kulkagsx1200
- Posty: 2443
- Rejestracja: wt maja 30, 2006 10:06 pm
- Lokalizacja: ok.strzelina
Re: problem z silnikiem 4.0 w ZJcie
aaaa, zasugerowalem sie tym laredo
ja mam laredo 95 i u mnie jeszcze jest " normalnie" 


jeepniety 
Dodge challenger sxt , hummer h3
Bmw r100gs gejos

Dodge challenger sxt , hummer h3
Bmw r100gs gejos

Re: problem z silnikiem 4.0 w ZJcie
Olej w skrzyni byl sprawdzany czysty jak lza z tym kluczkowaniem owszem spróbuje choć nie wierzę że żaden z czterech "fachmanów" nie zrobil tego wcześniej i jeszcze jedno rozumiem że liczę liczbę mrugnięć i ta liczba oznacza symbol blędu ,ale gdzie szukać tabeli tych blędów?
Ludzie o wiele częściej waliliby się młotkiem w palec,
gdyby ból występował dopiero po roku
gdyby ból występował dopiero po roku
Re: problem z silnikiem 4.0 w ZJcie
Marcinz21 pisze:
Potem po wyświetleniu błędów albo poprzedni adres albo jeepnieci.pl tam jest tłumaczenie błędów a jak nie ,pisz na forum pomogą.
Strasznie mi z tego powodu wszystko jedno 

Re: problem z silnikiem 4.0 w ZJcie
bo masz sekwencję na II generacji by chodził OK4x4rd pisze:Zgodzilbym się z tobą tyle że u mnie niema znaczenia rodzaj paliwa czy na benzynie czy na LPG efekt ten sam
tu4x4rd pisze:ale gdzie szukać tabeli tych blędów?
http://jeepnieci.pl/dokumenty/zj_kody_bledow.pdf
był Muscel , Uaz
jest jeszcze ZJ 4,0 i MATIZ 5,2
jest jeszcze ZJ 4,0 i MATIZ 5,2
Re: problem z silnikiem 4.0 w ZJcie
Myślalem że sekwencja lepsza drugą generacje to moglem mieć za polowe tej kasy. (ciągle przeplacam)
Ludzie o wiele częściej waliliby się młotkiem w palec,
gdyby ból występował dopiero po roku
gdyby ból występował dopiero po roku
Re: problem z silnikiem 4.0 w ZJcie
sekwencja lepsza bo dokładniej dawkuje paliwo na podstawie czasów otwierania wtrysków benzyny4x4rd pisze:Myślalem że sekwencja lepsza drugą generacje to moglem mieć za polowe tej kasy. (ciągle przeplacam)
jak masz błędy na benzynie to automatycznie przenoszą się na LPG
w II generacji to prawie gaźnik jak raz ustawisz będzie chodził silnik krokowy do regulacji ilości gazu to prawie zawsze fikcja

po za tym nie masz problemu z silnikiem tylko z jego osprzętem silnik 4.0 jest na prawdę nie do zajechania no chyba że go utopisz i zassie wodę lub będziesz jeździł bez oleju lub płynu chłodniczego. Trzeba pamiętać o wisco na wiatraku aby się nie przygrzał i wymieniac olej w terminie a odwdzięczy się dużymi przebiegami

był Muscel , Uaz
jest jeszcze ZJ 4,0 i MATIZ 5,2
jest jeszcze ZJ 4,0 i MATIZ 5,2
Re: problem z silnikiem 4.0 w ZJcie
Wszystko fajnie ale co z tego że silnik kowadlo jak osprzęt szwankuje kupilem to auto z myślą o turystyce off roadowej, wyobrażasz sobie taką awarie na jakimś zadupiu z dala od cywilizacji.
Ludzie o wiele częściej waliliby się młotkiem w palec,
gdyby ból występował dopiero po roku
gdyby ból występował dopiero po roku
Re: problem z silnikiem 4.0 w ZJcie
na zadupiu to zepsujesz wszystko inne w tym aucie o blaszanych wahaczach

i coś kiepski masz próg wytrzymałości jak jedna awaria w 12letnim aucie Cię pokonała.

i coś kiepski masz próg wytrzymałości jak jedna awaria w 12letnim aucie Cię pokonała.
Re: problem z silnikiem 4.0 w ZJcie
jeepek jest prosty mechanicznie prawie jak konstrukcja cepa jak masz narzędzia i trochę wiedzy to naprawisz go bez problemu. Ja swoim jezdze od 4 lat i jeszcze nigdy mnie nie zawiódł i do domu dojechał. Swojego serwisuje sam i nie wstawiam do żadnych fachmanów ponieważ w mojej okolicy ich brak.
Pakiet startowy robiłeś
jesteś z sosnowca raffiki (www.raffi.pl) sa nie tak daleko pewnie za tą kase którą wydałeś u fachmanów w 4 warsztatach doprowadziliby Ci auto do sprawności.
wahacze w tym aucie 
Pakiet startowy robiłeś
jesteś z sosnowca raffiki (www.raffi.pl) sa nie tak daleko pewnie za tą kase którą wydałeś u fachmanów w 4 warsztatach doprowadziliby Ci auto do sprawności.
tu masz rację MrocznyMroczny pisze:na zadupiu to zepsujesz wszystko inne w tym aucie o blaszanych wahaczach
i coś kiepski masz próg wytrzymałości jak jedna awaria w 12letnim aucie Cię pokonała.


był Muscel , Uaz
jest jeszcze ZJ 4,0 i MATIZ 5,2
jest jeszcze ZJ 4,0 i MATIZ 5,2
Re: problem z silnikiem 4.0 w ZJcie
ale jest dość duży wybór rodzimych produkcji rurowych - na orgu hienują. Rozsądna alternatywa i od razu można pod wyższy lift kąty skorygować. Na oryginalnych liftowanie nie ma sensu
Re: problem z silnikiem 4.0 w ZJcie
Mroczny w dużej części masz racje zwlaszcza jeśli chodzi o te wahacze ale ale z jednym pozwole sobie nie zgodzić się z tobą , nie pokonala mnie jedna awaria bo tych mialem już w życiu sporo,ale fakt że jest tak trudna do usunięcia, moim skromnym zdaniem naszpikowanie auta terenowego elektronikom to nie jest najlepszy pomysl. Mialem już wcześniej kilka aut 4x4 i z wszystkimi awariami jak do tej pory radzilem sobie sam no może z pomocą brata ale zawsze wlasnymi silami (fakt byly to proste toporne klekoty) No nic auto wylądowalo wczoraj u piątego już z kolej "fachmana" i zobaczymy co ten poradzi jak nie da rady to zawiozę do krakowa ponoć tam są jacyś guru od tych aut bo u nas to są "spece" ale tacy co wiedzą ile podnieść auto żeby wsadzić duże kolo ewentualnie zalożyć snorkel.
Ludzie o wiele częściej waliliby się młotkiem w palec,
gdyby ból występował dopiero po roku
gdyby ból występował dopiero po roku
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości