Strona 1 z 1

optima czy da sie uratować..

: śr lip 10, 2013 2:43 pm
autor: NUREK MAV
Witam.. Czy da sie uratować albo po części zreanimować w jakiś sposób optimę yellow. Nastapiła nieszczęsna pomyłka i "ktoś" podłączył ją odwrotnie,ładowała sie tak ok 12h ... Obecne objawy - nie trzyma prądu .

Re: optima czy da sie uratować..

: śr lip 10, 2013 6:39 pm
autor: zabol
Możesz spróbować przeładować ją 2-3 razy...naładować na full i rozładować do 10,5V....ale...raczej już po niej...żaden akumulator nie toleruje rozładowania do zera a tym bardziej przebiegunowania...:(

Re: optima czy da sie uratować..

: śr lip 10, 2013 7:19 pm
autor: Bogdan 4x4
CTEK- w pełni autoelektroimpulsobattery charger
Na poważnie: wytargałem skądś, kiedyś z 5 lat temu optimę zakopaną pod płotem przez kury :lol:
Miernik: zero życia.
Ctek - wtedy jeszcze pożyczany, ładowanie w programie RECOND.
Kilkukrotna próba przywracania do życia...
Robi do dzisiaj w busie u kumpla, używana okazjonalnie, w zimie raz na miesiąc podładowywana.
Teraz mam swojego CTEK-a, optimę i inne żelówki (wiekowe i używane) i żadnych nowych "zwykłych " baterii nie chcę.
Link do ładowarek: http://www.ceneo.pl/14485104
Próbuj, co nie znaczy,że uda się tak jak mnie.

Re: optima czy da sie uratować..

: czw sie 15, 2013 10:01 pm
autor: przem81
Odkopie temat mam kilka bateri ktore przez nieużywanie praktycznie wyzioneły ducha, da się je naładowac ale nie trzymają prądu.
Warto zakupic tego ceteka i próbowac je reanimować?

Re: optima czy da sie uratować..

: czw sie 15, 2013 10:47 pm
autor: vandall_jr
Primo TEN KTOŚ ma w kajet :)
A drugie primo CTEK- dobry plan,

Re: optima czy da sie uratować..

: czw sie 15, 2013 11:18 pm
autor: przem81
vandall_jr pisze:Primo TEN KTOŚ ma w kajet :)
A drugie primo CTEK- dobry plan,
OK.Dzięki.

Mam jeszcze pytania dodatkowe. Zakupiłem jakis czas temu taki mały prostownik w Lidlu, leży nieużywany.
Podobno dobra rzecz, bawić sie tym czy jednak zakupić CETEK'a?
Mam kilka prostowników , potrzebuje jednak takiego do regeneracji padniętych akumulatorów.

Jeszcze jedna kwestia, jakies godne polecenia urządzenie rozruchowe co diesla z padniętym aku pociągnie ?

Re: optima czy da sie uratować..

: pt sie 16, 2013 8:24 pm
autor: czifu
co do prostownika z lidla to możesz nim spróbować reanimować te akumulatory, znajomy elektryk kupił sobie go żeby zobaczyć co jest wart jakieś trzy lata temu i używa do dziś. Kupił taki automatyczny z funkcją pobudzania akumulatora właśnie, nie wiem czy twój jest taki sam, jak tak to :)2

Re: optima czy da sie uratować..

: pt sie 16, 2013 8:41 pm
autor: ernil
Taki z lidla nie zadziała, jak bateria jest całkiem trup. Musisz ją najpierw ożywić zwykłym prostownikiem.
Generalnie - praw przyrody pan nie zmienisz. Zdechła bateria to zdechła bateria. Zwłaszcza taka przemrożona, po zimie.
Ożywienie pomoże na krótko i raczej będzie się szybko sama rozładowywać.

Re: optima czy da sie uratować..

: sob sie 17, 2013 7:49 am
autor: przem81
Ok, dzieki za odpowiedzi.

@Ernil ja własnie potrzebuje ożywić chociaż na krótko bo mi się nie chce z aku latać od auta do auta.
Instalacje ogrodowe będe przemieszczał. :)21

Re: optima czy da sie uratować..

: sob sie 17, 2013 5:24 pm
autor: Bogdan 4x4
- Znaczy się, jak z grzybami, nie do jedzenia, tylko na sprzedaż :)21
Coby raz zadziałał przy kupującym :D
:)21

Re: optima czy da sie uratować..

: ndz sie 18, 2013 6:12 pm
autor: przem81
Bogdan 4x4 pisze:- Znaczy się, jak z grzybami, nie do jedzenia, tylko na sprzedaż :)21
Coby raz zadziałał przy kupującym :D
:)21
:)2 :)21

Niestety mylisz się, jedna z instalacji ma jechać na serwis i potrzebuje baterie postawić, żeby nie było strachu zgasić gdzies na stacji benzynowej.
Małżowiny merca 124 musze w końcu uruchomić.
W innych też by motorem ruszyć, bo pod dom z przyczepą nie dojade, a szykuje sie wielkie sprzątanie strychu i nie tylko, po poprzednich włascicielach.
Dzis Silverado przewietrzone zostało :)13


Nie hienuje , charakter nie ten. :)21

Re: optima czy da sie uratować..

: wt sie 20, 2013 1:38 pm
autor: N2O
ernil pisze:Taki z lidla nie zadziała, jak bateria jest całkiem trup. Musisz ją najpierw ożywić zwykłym prostownikiem.
Generalnie - praw przyrody pan nie zmienisz. Zdechła bateria to zdechła bateria. Zwłaszcza taka przemrożona, po zimie.
Ożywienie pomoże na krótko i raczej będzie się szybko sama rozładowywać.
Jedną baterię przemrożoną po zimie reanimowałem - miała 2V i nie chciała się ładować żadnym prostownikiem. Podłączyłem na przewodach rozruchowych do odpalonego mondeo i po 2 godzinach terapii ożyła i już dała się naładować i działa tak jak powinna.
:)21

Re: optima czy da sie uratować..

: wt sie 20, 2013 8:34 pm
autor: przem81
N2O pisze: Jedną baterię przemrożoną po zimie reanimowałem - miała 2V i nie chciała się ładować żadnym prostownikiem. Podłączyłem na przewodach rozruchowych do odpalonego mondeo i po 2 godzinach terapii ożyła i już dała się naładować i działa tak jak powinna.
:)21
Mam mondeo i ładowarke z lidla, to dam rade. :)21
Martwi mnie tylko czy mondeo III w tdci to odpowiednie jest na dodatek w kombiu. :)21

Re: optima czy da sie uratować..

: pt sie 23, 2013 7:59 pm
autor: N2O
Moje jest TD, to nie wiem czy te nowsze przetrwa.
:)21