www.forum4x4.pl

Witam Wszystkich.
Wiem, że jesteście najprawdopodobniej fanami tego samochodu, może nie koniecznie w wersji Jeepa Grand Cherokee WJ ale zawsze to Jeep

Posiadam obecnie Skodę Octavię I 1.9 TDI kombi której mam już trochę dość. Przeprowadziłem się na Wieś, gdzie mam nieutwardzone drogi i rzadko bądź wcale odśnieżane dojazdy i myślę o aucie 4x4. Musze jednak liczyć się z finansami bo zakup domu osłabił moją kondycję finansową. Drogi są bardzo średnie. część jest asfaltowa (ale dziurawa) i słabo odśnieżana, a część gruntowa, miękka i już kilka rzazy utknąłem w błocie po osie i wyciągał mnie ciągnik sąsiada.

Postanowiłem zmienić moją Skodę na Jeepa Grand Cherokee. Potrzebuję auto z wyższym prześwitem niż klasyczna osobówka, z napędem 4x4, ładowne typu Kombi.
Zawsze podobały mi się Jeepy i mają wśród moich znajomych (nie posiadających Jeep'ów) opinię aut prostych, dobrych i mało awaryjnych.
Czy możecie potwierdzić tą opinię? Jak jest z częściami zamiennymi do tych aut? Zdaję sobie sprawę, że nowy Grand Cherokee to auto z segmentu Premium i tym bardziej obawiam się wpaść w spore koszty utrzymania.

Chciałbym Was zapytać, czy mając 20.000 PLN jest sens kupować za 17-20.000 PLN Grand Cherokee z 1999-2001? Czy nie wpadnę w jakieś gigantyczne koszty?
Myślałem o Dieslu 3.1, ale trochę obawiam się kosztów paliwa w tak dużym aucie.

Czy w tej sytuacji faktycznie moglibyście mi polecić to auto?

Jeżeli obawiasz się kosztów paliwa to nie kupuj

Terenowe auta zawsze dużo palą.
Ceny części też są droższe niż do skody raczej i awaryjność jest legendarna raczej w drugą stronę.
Ale niektórzy jeżdżą jeepami i sobie chwalą... tak samo jak z LR.
Poczytaj na necie ile pali to będziesz wiedział czy to udźwigniesz psychicznie i finansowo.

No i ten silnik to porażka...

Ten silnik nie ma dobrych opinii. Większość poleci Ci benzyne + LPG. Za 17 tys., to niestety ciężko będzie kupić coś sensownego, zadbanego.

Kraczesz
Kwestia względna co dla kogo znaczy coś sensownego.

Myślę że w tej cenie kupisz auto w które na starcie oprócz olei i mat. exploatacyjnych nie włożysz fortuny.

Dżem pisze:K
Myślę że w tej cenie kupisz auto w które na starcie oprócz olei i mat. exploatacyjnych nie włożysz fortuny.

ZJ-ta tak...ale WJ-ta raczej nie

Hm... w tym wypadku możesz mieć racje. Nie zagłębiałem się w model. Dla mnie Grand to Grand. Do 2000r w starej budzie powinien się spoko w tej kasie zmieścić natomiast po 2000r to oczywistość że przykrótko.

Możesz się nad jakimś ładnym ZJ rozejrzeć z sekwencją np. z końca produkcji.
Za tą kasę kupisz ładne auto i styknie na pakiet startowy i opony np.

Dzieki wszystkim za opinie i pomoc.

Pytanko: czemu ten diesel 3.1 to taka lipa? Czy to ten oznaczany na klapie jako CRD? Nie znam zupełnie silników Jeepa, a za gazem nie przepadam.

Co do ZJ boję się tylko wieku. Spore są z tymi autami problemy w starszych rocznikach?

tak sie porobilo ze starsze auto jesli utrzymane to sie mniej psuje od nowego
jesli nie jestes domoroslym mechanikiem to uzywany 3.1 VM bedzie loteria silnik
mocny i z dobrym momentem raczej oszczedny ale z drugiej reki to moze b yc straszna mina

3.1TD to powiększony silnik 2.5 VM ktory jest opisywany na poczatku działu Zawsze możesz kupić WJ z 4.0LPG

wasior-xj pisze:3.1TD to powiększony silnik 2.5 VM ktory jest opisywany na poczatku działu Zawsze możesz kupić WJ z 4.0LPG

To jeszcze tak zapytam - co to za silnik 2.7 CRD? on jest już lepszy niż 2.5/3.1?

Szukaj kolego Jeepa w benzynie, to będziesz miał mniej problemów niż z dieslem. Do tego LPG i od razu koszta przez pół
Teraz się tak porobiło, że wszystko, co starsze jest lepsze. Od samochodów, przez sprzęty AGD i RTV, po zabawki dla dzieci.
Dlatego nie obawiaj się ZJ'ta

faj3r pisze:

wasior-xj pisze:3.1TD to powiększony silnik 2.5 VM ktory jest opisywany na poczatku działu Zawsze możesz kupić WJ z 4.0LPG

To jeszcze tak zapytam - co to za silnik 2.7 CRD? on jest już lepszy niż 2.5/3.1?

Mercedes...jest dużo lepszy...ale budżet nie ten...

Nie wiem jak inne silniki, ale ja mam WJ 4,7 V8 256KM z 2000 roku, Pb95+LPG sekwencja LandiRenzo Omegas z dwoma reduktorami LPG ( po jednym na 4 gary ) no i QD, co tobie może się przydać w szczególności w zimie. Pali po czarnym przy spokojnej jeździe 20l/100km natomiast w terenie na reduktorze to trza już liczyć około 25l/100km. Oczywiście ten dane w terenie to przybliżona wartość, bo tego się nie da wyliczyć dokładnie. No i oczywiście automat, więc nie ma co pisać o wygodzie podczas jazdy, a o wyprzedzaniu to już nie wspominam .Warto też zwrócić uwagę na wyposażenie, bo te jest bardzo zacne w tych modelach.
Dla ciebie bardzo dobrym rozwiązaniem będzie to, że w tym modelu są w mostach vari-locki. Ale przed zakupem auta trzeba sprawdzić ich działanie, bo jak poprzednik zaniedbał wymianę oleju w mostach, to może się okazać, że już nie działają. No i trzeba oczywiśćie dbać o wymianę oleju w mostach, reduktorze i skrzyni. A to są koszty.
Jak będziesz wybierał silnik, to zwróć uwagę na pojemność, moc i ile pali i porównaj te dane, ponieważ np. 5,2 ma mniejszą moc od 4,7, a pali prawie to samo. No i 5,2 jak się nie mylę ma gołe mosty.
Resztę rzeczy dowiesz się na jeepnięci pl.

Nie zawracaj sobie głowy Jeep-em WJ . Wady to zawieszenie które jest jak w traktorze , a zreszta całe te auto to jakiś niewypał . Dziwi mnie fakt żeby w latach 1999 popełniac takie błędy konstukcyjne i zniechecic kolejnych kolientów do własnej Marki

co tam jest takiego jak w traktorze?
jakie błędy?

mocny i dobry wóz - pod warunkiem, ze się nie kupi idiotycznego vm
komfortowe ale nadal na sztywnych mostach, brak ramy znacząco obniża środek ciezkości, masę. Na rynku szpejów od cholery i przebudować można na zylion sposobów.

Fakt - nie nadaje się do mitasów i liftu na podkładkach z amorami z żuka. To spora wada

Morgan pisze:Nie zawracaj sobie głowy Jeep-em WJ . Wady to zawieszenie które jest jak w traktorze , a zreszta całe te auto to jakiś niewypał . Dziwi mnie fakt żeby w latach 1999 popełniac takie błędy konstukcyjne i zniechecic kolejnych kolientów do własnej Marki

Kolego - jak nie masz o czymś pojęcia, czegoś nie użytkujesz, to nie wypisuj bzdur. I to naprawdę głupich bzdur i pierdoł.
Grand Cherokee WJ jest autem dobrym i mocnym i solidnym. Pierdoły o zawieszeniu można niędzy książki z bajkami włożyć. Mam zrobiony lift2 ( podkładki i przedłużki ) i nie narzekam. Jedynie co mnie ostatnio nęka, to przegub wału przedniego - od reduktora raz wymieniłem, a od mostu dwa razy. Nie wiem, czy ten pierwszy był jakiś słaby, czy miał jakąś wadę konstrukcyjną, ale się rozleciał zaeaz po założeniu i pierwszej jeździe w terenie . Zobaczymy jak ten długo pociągnie. Na szczęście nie jest aż tak drogi, że zrujnowałoby to mój budżet domowy. No a reszta działa bezproblemowo. No a jak autka się w terenie katować nie będzie, to już wogóle chyba nie ma o czym pisać.

Kolego - jak nie masz o czymś pojęcia, czegoś nie użytkujesz, to nie wypisuj bzdur. I to naprawdę głupich bzdur i pierdoł.
Grand Cherokee WJ jest autem dobrym i mocnym i solidnym.[/quote]

To chyba ty nie wiesz o czym piszesz i może jeszcze zamierzasz dopiero go kupić ? ja mam traktor i WJ i ogólnie jazda niczym się nie rózni od traktora . Sprzedałbym ci te badzieje ale sumienie mi nie pozwala by komuś wcisnąc takie G......o

Morgan, jak to mowia, pie***l pie***l az sie zmeczysz

Qbartx pisze:Morgan, jak to mowia, pie***l pie***l az sie zmeczysz

Pisze jak jest a nie bajki opowiadam o cudownych autach

Morgan, jeśli porównujesz do e czy s klasy WJ-a to może i jest niewygodnym traktorem. Sporo ludzi zapomina że 4x4 jeździe się inaczej niż osobowym i z tąd tak absurdalne opinie. Jeździlem krótko WJ-em z 2,7 CRD i wedle mnie bajka

Wejdz na forum Jeep-a
http://www.jeep.org.pl/forum/

WG (WJ) CRD polecam choc jak kazdy ma przypadlosci moj byl rocznik 12/2003 i bylem 1 wlascielem

Wieśmak pisze:Morgan, jeśli porównujesz do e czy s klasy WJ-a to może i jest niewygodnym traktorem. Sporo ludzi zapomina że 4x4 jeździe się inaczej niż osobowym i z tąd tak absurdalne opinie. Jeździlem krótko WJ-em z 2,7 CRD i wedle mnie bajka

Ja go moge porównać jedynie do malucha , ale i to nie wiem czy nie zawysoka ocena . Moze sie najpierw przebadaj czy masz czucie wstrząsu bo może nie masz, i dlatego wyrobiłeś tak dobrą opinię jak by płynął po wodzie

w tej cenie kupisz ładnego ZJ + jakiś pakiet startowy
lub instalacja LPG dobrej jakości