Strona 1 z 1

Diesel V8

: sob kwie 29, 2006 9:07 pm
autor: Zun
Trudno cos takiego dostac ?? Jak sie ma wytrzymalosc tego silnika (przypuszczam ze nie ma z tym problemu) i z tego co wiem to bylo kilka rodzajow (szukam takiego prostego bez elektroniki etc) , wiec jakie maja parametry (moc , moment) i ile biora wachy.

Z gory bardzo dziekuje za odpowiedzi. Mak ktos na forum diesla z V8 ??

: śr maja 17, 2006 9:20 pm
autor: Nicoxxx
Sąsiad miał busa 6.2 V8 diesel w miesicie jakieś 15 ale za to w trasie na tempomacie to schodził w okolice 10 l /100ko ile miał mocy nie pamiętam ale za to moment obrotowy spory zbierał się jak głupi z miejsca a ze świateł mało co mu dorównywało jak gaz do dechy był przyłożony :)2

: czw maja 18, 2006 6:40 am
autor: zygi
ja mam 6,2 d w mieście 15l a na trasie jakieś 11l,bardzo dobry silnik ,a z częściami niema problemu,przynajmiej dla mnie.

: czw maja 18, 2006 7:56 am
autor: Zun
zygi pisze:ja mam 6,2 d w mieście 15l a na trasie jakieś 11l,bardzo dobry silnik ,a z częściami niema problemu,przynajmiej dla mnie.

Mam prosbe , zmierzysz go na dlugosc i szerokosc ?? Bedzies zmial u mnie flaszke jak to zrobisz :). Co do silnika - przegadalem juz z goscmi zza ocenau kilak godzin na temat tego silnika. Wychodzi na to ze to idealny silnik do terenowki. Mocny , bezawaryjny (o ile dobrze utrzymany) mit o cenach i dostepnosci czesci tez obalilem. Pytanie tylko czy mi sie pod maske zmiesci :D

: czw maja 18, 2006 9:30 am
autor: Krecik
tylko jak z masą ?

bo to lekkie nie bedzie :(

tutaj tego w pigułe, łatwiej o benzyne wiadomo, ale i diesli takich mają od cholery, pamietaj ze i skrzynie musisz odrazu włożyc, automat z ktorym to firmowo jeździło bedzie najlepszy, za duze momenty i manual bedzie padał - sprzegło, tryby, itd

: czw maja 18, 2006 1:47 pm
autor: Zun
Krecik pisze:tylko jak z masą ?

bo to lekkie nie bedzie :(

tutaj tego w pigułe, łatwiej o benzyne wiadomo, ale i diesli takich mają od cholery, pamietaj ze i skrzynie musisz odrazu włożyc, automat z ktorym to firmowo jeździło bedzie najlepszy, za duze momenty i manual bedzie padał - sprzegło, tryby, itd
Tak to juz wszystko oblukane . Caly zestaw - tzn silnik plus skrzynia z reduktorem jest o jakies 200 - 300 kilo ciezszy. Wiem , to duzo , ale silnik ztyego co sie wywiedzialem za oceanem jest tego warty. Co prawda to prawda ale mowia u nas , w polszcze ze nie ejst taki fajny bo czesci drogie .... w usa znowu moiwa ze jak zrobiony dobrze to nie ma prawa sie psuc. Tam to wkladaja do wszelkiej masci toyot off-roadowych i zadowoloeni z ekonomiki , momentu i bezawaryjnosci. Tylko ze oni jezdza w skalkach - my w blocie. Zastanwiam sie czy te 200 - 300 kg wiecej nie popsuje sprawnosci w terenie.

: czw maja 18, 2006 3:04 pm
autor: Krecik
bardzo popsuje

bo to jest +300kg do obecnych dwustu/trzystu, czyli nagle robi ci sie ponad pól tony na przedniej osi

raz ze zawias do przerobienia, a dwa ze bedziesz miał spławik :(

: czw maja 18, 2006 6:59 pm
autor: Zun
Krecik pisze:bardzo popsuje

bo to jest +300kg do obecnych dwustu/trzystu, czyli nagle robi ci sie ponad pól tony na przedniej osi

raz ze zawias do przerobienia, a dwa ze bedziesz miał spławik :(
Maksymalnie bedzie 200 kg , a moze nawet mniej (powiedzialem plus 200 - 300 kg z calym zestawem , czyli ze skrzynia i reduktorem) wiecej na przedniej osi. V8 wazy 500 kg. Moj okolo 300 kg. Myslalem nad przelozeniem chlodnicy do tylu - ale to w sumie nie wiele poprawi :( . Probuje sie patrzyc na doswiadczenie amerykanow , oni sa bardzo zadowolenie z podobnych swapow. Ale oni nie jezdza w blocie. Ale pewnie masz racje , pogorszy znacznie mozliwosci pokonywania blota :(.

: czw maja 18, 2006 7:03 pm
autor: Krecik
tak mi sie widzi ze na skały to ciężki przód jest jak najbardziej wskazany... jak juz sie wdrapie to tył wciągnie, u nas zupełnie odwrotnie

: czw maja 18, 2006 9:36 pm
autor: Zun
Krecik pisze:tak mi sie widzi ze na skały to ciężki przód jest jak najbardziej wskazany... jak juz sie wdrapie to tył wciągnie, u nas zupełnie odwrotnie
No nie da sie odmowic racji stojacej po twojej stronie :( A wielka szkoda , bo mialem ogromna chrapke na tego potwora pod maska. Trezba cos innego rzeźbić w takim razie. Bo zwykly small block mnie nie przekonuje - ma byc diesel i koniec ..... chyba ze mi juz cos zupelnie odpi.erdoli to wsadze chevy small block. Wazy mniej wiecvej tyle co moj silnik teraz.

: pt maja 19, 2006 6:36 am
autor: zygi
dzisiaj go zmierze to ci dam wymiary silnika skrzyni i reduktora