www.forum4x4.pl

Witam, ostatnio zabralem sie za wymiane lozyska i uszczelki w osce. Bylo wlozone jakies lozysko zespolone - niby naprawcze ale sikalo po oponie jak szalone. Sprawdzilem i oska w caloscu byla bez wrzerów wiec zamowilem zwykle lozysko plus uszczelniacz.
I teraz pytanko czy ten uszczelniacz trzeba na jakis klej wciskac? bo jak zalozylem to z takim luzem weszlo w wał. Wlozylem oske i jak wyciagalem manewrujac przy instatlacji to razem z uszczelniaczem wyszlo.
Czy tak powinno byc? bo cos czuje,ze bedzie tak czy siak cieklo i stad ktos naprawcze wlozyl myslac,ze "naprawi"

Witam, widzę, że nikt tobie nie odpowiada. Nie znam konstrukcji o której piszesz, jednak uszczelniacz (jest on metalowo gumowy) musi być na wcisk (zewnętrzny pierścień uszczelnia) i wewnętrzny (zaciskany sprężynką) też uszczelnia półoś lub wałek. Jeżeli swobodnie wypada i widać, że wewnętrzne uszczelnienie jest za luźne to źle dobrany uszczelniacz. Może być sytuacja również taka, że masz z jakiegoś powodu uszkodzone mocowanie uszczelniacza i dlatego wypada. Sprawdź czy po obwodzie gdzie nabijasz uszczelniacz masz ten sam wymiar, jeżeli tak, to ten uszczelniacz, który masz nie jest właściwy.

dzieki za odpowiedz
uszczelniacz byl na wcisk ale wg moich odczuc bylo to zbyt swobodne mimo to od tego czasu nie zauwazylem wycieku z osi. Zakaldam,ze dziala ale bede uwaznie obserwowal

uupa, widze,ze cieknie. Uszczelniacz po vin dobierany wiec cos musialo sie innego stac w tym miejscu,ze slabo uszczelnia.
uczelka pokrywy moze byc ponownie uzyta? kurde z przesylka wychoszlo prawie 50 zl. Sa jakies uszczelki z ktorych mozna samemu wyciac? albo cos innego uzyc? na pewno nie uzyje zadnego silikonu...

Jest specjalny papier do wycinania z niego uszczelek, są różne grubości. Może wałek masz już wytarty i nie uszczelnia już warga uszczelniacza ? Jest gładki czy już widać na nim wytarcie od uszczelniacza ?

ok,musze tego papieru poszukac najpierw i wtedy rozbiore na nowo aby sprawdzic o co chodzi. Nie cieknie tak instensywnie jak przed wymiana ale po tygodniu widzialem mokra opone. Wczesniej to wystarczylo,ze zaparkowalem gdzies na noc aby zostawic mokra plame
teraz chce sie zabrac za valve body w automacie, Kupilem shift kita od transgo i corvette servo. Musze sie dogadac ze znajomym mechanikiem co by mi wypiozyczyl statnowisko w warsztacie na weekend.
jak cos sensownego zrobie z tym trupem to osobny watek zrobie, bedzie dla potomnych

teraz juz wiem,ze uszczelka nie cieknie. Mialem okazje natluc kilometrow i jest sucho. Ostatecznie uszczelke wkleilem w most. Jakims czerwonym silikonem do uszczelnien silnikow.