Akumulatory podłączone równolegle

masz problem z alternatorem, rozrusznikiem ? nie wiesz jak podłączyć halogeny ?

Moderator: Marcin-Kraków

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Post autor: rokfor32 » pt paź 03, 2008 11:39 pm

Tylko jeden drobny szkopół. Oryginalne izolatory mogą przenosić bardzo wysokie prądy. A zmajstrowanie przekaźnika na 400 A - podpadają chyba jedynie styczniki od wciągarek. Ale nie wiem jak u nich z grzaniem, czy cewka może być zapięta na okrągło.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Awatar użytkownika
sys-kom
Posty: 1810
Rejestracja: czw sie 31, 2006 2:11 pm
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontaktowanie:

Post autor: sys-kom » pt paź 03, 2008 11:46 pm

nie ma problemu , bo nic nie ciagnie 400A z obu aku na raz

nawet jesli ciądnie wyciągarka , to ciągnie z 2 aku, bo prad jest leniwy i nie lubi sie męczyć ,


wiec nawet jeslito duza wyciagarka duze obciążenie to niech bedzie 400A

to jest po 200 na akumulator , wiec przez ten przekaźnik idzie 200A
a tak naprawde to z 400A przekaźnikiem nie ma problemu w anglii kosztuje 18 funtów
Off Road to choroba przenoszona przez błoto


HERBU BIEDRONKA

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Post autor: rokfor32 » sob paź 04, 2008 12:02 am

Kiedyś dokonał żywota stycznik rozruchowy w miom motorku, pomiar cęgami pokazał, że rozrusznik ciągnie 70 - 80A. Z braku opcji innej niż serwis za kosmiczną kasę, zanabyłem w sklepie samochodowym przekaźnik na 70A (tak na nim pisało). Spalił się w mniej niż sekundzie.

Tego typu urządzenia powinny być dobierane w odpowiedniej klasie i rodzaju pracy (wtedy mają "zaszyty" odpowiedni współczynnik bezpieczeństwa konstrukcji, a parametr nominalny jest ułamkiem wartości szczytowych), albo samemu dobrać sobie współczynnik bezpieczeństwa i kupować po taniości. Ale nigdy nie dobiera się na max obciążenie.
A współczynnik bezpieczeństwa może osiągać wartość x10, dla niektórych zastosowań :wink:
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Awatar użytkownika
sys-kom
Posty: 1810
Rejestracja: czw sie 31, 2006 2:11 pm
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontaktowanie:

Post autor: sys-kom » sob paź 04, 2008 12:15 am

Zmień miernik , albo przełącz na ADC , a nie pomiary robimy AAC
Off Road to choroba przenoszona przez błoto


HERBU BIEDRONKA

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Post autor: rokfor32 » sob paź 04, 2008 12:18 am

sys-kom pisze:Zmień miernik , albo przełącz na ADC , a nie pomiary robimy AAC
?? W motorkach to normalny prąd rozruchu, więcej zresztą z aku 10 Ah się nie wydusi.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Awatar użytkownika
sys-kom
Posty: 1810
Rejestracja: czw sie 31, 2006 2:11 pm
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontaktowanie:

Post autor: sys-kom » sob paź 04, 2008 12:29 am

no może , nie kłuce sie nie znam sie na motorkach
Off Road to choroba przenoszona przez błoto


HERBU BIEDRONKA

Awatar użytkownika
Marcin-Kraków
     
     
Posty: 5559
Rejestracja: pn lip 28, 2003 2:28 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Marcin-Kraków » ndz paź 05, 2008 3:28 pm

rokfor32 pisze: pomiar cęgami pokazał, że rozrusznik ciągnie 70 - 80A.
Jakas bzdura. W dobrym dieslu to prad przy rozruszniku jest na poziomie 250 A do 400 A . W zaleznosci od auta.
Y60 +4'' 34'' SS LTB -> Y61 +2'' 35'' KL-71 :)21 - w trakcie motania

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Post autor: rokfor32 » ndz paź 05, 2008 3:51 pm

Mowa była o motocylku. Za szybko czytasz, i sens się zatraca :wink:
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Awatar użytkownika
EROW1
Posty: 463
Rejestracja: sob kwie 12, 2008 6:52 pm
Lokalizacja: Bieruń

Post autor: EROW1 » ndz paź 05, 2008 5:44 pm

rokfor32 pisze:Co innego, jak się próbuje normalny izolator za 1000 zeta zastąpić diodą z bazaru za 10 zyli. Taka dioda wpięta między oba aku szeregowo robi co prawda za doskonałe zabezpieczenie, ale niestety pochłania ok. 1,5 V,
wybacz ale rozmijasz się z prawdą spadek napięcia na złączu P-N SI wynosi 0,6V a na złączu Germanowym 0,2V ale germanów już od jakiegoś czasu się nie stosuje więc skąd u ciebie to 1,5V :o
disco 300
Gaz69 radiostacja z 1964
Iveco Daily 4x4
http://www.erow.pl

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Post autor: rokfor32 » ndz paź 05, 2008 6:36 pm

Tak jest przy małych prądach i mocach. Diody na wysokie prądy mogą mieć nawet powyżej 2 V spadku w kierunku przewodzenia.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Awatar użytkownika
sys-kom
Posty: 1810
Rejestracja: czw sie 31, 2006 2:11 pm
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontaktowanie:

Post autor: sys-kom » pt paź 10, 2008 11:00 pm

to ja nie wiem z czego ta dioda że ma spadku 2 V

zwykął diosa krzemowa ma 1,4 v spadku napięcia

a dioda schottkiego 0,7 v spadku

no chyba że ktoś diode zenaera wstawi , ale nie ma o tak dużym prądzie
Off Road to choroba przenoszona przez błoto


HERBU BIEDRONKA

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Post autor: rokfor32 » pt paź 10, 2008 11:59 pm

sys-kom pisze:to ja nie wiem z czego ta dioda że ma spadku 2 V

zwykął diosa krzemowa ma 1,4 v spadku napięcia

a dioda schottkiego 0,7 v spadku

no chyba że ktoś diode zenaera wstawi , ale nie ma o tak dużym prądzie
Sporo zależy od producenta, rodzaju obudowy czy chociażby polaryzacji. Jak przeglądałem katalogi z diodami mocy na prądy 200 - 400 A to zdarzały się takie, które miały nawet 2,2V spadku napięcia (najwięcej, co mi się w oczy rzuciło). A że to dane producenta, to nie polemizuję skąd i czy na pewno :wink:

Dioda schottkiego byłaby fajnym rozwiązaniem, bo spadek ma naprawdę mały, ale niestety tylko dla malutkich prądów. Przy 20A (najmocniejsze, co znalazłem) spadek był jak dobrze pamiętam 1,2 V, czyli porównywalnie ze zwykłymi.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Awatar użytkownika
sys-kom
Posty: 1810
Rejestracja: czw sie 31, 2006 2:11 pm
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontaktowanie:

Post autor: sys-kom » sob paź 11, 2008 3:13 pm

no fakt ze szhotkiego to dużych prądów nie przenoszą ,

ale dioda ma spadku 1,4 v a jak sie zwiększa to dlatego ze nie wyrabia prądowo
Off Road to choroba przenoszona przez błoto


HERBU BIEDRONKA

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Post autor: rokfor32 » sob paź 11, 2008 8:52 pm

sys-kom pisze:no fakt ze szhotkiego to dużych prądów nie przenoszą ,

ale dioda ma spadku 1,4 v a jak sie zwiększa to dlatego ze nie wyrabia prądowo
Tak czy siak, to za dużo, żeby użyć jako prostego zabezpieczenia przed rozładowaniem drugiego akumulatora.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Awatar użytkownika
sys-kom
Posty: 1810
Rejestracja: czw sie 31, 2006 2:11 pm
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontaktowanie:

Post autor: sys-kom » sob paź 11, 2008 9:49 pm

ale może naprawdę dobrym rozwiązaniem jest tak jak w LUNIE , przekaźnik ,
Off Road to choroba przenoszona przez błoto


HERBU BIEDRONKA

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Post autor: rokfor32 » sob paź 11, 2008 10:23 pm

No bo jest. I jeżeli chodzi wyłącznie o układ separujący, i nie ma konieczności ciągnięcia ogromnych prądów z obu aku równolegle, to ten przekaźnik wcale nie musi być kosmicznie wielki. Tak naprawdę, wystarczy wtedy, że zniesie prąd ładowania.

Co innego, jak chcesz mieć możliwość kożystania z obu akumulatorów np. do wyciągarki. Wtedy trzeba się liczyć z możliwością popłynięcia przez złącze prądów rzędu 450 A (tak będzie, gdy aku będą o różnej pojemności, pomimo niby równoległego rozpływu i podziału prądów)
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Awatar użytkownika
gosc
Posty: 2385
Rejestracja: ndz sty 29, 2006 1:16 am
Lokalizacja: north east of england

Post autor: gosc » sob paź 11, 2008 10:35 pm

rokfor32 pisze:Bez przesady z tymi separatorami. W toi J90 i wyżej z silnikiem 1KZ-TE są fabrycznie dwa aku spięte na sztywno równolegle i wszystko normalnie działa. ...
niestety sie mylisz , w 4runner z silnikiem 1kzt-e mialem fabrycznie dwa aku z separatorem (fabryczny )
Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Post autor: rokfor32 » ndz paź 12, 2008 12:09 am

Pisałem o J90, z dwóch takich ostatnio wycinałem silniki, także z hila z D4D, przed ostatnia i najnowsza wersja. Wszędzie były akumulatory spięte na sztywno.

4R z silnikiem 1kzt też mam na placu, to zerknę bo nie pamiętam. Ale dopiero za tydzień, bo urlopik biorę.

Może i było rozwiązanie jak piszesz, czemu nie. Były też fabrycznie montowane wyciągarki elektryczne, może to takie cuś było.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Awatar użytkownika
sys-kom
Posty: 1810
Rejestracja: czw sie 31, 2006 2:11 pm
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontaktowanie:

Re: Akumulatory podłączone równolegle

Post autor: sys-kom » śr paź 21, 2009 2:24 pm

a zapomniałem o tym temacie , a już zmotałem 2 aku

połączone równolegle przez przekaźnik (sputnik) 300A i przy obu stronach przewodu zabezpieczone bezpiecznikami 100A

przekaźnik sterowany z napięcia aku głównego , z zasilania po stacyjce nie ginącego podczas rozruchu

działa fajnie

jak auto stoi i nie przekręcony kluczyk to akumulatory odseparowane

wyciągarka podłączona pod drugi aku , tak wiec jak go nawet rozładuje do "0" to wyłaczam przełącznik i odpalam na głównym aku

jak silnik pracuje to moge włączyć przekaźnik , i ładować oba
Off Road to choroba przenoszona przez błoto


HERBU BIEDRONKA

Awatar użytkownika
lukas1976
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 17
Rejestracja: śr sie 19, 2009 10:00 am
Lokalizacja: Słupsk
Kontaktowanie:

Re: Akumulatory podłączone równolegle

Post autor: lukas1976 » czw gru 10, 2009 10:33 am

tak sie zastanawiam, czy mozna by zastosowac jako przekaznik, elektromagnes od rozrusznika?
"BAMBOSZ" XJ98 4.0
http://edgaz.manifo.com

Awatar użytkownika
sys-kom
Posty: 1810
Rejestracja: czw sie 31, 2006 2:11 pm
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontaktowanie:

Re: Akumulatory podłączone równolegle

Post autor: sys-kom » czw gru 10, 2009 10:43 am

można
Off Road to choroba przenoszona przez błoto


HERBU BIEDRONKA

Awatar użytkownika
Harley
 
 
Posty: 1394
Rejestracja: ndz gru 16, 2007 8:53 pm
Lokalizacja: spod Poznania

Re: Akumulatory podłączone równolegle

Post autor: Harley » śr gru 30, 2009 10:02 pm

u mnie pracuje wszystko na dwóch aku (800 A (EDIT :)21 ) i 95 Ah - alternator orginał patrolowy4,2) z rozdzielaczem sterującym przekaźnikiem 70-80 A dostępnym raz po raz w "elektroniku" i działa tak od pół roku. Na razie nie ma problemu z jakimkolwiek spaleniem przekaźnika. Jedyne co, to mam czasem problem z niedoładowaniem dodatkowego akumulatora, ale zwalam to na słabego producenta i duży pobór prądu w przerwach postojowych.
Terraz w planie zakup optim i łobocę jak to pójdzie ...
Ostatnio zmieniony śr gru 30, 2009 10:31 pm przez Harley, łącznie zmieniany 1 raz.
Patrol Long Safari 4,2 D
Patrol Short BRU(td)US 4,2
Patrol Comfort TB42
Patrol y61 3,0TD mercedes

Awatar użytkownika
sys-kom
Posty: 1810
Rejestracja: czw sie 31, 2006 2:11 pm
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontaktowanie:

Re: Akumulatory podłączone równolegle

Post autor: sys-kom » śr gru 30, 2009 10:13 pm

to ja kupie od ciebie ten akumulator 800 Ah :)21 :)21 :)21 :)21
Off Road to choroba przenoszona przez błoto


HERBU BIEDRONKA

ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektryka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości