www.forum4x4.pl

slawetnego dnia 27 wrzesnia roku panskiego 2005 moje malenstwo ponownie o wlasnych silach przejechalo pierwsze kilometry.... jednym slowem skrzynia zrobiona dziala.... w piatek odbieram malego..... tesknilem troche za nim... trzeba bedzie mu pare drobiazgow zafundowac na powitanie .

I jak maleństwo? Stoi już pod domem? Czy już/jeszcze trwa pierwsze taplanie w błocie?

na razie jezdzi po czarnym... kilka koncowych poprawek i mala wycieczka w teren...... uffffffffff.

zdjęcia zapodaj
to go jakoś nazwiemy fajnie...jak białą gliste

Brawo

i napisz jak sie po tym lifcie sprawuje..na czarnym no i w ierenie...

jakim lifcie?...... nie trzeba bylo nic liftowac.... 31" wlazlo bez podkrecania drazkow skretnych........ tylko blotniczki ciut przycialem ...... jak bedzie trzeba w terenie to 5 minut i na drazkach idzie kolo 7cm w gore... ale sie kiepsko jezdzi na czarnym.. wiec na codzien opuszczone..... jeszcze blacharka i malowanko i zmiana tapicery i zapodam zdjecia

uf.... ostatnie mechaniczne poprawki zakonczone, most rozebrany, wyczyszczony uszczelniony (dla potrzebujacych.... lozysko naprawcze do mostu to koszt 170 zl .... nie tak tragicznie.... uszczelniacz polosi mostu 9zl :):) ), dyfer przedni to samo, polosie nasmarowane, mieszki zmienione (profilaktycznie przegoby zamienione lewy z prawym.... sa takie same (ale w jednym jest sporo wiecej gwintu zalkowicie zbednego.... zostal odciety)(nota bene nowy przegob kosztuje kolo 350zl), resory zmienione, 1 pioro dolozone, jeszcze tylko zobaczyc ktora to poducha na ramie jest urwana bo sie tlucze i do lakiernika...... dziwnym trafem po remoncie skrzyni, przegladzie mostu i nasmarowaniu, mimo opon 31" i malego silnika 2,8 na obwodnicy pojechal na gazie prawie 140 jestem w szoku... a no hamulce poprawione, na normalnych klockach staje w miejscu deba ... okazalo sie ze trzeba bylo regulator sily hamowania wyczyscic to takie ustrojstwo co u mnie jest elektronicznie sterowane i im szybciej jedziemy tym mocniej hamulemy teraz dziaal cacy... na 31" MT kola staja w miejscu (na szczescie abs nie mam)

pierwsze zdjecia z przeprowadzanych przerobek...

blotniki nad kolami skrucone o 5cm, przedni naroznik blotnikow przednich o okolo 15cm, tylni naroznik tylnich blotnikow tez okolo 15cm....
wlasnie trwa przerobka wnetrza nadkoli i wzmacnianie elementow ktore z powodu czasu ulegly rozpadowi... (nowa blacha wspawana grubosci 1,5mm. w trakcie dorabianie mocowan pod oslone kola dla panow policjantow .. jak bedzie wiekszy progres zapodam zdjecia.

Widzę drzwi od kompletu do moich błotników.

no a jak caly komplecik w koncu zdobylem.... moje byly ciut podgnite od spodu a te sa ladne.. poza tym u mnie byly dorabiane elektryczne szyby a tu sa oryginaly podobnie jak centralny zamek...
jak dobrze dedize to w sroda/czwartek bedzie malowany ..... w koncu....

No ja jutro policzę ten dyfer to może będziemy negocjować. Wkładanie silnika bez błotników i pasa przedniego to malina. Od razu wyrzucę na zewnątrz chłodnicę ATF. Zastanawiałem się nad podniesieniem budy o 3cm aby większe koła bez podcinania błotników weszły.

nie rob mu krzywdy podnoszeniem budy.. i tak to nic nie da bo pray oryginalnych felgach bedzie tarl o stabilizator a przy felgach odsadzonych i tak bedzie tarl o narozniki blotnkow przy skrecie....

takie efekty juz zblizajace sie ku koncowi....
kolorek nawet nawet, poszerzenia nadkoli wyszly w sumie tez niezle, garbik na masce do przezycia, wazne ze teraz pod maska zmiesci sie mikser amerykanski IMPCO.

jaskrawy kolor malowania to wina aparatu... troszke przejaskrawia... no lampa blyskowa troszke rozjasnila kolorek... w naturze jest ciemniej i mniej jaskrawo.

eee...
powinien być dwukolorowy

Taki kolorek mial być !

upsss...
to dość mocno nie wyszło
miało być militarnie a jest ogrodzeniowo

Lamina -> pocieszające jest to, że w świetle lampy błyskowej kolor twojego samochodu nijak nie przystaje do rzeczywistości. Jednak z zielonym wojskowym to ja już przeszedłem drogę przez Golgotę. Tylko niestety lakier taki jak na Suzuce wychodzi b.drogo.

1. nie taki jak na suzuce mial byc.... troszke za ciemny....
kolor suzuki nie wychodzi drogo.... bo ponizec 400zl za materialy...
ja u siebie nie chcialem pelnego matu tylko polmat.... a lampa blyskowa w malym pomieszczeniu sporo rozjasnia i cyfrowna przejaskrawia... a kolor... hm...... mial byc taki sam jak wojsko niemieckie ma czyli RAL6020 i taki jest...beda zdjecia zrobione na zewnatrz bez lampy to pogadamy o kolorze, ale dzieki za opinie

no dobra jeszcze raz... na recznych ustawieniach aparatu juz nie tak przejaskrawione...

lamina pisze:RAL6020

nato olive green
miałem kiedyś syfa tak pomalowanego
faktycznie w dziennym swietle wygląda lepiej, a z czasem znacznie się rozjaśnia.
ale miałem dwukolorowo-góra była kremowa

masz calkowita racje C&J .... sztuczne oswietlenie strasznie oszukuje przy tym kolorze zwlaszcza ze to nie polysk ani mat tylko polmat.... jak jest swiatlo to prawie jak polysk a jak jest naturalne oswietlenie robi sie mat....
ja wyjade z garazy po zlozeniu reszty to zrobie zdjecie w ciagu dnia bez lampy...

ale i tak twierdze że blazer powinien być dwukolorowy

ja kombinację podziału kolorów zerżnąłem wtedy z bronco full size '91

A JA JESTEM CIEKAWY JAK CI SIE BEDZIE INSTALACJA GAZOWA SPRAWDZALA I JAKIE KOSZTA ...AUTKO SLICZNE

no i juz prawie... gdyby koles od wklejania szyb nie nawalil to bym nim dzis wyjechal