Wiecej mocy??

[AREX]

Czy robiliscie jakies usprawnienia w blazerku celem uwolnienia drzemiacych w nim mozliwosci?? Mam na mysli glownie wymiane wydechu lub wyciecie katalizatora (badz zalozenie strumienicy) ponoc to daje ok 20 KM i ew. zalozenie podkladki pod przepustnice pozwalajacej na pelne otwarcie to tez daje ok 20KM tak podaja przynajmniej amerykance - w sumie okolo 40KM do zrobienia w weekend no i dynamika musi byc wieksza...... co do chipa nie mam zdania bo slyszalem ze jest lepiej ale tez i wiecej pali jak mu sie depnie... A wiec? pochwalcie sie please....

[Albert_N]

ciekawe co na wyciecie katalizatora powiedza sondy lambda
i czemu silnik zwariuje

[boris.blank]

Jak ma jedną sondę to moze ciąć. Choć osobiście jestem przeciwny wycinaniu katalizatora. Stracisz charakterystykę mocy silnika i będziesz musiał kombinować z wydechem. Daj wałki do zmiany czasów rozrządu i zakończysz temat. Potem dodasz dodatkowe wtryskiwacze, sprężarkę i coś się zacznie dziać...

[AREX]

mam jedna sonde i o ile sie nie myle jest przed katalizatorem wiec chyba mozna go wycinac?? strace charakterystyke mocy? hmm zawsze mi sie wydawalo ze wywalenie katalozatorka i zalozenie otwartego wydechu (z tlumikiem jakims oczywiscie ale o konkretnej przeliczonej do wylotow srednicy) poprawi sprawe w sposob zdecydowany........ Walki rozrzadu to zawsze jest dobry pomysl mozna to zrobic gdzies u nas czy trzeba sprowadzac sportowne walki za oceanu? Sprezarka to dobry pomysl na duzy przyrost mocy ale chyba nie chce kombinowac az tyle.....

[boris.blank]

Wytnij wytnij.. a potem sie będziesz pytał - gdzie jest dół silnika ? dlaczego moc pojawia się przy 3000 obr ?

[AREX]

serio? no a zalozenia strumienicy zamiast katalizatora rozwiazuje problem? Nic nie wiem o strumienicavh szczerze mowiac ale reklamuja je jako dobre rozwiazanie.......

[boris.blank]

Jeśli nikt nie policzy ci miejsca powstawania fali rezonansowej to wyjęcie katalizatora i włożenie strumienicy kończy się w 80% utratą mocy

[Albert_N]

wez pojedz do jakiejs firmy ktora robi silniki do sportu i Ci wytlumacza ze taka dlubanina nic nie da. Jesli cos robic to u specjalisty, jesli grzebac przy wydechu to musi to byc obliczone pod silnik, z walkiem tez bym byl troche ostrozny. nie ma na swiecie prostych receptur na nagle zwiekszanie mocy za pomoca jednej przerobki ...

[Norbert]

Opisze na wlasnym przykladzie co zostalo zrobione w moim blazerze - moze pojdziesz ta droga.
Blazer K5 lub jak kto woli 1500. Po wszystkich przerobkach (lift, 35", orurowanie, wzmocnienia, bagaznik i inne duperele) waga 2850kg. Silnik SB 5.7 oryginalnie 210KM (lub 230 - nie pamietam)
Co zostało zrobione:
1. Wywalony monowtrysk - zalozony gaznik Edelbroka 750 cfm
2. Odlaczony/wyjety komputer (bo mniej elektroniki to mniejsza szansa zalania woda)
3. Zlozone nowe GM'owskie aluminiowe glowice do Vetty z powiekszonymi i polerowanymi kanalami
4. Nowy kolektor dolotowy Edelbroka - polerowany i z powiekszonymi dolotami
5. Ostrzejszy walek
6. Nowy wydech przelotowy (podwojny)
7. Nowe swiece, kable + generalnie remont reszty silnika
8. Nowe chlodzenie (woda + olej)
Wynik tego cwiczenia:
Wg. tego co pisza na amerykanskich forach silnik po dokladnie takich zmianach powinien osiagnac jakies 350KM i 450Nm. Czy osiagnal nie wiem - nie sprawdzalem na hamowni. Pozatym z tego co wiem to nie ma w mojej okolicy takiej na ktorej da sie sprawdzic automat. A mniejsza o to. Czuc wyrazna poprawe osiagow. Nie jest to porsche ale porusza sie zdecyowanie zwawiej. Tylko tyle ze spalanie podskoczylo zdecdowanie na jakies 25l - ale to bylo wliczane w koszta "zabawy". Radze odpusc sobie strumienice (kiedys to mialem - szajs) i inne polsrodki - nie warto.

[AREX]

no brzmi niezle czesci sprowadzales z usa? jezdzisz na benzynie czy zalozyles gaz do tego (choc niektorzy uwazaja ze to profanacja) masz moze jakis fotki coby obejrzec monstera? lift zrobiles budy na ramie czy zawiechy w dol? kurcze prawie 3 tony - jak zaladujesz sie sprzetem to juz na pewno 3 tony - jak to jezdzi w terenie? duzo tych pytan