www.forum4x4.pl

czy takie cos jest w polsce dozwolone bez kierowcy w samochodzie z tyłu ? http://www.film.queensu.ca/CJ3B/Photos/ ... uryTow.JPG

Artykuł 31par.1 podpunkt 3 Kodeksu Drogowego mówi o tym, że pojazd można holować bez udziału kierowcy pojazdu holowanego jeżeli sposób przyłączenia umożliwia takowe.

a ten sposób umozliwia ?

Pewnie że umożliwia tylko taki hol to nie wiem skąd, pewnie by trzeba samemu zmotać i jakiś dobry mocny zaczep wykorzystać.

pozatym ważne zeby kierownica nie była zablokowana

w sumie to całkiem fajna sprawa, widziałem lepsze zdjecia tego "dyszla", tez się nad tym zastanawiam.

nie raz zdarzało mi się ciągać w ten sposób unieruchomiony ciągnik uazem

no to jutro zaczynamy

A czy to , że ten post pojawił się akurat na tym forum , to nie jest jakaś kryptoaluzja , że niby peepy często holu potrzebują ?

a jak to sie ma do kategorii B i tych wszystkich DMC?

http://www.4x4.eia.pl/galeria2/nowyhonki2.jpg

długo sie zastanawiałem kupując 2 auto z niesprawnym silnikiem i hamulcami jak je przywieźdź z iławy do gdańska...... nikt nie potrafił nic powiedzieć na temat cholowanie na tzw. "trójkącie" . zdecydowałem sie posadzisć żone w 2 aucie i użyć sztywnego holu....


po powrocie z syberi jestem mądrzejszy.
u ruskich na "trójkącie" są ciągane nowe uazy czyli 1 kierowca przeprowadza kilka tysięcy kilometrow 2 samochody. A co najciekawsze przeprowadzają w ten sam sposób rózne inne auta np. wołgi , golfy , passaty, fordy....... mówie co widziałem i nie jest to wyssane z palca

niestety nie udało mi sie podpatrzeć jak oni to mocują w osobówkach a jak wiadomo muszą być z przodu auta 2 takie same punkty mocowania.

A co z policją ? Słyszałem , że się strasznie rzucają o holowanie aut na tzw. motylach bo zdarzały się kradzieże właśnie w ten sposób . Od kogoś nawet słyszałem , że używanie takiego holu jest zabronione . Ale nie wiem czy to prawda bo nie sprawdzałem . Oczywiście na motylu przednie koła są w powietrzu ale w sumie co to za różnica?

a co to motyl jest prawnie zabroniony
jak maja zapierdolic auto to nawet terma z wyciagarka w srodku ci podjada a z reszta wsadzenie auta na motyla czy na lawete nie trwa duzo wiecej takze...

Ja tylko mówię , że cos takiego słyszałem od gości z pomocy drogowej . Już jakiś czas temu mi mówili , że zabroniono im używać motyli . I może coś w tym jest bo nie widzę już aut pomocy z motylami .

ale nie mówimy tu o motylu tylko o sztywnym holu - skupcie się!

Temat byl walkowany kilka dni temu.Motyl - czyli hol sztywny posiadajacy atest jest legalny.Z kradziezami to jakas kosmiczna bzdura.Auto holowane na motylu musi posiadac OC i wazny przeglad tech.Trojkat zrobiony we wlasnym zakresie jest nielegalny.Musi byc producent ktory odpowiada za swoj wyrob.Dlaczego hak holowniczy musi posiadac atest ? Przeciez rowniez mozna go zrobic samemu.Panowie z auto-lawet mowia tak,poniewaz uciekaja im zlecenia.Przeholowalem na motylu kilkadziesiat aut i nie odnotowalem problemow z MO.Oczywiscie byly dodatkowe swiatla i zolty sygnal blyskowy na pojezdzie holowanym (zamiast trojkata).

Czarny ! Motyl i rura z zaczepami to sa hole sztywne.

Chciałbym zwrócić uwagę Szanownych Kolegów, że holowanie samochodu z automatyczną skrzynią biegów, bez zdjęcia wału (albo wałów) napędowych nie jest wskazane. Dlatego pozostaje laweta, albo wózek, który stosuje się wtedy, gdy jeden most jest na motylu lub lawecie, a pod drugi podkłada się wózek. Patent bardzo rozpowszechniony w Stanach, u nas praktycznie nieznany...

WJ Jeep pisze:Chciałbym zwrócić uwagę Szanownych Kolegów, że holowanie samochodu z automatyczną skrzynią biegów, bez zdjęcia wału (albo wałów) napędowych nie jest wskazane.

Znaczy plaskiego samochodu? Bo jak wrzucisz luz w reduktorze, to chyba nie ma problemu?

WJ Jeep pisze:Chciałbym zwrócić uwagę Szanownych Kolegów, że holowanie samochodu z automatyczną skrzynią biegów, bez zdjęcia wału (albo wałów) napędowych nie jest wskazane. ...

Na szczęście w syfie wrzucasz reduktor na N i jest spoko Nadto skrzynia AW4 znosi nawet takich zapominalskich jak ja - holowałem na 2H ponad 50 km

krisi pisze:http://www.4x4.eia.pl/galeria2/nowyhonki2.jpg





u ruskich na "trójkącie" są ciągane nowe uazy czyli 1 kierowca przeprowadza kilka tysięcy kilometrow 2 samochody. A co najciekawsze przeprowadzają w ten sam sposób rózne inne auta np. wołgi , golfy , passaty, fordy....... mówie co widziałem i nie jest to wyssane z palca

.

W USA też jest to popularny sposób.

belfer pisze:

krisi pisze:http://www.4x4.eia.pl/galeria2/nowyhonki2.jpg





u ruskich na "trójkącie" są ciągane nowe uazy czyli 1 kierowca przeprowadza kilka tysięcy kilometrow 2 samochody. A co najciekawsze przeprowadzają w ten sam sposób rózne inne auta np. wołgi , golfy , passaty, fordy....... mówie co widziałem i nie jest to wyssane z palca

.

W USA też jest to popularny sposób.

Bo tam jest dużo Ruskich

Po przeczytaniu tematu postanowilem czegos poszukac i znalazlem cos takiego:
http://motoallegro.pl/show_item.php?item=34046592

komando pisze:Po przeczytaniu tematu postanowilem czegos poszukac i znalazlem cos takiego:
http://motoallegro.pl/show_item.php?item=34046592

Oglądałem kiedyś jakiś program na którejś germańskiej stacji , gdzie pokazywali gościa , który to wymyślił i opatentował . Niemiecki to dla mnie język więcej niż obcy ale z tego co zrozumiałem eksperci z ADAC , którzy się temu ustrojstwu przyglądali , wypowiadali się o nim pochlebnie . Tyle , że na tym to raczej bym bez kierowcy , pojazdu nie próbował ciągnąć .

Może ktoś powie dlaczego w service manualu i instrukcji obsługi kategorycznie zabraniają holowania Jeepa z automatem nawet przy włączonym N w reduktorze?

to jest dobry sposob holowania
www.pasam.toya.net.pl/rajdy4x4/hol.jpg

wupasek pisze:to jest dobry sposob holowania
www.pasam.toya.net.pl/rajdy4x4/hol.jpg

Czy oni przypadkiem nie jadą "pod prąd"?