No tak - kolejne regulacje i jest troche lepiej ale wciaz nie dobrze. Problem glowny jest na wyzszych obrotach lub ogolnie gdy jest potrtzebna pelna moc jest cienko - ostatnio ciagnalem przyczepe najpierw pusta (ok 1 tony z plandeka) potem pelna ok 2 ton i bylo ciezko - czuc bylo ze nie rozwija pelnej mocy - na benzynie inna bajka od razu
Teraz autko znowu jest u gaziarza i zaklada ukladzik elektr. zmieniajacy kat zaplonu przy jezdzie na gazie - zobaczymy jak to sie sprawdzi... Generalnie glownym jego problemem jest ustawienie takiej dawki gazu zeby mial pelna moc a rownoczesnie nie wariowal na jalowym i wolnych obrotach..... Ponoc nie byloby tych problemow przy normalnym kolektorze a tak zwioariowana komora vorteca wszystko psuje....
Mysle ze odbiore jutro i pojezdze znowu zobaczymy jak bedzie - chcialbym zeby juz bylo dobrze........
Czy wszyscy ktorzy maja gaz maja roznice w osiagach miedzy gazem a benzyna?
W moich poprzednich autach jak mialem gaz to nie bylo czuc roznicy miedzy gazem a benzynka a teraz jest - nawet dzwiek pracy silnika jest inny - nie przesadzam....... a nie jestem jakim maniakiem odglosow silnika....
To tyle gwoli informacji gazowych
