Spalanie 12 litrów - możliwe?
Moderator: Marcin-Kraków
12 litrów
12 l/100 trudno w to uwierzyć kto ma chevego, co prawda mam 5,7 l w automacie ,przy spokojnej jeździe to 17 l/100 górnej granicy nie ma. po zagazowaniu 20-24l/100 i tu też górnej granicy nie ma. pozdrawiam
fanów hamerykańskiej motoryzacji.
fanów hamerykańskiej motoryzacji.
DAFII
Re: Spalanie 12 litrów - możliwe?
Przepraszam za odgrzewanie starego wątku , ale wydał mi się jak najbardziej odpowiedni.
W moim Blazerze 4.3 '2000 na trasie 500km, w tym 50km po leśnych drogach, 250km autostrada przy 130km/h spalanie benzyny wyszło 12.5 L/100km.
Na krótszych dystansach Katowice - Bielsko Biała wyszło 12.9 ( więcej świateł, jazda raczej mieszana ).
Odniosę to do innych aut które mam, na takich samych trasach:
Citroen Xantia 2.0i 16V odpowiednio 8.5 i 9L/100km
Citroen C5 2.0Hdi odpowiednio 6.2 i 6.5L/100km
FSO Polonez 1.5SLE 8.0 i 8.7L/100km
Natomiast jest bardzo niezadowolony z przyśpieszeń w trasie - aby wyprzedzić przy 100km/h trzeba się trochę namęczyć, kick down do trójki nic specjalnie nie daje, wrażenie jakby wóz miał nie 190 lecz 90KM przy tej masie. Na A4 na Górze Św. Anny ( dość spory podjazd ) 120km/h to było maksimum... z tym, że z taką prędkościa zacząłem podjazd, skończyłem też z taką, ale z nogą w podłodze.
Czy te kiepskie przyśpieszenia to normalna charakterystyka 4300 ( na niskich obrotach ciągnie jak traktor, na wysokich raczej więcej huku niż przyspieszenie ) czy coś u mnie nie tak? Mam namyśli banzynę, bo gaz to zupełnie inna sprawa.
W moim Blazerze 4.3 '2000 na trasie 500km, w tym 50km po leśnych drogach, 250km autostrada przy 130km/h spalanie benzyny wyszło 12.5 L/100km.
Na krótszych dystansach Katowice - Bielsko Biała wyszło 12.9 ( więcej świateł, jazda raczej mieszana ).
Odniosę to do innych aut które mam, na takich samych trasach:
Citroen Xantia 2.0i 16V odpowiednio 8.5 i 9L/100km
Citroen C5 2.0Hdi odpowiednio 6.2 i 6.5L/100km
FSO Polonez 1.5SLE 8.0 i 8.7L/100km
Natomiast jest bardzo niezadowolony z przyśpieszeń w trasie - aby wyprzedzić przy 100km/h trzeba się trochę namęczyć, kick down do trójki nic specjalnie nie daje, wrażenie jakby wóz miał nie 190 lecz 90KM przy tej masie. Na A4 na Górze Św. Anny ( dość spory podjazd ) 120km/h to było maksimum... z tym, że z taką prędkościa zacząłem podjazd, skończyłem też z taką, ale z nogą w podłodze.
Czy te kiepskie przyśpieszenia to normalna charakterystyka 4300 ( na niskich obrotach ciągnie jak traktor, na wysokich raczej więcej huku niż przyspieszenie ) czy coś u mnie nie tak? Mam namyśli banzynę, bo gaz to zupełnie inna sprawa.
Re: Spalanie 12 litrów - możliwe?
Mój ciągnie jak wariat aż do odcięcia, czyli do 160km/h
Blazer 4.3V6 LS 4x4
Re: Spalanie 12 litrów - możliwe?
oczywiscie ze to nie normalne spalanie zaskakujaco niskie a brak mocy jeszce bardziej:)
chevrolet blazer 4.3. 95r 255/55/18
Re: Spalanie 12 litrów - możliwe?
A ja mam jedno pytanie jak się kupuje czy śmiga amerykanem to zwraca sie uwage na spalanie
? to chyba mało istotne.Wiadomo że to nie sa econowozy i palić muszą .
Jak ktoś ma amerykana i np ubolewa nad tym że mu ileś tam pali i to jest dużo to znaczy że pomylił auta przy zakupie .
Oczywiście nie pije tutaj do nikogo bo nikt nie ubolewał tylko po prostu zawsze mie dziwią takie rozmowy to i teraz musialem cos napisac
:).

Jak ktoś ma amerykana i np ubolewa nad tym że mu ileś tam pali i to jest dużo to znaczy że pomylił auta przy zakupie .
Oczywiście nie pije tutaj do nikogo bo nikt nie ubolewał tylko po prostu zawsze mie dziwią takie rozmowy to i teraz musialem cos napisac

Dodge Ram w200 / m880 1976.
- soad95
- jestem tu nowy...
- Posty: 6
- Rejestracja: pn lut 23, 2009 1:28 am
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: Spalanie 12 litrów - możliwe?
JaberNTT pisze:A ja mam jedno pytanie jak się kupuje czy śmiga amerykanem to zwraca sie uwage na spalanie? to chyba mało istotne.Wiadomo że to nie sa econowozy i palić muszą .
Jak ktoś ma amerykana i np ubolewa nad tym że mu ileś tam pali i to jest dużo to znaczy że pomylił auta przy zakupie .
Oczywiście nie pije tutaj do nikogo bo nikt nie ubolewał tylko po prostu zawsze mie dziwią takie rozmowy to i teraz musialem cos napisac:).
Zdrowe podejście

Only Rock Only JEEP!!! 
Jeep Cherokee 4.0 1998r. - Jeepnięty

Jeep Cherokee 4.0 1998r. - Jeepnięty
Re: Spalanie 12 litrów - możliwe?
Jeśli wozem jeździsz raz na tydzień i to po terenie , to nie ma to znaczenia.JaberNTT pisze:A ja mam jedno pytanie jak się kupuje czy śmiga amerykanem to zwraca sie uwage na spalanie? to chyba mało istotne.Wiadomo że to nie sa econowozy i palić muszą .
Jak ktoś ma amerykana i np ubolewa nad tym że mu ileś tam pali i to jest dużo to znaczy że pomylił auta przy zakupie .
Oczywiście nie pije tutaj do nikogo bo nikt nie ubolewał tylko po prostu zawsze mie dziwią takie rozmowy to i teraz musiałem cos napisac:).
Natomiast jeśli przejeżdżasz ponad 500-800km tygodniowo, i to do pracy, to różnica w spalaniu 13 a 22 jest już dość istotna. Rozumiem, że dla Ciebie nie ma znaczenia, że po 50km braknie Ci paliwa w baku.
Zawyżone spalanie to nie tylko krótszy zasięg czy wyższe koszty, ale przede wszystkim świadczy, że coś jest nie tak z wozem.
Re: Spalanie 12 litrów - możliwe?
Śmigam na co dzień Tahoe lub Blazerem a mieszkam od miasta jakieś 15 km obydwa są 5,7.
A co do spalania pewne silniki palą tyle co palą i cudów nie ma .
A co do spalania pewne silniki palą tyle co palą i cudów nie ma .
Dodge Ram w200 / m880 1976.
Re: Spalanie 12 litrów - możliwe?
no tak ale ten twoj wlasne malo pali:) a jezdi tak jak pali:) mi sie nigdy nie udalo nawet na autostradzie zejsc ponizej 15 litrow a miasto...coz miasto miastu nierowne w wawie srednia predkosc wychodzi mi 21 km/h wiec po prostu musi spalic powyzej 20 litrow dodam ze ogranicenie do 50 nie za czesto przestrzegam:)steff3 pisze:Jeśli wozem jeździsz raz na tydzień i to po terenie , to nie ma to znaczenia.JaberNTT pisze:A ja mam jedno pytanie jak się kupuje czy śmiga amerykanem to zwraca sie uwage na spalanie? to chyba mało istotne.Wiadomo że to nie sa econowozy i palić muszą .
Jak ktoś ma amerykana i np ubolewa nad tym że mu ileś tam pali i to jest dużo to znaczy że pomylił auta przy zakupie .
Oczywiście nie pije tutaj do nikogo bo nikt nie ubolewał tylko po prostu zawsze mie dziwią takie rozmowy to i teraz musiałem cos napisac:).
Natomiast jeśli przejeżdżasz ponad 500-800km tygodniowo, i to do pracy, to różnica w spalaniu 13 a 22 jest już dość istotna. Rozumiem, że dla Ciebie nie ma znaczenia, że po 50km braknie Ci paliwa w baku.
Zawyżone spalanie to nie tylko krótszy zasięg czy wyższe koszty, ale przede wszystkim świadczy, że coś jest nie tak z wozem.
ale braku mocy zwlaszcza na paliwie nie notuje ciagnie az do odciecia pry 100 milach
chevrolet blazer 4.3. 95r 255/55/18
Re: Spalanie 12 litrów - możliwe?
Musiałem stracić odważniki na kołach po ostatniej wizycie w błocie i myciu pod ciśnieniem, bo powyżej 100km.h trzęsie mi budą, więc nie rozwijam na razie więcej niż 100km/h do czasu wyważenia kół.
Odcięcie rozumiem jest ze względu na prędkość, a nie na obroty?
Podobnie słaby jak mój Blazer był Chrysler 300 2.7, Grand Am 3.1, Mercury Villager. Wymienię przy okazji świece i przewody zapłonowe, zobaczymy czy coś pomoże czy po prostu te silniki takie są..
Odcięcie rozumiem jest ze względu na prędkość, a nie na obroty?
Podobnie słaby jak mój Blazer był Chrysler 300 2.7, Grand Am 3.1, Mercury Villager. Wymienię przy okazji świece i przewody zapłonowe, zobaczymy czy coś pomoże czy po prostu te silniki takie są..
Re: Spalanie 12 litrów - możliwe?
Blazer nie jest słaby. Mój przy stałej jeździe 80km/h z tempomatem, po gierkówce pali ponad 13l/100km czyli ten twój tak jeździ jak pali. Nie porównuj silników około 3l z silnikiem ponad 4l. Przy 100km/h Blazer musi spalić ponad 14l/100km inaczej będzie jechał jak muł. Ile osób musi ci to jeszcze napisać? Czy dopiero wypalenie gniazd z powodu zbyt ubogiej mieszanki przekona cię, że pora szybko sprawdzić co jest nie tak.
M.
M.
Blazer 4.3V6 LS 4x4
Re: Spalanie 12 litrów - możliwe?
No to całkiem niezłych rzeczy się dowiedziałem.
Właśnie wróciłem z Krymu (w innych wątkach to trochę opisałem), przebyłem 4500 km i komputer wskazał średnie spalanie 17,3 l. Oczywiście 80% jechałem na gazie, a należy dodac, ze ukraińsko-ruskie paliwa są podłej jakości (benzyna śmierdzi, jakaś niedorafinowana, jeżdżą tam na E80, E92, a E95 to naprawdę luxus, chociaż kosztuje ok. 3,2 zł; gaz to nie propan-butan, tylko najczęściej sam propan, niskokaloryczny, ale kosztuje niewiele ponad 1 zł/l. ). Kilkukrotnie zapalała mi się kontrolka silnika (check), ale to ponoć normalne w każdym aucie, które jeździ na ukraińskim paliwie. No, Jaber, ty byś w taką trasę swoim K5 chyba nie wyskoczył?
Więc ogólnie jakoś dużo kasy nie poszło, ale faktycznie, pod wpływem powyższych sugestii, zamierzam zmienic olej na W30 i zobaczę, czy coś się zmieni (komputer w każdym razie uczciwie pokazuje spalanie, czy to gazu, czy beznyny). Nie wiedziałem, że ma to aż takie znaczenie, ale logika mówi, że ma. Skoro tak piszą w instrukcji, to musi tak być (swoja drogą, dotychczas stosowałem oleje MIDLAND, bardzo polecam, ale niestety, 10W40). Ja to auto mam właśnie na dalekie trasy i o to właśnie chodzi. Nie wiem, czy wiecie, ale taki np. Hummer H3 (cięższy o prawie tonę) pali srednio 12 l ! Dziwne, nie?
Pytanie tylko: czy jeśli był lany półsyntetyk, to jak teraz wleję czysty syntetyk 5W30 - to będzie ok? Czy lepiej jednak ciągnąć na półsyntetyku? (też są 5W30).
Właśnie wróciłem z Krymu (w innych wątkach to trochę opisałem), przebyłem 4500 km i komputer wskazał średnie spalanie 17,3 l. Oczywiście 80% jechałem na gazie, a należy dodac, ze ukraińsko-ruskie paliwa są podłej jakości (benzyna śmierdzi, jakaś niedorafinowana, jeżdżą tam na E80, E92, a E95 to naprawdę luxus, chociaż kosztuje ok. 3,2 zł; gaz to nie propan-butan, tylko najczęściej sam propan, niskokaloryczny, ale kosztuje niewiele ponad 1 zł/l. ). Kilkukrotnie zapalała mi się kontrolka silnika (check), ale to ponoć normalne w każdym aucie, które jeździ na ukraińskim paliwie. No, Jaber, ty byś w taką trasę swoim K5 chyba nie wyskoczył?

Pytanie tylko: czy jeśli był lany półsyntetyk, to jak teraz wleję czysty syntetyk 5W30 - to będzie ok? Czy lepiej jednak ciągnąć na półsyntetyku? (też są 5W30).
Marcelo
- - - - - - -
Blazer S10 '95 i '99
& MIKROWAFLE
obecnie Explorer IV '07
- - - - - - -
Blazer S10 '95 i '99
& MIKROWAFLE
obecnie Explorer IV '07
Re: Spalanie 12 litrów - możliwe?
Standardowe paliwo w USA to 87 oktanów więc E92 jest zupełnie OK
. Ale tak naprawdę "ich" 87 oktanów to prawie 91,6 oktanów "europejskich" czyli wg RON, oni po prostu używają systemu AKI, a 1 AKI = 0,95 RON. Czyli nadal 92 oktany są OK.
M.

M.
Blazer 4.3V6 LS 4x4
Re: Spalanie 12 litrów - możliwe?
To, że "coś jest nie tak" to się spodziewam. Opisywałem przypadki podczas jazdy na benzynie, nie jest to gaźnik więc jak mogę regulować mieszankę?Marcin1 pisze:Blazer nie jest słaby. Mój przy stałej jeździe 80km/h z tempomatem, po gierkówce pali ponad 13l/100km czyli ten twój tak jeździ jak pali. Nie porównuj silników około 3l z silnikiem ponad 4l. Przy 100km/h Blazer musi spalić ponad 14l/100km inaczej będzie jechał jak muł. Ile osób musi ci to jeszcze napisać? Czy dopiero wypalenie gniazd z powodu zbyt ubogiej mieszanki przekona cię, że pora szybko sprawdzić co jest nie tak.
M.
Wszelkie problemy pojawiły się na gazie ( BLOS został już wyregulowany przy analizatorze spalin) natomiast po przejściu na benzynę objawy nie znikają. W pewnym momencie pracował jakby na 3-4 cylindrach, bardzo opornie wchodził na obroty.
Czytałem o zapchanych katalizatorach, ale podobno są trochę inne objawy. W górnym zakresie obrotów nie mam mocy.
Re: Spalanie 12 litrów - możliwe?
przyczyn moze byc wiele swiece przewody zapchany katalizator uszkodzony zaciety egr bez podlaczenia skanera sie raczej nie obejdzie
chevrolet blazer 4.3. 95r 255/55/18
Re: Spalanie 12 litrów - możliwe?
Dobra: a ja o tym oleju.
Nie miałem pojęcia, że to aż tak.
Zatem: czy jak prawie od początku w PL auto jeździło na półsyntetyku 10W40, to czy wlać 5W30 syntetyk, czy półsyntetyk? Syntetyk ma lepsze własciwości, ceny podobne.
Generalnie piszą, czy syntetyk czy nie - to nie tak ważne, jak zmiana samych parametrów lepkości.
Zaś samych 5W30 jest kilka wariantów:
- dla standardu VW (diesel & benz), ale też zaworów hydraulicznych własnie...
- fordowski
- GM / Opel
Bądź tu mądry...
Temat wciąż o spalaniu.
Więc jak?...
I co? I jak?...
Nie miałem pojęcia, że to aż tak.
Zatem: czy jak prawie od początku w PL auto jeździło na półsyntetyku 10W40, to czy wlać 5W30 syntetyk, czy półsyntetyk? Syntetyk ma lepsze własciwości, ceny podobne.
Generalnie piszą, czy syntetyk czy nie - to nie tak ważne, jak zmiana samych parametrów lepkości.
Zaś samych 5W30 jest kilka wariantów:
- dla standardu VW (diesel & benz), ale też zaworów hydraulicznych własnie...
- fordowski
- GM / Opel
Bądź tu mądry...
Temat wciąż o spalaniu.
Więc jak?...
I co? I jak?...
Marcelo
- - - - - - -
Blazer S10 '95 i '99
& MIKROWAFLE
obecnie Explorer IV '07
- - - - - - -
Blazer S10 '95 i '99
& MIKROWAFLE
obecnie Explorer IV '07
Re: Spalanie 12 litrów - możliwe?
wydaje mi sie ze jesli dlugo jezdzony byl na polsyntetyku to wlanie syntetyka moze mu tylko zaszkodzic ze wzgledu na wlasciwosci myjace syntetyka moze wymyc jakis nagar lub rozpuscic zebrany syf i zapchac jakis kanalik albo cos rozszczelnic.ja jezdzilem zarowno na 0w30 jak i na 10 w 40 i roznicy w spalaniu nie zauwazylem jakiejs dramatycznej
chevrolet blazer 4.3. 95r 255/55/18
Re: Spalanie 12 litrów - możliwe?
Utwierdziłem się w przekonaniu, że 16,8 l. to niestety, norma. Pokazał mi średnią na trasie 3000 km (w tym po górach 40% i obciążony 4 osobami + bagaże). Czy to norma? A może da się coś zrobić z komputerem? (bo np. w modelu z 1995 i wtryskiem centralnym, przy zjeździe z górki bez gazu (czyli jakby na 'luzie', ale jednocześnie hamując silnikiem) jakoś odpuszczał obroty silnika (na niższe), a w modelu niby lepszym (1999) trzyma cały czas na tych samych obrotach - wiec jakby więcej spala. Czy to nie wystarczy przeprogramowanie komputera? Bo chyba nie chodzi o budowe skrzyni - przeciez są te same 1995-2004 ? Czy się mylę?
Marcelo
- - - - - - -
Blazer S10 '95 i '99
& MIKROWAFLE
obecnie Explorer IV '07
- - - - - - -
Blazer S10 '95 i '99
& MIKROWAFLE
obecnie Explorer IV '07
Re: Spalanie 12 litrów - możliwe?
Dawno tu nikt nie zaglądał, więc trochę odgrzewając wątek: przecież jak automatem jedziesz z górki np. na trójce, lub tymbardzoej dwójce, to hamujesz silnikiem, żeby nie wiem jak się uprzeć, no niech ktoś zaprzeczy...


Marcelo
- - - - - - -
Blazer S10 '95 i '99
& MIKROWAFLE
obecnie Explorer IV '07
- - - - - - -
Blazer S10 '95 i '99
& MIKROWAFLE
obecnie Explorer IV '07
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość