www.forum4x4.pl

Hej!
Siedzę i szukam i jakoś nie mogę trafić.
Jaka jest wartość przełożenia szybkiego reduktora z cherokiego? Jest 1.1 czy wolniej?

jak rozumiem chodzi Ci o XJ
ale którego reduktora ? 207, 229, 231 czy 242

Dawaj wszystkie. Szukam jakiegoś 1:1.

Gierek pisze:Dawaj wszystkie. Szukam jakiegoś 1:1.

reduktor 1:1 ? Nie ma przełożenia na biegu bezpośrednim, o ile mam dobre informacje. W żadnym z podanych wyżej typów.

przełożenie reduktora 4LO/4L we wszystkich XJ'tach jest takie same: 2.72:1
lepsze przełożenie ma tylko Rubicon, ale tam jest NV241 z przełożeniem 4:1


w trybie H (czyli bez zapiętej redukcji) każdy reduktor ma 1:1 i nie ma prostej opcji zmiany tego
uwarunkowane jest to konstrukcyjnie, gdyż wynika to z wyjścia wału na tył bezpośrednio od wałka wejściowego reduktora. Niestety nie ma tam możliwości wstawienia czegoś (jakiejś przekładni) "po drodze".


Z tego co wiem to chyba Suzuki ma redukcję szosową 1.3:1

O to mi właśnie chodzi żeby był 1:1 , bo nie każdy jednak ma 1:1 Przeważnie reduktory w trybie H też są spowolnione( i nie chodzi mi o jepowskie) Samurai ma 1.409 , rocky ma 1.2cośtam a ja właśnie potrzebuję takiego z 1:1.i takiego co go łatwo można szczepić z każdą krzynką z biegami.
Dzięki za info!
Pozdr

jak już masz coś szukać to szukaj wersję 242

Najlepszy reduktor jest w G tyle że przód kręci odwrotnie
(w 463 nie)

A ja sie zapytam czy jak podniosę auto kołami w powietrze i wrzucę na N to koła się maja obracać swobodnie ? bo na mój rozum rozłączam reduktor i obracaja sie tylko same wały napędowe . Pytam bo szukam usterki dlaczego mi auto ściąga a nie ma nigdzie luzu .

Wrzucając N rozpinasz reduktor ze skrzynią..
czyli koła będą się kręcić swobodnie + opór jaki stawia wał + most

Sygma pisze:Wrzucając N rozpinasz reduktor ze skrzynią..
czyli koła będą się kręcić swobodnie + opór jaki stawia wał + most

A no tak myślałem , u mnie bardzo ciężko się obracają koła na ' N ' by pokrecic przednie koło trzeba gdzieś 5kg siły na 1m ( tak na oko ) nie ma znaczenia które koło . Czy przyczyna lezy teraz w moście ?( chyba raczej nie bo tylne też tak mają) , Może coś z reduktorem ?
aaaaa, na moście jest troszkę luzu to w tym miejscu obraca sie swobodnie bez użycia siły . To nie może być wina mostu , to coś dalej .

A może ta usterka nic nie ma do sciągania auta na czarnym , po prostu może reduktor nie rozpina napędu na N i obracam sprzegło z płynem ?

Odkręciłem przedni wał i ciężko się obraca w reduktorze , ledwo go dam radę pokręcić , Auto w pozycji N. Koła bez wała się obracaja w miarę swobodnie .