Mam pewien problem - potrzebuje dużego amerykańskiego SUVa do przewozu tobołów i 2 dużych psów. Dodatkowo chciałbym, żeby był na tyle sprawny bym mógł poszaleć w jakimś terenie oraz niezawodny bo planuje go używać do tras na wakacje w góry lub nad morze (niestety mam kilka aut i do żadnego się nie mogę spakować na spokojnie)
Dlaczego usa? bo mam camaro i trans ama i trochę czuję klimat

Nie chce wydać worka kasy i nie chce mieć nowego wozu żeby nie płakać jak coś obedrę w terenie albo pies mi rozwali tapicerke z nudów

Zaczałem zastanawiać się nad Blazerem 2giej generacji z 4.3 V6 lub YUKON/TAHOE z 5.7 V8 z podobnych lat. Czy warto dopłacać do YUKONA i V8? czy ten 4.3 V6 pozwoli na podróże 140km/h po trasie? Czy oba silniki dobrze znoszą LPG, które akurat w tym wozie bym założył. Co z napędami? Czy te elektryczne włączanie nie jest zawodne?
w ogóle na co zwracać uwagę oglądając takie wozy?
dzięki za wszystkie podpowiedzi i pozdrawiam
